W dniu 2010-07-11 14:17, Bogdan Idzikowski pisze:

Twarde żądania rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Na Jasnej Górze, gdzie trwa 18. Pielgrzymka Radia Maryja, ich przedstawiciele domagali się powołania sejmowej komisji śledczej, a także przesłuchania m.in. premiera, ministra obrony czy minister zdrowia. Zeznawać w tej sprawie miałby także prezydent elekt Bronisław Komorowski.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/295845,rodziny-ofiar-przesluchac-komorowskiego-ws-smolenska.html -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Załóżmy, że zdarzyło się coś takiego:

Pieszy przechodzi skrzyżowanie na czerwonym świetle. Przejeżdża go samochód. Na śmierć! Wina pieszego jest ewidentna i nie podlega dyskusji.

Niektórzy jednak powątpiewają i doszukują się wątpliwości. A to poddają w wątpliwość, czy aby kierowca miał zapięte pasy, dobre hamulce, niezdarte opony itp.
Inni pytają, czy aby pieszego ktoś nie namówił żeby przeszedł skrzyżowanie.

Wątpliwości się mnożą, mnożą, mnożą...

I to mi przypomina zachowanie wielu ludzi i dziennikarzy w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

"jadrys" <andrzej203@op.pl> wrote in message news:i1civ3$aus$1news.onet.pl...
..

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

chuj to kogo obchodzi Kaczor wyjebal sie po pijanemu w lesie i koniec sprawy.
Sikorksi jak zginal to jest sprawa warta wyjasnienia a nie jakis kaczor i jeszcze zbeszczescili Wawel.

Jak PIS zabil Barbare Blide jest warte wyjasnienia, Ziobre powinno sie zamknac za szarpanie dobrego nazwiska lekarza.

  W dniu 2010-07-11 17:34, Bruner pisze:

"jadrys" <andrzej203@op.pl> wrote in message news:i1civ3$aus$1news.onet.pl...
.

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

chuj to kogo obchodzi Kaczor wyjebal sie po pijanemu w lesie i koniec sprawy.
Sikorksi jak zginal to jest sprawa warta wyjasnienia a nie jakis kaczor i jeszcze zbeszczescili Wawel.

Jak PIS zabil Barbare Blide jest warte wyjasnienia, Ziobre powinno sie zamknac za szarpanie dobrego nazwiska lekarza.

Mylisz się, śmierć  Prezydenta kraju wymaga jak najbardziej drobiazgowego śledztwa. Tym bardziej że jest co do przyczyn tej katastrofy wiele niejasności.

Z p. Blidą sprawa wydaje się być jasna.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu zostala utajniona.

--
the_foe

  W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu zostala utajniona.

  Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-07-11 16:29, jadrys pisze:

W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką
świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok
zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu
zostala utajniona.

Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze mega szybki.

--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:i1clb5$d2d$1news.dialog.net.pl...

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze mega szybki.

To jest pewna nieścisłość.
Wedłuk załącznika 13
CEL BADANIA WYPADKU
3.1   Jedynym celem badania wypadków  i  incydentów  jest zapobieganie  tego typu zdarzeniom w przyszłości.
Działalność ta nie ma natomiast na celu ustalenia zakresu udziału czyjejkolwiek winy albo odpowiedzialności.

I to robi Anodina. Razem z Polakami.

Śledztwa prowadzą prokuratury. Niezależnie w Rosji i w Polsce.

On 2010-07-11 16:43, the_foe wrote:

W dniu 2010-07-11 16:29, jadrys pisze:

W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką
świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok
zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu
zostala utajniona.

Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies
niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze
sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne
mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze
mega szybki.

I wlasnie te 2 lata 'megaszybkiego czasu' jest takim atutem dla PO,
ze MUSI rodzic podejrzenia i watpliwosci! Te 2 lata, to dla
rzadzacej partii jest 'politycznym wiekiem', dzieki ktoremu, mozna
zmienic wlasciwie wszystko, nawet mentalnosc polskiego POspolstwa..,
czego jestescie dobitnym przykladem zamiany z nieszkodliwych gluptasow,
na groznych dla trwania narodu, debili! Dla tych 2 lat warto nawet
z diablem zawrzec uklad.., co uczynili juz wczesniej wodzowie
wszelkich antyhumanitarnych rewolucji i wcielanych na sile idei,
o ktorych teraz mozna czerpac calymi garsciami informacje w
w badziewnych 'wikipediach' dla pseudointeligentow, albo w encyklopediach
.... dla bardziej ambitnych inteligentow z kolkiem w nosie.
H

  W dniu 2010-07-11 16:43, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:29, jadrys pisze:

W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką
świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok
zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu
zostala utajniona.

Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze mega szybki.

Jednak rzadko kiedy odkrywa się prawdę po tak długim okresie. To nie jest śledztwo jakies wielowątkowe żeby miało tak długo trwać. Komuś (Rosjanom, nam?) zależy wyraźnie na opóźnianiu śledztwa.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1fs07$ilq$3news.onet.pl...

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze mega szybki.

Jednak rzadko kiedy odkrywa się prawdę po tak długim okresie. To nie jest śledztwo jakies wielowątkowe żeby miało tak długo trwać. Komuś (Rosjanom, nam?) zależy wyraźnie na opóźnianiu śledztwa.

Pamiętasz wodowanie samolotu na rzece Hudson?
Wszystko było proste jak konstrukcja cepa.
A wiesz jak długo trwało dochodzenie? Ponad rok.
Wiec nie... itd....

  W dniu 2010-07-12 22:01, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1fs07$ilq$3news.onet.pl...

sledztwo jest absolutnie potzrebne, ale nie dlatego ze sa jakies niejasnosci, ale dlatego ze taka jest procedura. Wlasnie ze wzgledu ze sprawdza sie doslownie wszytko (nawet teoretycznie absurdalne mozliwosci) sledztwo trwa tak dlugo. Krotrzy termin niz 2 lata uznam ze mega szybki.

Jednak rzadko kiedy odkrywa się prawdę po tak długim okresie. To nie jest śledztwo jakies wielowątkowe żeby miało tak długo trwać. Komuś (Rosjanom, nam?) zależy wyraźnie na opóźnianiu śledztwa.

Pamiętasz wodowanie samolotu na rzece Hudson?
Wszystko było proste jak konstrukcja cepa.
A wiesz jak długo trwało dochodzenie? Ponad rok.
Wiec nie... itd....

A co ty porównujesz te dwie sprawy? Tamtym jankeskom sledztwem zajmował się pewnie jakiś jeden zastępca zastępcy prokuratora okręgowego. A tu musisz wziąć pod uwagę to że zginął prezydent i najważniejsze osoby w kraju.. Takie sprawy mają priorytet nad wszystkim.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1g1af$2ha$1news.onet.pl...

Pamiętasz wodowanie samolotu na rzece Hudson?
Wszystko było proste jak konstrukcja cepa.
A wiesz jak długo trwało dochodzenie? Ponad rok.
Wiec nie... itd....

A co ty porównujesz te dwie sprawy? Tamtym jankeskom sledztwem zajmował się pewnie jakiś jeden zastępca zastępcy prokuratora okręgowego. A tu musisz wziąć pod uwagę to że zginął prezydent i najważniejsze osoby w kraju.. Takie sprawy mają priorytet nad wszystkim.

Katastrofami lotniczymi nie zajmuje się jakiś szeryf. Są do tego odpowiednie służby. Przestań dopasowywać fakty do wyobrażeń.
Gdy minie rok możesz zacząć drzeć japę. Na razie morda w kubeł i spokojnie czekać.

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1ckqf$fho$1news.onet.pl...

 W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu zostala utajniona.

 Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

Nigdzie nie powiedziałem, że śledztwo jest niepotrzebne. Wspomniałem o ludziach, zwykłych ludziach i dziennikarzach, którzy do swoich wyobrażeń o wypadku dopasowują fakty, a jeśli fakty nie dają się dopasować, twierdzą że zostały sfałszowane.

Sprawa CASY to jest dokładnie ten sam kaliber. Nie przestrzeganie procedur.
Zdarzył się wypadek. Nie jest istotne, czy na pokładzie był jeden pasażer, czy 100. Czy był to szeregowy Kowalski, czy prezydent ze świtą. To wam tak się wydaje.
To jak na przykładzie z pieszym. Czy tym pieszym był fryzjer czy dyrektor banku. Ważne że wlazł na czerwonym świetle, a nie na zielonym.

Prawda. Śledztwo Casy trwało ponad rok i to też tak długo będzie trwało. Dajcie im ten czas. Awantury nie przyspieszą niczego.

To także rozumie Jarosław. Ale chce wykorzystać niepokoje i podsyca je, by dojechać na nich do wyborów lokalnych, a jak się da do parlamentarnych w przyszłym roku. Ponieważ on już nic nie ma do zaoferowania. Wszystko to co miał do tej pory szlag trafi. Wyrzekł się chcąc zostać prezydentem.
To było tak jakoś: "miałeś hamie złoty róg, ostał ci się ino sznur".

  W dniu 2010-07-11 16:54, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1ckqf$fho$1news.onet.pl...

 W dniu 2010-07-11 16:13, the_foe pisze:

W dniu 2010-07-11 16:02, jadrys pisze:

Katastrofa smoleńska nie jest czymś nad czym można by przejść do
porządku dziennego. Jest zbyt wiele niejasności i wątpliwości żeby
zaniechać śledztw w tej sprawie. To nie wypadek drogowy z setką świadków.

i nikt tego nie robi. Prostrze sledztwo ws. CASY trwalo ponad rok zanim sie czego kolwiek dowiedzielismy a i tak wiekszosc raportu zostala utajniona.

 Jednak wg. Bogdana śledztwo jest niepotrzebne.
Sprawa CASY to jednak inny kaliber.

Nigdzie nie powiedziałem, że śledztwo jest niepotrzebne. Wspomniałem o ludziach, zwykłych ludziach i dziennikarzach, którzy do swoich wyobrażeń o wypadku dopasowują fakty, a jeśli fakty nie dają się dopasować, twierdzą że zostały sfałszowane.

Sprawa CASY to jest dokładnie ten sam kaliber. Nie przestrzeganie procedur.
Zdarzył się wypadek. Nie jest istotne, czy na pokładzie był jeden pasażer, czy 100. Czy był to szeregowy Kowalski, czy prezydent ze świtą. To wam tak się wydaje.
To jak na przykładzie z pieszym. Czy tym pieszym był fryzjer czy dyrektor banku. Ważne że wlazł na czerwonym świetle, a nie na zielonym.

Prawda. Śledztwo Casy trwało ponad rok i to też tak długo będzie trwało. Dajcie im ten czas. Awantury nie przyspieszą niczego.

To także rozumie Jarosław. Ale chce wykorzystać niepokoje i podsyca je, by dojechać na nich do wyborów lokalnych, a jak się da do parlamentarnych w przyszłym roku. Ponieważ on już nic nie ma do zaoferowania. Wszystko to co miał do tej pory szlag trafi. Wyrzekł się chcąc zostać prezydentem.
To było tak jakoś: "miałeś hamie złoty róg, ostał ci się ino sznur".

Mam członka rodziny (dalszej) który pracuje na lotnisku na którym lądowała "CASA".. Towarzystwo generalskie było pijane w "sztok". Chodza słuchy że to właśnie jakiś pijany generał próbował lądować tą "CASĄ"..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..