Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rogalski broni kÅ‚amstwa smoleÅ„skiego

Rogalski broni kłamstwa smoleńskiego

Data: 2013-05-08 17:36:21
Autor: u2
Rogalski broni kłamstwa smoleńskiego
..... moim zdaniem mecenas przestraszył się seryjnego, za dużo wie :

http://niezalezna.pl/41098-rogalski-broni-klamstwa-smolenskiego

Jak z wykpiwanego adwokata Jarosława Kaczyńskiego stać się rozchwytywanym przez media prawnikiem? Wystarczy uderzyć w swojego byłego klienta, znienawidzonego przez układ III RP, i w jego polityczne otoczenie. Ofiarą karykaturalnej metamorfozy Rafała Rogalskiego padli nie tylko Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz, lecz także prawda o katastrofie smoleńskiej.

  Jeszcze niedawno mecenas Rogalski domagaÅ‚ siÄ™, by w pÅ‚ucach ekshumowanych ofiar katastrofy smoleÅ„skiej szukać Å›ladów helu, twierdzÄ…c, że ten pierwiastek mógÅ‚ być rozpylony w SmoleÅ„sku przed lÄ…dowaniem Tu-154M. SugerowaÅ‚ też, że w zwiÄ…zku z peÅ‚nionÄ… przez niego funkcjÄ… Rosjanie czyhajÄ… na jego życie. Innym razem powtarzaÅ‚, że zasadność hipotezy zamachu opiera siÄ™ na co najmniej 10 przesÅ‚ankach i że do kategorycznego wykluczenia zamachu potrzebny jest wrak samolotu.

  DziÅ› Rogalski odżegnuje siÄ™ od tych wypowiedzi, broniÄ…c raportu komisji Jerzego Millera („przyczyny katastrofy, co do zasady, sÄ… trafnie pokazane") i dezawuujÄ…c ustalenia ekspertów Antoniego Macierewicza. Wychodzi mu to jednak równie nieporadnie, jak opowiadanie o bombie helowej.

„Stwierdzono" brak odkształceń

  Pierwszy antyzamachowy argument Rogalskiego brzmi: „Na samolocie nie ma Å›ladów eksplozji bomby. W czasie wybuchu powstajÄ… charakterystyczne odksztaÅ‚cenia kadÅ‚uba. Takich odksztaÅ‚ceÅ„ nie stwierdzono".

  Nie stwierdzono? Dr inż. WacÅ‚aw BerczyÅ„ski, byÅ‚y konstruktor dziaÅ‚u wojskowo-kosmicznego Boeinga, przeprowadziÅ‚ analizÄ™ naprężeÅ„ w elementach Tu-154M po jego rozpadzie. – Struktura samolotu, części jego powÅ‚oki podlegaÅ‚y ciÅ›nieniom, które nie byÅ‚y przewidziane w konstrukcji. MusiaÅ‚a być jakaÅ› duża siÅ‚a, a raczej – nazywajmy rzecz po imieniu – eksplozja, która spowodowaÅ‚a wyrwanie nitów, a nastÄ™pnie rozerwanie poszycia – powiedziaÅ‚.

A jeżeli dr Berczyński jest dla mecenasa Rogalskiego niewiarygodny – ma przecież konszachty z Antonim Macierewiczem – to odsyłam do badań prof. Jana Obrębskiego z Politechniki Warszawskiej, który ze smoleńskim zespołem parlamentarnym nie ma nic wspólnego. Prof. Obrębski, dokonując na ubiegłorocznej konferencji poświęconej katastrofie smoleńskiej opisu sposobu zniszczenia małego fragmentu Tu-154M nr 101, stwierdził, że przyczyną katastrofy musiał być wielopunktowy wybuch. Dowiódł tego poprzez dokładne oględziny fragmentu samolotu, zdeformowanego w sposób niepozostawiający wątpliwości: badana część była porozrywana, niektóre ze znajdujących się w niej nitów zostały wyrwane, a krawędzi blach – wywinięte. – Zniszczenia pochodzą według mnie od eksplozji. Im dłużej to oglądam, tym jestem bardziej pewny. Można podejrzewać, że była to dobrze przygotowana, wielopunktowa eksplozja, która np. odcięła skrzydło – mówił o wynikach swoich badaniach uczony.

Jak badano pancernÄ… brzozÄ™

  RafaÅ‚ Rogalski przekonaÅ‚ siÄ™ w ostatnim czasie także do innej oficjalnej tezy. Chodzi, rzecz jasna, o uderzenie Tu-154 w sÅ‚ynnÄ… brzozÄ™, której „tożsamość" jeszcze w grudniu 2012 r. sam kwestionowaÅ‚. Teraz mecenas nie ma już wÄ…tpliwoÅ›ci. „Tak, w wyniku uderzenia w brzozÄ™ doszÅ‚o do urwania części skrzydÅ‚a". Co wiÄ™cej – pierwsze czynnoÅ›ci zwiÄ…zane z brzozÄ… „wykonano już jesieniÄ… 2011 r. Teraz badano jÄ… po raz drugi".

Rogalski zapomniał dodać, że skutkiem tych czynności były zaskakujące różnice w pomiarach drzewa. Według prokuratury brzoza została ścięta na wysokości 6,66 m, według komisji Millera – 5,1 m.

