Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rondo turbinowe a DDR

Rondo turbinowe a DDR

Data: 2013-03-14 13:58:42
Autor: piecia aka dracorp
Rondo turbinowe a DDR
Witam
Trochę się zamieszałem i proszę o wyjaśnienie. Ktoś ma pierwszeństwo na rondach turbinowych: rowerzysta czy kierowca?

Zakładam że dotyczy to kierowców wjeżdżających na i zjeżdżających z ronda. Jedyny znak ustąp A-7 jest dla pojazdów wjeżdżających na rondo. DDRiP jest pociągnięta wokół ronda. Oczywiście przed każdym przejściem/
przejazdem jest znak D-6b, przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2013-03-14 15:20:45
Autor: Marcin Hyła
Rondo turbinowe a DDR
On 2013-03-14 14:58, piecia aka dracorp wrote:
Witam
Trochę się zamieszałem i proszę o wyjaśnienie. Ktoś ma pierwszeństwo na
rondach turbinowych: rowerzysta czy kierowca?

Zakładam że dotyczy to kierowców wjeżdżających na i zjeżdżających z
ronda. Jedyny znak ustąp A-7 jest dla pojazdów wjeżdżających na rondo.
DDRiP jest pociągnięta wokół ronda. Oczywiście przed każdym przejściem/
przejazdem jest znak D-6b, przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów.

Z tym jest pewien problem: z reguły na rondzie turbinowym opuszczając je (samochodem) nie zmieniasz pasa (jak na zwykłym rondzie) i przede wszystkim _nie_skręcasz_w_drogę_poprzeczna_ (art. 27. ust. 1a PoRD).

Bo z reguły na turbinie opuszczając ją nie przecinasz linii krawędziowej, tylko jedziesz cały czas tym pasem, na którym zająłeś miejsce przed wjazdem na rondo. I wtedy przejazd dla rowerzystów na wylocie (czyli "za" rondem) pracuje jak zwykłe skrzyżowanie, na którym obowiązuje zasada prawej ręki. Na wlocie owszem, masz A-7 (ustąp pierwszeństwa) dla samochodów wjeżdżających na rondo, ale takie "łamane" pierwszeństwo (na jednej jezdni jest, na drugiej - nie ma) nie jest czytelne i bezpieczne.

W tzw. normalnych krajach turbiny są budowane często jako dwupoziomowe - piesi i rowerzyści są separowani w poziomie (rondo dla samochodów jest na górze, nierzadko wyniesione nad niweletę gruntu a piesi i rowerzyści idą/jadą dołem).

Choć nie jest to regułą:
http://www.fietsberaad.nl/index.cfm?lang=en&section=Voorbeeldenbank&mode=list&ontwerpvoorbeeldPage=Rotondes np. konkretnie tu:
http://www.fietsberaad.nl/index.cfm?lang=en&section=Voorbeeldenbank&mode=detail&repository=Turbo+roundabout+with+two-way+priority+bike+paths

Ale żeby nadmiernie nie teoretyzować: pierwszeństwo na przejazdach dla rowerzystów w tych przypadkach powinno być ustalone znakami drogowymi (A-7 ustąp pierwszeństwa lub B-20 stop). To jest duży problem, bo drogowcy do teraz nie pojęli tej prostej rzeczy (choć to zaledwie około procenta-dwóch wszystkich przejazdów dla rowerzystów w PL).

I w przypadku rond z dwupasowymi _wylotami_ (czyli także turbinowych) skłaniałbym się do odbierania rowerzystom pierwszeństwa, ustawiając A-7 na drodze dla rowerów przed przejazdem dla rowerzystów. Na zachodzie jest to standard, że na przejazdach rowerowych tak właśnie ustala się pierszeństwo, np. tu (Francja) - choć to akurat nie jest OIDP rondo turbinowe tylko rozlazłe zwykłe: https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/428745_395086837185555_1918184834_n.jpg

Więcej na ten temat masz tutaj:
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/przejazdy_dla_rowerzystow.pdf

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-03-15 12:36:19
Autor: piecia aka dracorp
Rondo turbinowe a DDR
Dnia Thu, 14 Mar 2013 15:20:45 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

[...]
Dzięki wielkie. Bardzo mi to pomogło.

I w przypadku rond z dwupasowymi _wylotami_ (czyli takĹźe turbinowych)
skłaniałbym się do odbierania rowerzystom pierwszeństwa, ustawiając A-7
na drodze dla rowerĂłw przed przejazdem dla rowerzystĂłw. Na zachodzie
jest to standard, że na przejazdach rowerowych tak właśnie ustala się
pierszeństwo, np. tu (Francja) - choć to akurat nie jest OIDP rondo
turbinowe tylko rozlazłe zwykłe:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-
ash4/428745_395086837185555_1918184834_n.jpg

Ale w tym przypadku sam ustąp w zupełności by wystarczył. Koniec DDR sygnalizuje konieczność zejścia z roweru. Czy się mylę?



