Data: 2012-02-20 17:58:35 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Witajcie.
Pojawił się taki oto problem: Prowadziłem DG w mieście X do sierpnia 2011 roku. We wrześniu 2011 DG została przeniesiona do miasta Y. Wszystkie podatki - pit 4, pit 5, vat 7... opłacam rzetelnie i terminowo, co do złotóweczki - brak jakichkolwiek problemów. Dziś otrzymuję z US w mieście Y pismo, że w związku z zaleganiem za miesiące... tu wymienione razem z kwotami, w terminie do 7 dni od otrzymania upomnienia mam uregulować zaległą kwotę, a jak nie, to postępowanie egzekucyjne... Dodatkowo naliczyli sobie opłatę za upomnienie 8,80 zł. Ja się teraz pytam. Czy to normalna procedura, czy zwyczajnie jakiemuś nadgorliwcowi się już we łbie przewraca? To, że podatki płaciłem w mieście X, a nie w Y, to chyba mnie nie obliguje do ich ponownego zapłacenia w mieście Y...??? Czy czegoś tu nie rozumiem? Kontaktowałem się z księgową i powiedziała, że wyjaśni tą sprawę, bo 'oni się między sobą nie porozumieli'. No dobra, ale czy ja mam być zastraszany i ścigany niesłusznie z powodu ichniego bałaganu? Kto za to odpowiada i co zrobić, żeby się ode mnie odwalili? Irytujące to jest... pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 18:08:55 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
We wrześniu 2011 DG A co to konkretnie wg Ciebie znaczy "przeniesiona"? Ja się teraz pytam. Czy to normalna procedura, czy zwyczajnie jakiemuś A poskładałeś prawidłowe NIP coś tam czy EDG dotyczące zmiany miejsca zamieszkania? To, że podatki płaciłem w mieście X, a nie w Y, to chyba mnie nie Nie. Gdzieś tam masz nadpłatę. To się daje wyjaśnić. Kontaktowałem się z księgową i powiedziała, że wyjaśni tą sprawę, bo Jeśli jesteś pewny, że to ich bałagan, to możesz się tu wyżalić ;-) |
|
Data: 2012-02-20 18:18:10 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik cef napisał:
A co to konkretnie wg Ciebie znaczy "przeniesiona"?Przejście całej procedury z pierdylionem papierów i kwitów oraz niezliczoną ilością poleconych listów i podań... Po prostu przeniesienie DG w pełnym tego słowa znaczeniu - najszerzej pojętym jak to tylko możliwe. A poskładałeś prawidłowe NIP coś tam czy EDGJak wyżej... Jaką nadpłatę...? Ja płacę wszystko, co wynika ze składanych deklaracji, zatem żadnej nadpłaty nie mam. To 'im' nie chce się sprawdzić, czy w mieście X zostały podatki zapłacone - skoro okres o który się upominają przynależy właśnie do X... Jeśli jesteś pewny, że to ich bałagan, to możesz się tu wyżalić ;-) No przecież nie mój... A że wyżalić się mogę... :-) To fajnie :-P pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 18:21:07 | |
Autor: tomek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
W dniu 20.02.2012 18:18, Robert G pisze:
Użytkownik cef napisał: Wiesz, to nie jest takie oczywiste czyj to jest bałagan. Przy jakości naszych przepisów, bezwładności US i mądrości niektórych urzędników to naprawdę nie jest takie oczywiste. Tomek |
|
Data: 2012-02-20 18:39:31 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik tomek napisał:
No może i tak..., ale w końcu ja nie jestem odpowiedzialny za to, że oni nie wiedzą, że ja podatki zapłaciłem, a otrzymałem pismo utrzymane w takim tonie, jakbym zalegał z kwotą wielocyfrową z bezwzględnym nakazem zapłaty z podanym numerem rachunku i groźbą, że jak nie to egzekucja... No przecież nie można mieć innego wrażenia jak to, że to ich bałagan, bo u mnie wszystko gra. Oni zawsze tak... z góry jadą po Kowalskim? Zamiast po prostu sobie jakoś to wyjaśnić, a w ostateczności dopytać mnie, czy księgową... Ja chyba nie mam obowiązku informowania mojego nowego US, że w starym zapłaciłem wszelkie podatki... Czy jest do tego jakaś osobna procedura, ale ani ja, ani księgowa o tym nie wie...??? No ręce opadają. pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 18:50:21 | |
Autor: 'Tom N' | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G w <news:jhu0gm$oov$1inews.gazeta.pl>:
Użytkownik tomek napisał: Ja chyba nie mam obowi±zku informowania mojego nowego US, że w starym zapłaciłem wszelkie podatki... Czy jest do tego jaka¶ osobna procedura, ale ani ja, ani księgowa o tym nie wie...??? Pokażesz to pismo z US i wcze¶niejsze o "przeniesieniu"? |
|
Data: 2012-02-20 19:00:44 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik 'Tom N' napisał:
Pokażesz to pismo z US i wcze¶niejsze o "przeniesieniu"? Ale jakie pismo o przeniesieniu? Toż to cały stos formularzy - jaki¶ NIP ile¶, jaki¶ vat ile¶, jakie¶ tam inne druki, których symboli nawet nie pamiętam... Co ja mam jeszcze pokazywać? Toż oni o mnie więcej wiedz± niż ja sam, a tu nie mog± prostej rzeczy się doszukać i strasz± egzekucj± jak nie zapłacę tego, co sobie tam ubzdurali, mimo że już ten podatek został dawno zapłacony... No jaja jak berety. Czy w tym kraju naprawdę aż tak trzeba komplikować oczywiste i jasne sprawy? No, ale cóż... skoro w¶ród Was panuje niezrozumienie dla sytuacji, to cóż tu mówić o urzędasach??? Trudne czasy nastały ;-(... No nic, jako¶ żyć trzeba. Ale to jest istny dom wariatów. pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 18:14:15 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On 2012-02-20, Robert G <robercikus@gazeta.pl> wrote:
[...] Pokażesz to pismo z US i wcze¶niejsze o "przeniesieniu"? Jakim cudem NIP ile¶tam w sierpniu 2011? O.o Albo nie zgłosiłe¶ zmiany prawidłowo, albo co¶ bardzo mętnie to opisujesz. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-02-20 19:24:45 | |
Autor: 'Tom N' | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Wojciech Bancer w <news:slrnjk53bn.254m.proteuspl-test.org>:
On 2012-02-20, Robert G <robercikus@gazeta.pl> wrote: [...] Jakim cudem NIP ile¶tam w sierpniu 2011? O.oPokażesz to pismo z US i wcze¶niejsze o "przeniesieniu"?Ale jakie pismo o przeniesieniu? Toż to cały stos formularzy - jaki¶ NIP ile¶, jaki¶ vat ile¶, jakie¶ tam inne druki, których symboli nawet nie pamiętam... Co ja mam jeszcze pokazywać? Albo troll. Jako¶ dziwnie skupił się na drugiej czę¶ci pro¶by, wyrzucił z siebie kolejne słowa o jajach, urzędasach, a o pi¶mie z US zapomniał, albo go nie ma... -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2012-02-20 19:30:46 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik 'Tom N' napisał:
Albo troll. No nic panowie... Pozostaje mi poczekać aż kto¶ rozs±dniejszy tu zajrzy, może odpowie mi na proste pytanie. Nie s±dzisz chyba kolego, że będę tu publikował skany dokumentów, które mi US przysłał...? |
|
Data: 2012-02-20 19:50:27 | |
Autor: 'Tom N' | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G w <news:jhu3gr$5ig$1inews.gazeta.pl>:
Użytkownik 'Tom N' napisał: Nie s±dzisz chyba kolego, że będę tu publikował skany dokumentów, które mi US przysłał...? Jaki jest problem? Techniczny, psychologiczny, czy może te dokumenty nie istniej±? -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2012-02-20 19:25:30 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik Wojciech Bancer napisał:
Albo nie zgłosiłe¶ zmiany prawidłowo, albo co¶ bardzo mętnie to opisujesz. Ja pier... Ludzie !!! Czy Wy też macie tak± sam± pomroczno¶ć jak urzędasy z US? Poskładałem wszelkie dokumenty w zwi±zku ze zmian± miejsca zamieszkania i zmian± miejsca prowadzenia DG, czy naprawdę wszystko aż tak szczegółowo muszę tu tłumaczyć? Moje pierwotne pytanie brzmi: Czy faktycznie US może sobie wzywać do zapłaty podatku, kiedy tenże już został zapłacony w innym mie¶cie - w którym wówczas była prowadzona DG? Dla mnie to normalne nie jest !!! Skoro jednak pojawiaj± się w±tpliwo¶ci i sugestie, że jednak to jest na granicy normalno¶ci, to... ja wysiadam. Wybaczcie. To w końcu ich brocha, żeby się między sob± porozumieli, a ja nie powinienem tu niczego już musieć odkręcać, skoro procedura przenoszenia DG przebiegła prawidłowo, to i te swoje wewnętrzne dokumenty powinni sobie gdzie¶ tam drog± urzędow± poprzesyłać, a nie mnie teraz ganiać... Czy to aż takie trudne??? pozdr Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 18:47:51 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On 2012-02-20, Robert G <robercikus@gazeta.pl> wrote:
[...] Ludzie !!! Czy Wy też macie tak± sam± pomroczno¶ć jak urzędasy z US? Toteż chcę ustalić czy aby na pewno: * wszystkie * i wła¶ciwe bo wybacz, ale osoba o takim zorientowaniu prawnym jak Ty powinna tego typu słów jak "wszystkie" unikać jak ognia, a konkretnie pamiętać co, gdzie, kiedy i do którego urzędu składała. w zwi±zku ze zmian± miejsca zamieszkania i zmian± miejsca prowadzenia DG, czy naprawdę wszystko aż tak szczegółowo muszę tu tłumaczyć? Tak. Jak chcesz pomocy, to musisz konkretniej i szczegółowo opisać stan faktyczny. A nie "Twoje wyobrażenie" stanu faktycznego. Moje pierwotne pytanie brzmi: Je¶li zmiana nie została poprawnie zgłoszona - może. Dla mnie to normalne nie jest !!! Skoro jednak pojawiaj± się w±tpliwo¶ci i sugestie, że jednak to jest na granicy normalno¶ci, to... ja wysiadam. Wybaczcie. Wybaczamy. To w końcu ich brocha, żeby się między sob± porozumieli, a ja nie JE¦LI wszystko poszło zgodnie z przepisami, to ich. JE¦LI nie, to Twoja. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-02-20 19:50:25 | |
Autor: tomek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
W dniu 20.02.2012 19:47, Wojciech Bancer pisze:
Z dokładno¶ci± do tego że zajęcie konta może spowodować zamknięcie kredytów z terminem spłaty np 14 czy 30 dni. Więc nie tak do końca ich. Tomek |
|
Data: 2012-02-20 19:32:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Hello Robert,
Monday, February 20, 2012, 7:25:30 PM, you wrote: [...] To w końcu ich brocha, żeby się między sob± porozumieli, Nie - to jest tylko i wył±cznie Twoja brocha. a ja nie powinienem tu niczego już musieć odkręcać, skoro procedura Żartowni¶... Czy to aż takie trudne??? Dla Ciebie. Będzie trudne, jak się urzednik wkurzy i si±dzie Ci na konta. Zgodnie z procedurami. I zanim to odkręcisz, to przyjaciół stracisz. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2012-02-20 21:57:04 | |
Autor: Budzik | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Osobnik posiadaj±cy mail robercikus@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Moje pierwotne pytanie brzmi: moze, nie moze - jakie to ma znaczenie. Łatwiej zawezwać podatnika niz dogadywać się z poprzednim US. A moze ktos sie zwyczajnie pomylił. A moze jednak ksiegowa cos pomyliła (wpisała zła date przeniesienia itp) Tak jak ktos juz radził - zawdzonic, albo w ostatecznosci pojechac, nastawic sie ze bedzie jakas biurwa z wykrzywionym ryjkiem. Jak sie pozytywnie zaskoczysz i załatwisz w mijej atmosferze - super, jak nie - trudno. Wiedziałes ze bedzie niemiło. I tyle. Aha, splun±c, zapić. Zawsze mozesz ich pozwać o szkody moralne :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Jeste¶ tak dumny ze swej inteligencji jak skazaniec, dumny, że jego więzienna cela jest taka obszerna." Anthony de Mello SJ |
|
Data: 2012-02-20 19:11:32 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
Użytkownik 'Tom N' napisał: A jaki masz obecny adres miejsca wykonywania w CEIDG? Wła¶ciwy? |
|
Data: 2012-02-20 19:15:54 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik cef napisał:
Tak... wszystko mam wła¶ciwe - adres działalno¶ci, nip, regon, wszelkie umowy i podkładki... naprawdę wsio jest dopięte na ostatni guzik, że lepiej się nie da i to nie ja fiksuję. pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 19:48:49 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
A jaki masz obecny adres miejsca No to odpisz co tam chcesz i zrelacjonuj potem jak się sprawa potoczyła. |
|
Data: 2012-02-20 20:19:01 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik cef napisał:
Sprawę mi poprowadzi księgowa - od niej zreszt± wiem, że te US-y się zwyczajnie między sob± nie dogadały. Tu chciałem tylko zapytać, czy rzeczywi¶cie US tak sobie może naliczać co się komu¶ tam widzi, a ja jestem praktycznie bezbronny...? i z nie swojej winy muszę odkręcać sprawę, która wynikła tylko i wył±cznie z tego, że urzędnicy w US Y nie odnotowali, że zapłaciłem podatki pit za okres 01-08.2011 do US X. Dla mnie to nie jest normalne - chodzi o stosunkowo nieduż± kwotę, bo kilkaset złotych, ale to znowu ja muszę udowadniać swoj± niewinno¶ć... pozdr Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 20:55:05 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
Użytkownik cef napisał: Księgowej to akurat ufałbym najmniej :-) Tu chciałem tylko zapytać, czy rzeczywi¶cie US tak sobie może naliczać Przyjmij zatem do wiadomo¶ci to co pisał Wojciech B. Istotny jest "stan faktyczny" a nie "Twoje wyobrażenie" stanu faktycznego. Ty co¶ tam składałe¶ (Twoje zeznania wskazuj±, że nieprawidłowe dokumenty), może księgowa czego¶ nie dopatrzyła, może Urz±d co¶ przeoczył. Gdyby¶ napisał krok po kroku co składałe¶ i kiedy, to można by co¶ wnioskować gdzie jest racja. Na Twoje pytanie jest taka odpowiedĽ, że jak w urzędzie się co¶ nie zgadza, to wysyłaj± pismo do podatnika (czy wezwanie do zapłaty) i Ty będziesz musiał się odnie¶ć do tego. Jak masz kwity, że płaciłe¶ "co¶ tam gdzie¶ tam", to odpiszesz co i jak i oni już sobie przeksięguja. |
|
Data: 2012-02-20 21:29:01 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Hello Robert,
Monday, February 20, 2012, 8:19:01 PM, you wrote: No to odpisz co tam chcesz i zrelacjonuj potemSprawę mi poprowadzi księgowa - od niej zreszt± wiem, że te US-y się Nie jeste¶ bezbronny - papiery w gar¶ć i udowadniasz, że zapłaciłe¶. A potem wychodzisz z urzędu, spluwasz z obrzydzeniem, idziesz do knajpy zmyć ten smak i masz to w rzyci. Do nastepnego razu. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2012-02-21 13:10:16 | |
Autor: Maciek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik "Robert G" <robercikus@gazeta.pl> napisał
Dla mnie to nie jest normalne - chodzi o stosunkowo nieduż± kwotę, bo kilkaset złotych, ale to znowu ja muszę udowadniać swoj± niewinno¶ć... W gminie zgłosiłem zawieszenie DG na dzień 31.05.2011. Jakie¶ 2 miesi±ce poĽniej dostałem pismo z ZUS, że zalegam ze złożeniem deklaracji (opłaty wniesione terminowo) za maj 2011. W pi¶mie oczywi¶cie wszystkie możliwe groĽby. Okazało się, że dla Urzędu Skarbowego dzień 31.05.2011 to znaczy 31.05.2011 ale już dla ZUS jest to 30.05.2011 i winien jestem deklarację za jeden, ostatni dzień maja. Gdybym zawiesił działalno¶ć z dniem 1 czerwca 2011, to dla ZUS byłbym OK ale dla US już nie, bo w dniu 1 czerwca prowadziłem DG, więc automatycznie miałbym do rozliczenia cały miesi±c czerwiec... -- M. |
|
Data: 2012-02-21 12:35:15 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On 2012-02-21, Maciek <mmuran@gmail.com> wrote:
Użytkownik "Robert G" <robercikus@gazeta.pl> napisał Jeny, co wy z tymi groĽbami? Przecież w pi¶mie *musi* znajdować się podstawa prawna oraz ostrzeżenie jakie s± dalsze kroki postępowania i konsekwencje niezłożenia. Nawet pisma informuj±ce o czym¶ zawieraj± listę paragrafów. Jakby tego nie było, to jeden z drugim by krzyczał "na jakiej podstawie oni ¦MIˇ do mnie wysyłać ż±danie tego, czy tamtego!" :-P -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-02-20 19:43:37 | |
Autor: tomek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
W dniu 20.02.2012 18:39, Robert G pisze:
Mi też kiedyś przysłali takie wezwanie do zapłaty przy czym podatek był zapłacony w tym samym urzędzie. Przez telefon Pani Halinka powiedziała żebym to wyrzucił bo ona się pomyliła. Także jak chcesz takich cudów uniknąć to pozostaje jakieś Ltd. :) Tomek |
|
Data: 2012-02-20 18:56:02 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
Jeśli jesteś pewny, że to ich bałagan, to możesz się tu wyżalić ;-) Jak uważasz, że masz wszystko w związku z tymi zmianami w porządku, to napisz pisemko, że nie ma podstaw prawnych do takich żądań/zaległości itp i skieruj ich na drzewo. Ale ja podejrzewam, że pewne przepisy dotyczące zasad ewidencji podatników i płatników oraz zasady dotyczące "jednego okienka" się nie zgrały. Tzn wszyscy mają porządek, ale podatnik będzie najbardziej zainteresowany, żeby to wyjaśnić :-) |
|
Data: 2012-02-20 19:05:20 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik cef napisał:
Tzn wszyscy mają porządek, ale podatnik O to chodzi... Ich porządek wygląda tak, że każdy swoją d. chroni, a podatnik jest bez powodu i przez ichnią całkowitą indolencję zastraszany. No weź teraz nie zareaguj na takie idiotyczne pismo... Komornika na człowieka naślą i obciążą jeszcze dodatkowymi kosztami. A co ja winien jestem, że ich komputery nie działają jak należy...? Mój działa, ale ich to nie obchodzi - mam zapłacić, a jak nie chcę, bo uważam, że niesłusznie, to ja mam się za nimi uganiać. Nie podoba mi się to Panowie... nie podoba. 8-P pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-20 22:57:07 | |
Autor: Budzik | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Osobnik posiadaj±cy mail robercikus@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Nie podoba mi się to Panowie... nie podoba. Nikomu sie nie podoba. Ja ostatnio załatwiajac cos w ZUS zostałem zapytany o pełnomocnictwo. Oswiadczyłęm zgodnie z prawda, ze pełnomocnictwo (bodaj ogólne sie to nazywa) było juz kiedys składane i ze maja w swoich aktach. Na co pani urzednik: panie, to ja mam tego teraz 20 minut szukac? A nie masz pan kopii? No i teraz: - moge jej godzine tłumaczyc, ze to nie mój problem, zen ie ma tego wprowadzonego do komputera i ze miec powinna i wtedy nie byłoby problemu. - moge miec przy sobie kopie. NJajgorsze jest to ze jak juz jej wytłumacze i ona wytłumaczy to swojemu szefowi i zrobi tak jeszcze 50 tys innych osób, to potem okaze sie (patrz jedno okienko) ze najwiekszym problemem prowadzacych działalnosc sa własnie te pełnomocnitwa i ze zbiera sie specjalna komisja, przeznaczane sa specjalne srodki itd aby problem rozwiazac. I powstanie kolejny potworek. To ja juz wole miec kopie... :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji." Frank Herbert |
|
Data: 2012-02-20 22:17:30 | |
Autor: tomek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Tak na marginesie mam wrażenie że pytający zamiast zadzwonić do US, powiedzieć co i jak i być może wyjaśnić sprawę od ręki, wybrał najgorszy dla własnego układu krwionośnego sposób..
Tomek |
|
Data: 2012-02-21 05:41:44 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik tomek napisał:
Tak na marginesie mam wrażenie że pytający zamiast zadzwonić do US, Chyba masz rację... No cóż. Pismo dostałem wczoraj po południu, zatem nie czas już było na jeżdżenie i wyjaśnianie. Mam siedem dni i przyjdzie mi za radą kolegów pofatygować się tam i sprawę wyjaśnić. Nie chodzi o wielką kwotę, ale nerwów zjem za kilkadziesiąt tysięcy. Ot biurokracja polska... TFU !!! pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-21 08:55:05 | |
Autor: SĹ‚awek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
W dniu 21.02.2012 05:41, Robert G pisze:
Nie chodzi o wielką kwotę, aleProwadząc działalność musisz niestety być nastawiony na tego typu problemy, a jeśli nie masz nerwów ze stali to może daj sobie spokój z biznesem. Ot biurokracja polska... TFU !!! Biurokracja to rak demokracji. Rozrasta się w niekontrolowany sposób, nawet jak ktoś wytnie jakiś guz z jednego organu, to za chwilę są przerzuty na nowy organ. Biurokracja osłabia i niszczy całą gospodarkę we wszystkich sektorach. Będzie też niszczyć ciebie pomimo tego, że jesteś jej żywicielem. Musisz być na to gotowy. Nasz system immunologiczny (czyli całe społeczeństwo) bardzo słabo radzi sobie z rakiem biurokracji, w pojedynkę raczej nie masz szans. To problem tym większy, że znaczna część społeczeństwa czerpie korzyści z biurokracji i nie jest zainteresowana niszczeniem tego raka (ok. 1/3 wszystkich pracujących osób to pracownicy budżetowi, z czego znaczna część to biurokraci - rakotwórczy ludzie). Leczyć tego raka mógłby sam Rząd, ale od 1989 roku żaden jej nie ograniczył, a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że zatrudnianie w budżetówce to jedna z metod "walki z bezrobociem". Zatrudniają takich, aby poprawić statystyki bezrobocia. I rak się pięknie rozwija. Cała Polska pokryta jest już guzami biurokracji. Pytanie brzmi jak długo Polska przetrwa w takim stanie? Czy konać będzie tak jak dzisiaj Grecja? Sławek |
|
Data: 2012-02-24 10:58:25 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik Robert G napisał:
Irytujące to jest... No i mam wyjaśnienie sprawy. Kilka dni to zajęło, bo miałem inne sprawy na głowie, ale... Księgowa miała rację. Wszystko z naszej strony zostało załatwione zgodnie z wszelkimi procedurami i wymogami, a US-y nie przesłały sobie jakiejś wewnętrznej dokumentacji, z której wynika fakt opłacenia przeze mnie podatków w urzędzie X. Teraz do kolegów, którzy od razu z automatu szukają dziury w całym i z automatu usiłują przerzucić winę na mnie za fakt zaistnienia takiej sytuacji - wyluzujcie chłopaki, bo zaczynam Was podejrzewać, że jesteście urzędnikami skarbowymi !!!. Nie jest moją sprawą dbanie o przesył wewnętrznych dokumentów między urzędami skarbowymi w momencie kiedy ja przenoszę swoją działalność gospodarczą. To ich sprawa, a stawianie sprawy od razu na ostrzu noża jest daleko posuniętym nadużyciem. Od początku nie ufałem w sprawność działania wewnętrznych mechanizmów urzędniczych jeżeli chodzi o sprawy przeciętnego Kowalskiego, a teraz... Zaczynam mieć obawy, czy w ogóle ja mieszkam w państwie prawa. Wydano oskarżające mnie upomnienie, które bez dania mi możliwości obrony od razu wzywa do natychmiastowej zapłaty zaległego - w ich mniemaniu - podatku wraz z naliczonymi kosztami owego upomnienia. Jak się okazuje, to owo upomnienie jest całkowicie bezzasadne, a bałagan mają jednak urzędy skarbowe, bo nie potrafią sobie same ustalić czy ów podatek był zapłacony w urzędzie X... Ponawiam zatem pytanie: Czy zgodne z prawem jest tego rodzaju postępowanie urzędu skarbowego, kiedy obarcza sie odpowiedzialnością za zdarzenia wynikłe z ich winy, niewinnego człowieka i grozi się mu konsekwencjami w postaci - jak to określono w przysłanym piśmie, cytat: 'Należność należy wpłacić w ciągu 7 dni, licząc od dnia doręczenia niniejszego upomnienia, do kasy, za pośrednictwem Poczty Polskiej lub na rachunek bankowy [...] W przypadku nieuregulowania należności we wskazanym terminie, zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne w celu przymusowego ściągnięcia należności w trybie egzekucji administracyjnej, co spowoduje dodatkowe obciążenie kosztami egzekucji.' Jako podstawę prawną upomnienia przytoczono na początku co następuje: 'Na podstawie art 15 § 1 ustawy z dnia 17 czerwca 1996 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005r. Nr 229, poz 1854) wzywa się do uregulowania następujących należności...' Moje poważne wątpliwości budzi tryb orzekania o winie/powstaniu zaległości. W wymienionej podstawie prawnej nie ma mowy - jak się wydaje - o samej winie/powstaniu zaległości i ja się pytam kto i na jakiej podstawie orzeka tu o powstaniu tychże. W moim przypadku ewidentnie widać, że sprawa prowadzona jest bez należytej staranności i ktoś podejmuje arbitralną decyzję bez podawania uzasadnienia, bez zbadania sprawy, bez prawa do obrony... Czy taki tryb postępowania jest zbieżny z przyjętymi w cywilizowanym świecie standardami? Czy nie narusza jakichś konwencji praw człowieka? Dzwoniłem przed chwilą do US Y i pani powiedziała mi, że czekają jeszcze na jakąś 'kartę' z urzędu X, o co stara się moja księgowa (!!!). Toż to jest absurd i uważam, że takie ekscesy nie powinny mieć absolutnie miejsca. Wina leży ewidentnie po ich stronie, bo sobie czegoś tam nie przesłali, a tu okazuje się, że nie dość, że wysyłają mi od razu wezwanie do zapłaty podatku, który już raz został zapłacony, to jeszcze w moim interesie teraz leży dopraszanie się w urzędzie X o przesłanie tych wewnętrznych dokumentów, żeby urząd Y sobie mógł zamknąć sprawę i odstąpić od egzekucji. A gdzie domniemanie niewinności??? Tu widzę nic innego jak domniemanie winy i ja tę niewinność mam teraz udowadniać. W dodatku przy użyciu metod, którymi oficjalnie nie dysponuję, bo pani w US Y na moje pytanie czy nie wystarczy przedstawienie przeze mnie dowodów wpłat do zakończenia sprawy, powiedziała że US Y musi mieć jakąś 'kartę' z US X i niby moja księgowa się o tę 'kartę' ma postarać w US X... Dla mnie ta sytuacja jest wysoce nienormalna i pytam: Czy urząd skarbowy Y działa zgodnie z prawem? Czy to prawo łamie postępując w opisany powyżej sposób? pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-24 11:33:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On Fri, 24 Feb 2012, Robert G wrote:
Dla mnie ta sytuacja jest wysoce nienormalna i pytam: Zapomniałe¶ o drobnym szczególe: o pytaniu *co ma zapobiegać* łamaniu prawa w ten sposób. Sprawa jest prosta jak drut kolczasty: jakby podatnikom nie groziły sankcje za niezłożenie deklaracji tudzież niepowpłacanie podatków, to pewnie pewne hm... niedoci±gnięcia w tej dziedzinie, że tak to okre¶lę, byłyby do¶ć powszechne, prawda? Z niezwi±zanej działki na .samochody i .prawo już kilka razy kto¶ wyskakiwał z tez±, że przecież nie problem, bo gminy pieni±dze "z fotoradarów" *musz±* przeznaczyć na "poprawę bezpieczeństwa" (na drogach). Na pytanie jaka ¶ciana powoduje że "musz±" i co się dzieje, je¶li tak zrobi± inaczej choć nie powinny, na razie AFAIR odpowiedzi nie było - i to wyja¶nia parę zachowań. Tu proste pytanie na deser: ile odszkodowania Ci przysługuje za bezprawne ¶ciganie? :) (to wyja¶nia DLACZEGO można Cię - i każdego z nas - w miarę bezkarnie "przeci±gn±ć" z papierami). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-02-24 12:43:20 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Sankcje to jedno, a 'rozstrzeliwanie bez s±du' to drugie... I o to drugie wła¶nie mi chodzi. Jak pisałem - nie uchylam się od płacenia podatków - bulwersuje mnie tylko totalna indolencja pani Jadzi w US. Ona idzie na łatwiznę i nie chce się jej nawet sprawdzić, czy ten 'podatnik' rzeczywi¶cie jest winny. Jej się co¶ nie zgadza, to 'chlas' od razu wezwanie do zapłaty, a jak nie to tytuł wykonawczy i egzekucja. Prawa człowieka widzę, że maj± gdzie¶ głęboko... Zreszt± księgowa mnie wyprowadziła z błędu i powiedziała, że ja nie jestem dla US człowiekiem, tylko... podatnikiem. No tak... to może wiele wyja¶nia. pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-25 00:18:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On Fri, 24 Feb 2012, Robert G wrote:
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał: Przecież nie odnosiłem się do wysoko¶ci sankcji, a wył±cznie do ich istnienia. Sk±d pomysł z "rozstrzeliwaniem"? JAKBY PODATNIKÓW NIE ¦CIGAĆ, to podatnicy składaliby deklaracje w kratkę, prawda? No to rozważmy czysto teoretycznie ;) - JAKBY URZĘDNIKÓW NIE ¦CIGAĆ, to co będzie powodowało że sprawdz± NAJPIERW U SIEBIE, skoro po¶cigany podatnik przyniesie na tacy? ;) I o to drugie wła¶nie mi chodzi. A kogo zaraz chcesz rozstrzeliwać? BTW: jestem przeciw nieuzasadnienie wysokim sankcjom - powoduj± często skutki odwrotne od oczekiwanych b±dĽ zupełnie nieoczekiwane. Jak pisałem - nie uchylam się od płacenia podatków - bulwersuje mnie tylko totalna indolencja pani Jadzi w US. No przecież napisałem wyżej (i dalej w tek¶cie) - jakie sankcje i komu groż± za bezzasadne "ci±ganie podatnika"? Nikomu i żadne? No to masz odpowiedĽ, dlaczego byłe¶ ci±gany :] pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-02-25 09:31:16 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Hehe... Widzę, że mnie nie do końca zrozumiałe¶... To ja jestem tu 'rozstrzeliwany bez s±du' - piszę to celowo w cudzysłowie - a sam nie mam zamiaru nikogo rozstrzeliwać. Sprawa dla mnie byłaby 'czysta' gdybym otrzymał pismo w tonie wezwania do wyja¶nień i w razie zignorowania wezwania byłaby egzekucja, a nie w tonie wezwania do zapłaty. Tu jest wisz±ca nade mn± egzekucja podatków, które zostały uczciwie zapłacone, a 'pani Jadzia' _ż±da_ ich bezwzględnego zapłacenia jeszcze raz. Ja muszę teraz udowadniać, że nie jestem wielbł±dem, zamiast tego, że to urz±d powinien mi udowodnić, że nim jestem i dopiero wszczynać postępowania egzekucyjne. To mi się nie podoba - czy teraz do¶ć jasno się wyrażam??? Uważam, że sprawa stoi na głowie i jednak chyba przeczy jakim¶ konwencjom. Tak cywilizowane państwo nie powinno działać. Domniemanie niewinno¶ci powinno być tu na pierwszym miejscu. Ja widzę domniemanie winy. Czy to zgodne z prawem? pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-25 17:06:42 | |
Autor: Piotrek | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On 2012-02-25 09:31, Robert G wrote:
[...] Ojtamojtam. Spójrz na to inaczej. Je¶li "Pani Jadzia" nie widzi kasy z podatków to w 99.9999% podatnik zapewne nie zapłacił. I wtedy należy wezwać podatnika do zapłaty pod groĽb± egzekucji komorniczej, a nie łaskawie prosić go o wyja¶nienia. No bo cóż te jego wyja¶nienia mog± nowego wnie¶ć do sprawy (w tych 99.9999% przypadków)? Tak więc wbrew pozorom jest to postępowanie optymalne z punktu widzenia kosztów ¶ci±gania podatków. A że trafi się 0.0001% przypadków takich jak Twój to w sumie jest to nieistotne ze statystycznego punktu widzenia. Zreszt± zauważ, że US nie jest wyj±tkiem. Analogiczne kwity (wezwania do zapłaty) od razu wysyłaj± dla tego przykładu dostawcy mediów, je¶li tylko nie widz± wpłaty. Piotrek |
|
Data: 2012-02-25 23:36:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
On Sat, 25 Feb 2012, Robert G wrote:
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał: ....a ja celowo posłużyłem się wskazaniem działania "z drugiej strony" :) Szukanie konkretnej pierwotnej przyczyny nie wyja¶nia mechanizmu, wyja¶nia go wła¶nie brak sankcji. Po co kto¶ ma szukać, skoro sam przyniesiesz w zębach i jeszcze będziesz się cieszył że nie ma mandatu ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-02-24 11:53:28 | |
Autor: cef | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G wrote:
Dla mnie ta sytuacja jest wysoce nienormalna Pozwałeś ich? :-) |
|
Data: 2012-02-24 12:28:49 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik cef napisał:
Hehe... Nie pozwałem i pewnie nie pozwę, bo jak to bywa w małym mieście - US Y - znalazł bym się zaraz na cenzurowanym i jak znam życie... skończyłbym albo w wariatkowie, albo zamknąłbym DG i nie myślał o niej przez najbliższe 10 lat. Nie sądzę, by pozywanie ich w tej sytuacji było racjonalnym działaniem. Może istnieje jakaś organizacja broniąca praw poszkodowanych w takich sprawach? Wiem, że muszę iść do przodu i to olać - jak to ktoś tu napisał - do następnego razu, ale takie praktyki US nie napawają optymizmem, mimo że od niemiłego obowiązku płacenia podatków się nie uchylam. Mam wrażenie, że znajduję się cały czas pod kołem walca, który stoi na równi pochyłei i ma zaciągnięty niepewnie działający hamulec - kiedy on puści, walec mnie może w każdej chwili zmiażdżyć... Czy tak to ma wyglądać? Czy 'o take Polske' walczylim...??? Ktoś powinien się tym zająć. Bo niewinni ludzie nie znają dnia, ani godziny, a tu przestępcy - o ironio - jak pan Rydzyk, mogą bezkarnie uchylać się od zapłacenia grzywny zasądzonej prawomocnym wyrokiem sądu. Coraz bardziej powątpiewam, czy w państwie prawa mieszkam. pozdrawiam Robert G. |
|
Data: 2012-02-26 01:07:05 | |
Autor: Elka | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Robert G <robercikus@gazeta.pl> napisał(a):
Użytkownik cef napisał‚: Nawet mi Cię nie żal. Skoro jeste¶ aż takim mięczakiem, że w oczywistej sytuacji poważnej winy urzędu nie masz przysłowiowych jaj, żeby bronić swojego i ż±dać wysokiego odszkodowania (a sprawę ci±gn±ć aż do Strassburga, bo wiadomo, że polskie s±dy wysokiego Ci nie przyznaj±), to zasługujesz dokładnie na to co masz: na bycie kolejnym gnojonym Polaczkiem, który wypłakuje się w internecie. Ehh gdzie ci prawdziwi faceci... Elka -- |
|
Data: 2012-02-27 15:58:35 | |
Autor: Robert G | |
Robia z uczciwego przestepce - jak to jest? | |
Użytkownik Elka napisał:
Skoro jeste¶ aż takim mięczakiem, że w oczywistej No chyba se raczysz żartować... Złożyłem stosowne pismo do US i nic mnie więcej nie obchodzi... Jak to pismo nie wstrzyma egzekucji, to niestety będę zmuszony pój¶ć na cało¶ć i walczyć przed s±dem. Powołałem się na § 187 Ordynacji Podatkowej, gdzie stoi jak wół, że to Urz±d ma dołożyć wszelkich starań, by sprawę rzetelnie zbadać bez szkody dla podatnika. pozdrawiam Robert G. |
|