Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Rondowa partyzantka po poznańsku

Rondowa partyzantka po poznańsku

Data: 2013-11-18 16:34:09
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Mon, 18 Nov 2013 16:14:23 +0100, Trybun
zwanego przez poznaniaków "Rondo Stłuczka"

Czemu nazwali to "rondo stłuczka"? :P Zwykłe skrzyżowanie, ładnie
rozplanowane, czytelne. Praktycznie identyczne jak Pl. Zawiszy w DC czy
inne skrzyĹźowania w centrum DC.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-18 17:13:12
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-18 16:34, Myjk pisze:
Mon, 18 Nov 2013 16:14:23 +0100, Trybun

zwanego przez poznaniakĂłw
"Rondo Stłuczka"
Czemu nazwali to "rondo stłuczka"? :P Zwykłe skrzyżowanie, ładnie
rozplanowane, czytelne. Praktycznie identyczne jak Pl. Zawiszy w DC czy
inne skrzyĹźowania w centrum DC.


Z powodu licznych wypadków. Z lotu ptaka to może i nieźle wygląda, ale dla kierowców to duże wyzwanie, mimo że jedziesz na zielonym to ktoś w Ciebie wjeżdża, bo i on ma zielone. Nie ma żadnego znaku zatrzymania dla tego który jest na rondzie i wjechał na nie na zielonym, a tu wjeżdża na rondo kierowca który także ma zielone.
Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Data: 2013-11-18 19:12:44
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Mon, 18 Nov 2013 17:13:12 +0100, Trybun
Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha. Z drugiej
strony niedawno na grupie piętnowane były światła wewnętrzne na rondzie
(Dmowskiego/DC). Jak widać, tak źle i tak niedobrze. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-18 19:00:55
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha. Z drugiej
strony niedawno na grupie piętnowane były światła wewnętrzne na rondzie
(Dmowskiego/DC). Jak widać, tak źle i tak niedobrze. :P

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki.

Data: 2013-11-18 20:12:24
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18112013.2DBB3A36@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną
sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha.

Że co?
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo wystawia....

Z drugiej
strony niedawno na grupie piętnowane były światła wewnętrzne na rondzie
(Dmowskiego/DC). Jak widać, tak źle i tak niedobrze. :P

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Na Śródce już tak było, ale trzeba było zdjąć, bo korkowały skrzyżowanie.

Data: 2013-11-18 20:00:54
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Na Śródce już tak było, ale trzeba było zdjąć, bo korkowały skrzyżowanie.

I nic dziwnego.
Ciotki nie wiedza... :(

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

Data: 2013-11-18 22:32:39
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18112013.3D1F1922@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Na Śródce już tak było, ale trzeba było zdjąć, bo korkowały skrzyżowanie.

I nic dziwnego.
Ciotki nie wiedza... :(

Czego nie wiedzą?
Od dłuższego czasu NIE WOLNO zjeżdżać ze skrzyżowania, jeśli stoi za nim sygnalizator wyświetlający czerwone.
O to szło?

Data: 2013-11-18 21:34:01
Autor: J.F.
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dnia Mon, 18 Nov 2013 20:12:24 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną
sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha.

Że co?
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo wystawia....

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach, za to ze swiatlami na dojazdach ? To dopiero jest skucha.

Wielopasowe rondo bez swiatel ? Tez niezla skucha ..


J.

Data: 2013-11-18 21:18:58
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną
sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha.

Że co?
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki
ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam
sobie zresztą świadectwo wystawia....

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach, za to ze swiatlami na dojazdach ? To dopiero jest skucha.

Wielopasowe rondo bez swiatel ? Tez niezla skucha ..

Rondo z tradycyjnym oznakowaniem (tj rondo + ustąp pierwszenstwa)
Ale ze sa swiatła, to maja pierwszenstow nad znakami.
zielone jest do jazdy na wprost w obu kierunkach. A jak skrecasz, to musisz ustapic na zjezdzie tym, co maja zielone do jazdy na wprost.

Skucha?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

Data: 2013-11-18 21:53:47
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-18 21:34, J.F. pisze:

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach, za to ze swiatlami na dojazdach ?
To dopiero jest skucha.



J.

Dokładnie - wjeżdżasz na zielonym na rondo i za radą szefa poznańskiej drogówki jedyne co możesz zrobić to patrzeć ci po prawej, wjeżdżający na rondo na następnym wjeździe już nie ruszyli.

Data: 2013-11-18 21:18:58
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dokładnie - wjeżdżasz na zielonym na rondo i za radą szefa poznańskiej drogówki jedyne co możesz zrobić to patrzeć ci po prawej, wjeżdżający na rondo na następnym wjeździe już nie ruszyli.

Bzdura.
Ci z prawej nie rusza bo na kierunku poprzecznym jest czerwone.
Zielone maja jednoczesnie ci z przeciwka do jazdy na wprost ale w przeciwnym do twojego kierunku.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy."   H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2013-11-18 22:34:29
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18112013.42DECC56@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dokładnie - wjeżdżasz na zielonym na rondo i za radą szefa poznańskiej
drogówki jedyne co możesz zrobić to patrzeć ci po prawej, wjeżdżający na
rondo na następnym wjeździe już nie ruszyli.

Bzdura.
Ci z prawej nie rusza bo na kierunku poprzecznym jest czerwone.
Zielone maja jednoczesnie ci z przeciwka do jazdy na wprost ale w
przeciwnym do twojego kierunku.

Dokładnie tak jak na każdym innym skrzyżowaniu i skręcie w lewo.
Ale niektórych wymyślenie analogii przerasta,

Data: 2013-11-20 12:39:47
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-18 22:18, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dokładnie - wjeżdżasz na zielonym na rondo i za radą szefa poznańskiej
drogówki jedyne co możesz zrobić to patrzeć ci po prawej, wjeżdżający na
rondo na następnym wjeździe już nie ruszyli.
Bzdura.
Ci z prawej nie rusza bo na kierunku poprzecznym jest czerwone.
Zielone maja jednoczesnie ci z przeciwka do jazdy na wprost ale w
przeciwnym do twojego kierunku.



O czym my w ogóle gadamy?
Proponuję samemu sprawdzić jak się to odbywa na tym rondzie - po wjechaniu na nie od strony ul. Warszawskiej. I dopiero wtedy proszę o opinię. I jeżeli po ruszeniu na zielonym i przejechaniu kilkunastu/dziesięciu metrów nie będziesz zmuszony wduszć z całych sił pedału hamulca, ponieważ ci od strony Zawad właśnie wystartowali, to możesz mnie nazwać laikiem który prawko kupił za geś, albo jeszcze czymś gorszym. Tak wyobraź sobie że na tym skrzyżowaniu  nie zatyrzymuje cię nic gdy ruszasz na zielonym tylko komendant drogówki zaleca uważać na to czy auta będące na dojeździe już nie ruszyły.

Data: 2013-11-20 13:00:34
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dokładnie - wjeżdżasz na zielonym na rondo i za radą szefa
poznańskiej drogówki jedyne co możesz zrobić to patrzeć ci po
prawej, wjeżdżający na rondo na następnym wjeździe już nie ruszyli.
Bzdura.
Ci z prawej nie rusza bo na kierunku poprzecznym jest czerwone.
Zielone maja jednoczesnie ci z przeciwka do jazdy na wprost ale w
przeciwnym do twojego kierunku.

O czym my w ogóle gadamy?
Proponuję samemu sprawdzić jak się to odbywa na tym rondzie - po wjechaniu na nie od strony ul. Warszawskiej. I dopiero wtedy proszę o opinię.

jezdziłem tysiące razy...

I jeżeli po ruszeniu na zielonym i przejechaniu kilkunastu/dziesięciu metrów nie będziesz zmuszony wduszć z całych sił
pedału hamulca, ponieważ ci od strony Zawad właśnie wystartowali, to możesz mnie nazwać laikiem który prawko kupił za geś,

laik
:)
Nie ma takiej opcji abys wjechał na rondo, przejechał kilkanasice metrów i wtedy nagle ruszaja ci z Zawad.
Albo stanąłes wczesniej i chwile stałes, albo ruch był spowolniony albo wjechałes na zółtym. Ale wtedy to na kazdym skrzyzowaniu trzeba uważać.
W malym to jeszcze bezproblemowo spojrzysz przez ramie, jadac duzym to juz trzeba pamietac zeby odpowiednio sie ostawic, bo zza paki nie widac.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

Data: 2013-11-18 22:33:29
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł
wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo
wystawia....

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,

Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

Data: 2013-11-19 11:15:26
Autor: J.F
Rondowa partyzantka po poznańsku
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo
wystawia....

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,
Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ?
pierwszenstwo dla tych po prawej stronie,  a oni raz wjezdzaja, raz stoja, raz ruszaja ?

Czy z zasady swiatlom dla wjezdzajacych nie powinny towarzyszyc swiatla dla innych kierunkow ruchu ?

J.

Data: 2013-11-19 11:30:04
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 11:15, J.F pisze:

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,
Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ?
pierwszenstwo dla tych po prawej stronie, a oni raz wjezdzaja, raz
stoja, raz ruszaja ?

No i - *ICH* te światła obowiązują. Mają czerwone - stoją. Mają zielone - jadą. Jak taki co ma zielone wdupi w takiego nadjeżdżającego z lewej (jadącego "rondem"), to wina jest tego z lewej. Ten, co wdupił miał zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To ostatnie z resztą obowiązuje też w przypadku działających świateł "dla wszystkich". Choćby zasada "pierwszeństwo przed skręcającym w lewo ma pojazd z przeciwka jadący prosto" też jest nadmiarowym wyartykułowaniem zasady "pierwszeństwo z prawej".

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania świateł, że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne zielone. Ci skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5 minut zamiast 1 minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo są ciągle skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z przeciwka prosto mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej "docelowej" nie wspomnę.

Czy z zasady swiatlom dla wjezdzajacych nie powinny towarzyszyc swiatla
dla innych kierunkow ruchu ?

Powinny. Tak dla usprawnienia. Owszem. Ale nie ma takiego wymogu z punktu widzenia "litery prawa". Jak inni nie mają świateł, to obowiązują ich reguły jak przy braku świateł, czyli a) znaki, b) pierwszeństwo z prawej.

.... ktoś-tu kiedyś przytoczył kuriozalny, ale logiczny przykład realizacji "pierwszeństwo z prawej" na parkingu, przy wyjeździe z boksu. To było z jakiejś stronki instruktora albo szkoły jazdy. Niestety nie potrafię tego odszukać...


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-19 17:22:50
Autor: Adam
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 11:15, J.F pisze:

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,
Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ?
pierwszenstwo dla tych po prawej stronie, a oni raz wjezdzaja, raz
stoja, raz ruszaja ?

No i - *ICH* te światła obowiązują. Mają czerwone - stoją. Mają zielone
- jadą. Jak taki co ma zielone wdupi w takiego nadjeżdżającego z lewej
(jadącego "rondem"), to wina jest tego z lewej. Ten, co wdupił miał
zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej
nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?


--
Pozdrawiam.

Adam.

Data: 2013-11-19 17:12:35
Autor: masti
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dnia pięknego Tue, 19 Nov 2013 17:22:50 +0100 osobnik zwany Adam napisał:

W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 11:15, J.F pisze:

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,
Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ? pierwszenstwo dla tych po
prawej stronie, a oni raz wjezdzaja, raz stoja, raz ruszaja ?

No i - *ICH* te światła obowiązują. Mają czerwone - stoją. Mają zielone
- jadą. Jak taki co ma zielone wdupi w takiego nadjeżdżającego z lewej
(jadącego "rondem"), to wina jest tego z lewej. Ten, co wdupił miał
zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej
nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to
pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?

juĹź dawno nie



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-11-19 18:12:32
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ?
pierwszenstwo dla tych po prawej stronie, a oni raz wjezdzaja, raz
stoja, raz ruszaja ?

No i - *ICH* te światła obowiązują. Mają czerwone - stoją. Mają zielone
- jadą. Jak taki co ma zielone wdupi w takiego nadjeżdżającego z lewej
(jadącego "rondem"), to wina jest tego z lewej. Ten, co wdupił miał
zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej
nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?

Przeczytaj pierwsze zdanie z cytatu.



-- Pozdrawiam.

Adam.


Data: 2013-11-19 18:15:26
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 17:22, Adam pisze:

zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej
nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to
pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?
Proszę. Nie ma za co.
Nie.

C-12 oznacza tylko, że objeżdżać środek (wysepkę) należy we wskazanym kierunku, tzn w prawo, a nie wolno np. jadąc od zachodu skręcić sobie w lewo aby pojechać na północ.
Pierwszeństwo dla ronda musi być oznaczone A-7 na wjazdach.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-19 18:28:43
Autor: J.F
Rondowa partyzantka po poznańsku
Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:
No i - *ICH* te światła obowiązują. Mają czerwone - stoją. Mają zielone
- jadą. Jak taki co ma zielone wdupi w takiego nadjeżdżającego z lewej
(jadącego "rondem"), to wina jest tego z lewej. Ten, co wdupił miał
zielone i nie miał obowiązku ustępować temu z lewej. Za to ten z lewej
nie miał zielonego i obowiązuje go "pierwszeństwo ma ten z prawej". To

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?

Oddaj prawo jazdy ! :-)

Zmienilo sie dawno temu - jesli jest tylko C-12, to pierwszenstwo jak wszedzie - dla tych z prawej, czyli wjezdzajacych.

Prawie wszystkie ronda w Polsce maja na wjazdach oprocz C-12 jeszcze "ustap pierwszenstwa" - i wtedy pierwszenstwo ma jadacy po rondzie.
Na swiecie to juz roznie moze byc i trzeba uwazac.

A tu - gdy dzialaja swiatla, to ustawowo znaki regulujace pierwszenstwo przestaja dzialac.
Czy pomysl ustawodawcy byl taki aby ronda sie tez nie tyczyly - nie wiem, ale wyjatku nie zrobil.

Czyli pierwszenstwo dla wjezdzajacych. No i mamy stluczki.

J.

Data: 2013-11-20 12:40:27
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 17:22, Adam pisze:

Przepraszam, ale jeśli rondo jest oznaczone znakiem C-12, to pierwszeństwo ma jadący po rondzie chyba?



Nie ma znaczenia jakim znakiem jest oznaczone, jest na nim sygnalizacja świetlna, i to do niej, gdy działa, należy się stosować.

Data: 2013-11-19 20:01:26
Autor: charwel(Oo)==:::
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania świateł,
że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne zielone. Ci
skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5 minut zamiast 1
minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo są ciągle
skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z przeciwka prosto
mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej "docelowej" nie wspomnę.


No akurat to załatwiają sygnalizatory S1 lub S3.

charwel

Data: 2013-11-19 20:18:07
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 20:01, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania świateł,
że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne zielone. Ci
skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5 minut zamiast 1
minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo są ciągle
skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z przeciwka prosto
mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej "docelowej" nie wspomnę.


No akurat to załatwiają sygnalizatory S1 lub S3.

A konkretnie? Co "załatwiają"?

Tłumaczę:
80% skrzyżowań o ruchu kierowanym (osobny pas do jazdy na wprost, osobny do skrętu w lewo) ma osobne zielone do jazdy na wprost i osobne do skrętu w lewo. Niesynchroniczne. Nie podoba mi się to, bo cykl trwa dłużej ORAZ dlatego, że na pozostałych 20% skrzyżowań o ruchu kierowanym zielone do jazdy na wprost i skrętu w lewo jest synchroniczne (albo nawet to ten sam pas). No i taki "jeżdżący nawykiem" depcze gaz jak mu się zapali zielone i skręca w lewo i dostaje w prawy błotnik od jadącego z przeciwka na wprost.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-19 20:28:02
Autor: charwel(Oo)==:::
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 20:18, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 20:01, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania świateł,
że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne zielone. Ci
skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5 minut zamiast 1
minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo są ciągle
skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z przeciwka prosto
mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej "docelowej" nie wspomnę.


No akurat to załatwiają sygnalizatory S1 lub S3.

A konkretnie? Co "załatwiają"?

Tłumaczę:
80% skrzyżowań o ruchu kierowanym (osobny pas do jazdy na wprost, osobny
do skrętu w lewo) ma osobne zielone do jazdy na wprost i osobne do
skrętu w lewo. Niesynchroniczne. Nie podoba mi się to, bo cykl trwa
dłużej ORAZ dlatego, że na pozostałych 20% skrzyżowań o ruchu kierowanym
zielone do jazdy na wprost i skrętu w lewo jest synchroniczne (albo
nawet to ten sam pas). No i taki "jeżdżący nawykiem" depcze gaz jak mu
się zapali zielone i skręca w lewo i dostaje w prawy błotnik od jadącego
z przeciwka na wprost.



Rozumiem. Ale to tylko przez nieznajomość przepisów. Świeci S1, jedzie ktoś z przodu, świeci S3, kręci w lewo bezkolizyjnie i tyle.

charwel

Data: 2013-11-19 20:37:17
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 20:28, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 20:18, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 20:01, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania świateł,
że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne zielone. Ci
skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5 minut zamiast 1
minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo są ciągle
skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z przeciwka prosto
mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej "docelowej" nie
wspomnę.


No akurat to załatwiają sygnalizatory S1 lub S3.

A konkretnie? Co "załatwiają"?

Tłumaczę:
80% skrzyżowań o ruchu kierowanym (osobny pas do jazdy na wprost, osobny
do skrętu w lewo) ma osobne zielone do jazdy na wprost i osobne do
skrętu w lewo. Niesynchroniczne. Nie podoba mi się to, bo cykl trwa
dłużej ORAZ dlatego, że na pozostałych 20% skrzyżowań o ruchu kierowanym
zielone do jazdy na wprost i skrętu w lewo jest synchroniczne (albo
nawet to ten sam pas). No i taki "jeżdżący nawykiem" depcze gaz jak mu
się zapali zielone i skręca w lewo i dostaje w prawy błotnik od jadącego
z przeciwka na wprost.