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2013-03-15 23:19:14
Autor: Marcin Hyła
Rondo turbinowe a DDR
On 2013-03-15 13:36, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Thu, 14 Mar 2013 15:20:45 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

[...]
Dzięki wielkie. Bardzo mi to pomogło.

Cieszę się
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/428745_395086837185555_1918184834_n.jpg

Ale w tym przypadku sam ustąp w zupełności by wystarczył. Koniec DDR
sygnalizuje konieczność zejścia z roweru. Czy się mylę?

Na pewno _nie_zejścia_z_roweru_ !!! ;-)

To na zdejęciu to jest Francja, zatem nieco inne przepisy.

Konwencja Wiedeńska o ruchu drogowym mówi o tym, że (art. 18. ust. 2) "Każdy kierujący wyjeżdżający ze ścieżki lub z drogi gruntowej na drogę inną niż ścieżka lub droga gruntowa powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdom jadącym po tej drodze. W celu stosowania niniejszego artykułu określenia "ścieżka" i "droga gruntowa" mogą być zdefiniowane w ustawodawstwie krajowym." - akurat w Polsce to obejmuje drogę dla rowerów. We Francji zapewne nie.

W Polsce znak C-13a (koniec drogi dla rowerów) oznacza że rowerzysta włącza się do ruchu (czyli ustępuje wszystkim pierwszeństwa) - Z WYJĄTKIEM SYTUACJI KIEDY ZA ZNAKIEM JEST PRZEJAZD DLA ROWERZYSTÓW.

Zatem na końcu drogi dla rowerów - jeśli masz dalej przejazd dla rowerzystów a chcesz aby rowerzyści ustępowali pierwszeństwa - w PL musisz obok C-13a dać znak A-7 (trójkąt "ustąp pierwszeństwa") albo B-20 "stop". Inaczej obowiązuje art. 25 ust. 1 ustawy, czyli zasada prawej ręki.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2013-03-15 17:14:16
Autor: rmikke
Rondo turbinowe a DDR
W dniu piątek, 15 marca 2013 23:19:14 UTC+1 użytkownik Marcin Hyła napisał:

W Polsce znak C-13a (koniec drogi dla rowerów) oznacza że rowerzysta włącza się do ruchu (czyli ustępuje wszystkim pierwszeństwa) - Z WYJĄTKIEM SYTUACJI KIEDY ZA ZNAKIEM JEST PRZEJAZD DLA ROWERZYSTÓW.

Zacząłbym od tego, że przed przejazdem dla rowerzystów
nie stawia się C-13a, rozporządzenie podaje dwa przypadki,
kiedy taki znak się stawia - jak DDR łączy się z drogą
i kiedy DDR przecina drogę _i_nie_da_się_wyznaczyć_przejazdu_.

Zatem na końcu drogi dla rowerów - jeśli masz dalej przejazd dla rowerzystów

....to nie ma końca drogi dla rowerów, przejazd zachowuje ciągłość DDR.

a chcesz aby rowerzyści ustępowali pierwszeństwa - w PL musisz obok C-13a dać znak A-7 (trójkąt "ustąp pierwszeństwa") albo B-20 "stop". Inaczej obowiązuje art. 25 ust. 1 ustawy, czyli zasada prawej ręki.

I tak jest dobrze.

Data: 2013-03-16 00:51:38
Autor: Jacek Maciejewski
Rondo turbinowe a DDR
Dnia Fri, 15 Mar 2013 23:19:14 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

W Polsce znak C-13a (koniec drogi dla rowerów) oznacza że rowerzysta włącza się do ruchu (czyli ustępuje wszystkim pierwszeństwa) - Z WYJĄTKIEM SYTUACJI KIEDY ZA ZNAKIEM JEST PRZEJAZD DLA ROWERZYSTÓW.

Nieźle zakręcone. Po półlitrze bym tego nie wymyślił :)
--
Jacek

Data: 2013-03-18 08:41:49
Autor: piecia aka dracorp
Rondo turbinowe a DDR
Dnia Thu, 14 Mar 2013 15:20:45 +0100, Marcin Hyła napisał(a):
....
Więcej na ten temat masz tutaj:
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-
rowerowa_3000/przejazdy_dla_rowerzystow.pdf

W końcu się dowiedziałem po co na końcu DDR zamontowano barierki. Na początku myślałem żeby auta nie wjeżdżały ale teraz wiem żeby wyhamować rowerzystę. W rzeczywistości wszyscy omijają te barierki i jadą po trawie/
ziemi. Nawet ja na szosówce. Bo przeciskanie się przez labirynt barierek jest bardzo uciążliwe.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Rondo turbinowe a DDR

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona