Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Rondo

Rondo

Data: 2010-02-13 22:24:22
Autor: V-Tec
Rondo
WoJ pisze:
[..]
Wyobrazcie sobie jakie zamieszanie na rondzie moze wprowadzic kierowca, ktory najpierw wlacza prawy kierunkowskaz, bo wjezdza na rondo skrecajac przeciez w prawo, nastepnie wlacza lewy, bo przeciez ma zamiar jechac w lewo, a na koncu nie wlacza prawego, no bo... po co.

ee, myślałem, że pojechali może pod prąd skręcając w lewo... widziałem takiego. No cóż, zasada ograniczonego zaufania ci pozostaje. Może z czasem nauczą się sensownie używać kierunków, choć napisałeś, że macie ronda od kilku lat.

--
pozdr,
W.

Data: 2010-02-15 12:20:21
Autor: WoJ
Rondo
W dniu 13-02-2010 22:24, V-Tec pisze:

ee, myślałem, że pojechali może pod prąd skręcając w lewo... widziałem
takiego. No cóż, zasada ograniczonego zaufania ci pozostaje. Może z
czasem nauczą się sensownie używać kierunków, choć napisałeś, że macie
ronda od kilku lat.

Dzieki za pare bardzo fajnych glosow. Oby Ci co trzeba to jeszcze przeczytali...
Rondka sa male i sensowne jest wlaczanie prawego kierunkowskazu przy wjezdzie, ale tylko wtedy kiedy sie chce zjechac zaraz w prawo. Jesli miala by to byc sygnalizacja wjezdzania na rondo (co przepis zostawia do wlasnego wyboru - troche bez sensu, bo co innego mozna by jeszcze zrobic?)to czekajacy z prawej moze zinterpretowac jako zamiar skretu w prawo i wjedzie i... cium!
Dalem sie raz juz na to nabrac i wlos zjerzyl mi sie na glowie!
Pozdrawiam!
WoJ

Rondo

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona