Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Robią sobie z Polaków jaja

Robią sobie z Polaków jaja

Data: 2010-01-06 01:11:47
Autor: Hans Kloss
Robią sobie z Polaków jaja
boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a): 
Na jesieni 2005 r. podczas kampanii wyborczej do parlamentu, liderzy PiS zaserwowali nam "kiełbasę budowlaną". Ich główne hasło, które weszło do
histori i polskiej polityki, brzmiało: "Zbudujemy trzy miliony mieszkań w
ciągu ośmiu  lat".

To kłamstwo. Zadne obietnice zbudowania 3 milionów mieszkań nie padły z
dziobów kaczorów. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to poproszę o dosłowny cytat z
wypowiedzi któregos z czołowych polityków PiS. Nie interesuje mnie propaganda
pełoskiego bydła, powtarzającego to kłamstwo jak mantre.
J-23

--


Data: 2010-01-06 09:46:38
Autor: marek czaplicki
Robią sobie z Polaków jaja
Hans Kloss pisze:
To kłamstwo. Zadne obietnice zbudowania 3 milionów mieszkań nie padły z
dziobów kaczorów. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to poproszę o dosłowny cytat z
wypowiedzi któregos z czołowych polityków PiS. Nie interesuje mnie propaganda
pełoskiego bydła, powtarzającego to kłamstwo jak mantre.
J-23

z Programu PiS 2005:
Program mieszkaniowy Prawa i Sprawiedliwości „Rodzina na swoim” za-
kłada, że każda rodzina powinna dysponować samodzielnym mieszka-
niem: własnym bądź wynajmowanym. Należy zatem wybudować w ciągu
najbliższych 8 lat od 3 do 4 milionów mieszkań. PiS nie obiecuje gruszek
na wierzbie. Tych mieszkań państwo nie będzie rozdawało. Skoncentruje
się natomiast na tworzeniu warunków sprzyjających rozwojowi budow-
nictwa mieszkaniowego. Będzie też wspomagać ten rozwój, bo
          społecznego problemu niedoboru mieszkań sam me-
          chanizm rynkowy nie rozwiąże.
Rozmiary wspomagania finansowego ze strony państwa będą oczywiście
zależały od sytuacji materialnej konkretnej rodziny.

Data: 2010-01-06 09:10:34
Autor: Hans Kloss
Robią sobie z Polaków jaja
marek czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Należy zatem wybudować w ciągu
najbliższych 8 lat od 3 do 4 milionów mieszkań.
NALEŻY powiadają? Bardzo być może, nie wiem choć osobiście wątpię.
PiS nie obiecuje gruszek na wierzbie. Tych mieszkań państwo nie będzie
rozdawało.
Aj waj!! Toż przecież wg wykładni bełobydła PiS te mieszkania rzekomo OBIECAŁO
 a tu coś takiego....

 Skoncentruje się natomiast na tworzeniu warunków sprzyjających rozwojowi
budownictwa mieszkaniowego.
A to już całkiem niebywałe. WARUNKI mieli stwarzać a nie budować cokolwiek??
Czyżby to oznaczało ze antypisowscy fanatycy i pełobanda łgali w tej sprawie
na potęgę i po raz fafnasty usiłowali wmówic kaczorom dziecko w brzuch? A że wmówili, głównie zresztą wymóżdżonej boukunerii, to głównie zasługa
skurwionych mediów, które tak długo powtarzały to kłamstwo az stało sie ono,
wyłącznie dla boukuństwa rzecz jasna, prawdą.
Nadal jednak nie doczekałem się dosłownego cytatu z wypowiedzi żadnego z
prominentnych pisowców. Ale przypomnę: bodaj pierwszy kazio marcinkiewicz a po
nim Kaczor Większy mówili o powołaniu we współpracy z bankami TANICH LINII
KREDYTOWYCH (gwarantowanych przez państwo) na budownictwo mieszkaniowe dzięki
którym możliwe będzie zbudowanie nawtet blahblahblah, jako przykład podano
analogiczny program hiszpański, dzięki któremu zbudowano ponoć 5 milionów
mieszkań. Kredyt miał obciążać hipotekę owego mieszkania. Pmysł jak pomysł
(IMO mocno średni) ale prawdziwym curiosum jest dopiero to jak go spalikociła
i przeinaczyła pełopropaganda. J-23

--


Data: 2010-01-06 10:37:48
Autor: marek czaplicki
Robią sobie z Polaków jaja
Hans Kloss pisze:
nie rozumiem Ciebie. popierasz PiS i dyskutujesz z Programem Wyborczym 2005? zamiast trzymać się tego programu, który nawiasem mówiąc okazał się w dużej części dobry. PiS w osobie prezesa wymyśla coraz to nowy, mający PiS umożliwić powrót do władzy. Polacy w swojej większości niezbyt lubią ludzi, którzy chcą sprawować władzę dla samej władzy. głównym mankamentem PiS jest wg mnie poszukiwanie cały czas wroga, z którym należy walczyć, zamiast poszukiwanie solidnej i przewidywalnej większości do wypełnienia chociaż części swojego programu.
na koniec dodam, że program "Rodzina na swoim" działa i jeden z banków udziela kredyty hipoteczne właśnie pod tą nazwą.

Data: 2010-01-06 10:09:40
Autor: Hans Kloss
Robią sobie z Polaków jaja
marek czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
nie rozumiem Ciebie. popierasz PiS i dyskutujesz z Programem Wyborczym 2005?
Błąd pierwszy: ja NIE POPIERAM PiS, jedynie zwalczam palikociarnię.
Błąd drugi: program wyborczy PiS 2005 nie uzyskał jak dotąd rangi prawdy
objawionej tak więc dyskusja i krytyka w jego sprawie są wciąż możliwe

zamiast trzymać się tego programu, który nawiasem mówiąc okazał się w dużej części dobry.
Błąd trzeci: nie okazał się dobry na tyle żeby wygrać przedterminowe wybory.
zamiast poszukiwanie solidnej i przewidywalnej większości do wypełnienia chociaż części swojego programu.
I tu leży pies pochowany. Tocząc wojenki z koalicjantami i tępiąc
pełosko-esbeckie  wtyki we własnym ugrupowaniu kaczorom minęły dwa lata w
czasie których wdrożenie "chociaż części swojego programu" zdążyło osiągnąć
najwyżej fazę planowania wstępnego. Nie martwiło mnie to zbytnio bo nie tego
od nich oczekiwałem  ale...fakt pozostaje faktem

na koniec dodam, że program "Rodzina na swoim" działa i jeden z banków udziela kredyty hipoteczne właśnie pod tą nazwą.
I obeszło sie w tym względzie bez "pomocy państwa". A miał powstać Narodowy
Program Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego, lecz 2 lata to było dla kaczorów
za mało choćby na to żeby rozpocząć prace nad jego powołaniem ;). I bardzo
dobrze, nie powstał kolejny biurokratyczny twór a mieszkania są budowane i tak.
J-23

--


Data: 2010-01-06 11:21:54
Autor: Prawusek
Robią sobie z Polaków jaja
"Hans Kloss" <necr0c0w@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message
news:hi1nh3$62$1inews.gazeta.pl...
marek czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

> nie rozumiem Ciebie. popierasz PiS i dyskutujesz z Programem Wyborczym
> 2005?
Błąd pierwszy: ja NIE POPIERAM PiS, jedynie zwalczam palikociarnię.

Palikociarnia - kocia wiara?! :-))))))))))))))))

Data: 2010-01-06 11:29:13
Autor: marek czaplicki
Robią sobie z Polaków jaja
Hans Kloss pisze:
marek czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
nie rozumiem Ciebie. popierasz PiS i dyskutujesz z Programem Wyborczym 2005?
Błąd pierwszy: ja NIE POPIERAM PiS, jedynie zwalczam palikociarnię.
no dobra nie popierasz PiS. i co z tego. czy to uprawnia Cię do określania PO jako jak powiedziałeś palikociarni. ludzie uprczywie przyszywający łatki do innych, a to kułacy, zaplute karły reakcji itd... nie zasługują wg mnie na szacunek dla swoich poglądów.
zamiast trzymać się tego programu, który nawiasem mówiąc okazał się w dużej części dobry.
Błąd trzeci: nie okazał się dobry na tyle żeby wygrać przedterminowe wybory.
programy partie tworzą nie dlatego żeby wygrać te czy inne wybory, ale żeby coś zrobić dla Polski czy społeczności i wskazać w programie co właściwie chcą zrobić, jakie mechanizmy prawne wprowadzić, a jakie zaniechać. myślenie o tym że program ma spełniać jedną cechę tzn. umożliwić nam wygrać wybory uprawnia partie do tworzenia programów oderwanych kompletnie od realiów życia społecznego, gospodarczego i politycznego.

zamiast poszukiwanie solidnej i przewidywalnej większości do wypełnienia chociaż części swojego programu.
I tu leży pies pochowany. Tocząc wojenki z koalicjantami i tępiąc
pełosko-esbeckie  wtyki we własnym ugrupowaniu kaczorom minęły dwa lata w
czasie których wdrożenie "chociaż części swojego programu" zdążyło osiągnąć
najwyżej fazę planowania wstępnego. Nie martwiło mnie to zbytnio bo nie tego
od nich oczekiwałem  ale...fakt pozostaje faktem

na koniec dodam, że program "Rodzina na swoim" działa i jeden z banków udziela kredyty hipoteczne właśnie pod tą nazwą.
I obeszło sie w tym względzie bez "pomocy państwa". A miał powstać Narodowy
Program Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego, lecz 2 lata to było dla kaczorów
za mało choćby na to żeby rozpocząć prace nad jego powołaniem ;). I bardzo
dobrze, nie powstał kolejny biurokratyczny twór a mieszkania są budowane i tak.
J-23
mylisz się trochę. państwo bankowi pomaga zmniejszając obciążenia podatkowe dla tych kredytów oraz dopłacając do odsetek biedniejszym członkom naszego społeczeństwa biorącym te kredyty.
czy dla ciebie każdy program jaki powstaje zakłada ustanowienie następnej instytucji mającej się owym programem zajmować? w tym wypadku powstały tylko ramy prawne i metody finansowania owego programu, dalej rozdział i przydzielanie kredytów to rola banków.

Data: 2010-01-06 03:23:06
Autor: Hans Kloss
Robią sobie z Polaków jaja
On 6 Sty, 11:29, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

 czy to uprawnia Cię do określania PO jako jak powiedziałeś palikociarni.
Tak. Oni są polityczną chuliganerią i bandą oszustów, mam więc do nich
taki sam stosunek jak do innych chuliganów i oszustów. Albowiem kto
palikoceniem i obelgami wojuje ten nie powinien się dziwić gdy podobne
środki zostaną użyte przeciw niemu ;).

programy partie tworzą nie dlatego żeby wygrać te czy inne wybory, ale żeby coś zrobić dla Polski czy społeczności
Jesteś naiwnym idealistą. Tak było, byc może, kiedyś. Teraz dla
polityków celem samym w sobie jest wyłącznie  przejęcie i sprawowanie
władzy. Kto sądził inaczej (np. pan Marek Jurek czy JKM) został ze
sceny politycznej natychmiast wyautowany i publicznie ośmieszony.
Albowiem w polityce, a właściwie w jej odmianie demokratycznej,
jeszcze lepiej spełnia się prawo Greshama/Kopernika mówiące o
nieuchronności wypierania dobrego (pieniądza, polityka) przez zły.

 myślenie o tym że program ma spełniać jedną cechę tzn. umożliwić nam wygrać wybory uprawnia partie do tworzenia programów
oderwanych kompletnie od realiów życia społecznego, gospodarczego i politycznego.
Ale realia są WŁAŚNIE TAKIE, a żądanie wypełniania obietnic wyborczych
i realizacji  programów wyborczych jest żądaniem naiwnie
idealistycznym i kompletnie od realiów oderwanym ;)


dopłacając do odsetek biedniejszym  członkom naszego społeczeństwa biorącym te kredyty.
Tak w założeniu MIAŁO BYĆ (skandali złodziejstwo). Czy masz jakieś
dane na potwierdzenie tezy że ten pomysł faktycznie wcielono w życie?

czy dla ciebie każdy program jaki powstaje zakłada ustanowienie następnej instytucji mającej się owym programem zajmować?
Tak. Każdy "program" realizowany przez polityków ma przede wszystkim
na celu ustanowienie biurokratycznej struktury która będzie owym
programem "zarządzać" (czytaj: będzie zbiorem synekur stworzonych po
to aby odwdzięczyć się aktywnym stronnikom za wsparcie wyborcze).
Pozostałe cele
"programu" (np. realizacja określonych zadań) są z reguły tak
nieistotne, że właściwie nie warto o nich wspominać. Pierwszy lepszy z
brzegu przykład to realizacja pełoprogramu "przyjazne państwo" czy
jakoś tak ;).
J-23

Data: 2010-01-06 12:47:25
Autor: marek czaplicki
Robią sobie z Polaków jaja
Hans Kloss pisze:
Tak. Oni są polityczną chuliganerią i bandą oszustów, mam więc do nich
taki sam stosunek jak do innych chuliganów i oszustów. Albowiem kto
palikoceniem i obelgami wojuje ten nie powinien się dziwić gdy podobne
środki zostaną użyte przeciw niemu ;).
więc masz pretensje do Palikota? że jest jaki jest. wypuszcza trochę tego zastałego powietrza jaki gromadzi się w niektórych politykach? nawiasem mówiąc to czy ktoś jest chuliganem politycznym określa społeczeństwo w wyborach, glosując na tego kandydata, który bardzie spełnia oczekiwania. pretensje więc kierujesz w stosunku do społeczeństwa, do jego wyborów? nie tak dawno temu w polsce funkcjonował polityk, który swą karierę polityczną starał się  budować na pomówieniach, insynuacjach i pospolitych wyzwiskach. i co? jak tylko trochę powąchał władzy i rządzenia, a jednocześnie odczuł spadek notowań to rozdwoił się. z jednej strony starał się być mężem stanu, a z drugiej starym, dobrym Lepperem. i społeczeństwo zobaczyło jaki jest naprawdę. ten obraz nie spodobał się społeczeństwu.
programy partie tworzą nie dlatego żeby wygrać te czy inne wybory, ale żeby coś zrobić dla Polski czy społeczności
Jesteś naiwnym idealistą. Tak było, byc może, kiedyś. Teraz dla
polityków celem samym w sobie jest wyłącznie  przejęcie i sprawowanie
władzy. Kto sądził inaczej (np. pan Marek Jurek czy JKM) został ze
sceny politycznej natychmiast wyautowany i publicznie ośmieszony.
Albowiem w polityce, a właściwie w jej odmianie demokratycznej,
jeszcze lepiej spełnia się prawo Greshama/Kopernika mówiące o
nieuchronności wypierania dobrego (pieniądza, polityka) przez zły.
nie na tej grupie, ale w rozmowach z kumplami staram się zawsze mówić, że polityka nie wybiera się teraz. polityka wybiera się dzisiaj, ale kierując się swoimi przeczuciami, jaki on będzie za cztery lata. ludzie w swojej większości przy wyborze kierują się hasłami jakie wymyślają spin-doktorzy. te hasła są szalenie proste: "Wybierz przyszłość" na przykład. Co to znaczy? kompletnie nic. nic nam nie mówi o kandydacie, a   wprowadza informację ujemną czyli dezinformację.
 myślenie o tym że program ma spełniać jedną cechę tzn. umożliwić nam wygrać wybory uprawnia partie do tworzenia programów
oderwanych kompletnie od realiów życia społecznego, gospodarczego i politycznego.
Ale realia są WŁAŚNIE TAKIE, a żądanie wypełniania obietnic wyborczych
i realizacji  programów wyborczych jest żądaniem naiwnie
idealistycznym i kompletnie od realiów oderwanym ;)
dla Ciebie może tak? może ty kierujesz się obietnicami? są jednak ludzie, którzy kierują się programami i ich realnością. mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. wykształcenie społeczeństwa zwiększa się, w związku z tym coraz mniejszy odsetek społeczeństwa daje się nabrać na tzw. kiełbasy wyborcze.

Robią sobie z Polaków jaja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona