W dniu 2014-04-02 17:55, u2 pisze:
Wspólne rozliczanie się małżonków służy wspomaganiu rodziny. Para
małżeńska ma szybciej się bogacić i osiągnąć status materialny
pozwalający w odpowiedzialny sposób zostać rodzicami. Faktycznie jednak
nie wszystkie małżeństwa decydują się na posiadanie dzieci, a mimo to
czerpią korzyści finansowe z takiego wspomagania.
Minister Szczurek rozważa zatem, czy nie byłoby zasadne, by dla
bezdzietnych par małżeńskich zlikwidować ten przywilej. Jest to
rozumowanie kuriozalne.
Boom demograficzny wśród Polaków na Wyspach Brytyjskich dowodzi, że
wcale nie jest tak, że jesteśmy jako naród niechętni płodzeniu dzieci.
Jeżeli w Polsce mimo przywileju wspólnego rozliczania dużo par nie
decyduje się na dziecko, świadczy to przede wszystkim o biedzie, której
nie równoważą drobne bonusy od fiskusa. Jak młode małżeństwa
zinterpretują złote myśli ministra finansów? Otóż odczytają je w jeden
możliwy sposób: państwo polskie znów rzuca nam kłody pod nogi. Będzie to
kolejny argument, żeby wyjechać z Polski do miejsca, w którym można żyć
normalnie. Wobec demograficznego zagrożenia, które wisi nad Polską,
sugerowane przez ministra Szczurka rozwiązanie – o ile zostałoby
wcielone w życie – należałoby ocenić jako polityczną zbrodnię.
http://niezalezna.pl/53655-rodziny-na-muszce-min-szczurka
To chyba jeden z niewielu rozsądnych tekstów na tym portalu, a jednak się perełka trafi wśród syfu :D
|