  Prawnik nie wspomniaÅ‚ też, że w ciÄ…gu kilku pierwszych dni po katastrofie kawaÅ‚ki metalu pojawiaÅ‚y siÄ™ w „pancernej brzozie" i z niej znikaÅ‚y, co utrwalili różni fotografowie (zdjÄ™cia te byÅ‚y publikowane m.in. przez „RzeczpospolitÄ…" oraz organizatorów konferencji smoleÅ„skiej). Jakby tego byÅ‚o maÅ‚o, próbki z drzewa pobrano dopiero w październiku 2012 r., czyli 30 miesiÄ™cy po katastrofie, co prof. Chris Cieszewski z Warnell School of Forestry and Natural Resources, University of Georgia w USA, skomentowaÅ‚ w rozmowie z „GazetÄ… PolskÄ…" nastÄ™pujÄ…co: „Przez ten caÅ‚y okres drzewo narażone byÅ‚o na dziaÅ‚anie rozmaitych czynników meteorologicznych: sÅ‚oÅ„ca, opadów deszczu i Å›niegu, wilgoci oraz patogenów. Drewno wystawione na takie warunki poddaje siÄ™ szybkim zmianom [...].
  W zwiÄ…zku z tym nie jest możliwe uzyskanie miarodajnych wyników badaÅ„, dotyczÄ…cych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci tej brzozy w kwietniu 2010 r.".

Zejście poniżej 100 metrów

  W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" RafaÅ‚ Rogalski obwieÅ›ciÅ‚: „Główni odpowiedzialni za katastrofÄ™ smoleÅ„skÄ… zginÄ™li na pokÅ‚adzie tupolewa", a jako „decydujÄ…cy element" katastrofy, obciążajÄ…cy zaÅ‚ogÄ™, wymieniÅ‚ sprowadzenie samolotu do wysokoÅ›ci poniżej 100 m.
  Wynika stÄ…d, że mecenas w ciÄ…gu kilku miesiÄ™cy zapomniaÅ‚ o dwóch istotnych faktach. Po pierwsze, dowódca tupolewa Arkadiusz Protasiuk podjÄ…Å‚ na przepisowej wysokoÅ›ci 100 m decyzjÄ™ o przerwaniu podejÅ›cia do lÄ…dowania i odejÅ›ciu na tzw. drugi krÄ…g. Protasiuk powiedziaÅ‚: „Odchodzimy", po czym komenda ta zostaÅ‚a potwierdzona przez drugiego pilota – mjr. Roberta GrzywnÄ™.

  Procedury zostaÅ‚y zatem dochowane, a samolot zszedÅ‚ poniżej 100 m nie w wyniku celowego dziaÅ‚ania zaÅ‚ogi, lecz z innych powodów. Po drugie, zaÅ‚oga Tu-154M wiedziaÅ‚a, co robi, próbujÄ…c odejść na tzw. drugi krÄ…g przy użyciu autopilota, chociaż lotnisko w SmoleÅ„sku byÅ‚o pozbawione systemu lÄ…dowania ILS. Możliwość tzw. odejÅ›cia w automacie na lotnisku pozbawionym ILS potwierdziÅ‚ eksperyment, jaki przeprowadzono w 2011 r. na bliźniaczym tupolewie (nr 102). Piloci wiedzieli też, jak to siÄ™ robi. Sam Maciej Lasek, odpowiadajÄ…c na jedno z pytaÅ„ na konferencji ekspertów w Kazimierzu Dolnym nad WisÅ‚Ä… (28 maja 2012 r.), stwierdziÅ‚ wprost, że kpt. Protasiuk kilkakrotnie wykonywaÅ‚ odchodzenie z autopilotem bez systemu ILS.

Czyżby więc mecenas Rogalski z trzyletnim opóźnieniem dostał rządowego SMS-a o treści: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 m. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił"?

Autor: Grzegorz Wierzchołowski
Żródło: Gazeta Polska Codziennie
--
IstniejÄ… trzy etapy ujawniania prawdy :
najpierw jest ona wyszydzana,
potem spotyka się z gwałtownym oporem,
a na końcu jest traktowana jak oczywistość.

http://telewizjarepublika.pl/
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=live

Data: 2013-05-08 17:51:25
Autor: Przemys³aw MW.
Rogalski broni kłamstwa smoleńskiego
Dnia Wed, 08 May 2013 17:36:21 +0200, u2 napisa³(a):

.... moim zdaniem mecenas przestraszy³ siê seryjnego, za du¿o wie :

http://niezalezna.pl/41098-rogalski-broni-klamstwa-smolenskiego
Autor: Grzegorz Wierzcho³owski
¯ród³o: Gazeta Polska Codziennie


Nastêpny geniusz awioniki z jakiego¶ szmat³awca.



--

http://tiny.pl/hlh7v

Data: 2013-05-08 17:59:59
Autor: u2
Rogalski broni k³amstwa smoleñskiego
W dniu 2013-05-08 17:51, Przemys³aw MW. pisze:
Nastêpny geniusz awioniki z jakiego¶ szmat³awca.


No tak, namnozylo sie ich, zwlaszcza na psp. Ostatnio widzialem takiego szpeca w TV Republika, bylo to dziewcze po teatrologii, pracujaca obecnie w pewnym szmatlawcu, ktora "obalala" twierdzenia fizyka Janeckiego ...-;)

--
Istniej± trzy etapy ujawniania prawdy :
najpierw jest ona wyszydzana,
potem spotyka siê z gwa³townym oporem,
a na koñcu jest traktowana jak oczywisto¶æ.

http://telewizjarepublika.pl/
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=live

Rogalski broni kłamstwa smoleńskiego

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona