Czy jest jakiś sposób, by na manetki Shimano Revoshift założyć rogi?


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2014-03-26 11:16:46

W dniu 26.03.2014 11:17, Heraklit pisze:

Czy jest jakiś sposób, by na manetki Shimano Revoshift założyć rogi?

na- nie da rady. Natomiast na kierownice można. możesz przesunąć manetki w kierunku środka kierownicy, potem chwyty, na końcu zamocować rogi. można też kupić rogi wkręcane do środka rury kierownicy, coś jak kołek rozporowy.
A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy ręce bolą od za niskiej kierownicy?

ToMasz

On 2014-03-26, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Czyli co? Rogi to fanaberia wg. Ciebie? Baran w szosie to tez fanaberia,
jakby nie mozna bylo jezdzic na kiju od szczotki...

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 26.03.2014 20:42, AZ pisze:

On 2014-03-26, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy
ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Czyli co? Rogi to fanaberia wg. Ciebie? Baran w szosie to tez fanaberia,
jakby nie mozna bylo jezdzic na kiju od szczotki...

Nie. coś mi tam zarzucasz w pytaniach, na co ja odpowiadam stanowczo: nie. Pytam "dla czego", nie neguje chęci, chcę tylko wiedzieć jaki jest powód. Rozwiązanie montażu z punktu widzenia mechaniki - podałem w 2 wersjach.

ToMasz

On 2014-03-26, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

W dniu 26.03.2014 20:42, AZ pisze:

On 2014-03-26, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy
ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Czyli co? Rogi to fanaberia wg. Ciebie? Baran w szosie to tez fanaberia,
jakby nie mozna bylo jezdzic na kiju od szczotki...

Nie. coś mi tam zarzucasz w pytaniach, na co ja odpowiadam stanowczo: nie. Pytam "dla czego", nie neguje chęci, chcę tylko wiedzieć jaki jest powód. Rozwiązanie montażu z punktu widzenia mechaniki - podałem w 2 wersjach.

No rogi to jednak mozliwosc innego chwytu kierownicy. Mi tam przy prostej
kierownicy strasznie cierpna dlonie i nie ma to zwiazku z tym, ze kierownica
jest nisko - wczesniej mialem mostek z duzo wiekszym katem + kierownica z
poprzeczka i bylo to samo co teraz przy mostku 5 st i prostej kierownicy.

--
Artur

Wed, 26 Mar 2014 20:53:49 +0000 (UTC) AZ <artur.zabronski@gmail.com>
napisał:

No rogi to jednak mozliwosc innego chwytu kierownicy. Mi tam przy prostej
kierownicy strasznie cierpna dlonie

Tak samo mam (pisałem już tu zresztą o tym). Dla mnie rogi to
konieczność. Nie mam jednak jakoś problemu żeby sięgać z nich do
klamek hamulców. "Dwie sekundy" to jakaś gruba przesada.

i nie ma to zwiazku z tym, ze kierownica

Ma to związek prawdopodobnie z tym że niektórzy po prostu nie są w
stanie jeździć z tak skręconymi nadgarstkami, powoduje to ucisk na
nerwy. Pozycja dłoni taka jak jest na rogach jest bardziej naturalna,
neutralna niż na poziomej kierownicy.

W dniu 14-03-27 02:09, __Maciek pisze:

Wed, 26 Mar 2014 20:53:49 +0000 (UTC) AZ <artur.zabronski@gmail.com>
napisał:

No rogi to jednak mozliwosc innego chwytu kierownicy. Mi tam przy prostej
kierownicy strasznie cierpna dlonie

Tak samo mam (pisałem już tu zresztą o tym). Dla mnie rogi to
konieczność. Nie mam jednak jakoś problemu żeby sięgać z nich do
klamek hamulców. "Dwie sekundy" to jakaś gruba przesada.

i nie ma to zwiazku z tym, ze kierownica

Ma to związek prawdopodobnie z tym że niektórzy po prostu nie są w
stanie jeździć z tak skręconymi nadgarstkami, powoduje to ucisk na
nerwy. Pozycja dłoni taka jak jest na rogach jest bardziej naturalna,
neutralna niż na poziomej kierownicy.

Wielu zawodowców MTB ma zamocowane rogi i to im pomaga w prowadzeniu roweru po ciężkim terenie, po za tym przy prostej kierownicy i długiej jeździe ręce zaczynają cierpnąć, bo uciskana jest tętnica na dłoni i brak dopływu krwi. Ja osobiście również jeżdżę po ciężkim terenie i nie wyobrażam żeby nie można było zmienić pozycji dłoni na kierownicy

W dniu 27-03-14 02:09, __Maciek pisze:

Wed, 26 Mar 2014 20:53:49 +0000 (UTC) AZ <artur.zabronski@gmail.com>
napisał:

No rogi to jednak mozliwosc innego chwytu kierownicy. Mi tam przy prostej
kierownicy strasznie cierpna dlonie

Tak samo mam (pisałem już tu zresztą o tym). Dla mnie rogi to
konieczność. Nie mam jednak jakoś problemu żeby sięgać z nich do
klamek hamulców. "Dwie sekundy" to jakaś gruba przesada.

Dajesz przedłużkę na klamce i po problemie.

http://portal.bikeworld.pl/multimedia/foto/small/8_200_12_04_03.jpg


--
Zachu

W dniu 2014-03-26 18:36, ToMasz pisze:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy
ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Zmiana chwytu o kilka cm zajmuje ci 2 sekundy? Mnie tam ręce nie bolą od za niskiej kierownicy tylko od dłuższego trzymania w jednej pozycji i rogi dają odpocząć nadgarstkom. Tak jak już wspomniano w tym wątku, można zastosować przedłużki na klamki hamulcowe albo przy odpowiednio długich rogach można też sobie zdublować klamki tak jak mają to niektóre przełajówki z barankiem, jak ktoś koniecznie chce mieć zawsze klamkę pod ręką.

--
marcin

W dniu 27.03.2014 13:40, mt pisze:

W dniu 2014-03-26 18:36, ToMasz pisze:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy
ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Zmiana chwytu o kilka cm zajmuje ci 2 sekundy? Mnie tam ręce nie bolą od
za niskiej kierownicy tylko od dłuższego trzymania w jednej pozycji i
rogi dają odpocząć nadgarstkom. Tak jak już wspomniano w tym wątku,
można zastosować przedłużki na klamki hamulcowe albo przy odpowiednio
długich rogach można też sobie zdublować klamki tak jak mają to niektóre
przełajówki z barankiem, jak ktoś koniecznie chce mieć zawsze klamkę pod
ręką.

można też założyć wygodną wysoką kierownice, taką jak jest w "holendrach", ale wiem, wiem,  to kłuci się z filozofią górala.

ToMasz

On 2014-03-27, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

Zmiana chwytu o kilka cm zajmuje ci 2 sekundy? Mnie tam ręce nie bolą od
za niskiej kierownicy tylko od dłuższego trzymania w jednej pozycji i
rogi dają odpocząć nadgarstkom. Tak jak już wspomniano w tym wątku,
można zastosować przedłużki na klamki hamulcowe albo przy odpowiednio
długich rogach można też sobie zdublować klamki tak jak mają to niektóre
przełajówki z barankiem, jak ktoś koniecznie chce mieć zawsze klamkę pod
ręką.

moĹźna teĹź załoĹźyć wygodną wysoką kierownice, taką jak jest w "holendrach", ale wiem, wiem,  to kłuci się z filozofią gĂłrala.

Pokaz mi jak w terenie jezdzisz z kierownica od holendra :-) Co prawda mam
szose ale goral pelni u mnie role rowera do wszystkiego - jazda w terenie,
w lesie po duktach, do miasta, rogi tylko poprawiaja jego uniwersalnosc. Nikt nie mowi o jezdzie na rogach nonstop, rogi po prostu pomagaja nadgarstkom odpoczac kiedy jest mozliwosc, w sensie gdzie nagle uzycie hamulca nie bedzie potrzebne.

--
Artur

W dniu 27.03.2014 21:18, AZ pisze:

On 2014-03-27, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

Zmiana chwytu o kilka cm zajmuje ci 2 sekundy? Mnie tam ręce nie bolą od
za niskiej kierownicy tylko od dłuższego trzymania w jednej pozycji i
rogi dają odpocząć nadgarstkom. Tak jak już wspomniano w tym wątku,
można zastosować przedłużki na klamki hamulcowe albo przy odpowiednio
długich rogach można też sobie zdublować klamki tak jak mają to niektóre
przełajówki z barankiem, jak ktoś koniecznie chce mieć zawsze klamkę pod
ręką.

można też założyć wygodną wysoką kierownice, taką jak jest w
"holendrach", ale wiem, wiem,  to kłuci się z filozofią gĂłrala.

Pokaz mi jak w terenie jezdzisz z kierownica od holendra :-)

1. normalnie, na miarę moich możliwości
2. pokaż mi jak właściciele górali jeżdżą w terenie!

Co prawda mam
szose ale goral pelni u mnie role rowera do wszystkiego - jazda w terenie,
w lesie po duktach, do miasta, rogi tylko poprawiaja jego uniwersalnosc.

skoro poprawiają, to znaczy ze coś jest nie teges, może by się zastanowić co?

Nikt nie mowi

tak. nikt po za mną nie mówi jak te rogi zamontować, ale wszyscy jadą po mnie, jak prawdziwi polacy na usenecie.
Dzięki. fajnie się z Wami merytorycznie dyskutuje

ToMasz

On 2014-03-27, ToMasz <news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

1. normalnie, na miarę moich możliwości
2. pokaż mi jak właściciele górali jeżdżą w terenie!

Nie wiem jak wlasciciele gorali jezdza w terenie ale wiem jak ja jezdze,
chociaz amatorsko ale jezdze i jakos sobie nie wyobrazam tego z kierownica
od holendra :-)

Co prawda mam
szose ale goral pelni u mnie role rowera do wszystkiego - jazda w terenie,
w lesie po duktach, do miasta, rogi tylko poprawiaja jego uniwersalnosc.

skoro poprawiają, to znaczy ze coś jest nie teges, może by się zastanowić co?

Co ma byc nie teges? Nie teges jest ulozenie nadgarstkow na kierownicy typu
kij od szczotki. To kompromis miedzy wygoda a uzytecznoscia.

tak. nikt po za mną nie mówi jak te rogi zamontować, ale wszyscy jadą po mnie, jak prawdziwi polacy na usenecie.
Dzięki. fajnie się z Wami merytorycznie dyskutuje

Kto jedzie?

--
Artur

W dniu 2014-03-27 21:33, ToMasz pisze:

prawdziwi polacy na usenecie.

Mam już dosyć.
Zacznij wreszcie pisać po polsku! Weź się do nauki!
Zapamiętaj kiedy należy pisać osobno a kiedy razem, cały czas piszesz odwrotnie. Zacznij używać wielkich liter.
Przecież przeciętnego Polaka oczy bolą, kiedy usiłuje przeczytać takie wypociny...
--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-03-27 21:12, ToMasz pisze:

Zmiana chwytu o kilka cm zajmuje ci 2 sekundy? Mnie tam ręce nie bolą od
za niskiej kierownicy tylko od dłuższego trzymania w jednej pozycji i
rogi dają odpocząć nadgarstkom. Tak jak już wspomniano w tym wątku,
można zastosować przedłużki na klamki hamulcowe albo przy odpowiednio
długich rogach można też sobie zdublować klamki tak jak mają to niektóre
przełajówki z barankiem, jak ktoś koniecznie chce mieć zawsze klamkę pod
ręką.

można też założyć wygodną wysoką kierownice, taką jak jest w
"holendrach", ale wiem, wiem,  to kłuci się z filozofią górala.

To kłóci się z ergonomią na dłuższych dystansach. Kilka km po mieście będzie ok. ale spróbuj z wysoko ustawioną jaskółką przejeżdżać dystanse powiedzmy 30 km+ albo jakieś strome podjazdy. Poza tym jaskółka to mniejsza manewrowość i gorsze panowanie nad rowerem. Ręce nie bolą od źle ustawionej kierownicy tylko od dłuższego trzymania ich w jednej pozycji, jakakolwiek by ona nie była i rogi dają możliwość zmiany chwytu, tak ciężko to zrozumieć?

--
marcin

Był sobie taki dzień: 26 marzec (środa), gdy o godzinie 19:36 *ToMasz*
naskrobał(a):

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Męczą się ręce i potrzebuję zmienić ich pozycję.
Mechaniczne przeróbki są mało estetyczne, a i dłoń ledwo będzie mi się
mieścić.
A jest taki "twór" jak chwyty z zintegrowanymi rogami do manetek
obrotowych?



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2014-03-31 10:20:36

W dniu 2014-03-31 10:25, Heraklit pisze:

A tak ogólnie to chcesz mieć rogi (hamowanie opóźnione o 2 sekundy) czy
ręce bolą od za niskiej kierownicy?

Męczą się ręce i potrzebuję zmienić ich pozycję.
Mechaniczne przeróbki są mało estetyczne, a i dłoń ledwo będzie mi się
mieścić.

O jakich mechanicznych przeróbkach piszesz? Po prostu przesuwasz sobie manetki, klamki hamulca i chwyty nieco w kierunku środka kiery i zostawiasz na końcu te 2 cm gołej rury na nakręcenie rogów. Albo kupujesz wpuszczane w rurę kierownicy rogi i wtedy nic nie przesuwasz, tylko zdejmujesz kapsle i wkręcasz rogi.

A jest taki "twór" jak chwyty z zintegrowanymi rogami do manetek
obrotowych?

Są też chwyty ze zintegrowanymi rogami.

--
marcin

Był sobie taki dzień: 31 marzec (poniedziałek), gdy o godzinie 11:38
*mt* naskrobał(a):

O jakich mechanicznych przeróbkach piszesz?

Cięcie chwytu - brak kapsli.

A jest taki "twór" jak chwyty z zintegrowanymi rogami do manetek
obrotowych?

Są też chwyty ze zintegrowanymi rogami.

Znalazłem takie: chwyty GRIPY V-GRIP ER1A+ 95mm zintegrowane i chyba na
takie rozwiązanie się skuszę.

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2014-03-31 11:58:21