Data: 2009-04-21 13:43:51 | |
Autor: Mariusz Kruszewski | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
Witam,
Wraz z drugą osobą zostałem oskarżony o pobicie. Ja jestem niewinny (nie było mnie w ogóle przy zdarzeniu), tak samo twierdzi współoskarżony. Ponieważ nie było w aktach nic co wskazywałoby na moją obecność w trakcie zajścia (oprócz zeznań pokrzywdzonego) nie wziąłem obrońcy. Tak samo uczynił współoskarżony. I teraz wiem, że to był mój błąd. Współoskarżony zamiast mówić prawdę, zaczął wymyślać historyjki w których się pogubił. Powołał świadków, którzy zamiast pomóc, tylko zaszkodzili. Przewód sądowy już się zakończył i za tydzień ma być ogłoszenie wyroku. Czy w razie niesprawiedliwego wyroku i złożenia apelacji mogę złożyć wniosek o osobne rozpatrywanie mojej sprawy i sprawy współoskarżonego? Nie chcę abym przez głupotę i "inteligencję" tej drugiej osoby był karany. Czy coś takiego jest w ogóle możliwe ? Pozdrawiam, Mariusz Kruszewski |
|
Data: 2009-04-21 16:05:58 | |
Autor: Johnson | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
Mariusz Kruszewski pisze:
Czy w razie niesprawiedliwego wyroku i złożenia apelacji mogę złożyć wniosek o osobne rozpatrywanie mojej sprawy i sprawy współoskarżonego? Wyrok na pewno będzie sprawiedliwy [co by to nie znaczyło] Wniosek możesz złożyć, ale na pewno nic nie da. A może twój współoskarżony nie będzie skarżył i sam zostaniesz na placu boju. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-21 16:10:20 | |
Autor: Liwiusz | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
Johnson pisze:
Mariusz Kruszewski pisze: Jest jakiś przepis to gwarantujący? To, że wyrok ma być 'sprawiedliwy', cokolwiek to znaczy? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-04-21 16:39:04 | |
Autor: Johnson | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
Liwiusz pisze:
No jest. Jakiś tam art. konstytucji, nie che mi się szukać + kpk. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|
Data: 2009-04-21 16:59:40 | |
Autor: SDD | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gskk76$buj$1news.onet.pl... Wyrok na pewno będzie sprawiedliwy [co by to nie znaczyło] No nie przesadzajmy. Abstrahujac od lapownictwa sedziow itp. to przeciez gdyby w I instancji zapadaly wylacznie sprawiedliwe wyroki, mielibysmy 100% orzeczen utrzymujacych w II instancji oraz 100% oddalonych kasacji :) i wogile nalezaloby zlikwidowac instancyjnosc. Zakladajac 'zdrowy charakter" wymiaru sprawiedliwosci mozna zalozyc, ze ostateczny wyrok jaki w sprawie zapadnie bedzie sprawiedliwy. Ten ktory zapadnie teraz - niekoniecznie :) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-04-22 20:19:49 | |
Autor: Johnson | |
Rodzielenie procesu na dwa odrębne- czy możliwe? | |
SDD pisze:
można też założyć że w 100% myli się instancja odwoławcza i kasacyjna :) gdy wyrok zmienia lub uchyla. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
|