Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Romaszewskiemu też rośnie Broda.

Romaszewskiemu też rośnie Broda.

Data: 2011-05-25 10:54:11
Autor: cirrus
Romaszewskiemu też rośnie Broda.
# Senator Romaszewski to perła w koronie PiS. To człowiek o wspaniałym życiorysie i ogromnym autorytecie. Senator RP, nieprzerwanie od 1989 roku. Człowiek z taką przeszłością ma szczególnie wysoko zawieszoną poprzeczkę. Jego zdanie się liczy a to co on mówi jest pilnie słuchane. No właśnie, to że związał się z PiS-em... no cóż, nie dobrze by było gdyby wszyscy, tak jak kiedyś bywało, należeli tylko do jednej partii, w końcu do tego PiS-u też ktoś należeć musi, ale przynależność partyjna nie zwalnia od myślenia o tym co się mówi. Może przez senatora - podobnie jak przez prezesa jego ulubionej partii - przemawia gorycz porażki, tylko może mniejszego kalibru. Sejm bowiem nie uznał za stosowne wybrać szanownej - i z resztą wielce zasłużonej - małżonki senatora na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich, ale to nie powód, aby wchodzić w koleiny retoryki prezesa, bo z tych dwóch osób to prezes powinien czerpać z mądrości senatora, a nie odwrotnie.

-"Mało kto jest dla mnie tak wiarygodny jak pan Mariusz Kamiński". Tak o byłym szefie CBA wypowiedział się Romaszewski. Trzeba uważać na to co się mówi, bo wypowiadając te słowa senator podpisuje się pod działaniami rzeczonego Kamińskiego i jego gwiazdy, agenta Tomka. Co takiego robił Kamiński? Czy wysilił się, aby oczyścić kraj z groźnych przestępców? Posunięcia Kamińskiego wskazują, że działał na polityczne zlecenie PiS-u. Owszem, szukał przestępców, ale jakoś dziwnym trafem w taki sposób, aby można było skompromitować opozycję lub ówczesnych koalicjantów Kaczyńskiego.

Po co Kamińskiemu był agent Tomek? To wyszkolony prowokator, dla którego prowokacja jest zawodem. Normalny człowiek w zetknięciu z takim agentem nie ma szans. Przy zastosowaniu przez agenta odpowiednich technik, nieskazitelny i czysty jak łza obywatel, odpowiednio zmanipulowany, staje się potencjalnym przestępcą. Czy Kamiński szukał przestępców tam gdzie się oni faktycznie znajdowali, czy też, za pomocą prowokacji wyszkolonego agenta Tomka ich kreował? Czasami te kreacje drogo nas, podatników, kosztowały - jak kupno willi w Kazimierzu, po to aby znaleźć haka na byłego prezydenta, Kwaśniewskiego.

Kamiński na stanowisko szefa CBA namaszczony został przez Kaczyńskiego i dalsze jego działania pokazywały, że bardzo chciał się odwdzięczyć próbując pomóc mu w kompromitowaniu politycznych przeciwników - co zresztą było elementem budowania IV RP. Na tym stanowisku należałoby zachować chociaż pozory niezależności. Kamiński nawet tych pozorów nie potrafił zachować. Ostatecznym dowodem na jego przywiązanie do PiS-u jest obecne członkostwo w Komitecie Politycznym tej partii- więc gdzie on miał tropić układ, wśród członków i sympatyków PiS-u?

Romaszewski biadoli, bo przeczytał gdzieś w gazecie, że Mirosław Sekuła, z Platformy, ma zostać wiceprezesem NIK. Po czym rozwinął temat imputując, że Mirosław Sekuła zamiótł tzw. aferę hazardową pod dywan. Gdyby prokuratura postawiła zarzuty głównym aktorom tzw "afery" to można by tak powiedzieć, skoro jednak tak się nie stało, to żadnej afery nie było - był za to wielodniowy cyrk z Kempą w roli głównej.

Kilkanaście godzin wcześniej Błaszczak z Hofmanem również powoływali się na jakąś gazetę, wg której prokuratura jest w posiadaniu zeznań przestępcy o pseudonimie "Broda", który ponoć oskarżył posła Drzewieckiego o pranie pieniędzy. Po paru godzinach prokuratura zaprzeczyła tym rewelacjom.

Można odnieść wrażenie, że "konstruktywna", pisowska opozycja głównie zajmuje się plotami i obgadywaniem ludzi na podstawie mało wiarygodnych informacji prasowych, może w takim razie powinna ona zmienić nazwę z PiS na... "Pudelek"? #
Ze strony;
http://tiny.pl/hf97x

?

--
stevep

Romaszewskiemu też rośnie Broda.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona