Użytkownik "Jankol" <br4e@w4eaq3c.pl> napisał w wiadomości news:...

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:16n4pvdiifw17.dlgmyjk.org...

Sat, 13 Dec 2014 06:59:08 +0100, Jankol

W Art. 22 nie pisze, że należy ustawiać się przed skrzyżowaniem.

JEST NAPISANE, że należy się ustawić przed zmianą kierunku.
Myjk

Nieprawda, nie jest napisane "przed zmianą kierunku",
jest napisane "jeżeli zamierza skręcić".
W którym miejscu wykonujesz skręt na rondzie w rozumieniu
art. 22.2  PoRD ?
====================I jak Myjk, zadałem zbyt trudne pytanie ?
Skręt jest w momencie zjeżdżania z ronda.
Teraz widzisz, że zjeżdżając z ronda należy robić to z pasa
zewnętrznego, jeżeli nie ma znaków nakazujących jazdę
wyznaczonym pasem.

W dniu 2014-12-29 o 01:14, Jankol pisze:

Nieprawda, nie jest napisane "przed zmianą kierunku",
jest napisane "jeżeli zamierza skręcić".
W którym miejscu wykonujesz skręt na rondzie w rozumieniu
art. 22.2  PoRD ?
=====================
I jak Myjk, zadałem zbyt trudne pytanie ?
Skręt jest w momencie zjeżdżania z ronda.
Teraz widzisz, że zjeżdżając z ronda należy robić to z pasa
zewnętrznego, jeżeli nie ma znaków nakazujących jazdę
wyznaczonym pasem.

Większość kierowców nie wie gdzie chce jechać i decyzję podejmuje w ostatniej chwili.
Dojeżdża do skrzyżowania (szczególnie ronda) z zamiarem jazdy prosto a na skrzyżowaniu zmienia zdanie i skręca w prawo lub lewo.
Ciekawe jak przeszli badania psychotechniczne przy takim niezdecydowaniu?

W dniu 2014-12-29 o 09:27, t-1 pisze:

W dniu 2014-12-29 o 01:14, Jankol pisze:

Nieprawda, nie jest napisane "przed zmianą kierunku",
jest napisane "jeżeli zamierza skręcić".
W którym miejscu wykonujesz skręt na rondzie w rozumieniu
art. 22.2  PoRD ?
=====================
I jak Myjk, zadałem zbyt trudne pytanie ?
Skręt jest w momencie zjeżdżania z ronda.
Teraz widzisz, że zjeżdżając z ronda należy robić to z pasa
zewnętrznego, jeżeli nie ma znaków nakazujących jazdę
wyznaczonym pasem.

Większość kierowców nie wie gdzie chce jechać i decyzję podejmuje w ostatniej chwili.
Dojeżdża do skrzyżowania (szczególnie ronda) z zamiarem jazdy prosto a na skrzyżowaniu zmienia zdanie i skręca w prawo lub lewo.
Ciekawe jak przeszli badania psychotechniczne przy takim niezdecydowaniu?

Ciekawe, przy pomocy jakich badań określiłeś tę niezdecydowaną większość.

Ewa

FEniks wydumał(a) w news:54a1629e$0$20134$65785112news.neostrada.pl :

W dniu 2014-12-29 o 09:27, t-1 pisze:

W dniu 2014-12-29 o 01:14, Jankol pisze:

Nieprawda, nie jest napisane "przed zmianą kierunku",
jest napisane "jeżeli zamierza skręcić".
W którym miejscu wykonujesz skręt na rondzie w rozumieniu
art. 22.2  PoRD ?
=====================
I jak Myjk, zadałem zbyt trudne pytanie ?
Skręt jest w momencie zjeżdżania z ronda.
Teraz widzisz, że zjeżdżając z ronda należy robić to z pasa
zewnętrznego, jeżeli nie ma znaków nakazujących jazdę
wyznaczonym pasem.

Większość kierowców nie wie gdzie chce jechać i decyzję podejmuje w ostatniej chwili.
Dojeżdża do skrzyżowania (szczególnie ronda) z zamiarem jazdy prosto a na skrzyżowaniu zmienia zdanie i skręca w prawo lub lewo.
Ciekawe jak przeszli badania psychotechniczne przy takim niezdecydowaniu?

Ciekawe, przy pomocy jakich badań określiłeś tę niezdecydowaną większość.

Hmm czasem jak obserwuję *takich* kierowców (gdzie niestety wiekszośc to kobiety) w takich zachowaniach, odnosze wrażenie że dany kierowca DOSKONALE wie gdzie _nie_ chce jechać, natomiast nie bardzo wie GDZIE chce jechać. Mozna to samo zaoberwowac w markecie (podczas zakupów) czy w restauracji, sklepie z odzieżą itp. Pewność i zdecydowanie to raczej domena facetów (niekoniecznie własciwa) ale często (90%)prawidlowa reakcja. Nie ma to nic wspólnego z szowinistyczną swinią i nie jest to temat wyssany z palca. Stąd własnie sie bierze...niby wieksza ostrożność u kobiet w prowadzeniu pojazdu. Tam gdzie facet jedzie, wyprzedza itp, kobieta często nie podejmuje decyzji...a tym samym załapuje się na "brak reakcji" czy "brak kolizji". Ma to podobno zwiazek z instynktem macierzyńskim i ochroną życia ale tylko w tendencji spogladania na sprawę z jednego punktu. W wielomiejscowej ocenie (z różnych punktów spogladania na takie zachowanie) średnia wypada gdzieś po srodku :)

http://www.depart.pl/pl/z-cyklu-kobieta-za-kierownica-fakty-i-mity

--
Michael________™
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€

W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 15:37:12 UTC+1 użytkownik MichaelData(R) napisał:
 

Tam gdzie facet jedzie, wyprzedza itp, kobieta często nie podejmuje decyzji...a tym samym załapuje się na "brak reakcji" czy "brak kolizji".

+ ja bym dodal jeszcze brak umiejetnosci przewidywania chocby na pare sekund do produ ;)

Do pracy jade waska droga, z poszerzanymi mijankami w kilku miejscach, wszystkie po lewej, czyli jadacy z przeciwka powinien zjechac, zeby sprawnie sie minac.
Co jakis czas zdarzy sie, ze pojazd z przeciwka przejedzie za mijanke i... staje + czeka az sie przecisne - 9 na 10 przypadkow to kobieta, choc pewnie kobiety to mniej niz 30% jadacych tam kierowcow...
Mijanie z facetami wyglada tak, ze zazwyczaj udaje sie tak zsynchronizowac prdkosci, ze oba pojazdy rownoczesnie trafiaja w mijanke i nikt specjalnie nie zwalnia ponizej ~30km/h

WS

W dniu 2014-12-29 o 15:57, WS pisze:

W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 15:37:12 UTC+1 użytkownik MichaelData(R) napisał:
 

Tam gdzie facet jedzie, wyprzedza itp, kobieta często nie podejmuje
decyzji...a tym samym załapuje się na "brak reakcji" czy "brak kolizji".

+ ja bym dodal jeszcze brak umiejetnosci przewidywania chocby na pare sekund do produ ;)

Do pracy jade waska droga, z poszerzanymi mijankami w kilku miejscach, wszystkie po lewej, czyli jadacy z przeciwka powinien zjechac, zeby sprawnie sie minac.
Co jakis czas zdarzy sie, ze pojazd z przeciwka przejedzie za mijanke i... staje + czeka az sie przecisne - 9 na 10 przypadkow to kobieta, choc pewnie kobiety to mniej niz 30% jadacych tam kierowcow...
Mijanie z facetami wyglada tak, ze zazwyczaj udaje sie tak zsynchronizowac prdkosci, ze oba pojazdy rownoczesnie trafiaja w mijanke i nikt specjalnie nie zwalnia ponizej ~30km/h

Nagle zmieniliście temat, bo kobieta włączyła się do dyskusji?
Phi, jacyś niezdecydowani jesteście.
;-)

Ewa

"FEniks" wydumał(a) w wiadomości ID news:54a1db12$0$21553$65785112news.neostrada.pl

W dniu 2014-12-29 o 15:57, WS pisze:

W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 15:37:12 UTC+1 użytkownik MichaelData(R)
napisał:

Tam gdzie facet jedzie, wyprzedza itp, kobieta często nie podejmuje
decyzji...a tym samym załapuje się na "brak reakcji" czy "brak kolizji".

+ ja bym dodal jeszcze brak umiejetnosci przewidywania chocby na pare sekund do
produ ;) Do pracy jade waska droga, z poszerzanymi mijankami w kilku miejscach,
wszystkie po lewej, czyli jadacy z przeciwka powinien zjechac, zeby sprawnie sie
minac. Co jakis czas zdarzy sie, ze pojazd z przeciwka przejedzie za mijanke
i... staje + czeka az sie przecisne - 9 na 10 przypadkow to kobieta, choc pewnie
kobiety to mniej niz 30% jadacych tam kierowcow... Mijanie z facetami wyglada
tak, ze zazwyczaj udaje sie tak zsynchronizowac prdkosci, ze oba pojazdy
rownoczesnie trafiaja w mijanke i nikt specjalnie nie zwalnia ponizej ~30km/h

Nagle zmieniliście temat, bo kobieta włączyła się do dyskusji?
Phi, jacyś niezdecydowani jesteście.
;-)

Zdecydowani. A jakże :] Skoro kobieta, to trzeba napisać...co facetów "boli". Ja również słucham uważnie, kiedy kobieta podaje argumenty i raczej staram się znaleźć wspólne zdanie ale dokładnie wtedy, kiedy przedstawia argumenty a nie komentuje :p
--
Michael________
______/) /\ | /\
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)€®™