Rozumiem. Ale to tylko przez nieznajomość przepisów. Świeci S1, jedzie
ktoś z przodu, świeci S3, kręci w lewo bezkolizyjnie i tyle.

Też zrozumiałem :)
Ale - czy S-3 GWARANTUJE bezkolizyjny skręt w lewo bez ruchu z przeciwka? Jest to gdzieś w przepisach określone? (Pytam, bo nie wiem! I ja tam wolę zawsze upewnić się, że nikt nie zamierza we mnie wdupić...)

Może i bywam zawalidrogą, ale dla mnie "nie daj się stuknąć" ma wyższy priorytet, niż "spieprzaj szybko ze skrzyżowania". I tak największymi zawalidrogami są ci od "gdzie to ja mam jedynkę?" jak zapala się zielone.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-19 20:04:47
Autor: masti
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dnia pięknego Tue, 19 Nov 2013 20:37:17 +0100 osobnik zwany sqlwiel
napisał:

W dniu 2013-11-19 20:28, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 20:18, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 20:01, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2013-11-19 11:30, sqlwiel pisze:

Niesłusznie przyzwyczailiśmy się do kretyńskiego programowania
świateł, że każda nitka czeka na swoje, całkowicie bezkolizyjne
zielone. Ci skręcający w lewo - również. Skutek: cykl trwa czasem 5
minut zamiast 1 minuty. A tu czasem pojawia się zonk (i "DUP!"), bo
są ciągle skrzyżowania, gdzie skręcający w lewo, jak i jadący z
przeciwka prosto mają zielone równocześnie, że o pieszych na tej
"docelowej" nie wspomnę.


No akurat to załatwiają sygnalizatory S1 lub S3.

A konkretnie? Co "załatwiają"?

Tłumaczę:
80% skrzyżowań o ruchu kierowanym (osobny pas do jazdy na wprost,
osobny do skrętu w lewo) ma osobne zielone do jazdy na wprost i osobne
do skrętu w lewo. Niesynchroniczne. Nie podoba mi się to, bo cykl trwa
dłużej ORAZ dlatego, że na pozostałych 20% skrzyżowań o ruchu
kierowanym zielone do jazdy na wprost i skrętu w lewo jest
synchroniczne (albo nawet to ten sam pas). No i taki "jeżdżący
nawykiem" depcze gaz jak mu się zapali zielone i skręca w lewo i
dostaje w prawy błotnik od jadącego z przeciwka na wprost.



Rozumiem. Ale to tylko przez nieznajomość przepisów. Świeci S1, jedzie
ktoś z przodu, świeci S3, kręci w lewo bezkolizyjnie i tyle.

Też zrozumiałem :)
Ale - czy S-3 GWARANTUJE bezkolizyjny skręt w lewo bez ruchu z
przeciwka? Jest to gdzieś w przepisach określone? (Pytam, bo nie wiem! I
ja tam wolę zawsze upewnić się, że nikt nie zamierza we mnie wdupić...)

Może i bywam zawalidrogą, ale dla mnie "nie daj się stuknąć" ma wyższy
priorytet, niż "spieprzaj szybko ze skrzyżowania". I tak największymi
zawalidrogami są ci od "gdzie to ja mam jedynkę?" jak zapala się
zielone.


tak. sygnaliztory kierunkowe gwarantują bezkolizyjność
http://u.42.pl/2PAm
sekcja "Ruch bezkolizyjny"


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-11-20 07:25:15
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 21:04, masti pisze:

tak. sygnaliztory kierunkowe gwarantują bezkolizyjność
http://u.42.pl/2PAm
sekcja "Ruch bezkolizyjny"

Dziękuję! :)



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-20 10:13:20
Autor: charwel(Oo)==:::
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-20 07:25, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-11-19 21:04, masti pisze:

tak. sygnaliztory kierunkowe gwarantują bezkolizyjność
http://u.42.pl/2PAm
sekcja "Ruch bezkolizyjny"

Dziękuję! :)

Ech...
Spóźniłem się ;)

charwel

Data: 2013-11-19 21:20:13
Autor: J.F.
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dnia Tue, 19 Nov 2013 20:37:17 +0100, sqlwiel napisał(a):
Też zrozumiałem :)
Ale - czy S-3 GWARANTUJE bezkolizyjny skręt w lewo bez ruchu z przeciwka? Jest to gdzieś w przepisach określone? (Pytam, bo nie wiem! I

Jest i gwarantuje.

ja tam wolę zawsze upewnić się, że nikt nie zamierza we mnie wdupić...)

no i slusznie, biorac pod uwage nasze traktowanie czerwonego swiatla.

J.

Data: 2013-11-20 07:36:10
Autor: sqlwiel
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-19 21:20, J.F. pisze:
Dnia Tue, 19 Nov 2013 20:37:17 +0100, sqlwiel napisał(a):

Ale - czy S-3 GWARANTUJE bezkolizyjny skręt w lewo bez ruchu z
przeciwka? Jest to gdzieś w przepisach określone? (Pytam, bo nie wiem! I

Jest i gwarantuje.

Tnx. Już doczytałem.

ja tam wolę zawsze upewnić się, że nikt nie zamierza we mnie wdupić...)

no i slusznie, biorac pod uwage nasze traktowanie czerwonego swiatla.


Wiesz...
We wczesnych latach '90 odurzony wolnością wybrałem się z rodziną samochodem przez Austrię i Włochy do Francji na Lazurowe Wybrzeże. Po "porządnej" Austrii włos mi się zjeżył gdy zobaczyłem jak jeżdżą Włosi. Jakieś pasy na jezdni? Znaki? Światła? No - niby są, ale jakoś nikt się nimi specjalnie nie przejmuje. Przez pierwsze dwa dni byłem przerażony. Ponieważ na Riviera Liguri podobało się nam i zostaliśmy tam parę dni, to odkryłem ze zdumieniem, że mimo to nie ma tam stłuczek! *DA SIĘ TAK* jeździć. Trzeba tylko jeździć miękko i łagodnie, nie szaleć i mieć oczy dookoła. Nawet mi się to spodobało i dość łatwo się przystosowałem. :) Do tego stopnia, że w wyniku mojego manewru wyprzedzający mnie motocyklista był zmuszony do przejechania podwójnej ciągłej i jazdy przez chwilę "pod prąd" POMIĘDZY dwoma rzędami samochodów. (Wszystko w mieście, przy niewielkiej prędkości.) Gdy moment później zatrzymaliśmy się na skrzyżowaniu, to odwrócił się w moją stronę i gestem zapytał "czy ja mam oczy?". Bez jakiejś złości. Gdy przeprosiłem go (gestem), to spokojnie się uśmiechnął i tyle było. Ot - można. :)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-20 12:34:45
Autor: J.F
Rondowa partyzantka po poznańsku
Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości
W dniu 2013-11-19 21:20, J.F. pisze:
ja tam wolę zawsze upewnić się, że nikt nie zamierza we mnie wdupić...)
no i slusznie, biorac pod uwage nasze traktowanie czerwonego swiatla.

Wiesz...
We wczesnych latach '90 odurzony wolnością wybrałem się z rodziną samochodem przez Austrię i Włochy do Francji na Lazurowe Wybrzeże. Po "porządnej" Austrii włos mi się zjeżył gdy zobaczyłem jak jeżdżą Włosi. Jakieś pasy na jezdni? Znaki? Światła? No - niby są, ale jakoś nikt się nimi specjalnie nie przejmuje. Przez pierwsze dwa dni byłem przerażony.

normalnie jezdza :-)

Ponieważ na Riviera Liguri podobało się nam i zostaliśmy tam parę dni, to odkryłem ze zdumieniem, że mimo to nie ma tam stłuczek! *DA SIĘ TAK* jeździć. Trzeba tylko jeździć miękko i łagodnie, nie szaleć i mieć oczy dookoła. Nawet mi się to spodobało i dość łatwo się przystosowałem. :)

Ale u nas porzadek wiekszy, wiec mozesz zajechac droge takiemu co wcisnal gaz zamiast hamulca.

Do tego stopnia, że w wyniku mojego manewru wyprzedzający mnie motocyklista był zmuszony do przejechania podwójnej ciągłej i jazdy przez chwilę "pod prąd" POMIĘDZY dwoma rzędami samochodów. (Wszystko w mieście, przy niewielkiej prędkości.) Gdy moment później zatrzymaliśmy się na skrzyżowaniu, to odwrócił się w moją stronę i gestem zapytał "czy ja mam oczy?". Bez jakiejś złości. Gdy przeprosiłem go (gestem), to spokojnie się uśmiechnął i tyle było. Ot - można. :)

Co Ty, *,  wiesz o jezdzeniu :-)
http://www.youtube.com/watch?v=1dqibvh96Og
http://www.youtube.com/watch?v=4phFYiMGCIY

J.

Data: 2013-11-19 20:56:12
Autor: J.F.
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dnia Tue, 19 Nov 2013 20:18:07 +0100, sqlwiel napisał(a):
Tłumaczę:
80% skrzyżowań o ruchu kierowanym (osobny pas do jazdy na wprost, osobny do skrętu w lewo) ma osobne zielone do jazdy na wprost i osobne do skrętu w lewo. Niesynchroniczne. Nie podoba mi się to, bo cykl trwa dłużej

No ale bez tego to w lewo moze sie nie dac skrecic, albo jeden pojazd
na zmiane .. wiec wszysko zalezy od ruchu.

ORAZ dlatego, że na pozostałych 20% skrzyżowań o ruchu kierowanym zielone do jazdy na wprost i skrętu w lewo jest synchroniczne (albo nawet to ten sam pas). No i taki "jeżdżący nawykiem" depcze gaz jak mu się zapali zielone i skręca w lewo i dostaje w prawy błotnik od jadącego z przeciwka na wprost.

No coz - ucza tego na kursach, wystarczy potem kontynuowac nawyki.

Ale co proponujesz - zeby nie bylo tej wydzielonej fazy ? Przy przecinaniu 2-3 pasow ruchu z przeciwka tez powstaja wypadki.
Ronda ? Jeszcze mozna jak we Wroclawiu, zlikwidowac lewoskrety.

J.

Data: 2013-11-19 18:09:56
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:528b3a40$0$2174$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo
wystawia....

Zaraz zaraz, a teraz co jest ? Rondo bez "ustap pierwszenstwa" na
wjazdach,
Znaki nie działają gdy ruch jest sterowany sygnalizacją świetlną.

No fakt ... tylko co wtedy obowiazuje ?
pierwszenstwo dla tych po prawej stronie,  a oni raz wjezdzaja, raz stoja, raz ruszaja ?

Dokładnie, trzeba obserwować.
Jak chcesz przejechać przez drogę z pierwszeństwem, to też masz tego typu wątpliwości?



Czy z zasady swiatlom dla wjezdzajacych nie powinny towarzyszyc swiatla dla innych kierunkow ruchu ?

Niekoniecznie.
Zresztą i tak nic nie dają, jak masz wspólne światło do jazdy na wprost i do skrętu w lewo, również musisz przepuścić.
Na jakiej zasadzie to robisz?

Data: 2013-11-19 19:23:06
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Mon, 18 Nov 2013 20:12:24 +0100, Cavallino
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo wystawia....

Jak widać po ilości wypadków i stłuczek w tym miejscu, nie jest idiotyzmem.
Przy takich gabarytach skrzyżowania światła tam być powinny -- jeśli dla
poprzecznej jezdni są światła, to i powinny być na drugim kierunku
kolizyjnym. Świadectwo wystawia sobie ten, kto o tym nie wie -- bo jest to
zapisane jak wół w przepisach szczegółowych.

Na Śródce już tak było, ale trzeba było zdjąć, bo korkowały skrzyżowanie.

No tak, lepiej mieć dzwona. Poza tym, jak korkowały skrzyżowanie, to były
źle ustawione i wystarczyło poprawić program. --
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 20:58:18
Autor: WildS
Rondowa partyzantka po poznańsku
On 2013-11-18, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną
sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.
Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha.
Ĺťe co?
Światła tamujące ruch NA RONDZIE to największy idiotyzm jaki ktokolwiek mógł wymyśleć, ktoś dla kogo ich brak jest skuchą sam sobie zresztą świadectwo wystawia....

W takim UK światła wewnętrzne się sprawdzają na większych rondach. Do
tego są dodatkowe "na wprost" - będące powtórzeniem dla tych, którzy
podjezdzaja pod sam sygnalizator (który w tym momencie byłby dla nich za
wysoko).


--
WildS

Data: 2013-11-18 21:51:42
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Mon, 18 Nov 2013 19:00:55 +0000 (UTC), Budzik
To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Skoro będą mieć czerwone, gdy z poprzecznej będzie zielone, to będą stały i
z pewnością nie będą ciotkami.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-18 21:18:58
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Skoro będą mieć czerwone, gdy z poprzecznej będzie zielone, to będą
stały i z pewnością nie będą ciotkami.

Sam widzisz...
Beda stali zamiast jechac...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Data: 2013-11-18 22:36:05
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18112013.553DA5EC@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Skoro będą mieć czerwone, gdy z poprzecznej będzie zielone, to będą
stały i z pewnością nie będą ciotkami.

Sam widzisz...
Beda stali zamiast jechac...

I dobrze.
Doucz się, bo przepisy się zmieniły już dawno i nie ma innej opcji.
Kiedyś można było zjechać na powtarzaczu czerwonym teraz już nie - zmieniło się mniej więcej wtedy, gdy trzeba się było zacząć (teoretycznie) zatrzymywać na zielonych strzałkach.

Data: 2013-11-18 22:00:51
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To ciotki beda stały i czekały na czerwonym przy zjeżdzie...

Skoro będą mieć czerwone, gdy z poprzecznej będzie zielone, to będą
stały i z pewnością nie będą ciotkami.

Sam widzisz...
Beda stali zamiast jechac...

I dobrze.
Doucz się, bo przepisy się zmieniły już dawno i nie ma innej opcji.
Kiedyś można było zjechać na powtarzaczu czerwonym teraz już nie -
zmieniło się mniej więcej wtedy, gdy trzeba się było zacząć
(teoretycznie) zatrzymywać na zielonych strzałkach.
 
O_O, nie wiedziałem.
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2013-11-18 23:05:50
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Kiedyś można było zjechać na powtarzaczu czerwonym teraz już nie -
zmieniło się mniej więcej wtedy, gdy trzeba się było zacząć
(teoretycznie) zatrzymywać na zielonych strzałkach.

O_O, nie wiedziałem.
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

Dokładnie tak.
I wtedy też je na Śródce zdjęli, bo zakorkowały rondo po zmianie przepisów.

A pretensje za resztę można kierować WYŁĄCZNIE do debili, którzy wymyślili zmianę sensownego przepisu na kretyński.

Data: 2013-11-19 11:33:45
Autor: Uncle Pete
Rondowa partyzantka po poznańsku
Dokładnie tak.
I wtedy też je na Śródce zdjęli, bo zakorkowały rondo po zmianie przepisów.

A pretensje za resztę można kierować WYŁĄCZNIE do debili, którzy
wymyślili zmianę sensownego przepisu na kretyński.


No nie wiem, czy taki sensowny, parę razy na przejściu przy Rondzie ONZ w Warszawie niemal nie zostałem rozjechany przez takiego zjeżdżacza. Kiedy przechodziłem na zielonym, rzecz jasna. Jednak zasada kiedy na czerwonym się nie jedzie i nie idzie wydaje mi się logiczniejsza.

Piotr



Data: 2013-11-19 18:14:40
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Uncle Pete" <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l6feq4$ip0$1@news.task.gda.pl...
Dokładnie tak.
I wtedy też je na Śródce zdjęli, bo zakorkowały rondo po zmianie przepisów.

A pretensje za resztę można kierować WYŁĄCZNIE do debili, którzy
wymyślili zmianę sensownego przepisu na kretyński.


No nie wiem, czy taki sensowny, parę razy na przejściu przy Rondzie ONZ w Warszawie niemal nie zostałem rozjechany przez takiego zjeżdżacza.

A co mają z tym światła wspólnego?
Chciałbyś takowych na każdym skrzyżowanie i dla każdego kierunku?


Kiedy przechodziłem na zielonym, rzecz jasna. Jednak zasada kiedy na czerwonym się nie jedzie i nie idzie wydaje mi się logiczniejsza.

Nie jest, przepustowość skrzyżowania i płynność ruchu, to priorytet.
A przynajmniej tylko wtedy ma to sens.,

Data: 2013-11-19 19:00:48
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail 433koz_remove_it@remove_it_gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No nie wiem, czy taki sensowny, parę razy na przejściu przy Rondzie ONZ w Warszawie niemal nie zostałem rozjechany przez takiego zjeżdżacza. Kiedy przechodziłem na zielonym, rzecz jasna. Jednak zasada kiedy na czerwonym się nie jedzie i nie idzie wydaje mi się logiczniejsza.

No ale przeciez to wina nei znaków a kierowcy.
To czerwone było warunkowe.
Przeciw zielonym strzałkom tez jestes?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

Data: 2013-11-19 22:26:00
Autor: Uncle Pete
Rondowa partyzantka po poznańsku
On 2013-11-19 20:00, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail 433koz_remove_it@remove_it_gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No nie wiem, czy taki sensowny, parę razy na przejściu przy Rondzie ONZ
w Warszawie niemal nie zostałem rozjechany przez takiego zjeżdżacza.
Kiedy przechodziłem na zielonym, rzecz jasna. Jednak zasada kiedy na
czerwonym się nie jedzie i nie idzie wydaje mi się logiczniejsza.

No ale przeciez to wina nei znaków a kierowcy.
To czerwone było warunkowe.

No właśnie - według mnie czerwone powinno oznaczać zawsze, że jechać nie wolno i już. Żeby każdy kierowca miał odruch bezwarunkowy.

Przeciw zielonym strzałkom tez jestes?

Zielona strzałka ma zielony kolor, jakoś nawet głupio mi o tym pisać.

Piotr

Data: 2013-11-20 00:00:47
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail 433koz_remove_it@remove_it_gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No nie wiem, czy taki sensowny, parę razy na przejściu przy Rondzie ONZ
w Warszawie niemal nie zostałem rozjechany przez takiego zjeżdżacza.
Kiedy przechodziłem na zielonym, rzecz jasna. Jednak zasada kiedy na
czerwonym się nie jedzie i nie idzie wydaje mi się logiczniejsza.

No ale przeciez to wina nei znaków a kierowcy.
To czerwone było warunkowe.

No właśnie - według mnie czerwone powinno oznaczać zawsze, że jechać nie wolno i już. Żeby każdy kierowca miał odruch bezwarunkowy.

No i obecnie tak masz.

Przeciw zielonym strzałkom tez jestes?

Zielona strzałka ma zielony kolor, jakoś nawet głupio mi o tym pisać.

Ale jednoczesnie jest czerwone.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

Data: 2013-11-21 11:28:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Wed, 20 Nov 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail 433koz_remove_it@remove_it_gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No właśnie - według mnie czerwone powinno oznaczać zawsze, że jechać nie
wolno i już. Żeby każdy kierowca miał odruch bezwarunkowy.

No i obecnie tak masz.

  Dla ścisłości - po prawej lub u góry :D

Przeciw zielonym strzałkom tez jestes?

Zielona strzałka ma zielony kolor, jakoś nawet głupio mi o tym pisać.

Ale jednoczesnie jest czerwone.

  Dobrze prawisz :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-21 11:27:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Mon, 18 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

Dokładnie tak.
I wtedy też je na Śródce zdjęli, bo zakorkowały rondo po zmianie przepisów.

A pretensje za resztę można kierować WYŁĄCZNIE do debili, którzy wymyślili
zmianę sensownego przepisu na kretyński.

  Nie.
  Pretensje ew. do debili którym nie chciało się sprawdzić w ówcześnie
wyjaśnionych opisach "jak to zrobić".
  Bo informacja, że "powtarzacz" powinien być po LEWEJ stronie na pewno
ówcześnie była rozpowszechniona publicznie.
  No i rzecz jasna bez związku z pieszymi - do tego jest osobny sygnał.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-21 18:27:57
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1311211124130.2416@quad...
On Mon, 18 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

Dokładnie tak.
I wtedy też je na Śródce zdjęli, bo zakorkowały rondo po zmianie przepisów.

A pretensje za resztę można kierować WYŁĄCZNIE do debili, którzy wymyślili
zmianę sensownego przepisu na kretyński.

 Nie.
 Pretensje ew. do debili którym nie chciało się sprawdzić w ówcześnie
wyjaśnionych opisach "jak to zrobić".

No nie wiem, powtarzacze na Śródce były właśnie po lewej stronie (niedaleko torów tramwajowych), a i tak ponoć wymuszały zakaz zjazdu.
Ale może ktoś kto to głosił nie do końca wiedział co pisze, albo po prawej TEŻ były, tylko ich nie pamietam.

Data: 2013-11-19 19:26:52
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Mon, 18 Nov 2013 22:00:51 +0000 (UTC), Budzik
O_O, nie wiedziałem.

Też nowinka. :P Doczytaj też o tym jak powinna być ustawiana sygnalizacja,
bo też masz braki. I nie przejmuj się, Cavalino też ma w tej kwestii braki.
:P

Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

Pewnie, lepiej mieć wypadek i jeździć tramwajem.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-19 21:00:43
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

 
O_O, nie wiedziałem.

Też nowinka. :P

Nie bede udawał wszystko wiedzącego...

Doczytaj też o tym jak powinna być ustawiana
sygnalizacja, bo też masz braki.

Co masz na myśli? Możesz wyjaśnić dokładnie?
 
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

Pewnie, lepiej mieć wypadek i jeździć tramwajem.

Lepiej jezdzic tak, zeby nie mieć wypadków.
Co na tym rondzie nie powinno sprawiac trudności.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

Data: 2013-11-19 22:46:36
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Tue, 19 Nov 2013 21:00:43 +0000 (UTC), Budzik
Doczytaj też o tym jak powinna być ustawiana
sygnalizacja, bo teĹź masz braki.
Co masz na myśli? Możesz wyjaśnić dokładnie?

Na tym skrzyżowaniu sygnalizacja wewnętrzna powinna być bezwzględnie
zastosowana -- precyzują to przepisy szczegółowe. Brak sygnalizacji to
skucha.
 
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.
Pewnie, lepiej mieć wypadek i jeździć tramwajem.
Lepiej jezdzic tak, zeby nie mieć wypadków.
Co na tym rondzie nie powinno sprawiac trudności.

Tak to możnaby zakładać, gdyby ludzie potrafili jeździć. Niestety takie
rzeczy nie zadziałają gdy większość na SoRO skręca zawsze w prawo, nawet
jak zawraca.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 00:00:47
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Doczytaj też o tym jak powinna być ustawiana
sygnalizacja, bo też masz braki.
Co masz na myśli? Możesz wyjaśnić dokładnie?

Na tym skrzyżowaniu sygnalizacja wewnętrzna powinna być bezwzględnie
zastosowana -- precyzują to przepisy szczegółowe. Brak sygnalizacji to
skucha.
 
A czy mogę mimo wszystko podtrzymać swoje zdanie, ze przepisy przepisami ale najpłynniej jest bez sygnalizacji wewnętrznej?

Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.
Pewnie, lepiej mieć wypadek i jeździć tramwajem.
Lepiej jezdzic tak, zeby nie mieć wypadków.
Co na tym rondzie nie powinno sprawiac trudności.

Tak to możnaby zakładać, gdyby ludzie potrafili jeździć.

Niestety.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

Data: 2013-11-20 07:59:39
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 00:00:47 +0000 (UTC), Budzik
A czy mogę mimo wszystko podtrzymać swoje zdanie, ze przepisy przepisami ale najpłynniej jest bez sygnalizacji wewnętrznej?

Możesz, aczkolwiek po tym co ustaliliśmy, nie rozumiem podtrzymania tego
zdania. Wg mnie światła być powinny w takim miejscu -- nie tylko dlatego,
że przepisy tak stanowią (co by niektórzy nie twierdzili, przepisy są
jednak dobre), ale przez wzgląd na wiedzę kierowców, a może po prostu ze
względu na "roztrzepanie" i niesione z tym niebezpieczeństwo dla prawidłowo
jadących.

BTW Wczoraj gdzieś mi "drogówka" mignęła w teleścianie, gdzie panienka
zawracała na skrzyżowaniu. Po linii ciągłej, pod B-2 i pod... tramwaj,
a Ty sugerujesz na takim skrzyżowaniu nie umieszczać sygnalizatorów.

PS Gdyby autor tego wątku chciał kogoś "kopnąć w tyłek" na rozpęd za to
rozwiązanie, to poniżej przepis szczegółowy, który nakłada na poznańskiego
inżyniera ruchu OBOWIĄZEK zainstalowania świateł "wewnętrznych" na tym
skrzyĹźowaniu. D.U. Nr 220, Poz. 2181, P. 7.3.2. Pp. g)  http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/2003/289071/zal3_7.pdf

Przy okazji jest tu też coś dla tych, co ostanio wyśmiewali "lewy"
sygnalizator kierunkowy na rondzie Daszyńskiego (PlaMa?).

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 08:10:58
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 07:59:39 +0100, Myjk
Przy okazji jest tu też coś dla tych, co ostanio wyśmiewali "lewy"
sygnalizator kierunkowy na rondzie Daszyńskiego (PlaMa?).

Na Dmowskiego naturalnie -- na Daszyńskiego nie ma akurat kierunkowych.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 10:00:35
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A czy mogę mimo wszystko podtrzymać swoje zdanie, ze przepisy
przepisami ale najpłynniej jest bez sygnalizacji wewnętrznej?

Możesz, aczkolwiek po tym co ustaliliśmy, nie rozumiem podtrzymania
tego zdania. Wg mnie światła być powinny w takim miejscu -- nie tylko
dlatego, że przepisy tak stanowią (co by niektórzy nie twierdzili,
przepisy są jednak dobre), ale przez wzgląd na wiedzę kierowców, a
może po prostu ze względu na "roztrzepanie" i niesione z tym
niebezpieczeństwo dla prawidłowo jadących.

Zwróc uwage ze pisałem: najpłynniej a nie: najbezpieczniej.
Zapwne w wiekszosci przypadkó jest tak, ze dodatkowe swiatła zwieksza bezpieczesntwo. Tylko czy mozemy sobie pozwolic na kolejne swiatła? I kolejne, i kolejne?

BTW Wczoraj gdzieś mi "drogówka" mignęła w teleścianie, gdzie panienka
zawracała na skrzyżowaniu. Po linii ciągłej, pod B-2 i pod... tramwaj,
a Ty sugerujesz na takim skrzyżowaniu nie umieszczać sygnalizatorów.

Dali jej mandat czy skierowali na powtórzenie egzaminu?
Bo moze problem w tym, ze ona jezdzic nie umie?
 
PS Gdyby autor tego wątku chciał kogoś "kopnąć w tyłek" na rozpęd za
to rozwiązanie, to poniżej przepis szczegółowy, który nakłada na
poznańskiego inżyniera ruchu OBOWIĄZEK zainstalowania świateł
"wewnętrznych" na tym skrzyżowaniu. D.U. Nr 220, Poz. 2181, P. 7.3.2.
Pp. g)  http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/2003/289071/zal3_7.pdf

W sumie wiecej by sie takich rond znalazło w Poznaniu.
Przeciez identycznie jest na rondzie Rataje, Obornickim...
Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2013-11-20 11:42:24
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 10:00:35 +0000 (UTC), Budzik
Zwróc uwage ze pisałem: najpłynniej a nie: najbezpieczniej.
Zapwne w wiekszosci przypadkó jest tak, ze dodatkowe swiatła zwieksza bezpieczesntwo. Tylko czy mozemy sobie pozwolic na kolejne swiatła? I kolejne, i kolejne?

To nie są kolejne światła, tylko sygnalizatory powtórzone na obszarze
skrzyżowania. Jeśli program będzie dobrze zrobiony, to tak, możemy sobie
akurat na takie pozwolić. Przynajmniej dopóki ludzie nie nauczą się
jeździć.

Dali jej mandat czy skierowali na powtĂłrzenie egzaminu?

Pytanie retoryczne. Nie potwierdzę jednak, wybacz, bo akurat miałem
postawione inne zadania. ;}

Bo moze problem w tym, ze ona jezdzic nie umie?

Ĺťeby tylko ona.

W sumie wiecej by sie takich rond znalazło w Poznaniu.

W sensie nie oznakowanych jak Śródka? To nie świadczy najlepiej o IR w Poznaniu.
Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.

Korkują się tak strasznie?

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 11:24:41
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zwróc uwage ze pisałem: najpłynniej a nie: najbezpieczniej.
Zapwne w wiekszosci przypadkó jest tak, ze dodatkowe swiatła zwieksza bezpieczesntwo. Tylko czy mozemy sobie pozwolic na kolejne swiatła? I kolejne, i kolejne?

To nie są kolejne światła, tylko sygnalizatory powtórzone na obszarze
skrzyżowania. Jeśli program będzie dobrze zrobiony, to tak, możemy sobie
akurat na takie pozwolić. Przynajmniej dopóki ludzie nie nauczą się
jeździć.

To nie ma znaczenia ze powtórzone.
Wazne ze to jest kolejne miejsce gdzie trzeba sie zatrzymać a gdzie nie trzebaby było tego robić gdyby tych swiatel nie było.
Wiec sa to kolejne swiatła. Tyle ze zsynchronizowane.
I nawet jak program bedzie dobrze zrobiony, to beda hamować.

Dali jej mandat czy skierowali na powtórzenie egzaminu?

Pytanie retoryczne. Nie potwierdzę jednak, wybacz, bo akurat miałem
postawione inne zadania. ;}

Bo moze problem w tym, ze ona jezdzic nie umie?

Żeby tylko ona.

:)

W sumie wiecej by sie takich rond znalazło w Poznaniu.

W sensie nie oznakowanych jak Śródka? To nie świadczy najlepiej o IR w Poznaniu.
Ale po Poznaniu w sumie az tak źle sie nie jezdzi wiec moze po prostu inne priorytety?
Worcław, Warszawa maja chyba nieporównywalnei wieksze problemy z korkami.

Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.

Korkują się tak strasznie?

Jezioranskiego jest ok.
Na starołece przejezdza sie super... ale jak swiatła maja awarię.
Ze swiatłami niestety sa tam regularnie korki.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Data: 2013-11-20 19:53:20
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 11:24:41 +0000 (UTC), Budzik
To nie ma znaczenia ze powtĂłrzone.
Wazne ze to jest kolejne miejsce gdzie trzeba sie zatrzymać a gdzie nie trzebaby było tego robić gdyby tych swiatel nie było.
Wiec sa to kolejne swiatła. Tyle ze zsynchronizowane.
I nawet jak program bedzie dobrze zrobiony, to beda hamować.

Ważne, ponieważ rozprawiamy o sytuacji w której jednak trzeba się zatrzymać
aby nie doprowadzić do kolizji. Jeśli jest na tyle luźno, że zrobi się na
poprzecznej przeciąg, to nic się szczególnego nie stanie, jeśli poczeka się
te 30 sek. dłużej. Jeśli nie będzie przeciągu, to i tak na nic ten brak
świateł się nie zda, bo i tak trzeba będzie stać.

W tej sytuacji rozwiązania są dwa. Albo pełna sygnalizacja, albo zupełny
brak. Połowiczne rozwiązanie to jest bzdurny pomysł.

Ale po Poznaniu w sumie az tak Ĺşle sie nie jezdzi wiec moze po prostu inne priorytety?
Worcław, Warszawa maja chyba nieporównywalnei wieksze problemy z korkami.

W Wawie ostatnio ciągle się coś remontuje i buduje i stąd korki. Pomijam
naturalnie kwestię ludzi jeżdżących jak sieroty, nie potrafiących ruszyć ze
świateł bez opóźniania jazdy.

Jezioranskiego jest ok.
Na starołece przejezdza sie super... ale jak swiatła maja awarię.
Ze swiatłami niestety sa tam regularnie korki.

Pytanie zachodzi, czy usunięcie świateł wewnętrznych by to zmieniło?

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 20:00:43
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail myjkel@nospam.op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To nie ma znaczenia ze powtórzone.
Wazne ze to jest kolejne miejsce gdzie trzeba sie zatrzymać a gdzie nie trzebaby było tego robić gdyby tych swiatel nie było.
Wiec sa to kolejne swiatła. Tyle ze zsynchronizowane.
I nawet jak program bedzie dobrze zrobiony, to beda hamować.

Ważne, ponieważ rozprawiamy o sytuacji w której jednak trzeba się
zatrzymać aby nie doprowadzić do kolizji.

Nieprawda.
Rozprawiamy o sytuacji w ktorej trzeba sie zatrzymać BO TAK.
Nikt nie namawia do "kolizjowania sie", trzeba patrzec gdzie sie jedzie.

Jeśli jest na tyle luźno, że
zrobi się na poprzecznej przeciąg, to nic się szczególnego nie stanie,
jeśli poczeka się te 30 sek. dłużej. Jeśli nie będzie przeciągu, to i
tak na nic ten brak świateł się nie zda, bo i tak trzeba będzie stać.

Nie to nie jest tak.
Ludzie którzy zjezdzaja w strone Rataj jednoczesnie udrożniają zjazd w stronę Garbar co udraznia zjazd w stronę Zawad. To naczynia polączone.
Auta powinny zjezdzac z ronda, od razu jak to możliwe a nie wtedy kiedy sygnalizacja łaskawie im na to pozwoli.

Na starołece przejezdza sie super... ale jak swiatła maja awarię.
Ze swiatłami niestety sa tam regularnie korki.

Pytanie zachodzi, czy usunięcie świateł wewnętrznych by to zmieniło?

Oczywiście. Nie pamietasz sytuacji sprzed remontu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

Data: 2013-11-20 12:41:16
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-20 11:42, Myjk pisze:

Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami
patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.
Korkują się tak strasznie?


Właśnie że nie korkują się, no i stłuczek kilka na rok a nie 100 i więcej w stosunku do tego co na Śródce..

Data: 2013-11-20 13:00:34
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami
patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.

Korkują się tak strasznie?

Właśnie że nie korkują się, no i stłuczek kilka na rok a nie 100 i więcej w stosunku do tego co na Śródce..

Starołęka sie nie korkuje?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace.
Andrzej J. Turowicz

Data: 2013-11-20 19:08:39
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20112013.40D0F193@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail Ylih@yachu.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Tylko te nowe sa budowane z wewnetrzymi swiatłami
patrz Jezioranskieo czy walsnie Starołęka.

Korkują się tak strasznie?

Właśnie że nie korkują się, no i stłuczek kilka na rok a nie 100 i
więcej w stosunku do tego co na Śródce..

Starołęka sie nie korkuje?

Nie, Starołęka się megakorkuje.
To jedyne miejsce w Poznaniu gdzie korek z którejś strony jest praktycznie zawsze, właśnie z powodu świateł na rondzie.

Data: 2013-11-20 19:07:13
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Możesz, aczkolwiek po tym co ustaliliśmy, nie rozumiem podtrzymania
tego zdania. Wg mnie światła być powinny w takim miejscu -- nie tylko
dlatego, że przepisy tak stanowią (co by niektórzy nie twierdzili,
przepisy są jednak dobre), ale przez wzgląd na wiedzę kierowców, a
może po prostu ze względu na "roztrzepanie" i niesione z tym
niebezpieczeństwo dla prawidłowo jadących.

Zwróc uwage ze pisałem: najpłynniej a nie: najbezpieczniej.
Zapwne w wiekszosci przypadkó jest tak, ze dodatkowe swiatła zwieksza
bezpieczesntwo. Tylko czy mozemy sobie pozwolic na kolejne swiatła? I
kolejne, i kolejne?

Jak już pisałem, przykład ronda Starołęka, z takimi właśnie światłami jasno udowadnia, że NIE MOŻEMY.
I tyle w temacie, idiotów którzy wyżej cenią brak znajomości przepisów przez niektórych nad płynność ruchu, nie warto nawet czytać.

Data: 2013-11-20 19:20:22
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 19:07:13 +0100, Cavallino
I tyle w temacie,

Istotnie, ponownie wyszło z ciebie nieprzeciętne chamidło.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-20 20:00:44
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jak już pisałem, przykład ronda Starołęka, z takimi właśnie światłami
jasno udowadnia, że NIE MOŻEMY.

tez mam takie odczucia...
z rozrzewnieniem wspominam kilka dni kiedy swiatła na starołęce były wyłączone.

I tyle w temacie, idiotów którzy wyżej cenią brak znajomości przepisów
przez niektórych nad płynność ruchu, nie warto nawet czytać.
 
Oj Cavallino, ty sie juz nie nauczysz ze ktos mający inne poglądy to ktoś mający inen poglądy, ewentualnei osoba drastycznie sie myląca ale nie idiota...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

Data: 2013-11-20 22:15:52
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

I tyle w temacie, idiotów którzy wyżej cenią brak znajomości przepisów
przez niektórych nad płynność ruchu, nie warto nawet czytać.

Oj Cavallino, ty sie juz nie nauczysz ze ktos mający inne poglądy to ktoś
mający inen poglądy, ewentualnei osoba drastycznie sie myląca ale nie
idiota...

Jeśli raz naprostowany upiera się przy swoich bredniach, to już musi idiota.

Data: 2013-11-20 22:00:42
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I tyle w temacie, idiotów którzy wyżej cenią brak znajomości
przepisów przez niektórych nad płynność ruchu, nie warto nawet
czytać.
Oj Cavallino, ty sie juz nie nauczysz ze ktos mający inne poglądy to
ktoś mający inen poglądy, ewentualnei osoba drastycznie sie myląca
ale nie idiota...

Jeśli raz naprostowany upiera się przy swoich bredniach, to już musi
idiota.

Tylko pod warunkiem, ze zakładasz swoją nieomylność.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Data: 2013-11-20 23:06:03
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20112013.02BFD2E7@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I tyle w temacie, idiotów którzy wyżej cenią brak znajomości
przepisów przez niektórych nad płynność ruchu, nie warto nawet
czytać.

Oj Cavallino, ty sie juz nie nauczysz ze ktos mający inne poglądy to
ktoś mający inen poglądy, ewentualnei osoba drastycznie sie myląca
ale nie idiota...

Jeśli raz naprostowany upiera się przy swoich bredniach, to już musi
idiota.

Tylko pod warunkiem, ze zakładasz swoją nieomylność.

Nic podobnego.
Jak ktoś ma rację, to chętnie się nawracam na jego wersję.
Ale jak nie ma, tak jak w tym przypadku - to j.w.

Data: 2013-11-21 01:00:31
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale jak nie ma, tak jak w tym przypadku - to j.w.

:)
Czyli zakładasz nieomylnośc w tym konkretnym przypadku?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2013-11-21 18:24:07
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:21112013.4A3751B2@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale jak nie ma, tak jak w tym przypadku - to j.w.

:)
Czyli zakładasz nieomylnośc w tym konkretnym przypadku?

Że płynność ruchu jest ważniejsza niż bezpieczeństwo osłów nie znających przepisów?
Tak.

Data: 2013-11-20 22:40:27
Autor: Myjk
Rondowa partyzantka po poznańsku
Wed, 20 Nov 2013 22:15:52 +0100, Cavallino
Jeśli raz naprostowany upiera się przy swoich bredniach, to już musi idiota.

Nie biczuj się tak mocno. Każdemu może się zdarzyć nieznajomość przepisów.
Szkoda tylko że niektórzy nie potrafią się do tego przyznać jak prawdziwy
facet. --
Pozdor Myjk

Data: 2013-11-21 11:23:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Mon, 18 Nov 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I dobrze.
Doucz się, bo przepisy się zmieniły już dawno i nie ma innej opcji.
Kiedyś można było zjechać na powtarzaczu czerwonym teraz już nie -
zmieniło się mniej więcej wtedy, gdy trzeba się było zacząć
(teoretycznie) zatrzymywać na zielonych strzałkach.

O_O, nie wiedziałem.
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

  Logic error :)
  Rozciągnąłeś odpowiedź na szerszy zbiór, niż objęty założeniem.
  Założenie to konkretny przykład oznakowania, a Twoja odpowiedź
dotyczy również przypadków których owo oznakowanie nie uwzględnia :)
  Znaczy nisko przelatujący kwantyfikator ;)

  Ad rem.
  Razem ze zmianą przepisów było upublicznione wyjaśnienie, jak to zrobić,
aby "powtarzacz" pełnił swoją rolę, znaczy rolę informacyjną/ostrzegawczą,
ale bez zakazu jazdy.
  Elementy układanki są dwa:
- sygnał zółty migający "z ludzikiem", ostrzegający że piesi mają zielone
- fakt, że kierującego obowiązują znaki stojące po prawej, a nie ma
  zakazu stawiania znaków po lewej.

"Powtarzacz" może stać po lewej i tyle. O ile taka jest intencja
rzecz jasna ("uwaga, ci z poprzecznej mają zielone"). I zasadniczo
nie służy do ostrzegania przed pieszymi, skoro do tego jest osobny
znak (ale już przed rowerami na DDR i owszem).

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-21 18:25:13
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1311211117510.2416@quad...
On Mon, 18 Nov 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I dobrze.
Doucz się, bo przepisy się zmieniły już dawno i nie ma innej opcji.
Kiedyś można było zjechać na powtarzaczu czerwonym teraz już nie -
zmieniło się mniej więcej wtedy, gdy trzeba się było zacząć
(teoretycznie) zatrzymywać na zielonych strzałkach.

O_O, nie wiedziałem.
Ale to tym bardziej powód, aby powtarzaczy nie stawiać.

 Logic error :)
 Rozciągnąłeś odpowiedź na szerszy zbiór, niż objęty założeniem.
 Założenie to konkretny przykład oznakowania, a Twoja odpowiedź
dotyczy również przypadków których owo oznakowanie nie uwzględnia :)
 Znaczy nisko przelatujący kwantyfikator ;)

 Ad rem.
 Razem ze zmianą przepisów było upublicznione wyjaśnienie, jak to zrobić,
aby "powtarzacz" pełnił swoją rolę, znaczy rolę informacyjną/ostrzegawczą,
ale bez zakazu jazdy.
 Elementy układanki są dwa:
- sygnał zółty migający "z ludzikiem", ostrzegający że piesi mają zielone

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z kierunku poprzecznego (na wylocie).

Data: 2013-11-21 19:00:29
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z kierunku poprzecznego (na wylocie).

Gotfryd tylko tłumaczył, ze nadal jest mozliwosc powtórzenia swiatła w taki sposób, zeby mozna było zjechac pomimo czerwonego swiatla.
A jak widac z tego co napisął - do tego potrzebny jest równiez ludzik.

no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem."  Artur Schopenhauer

Data: 2013-11-21 22:15:31
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:21112013.56BE7EFE@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z kierunku
poprzecznego (na wylocie).

Gotfryd tylko tłumaczył, ze nadal jest mozliwosc powtórzenia swiatła w taki
sposób, zeby mozna było zjechac pomimo czerwonego swiatla.
A jak widac z tego co napisął - do tego potrzebny jest równiez ludzik.

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?
Chyba nie do tego on służy.


no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

Niekoniecznie, na Śródce zielone od katedry jest jednocześnie na wprost i w prawo, więc siłą rzeczy nie ma zielonego dla pieszych po skręcie w prawo.

Data: 2013-11-22 01:07:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Thu, 21 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a)

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z kierunku
poprzecznego (na wylocie).

Gotfryd tylko tłumaczył, ze nadal jest mozliwosc powtórzenia swiatła w taki
sposób, zeby mozna było zjechac pomimo czerwonego swiatla.
A jak widac z tego co napisął - do tego potrzebny jest równiez ludzik.

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?

  Na odwrót - jak mają zielone, najczęściej razem ze "swoją" jezdnią.

Chyba nie do tego on służy.

  Zgadza się.

no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

Niekoniecznie,

  Dlatego napisałem, że po zmianie funkcję "powtarzaczy" rozbito
na DWA elementy i dlatego w ogóle pojawił się "ludzik" w dyskusji!

  Co do pojazdów, to meritum sprowadza się do przeniesienia
"powtarzaczy" które nie miałyby blokować zjazdu na LEWĄ stronę
jezdni. Tylko i aż tyle.
  Za czasów skrzyżowań w których istniejąca sygnalizacja była
jaka była, próba dostosowania mogła oznaczać wymierne koszty.
  Ale w *nowych* skrzyżowaniach nie ma takiego problemu - dlatego
protestowałem przeciw tezie, że to jakoby głupota przepisów.
  Nieprawda.
  A przynajmniej nie zawsze (powiedzmy że na 3 pasach "powtarzacz"
po lewej może być mało widoczny).

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-22 17:22:33
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1311220101270.848@quad...
On Thu, 21 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a)

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z kierunku
poprzecznego (na wylocie).

Gotfryd tylko tłumaczył, ze nadal jest mozliwosc powtórzenia swiatła w taki
sposób, zeby mozna było zjechac pomimo czerwonego swiatla.
A jak widac z tego co napisął - do tego potrzebny jest równiez ludzik.

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?

 Na odwrót - jak mają zielone, najczęściej razem ze "swoją" jezdnią.

Nie w tym przypadku.

Data: 2013-11-23 00:20:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Fri, 22 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
On Thu, 21 Nov 2013, Cavallino wrote:

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?

 Na odwrót - jak mają zielone, najczęściej razem ze "swoją" jezdnią.

Nie w tym przypadku.

  Czekaj, to o co Ci chodzi?
  Przecież wyraźnie napisałem, że PO TO m.in. wprowadzono możliwość
ROZDZIELNYCH sygnałów (w miejsce uprzednio stosowanych "powtarzaczy"
w postaci czerwonego po prawej), aby było można stosować "powtarzacz"
(po lewej, nie zakazujący przejazdu) dla sygnalizacji pojazdów oraz
"ludzik" (po prawej, żółty, nie zakazujący przejazdu) informujące
o mających pierwszeństwo w poprzek!

  Najpierw Ci wadzi że wymieniłem "ludzika", teraz Ci wadzi, że
akurat jest inaczej niż "najczęściej" :]
  Toż jak jest inaczej, to czerwone po lewej nie pali się razem
z miganiem "ludzika" i już.

  Skąd wzięło Ci się pytanie o możliwość (bezsensownego)
"włączania ludzika jak piesi mają czerwone"?

  Po prostu NIE MOGŁEM nie napisać o "ludziku", skoro krytykowałem
bezzasadny komentarz, jakoby to PRZEPISY były złe!

  Zaraz by jeden z drugim wyskoczył, że "przedtem można
było informować i o pojazdach i o pieszych poruszających
się w poprzek", wyjaśniałem że TERAZ TEŻ MOŻNA, równie
dobrze, a pretensje (wyjątkowo :P) należy kierować nie
do Wysokiego Sejmu, a do projektantów skrzyżowań!
  Przepisy się zmieniły, ale nadal "są w porządku".
  Można zrobić to o co poszło (nie blokować zjadu, dając
informację o pierwszeństwie na poprzecznym).

  Dyskutować pozostaje nad zaprojektowaniem skrzyżowań :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-23 08:23:03
Autor: Cavallino
Rondowa partyzantka po poznańsku

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1311230011480.2880@quad...
On Fri, 22 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
On Thu, 21 Nov 2013, Cavallino wrote:

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?

 Na odwrót - jak mają zielone, najczęściej razem ze "swoją" jezdnią.

Nie w tym przypadku.

 Czekaj, to o co Ci chodzi?

O ten konkretny przypadek, dywagacje ogólne pomijam, aczkolwiek ich nie podważam.

Data: 2013-11-22 06:00:31
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone, tylko o auta z
kierunku poprzecznego (na wylocie).

Gotfryd tylko tłumaczył, ze nadal jest mozliwosc powtórzenia swiatła
w taki
sposób, zeby mozna było zjechac pomimo czerwonego swiatla.
A jak widac z tego co napisął - do tego potrzebny jest równiez
ludzik.

Ale można tak sobie włączać ludzika, jak piesi mają czerwone?
Chyba nie do tego on służy.

Oczywiscie jak mają zielone.
Jak maja czerwone to ludzik jest niepotrzebny.

no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

Niekoniecznie, na Śródce zielone od katedry jest jednocześnie na
wprost i w prawo, więc siłą rzeczy nie ma zielonego dla pieszych po
skręcie w prawo. 
Hmm, a t mnie zaskoczyłes.
Akurat od katedry jeżdze po tym rondzie najrzadziej, ale wydawało mi sie, ze tam nie ma kierunkowych do skretu w prawo i zielone ma jednoczesnie cały kierunek.
Ale to nie problem - podejrzewam, ze w takiej sytuacji ludzik po prostu nie bedzie sie swiecił.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

Data: 2013-11-22 01:16:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Thu, 21 Nov 2013, Budzik wrote:

no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

  Właśnie niekoniecznie :)
  Dlatego dwa odrębne sygnały: normalny sygnalizator świetlny w roli
powtarzacza, ale postawiony po lewej, a osobno "ludzik".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-22 06:00:31
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no bo skoro poprzczni maja zielone, to piesi tez maja zielone.

  Właśnie niekoniecznie :)
  Dlatego dwa odrębne sygnały: normalny sygnalizator świetlny w roli
powtarzacza, ale postawiony po lewej, a osobno "ludzik".

Jasne i klarowne.
:)
Cavallino mnie juz uswiadomił, ze na tym rondzie fazy dla samochodów i ludzi nie są takie same.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert

Data: 2013-11-22 01:13:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Rondowa partyzantka po poznańsku
On Thu, 21 Nov 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 Razem ze zmianą przepisów było upublicznione wyjaśnienie, jak to zrobić,
aby "powtarzacz" pełnił swoją rolę, znaczy rolę informacyjną/ostrzegawczą,
ale bez zakazu jazdy.
 Elementy układanki są dwa:
- sygnał zółty migający "z ludzikiem", ostrzegający że piesi mają zielone

Ale to nie chodzi o pieszych mających zielone,

  Chodzi o tyle, o ile sam w innym poście podałeś powód: że mogą mieć
inny cykl niż auta na "ich" drodze.
  Jeśli więc usiłujący opuścić skrzyżowanie, na którym w trakcie
jego pobytu zmieniły się światła, ma pasy przed sobą, dobrze
żeby wiedział że nie tylko pojazdy w poprzek mają zielone
(od czego ma "powtarzacz" po LEWEJ) ale i piesi - na co ma
żółtego migającego "ludzika".

tylko o auta z kierunku poprzecznego (na wylocie).

  Ale te auta na wylocie mają DWIE poprzeczne przeszkody, które mogły
w międzyczasie dostać zielone, pojazdy w poprzek i pieszych w poprzek.
  I to również dla nich, a nie tylko dla skręcających, jest informacja
że "ludzie idą" (znaczy zielone mają) oraz że z poprzecznej jadą.
  O ile oczywiście organizator tak zrobił.

  Jedno i drugie NIE oznacza zakazu przejechania obok, a jest informacją
o majacych pierwszeństwo "w poprzek".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-18 21:35:23
Autor: Trybun
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 2013-11-18 19:12, Myjk pisze:
Mon, 18 Nov 2013 17:13:12 +0100, Trybun

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną
sygnalizację świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.
Rzeczywiście nie ma świateł "wewnętrznych" -- niezła skucha. Z drugiej
strony niedawno na grupie piętnowane były światła wewnętrzne na rondzie
(Dmowskiego/DC). Jak widać, tak źle i tak niedobrze. :P


To nie skucha, ale normalna tytułowa partyzantka.  Nie, niedobrze gdy wszyscy maja zielone - to masakra. Jak juĹź jakiś baran decyduje się na stawianie świateł to niech chociaĹź one nie dezorganizują ruchu.

Data: 2013-11-21 19:49:04
Autor: anacron
Rondowa partyzantka po poznańsku
W dniu 18.11.2013 17:13, Trybun pisze:
Z powodu licznych wypadków. Z lotu ptaka to może i nieźle wygląda, ale
dla kierowców to duże wyzwanie, mimo że jedziesz na zielonym to ktoś w
Ciebie wjeĹźdĹźa, bo i on ma zielone. Nie ma Ĺźadnego znaku zatrzymania dla
tego który jest na rondzie i wjechał na nie na zielonym, a tu wjeżdża na
rondo kierowca ktĂłry takĹźe ma zielone.

Bywam tam często i czesto w godzinach szczytu. Rondo jak rondo, nic
nadzwyczajnego.

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną sygnalizację
świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Dla mnie trzeba by ją wyłączyć, wtedy to by było prawdziwym rondem.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Data: 2013-11-21 19:45:03
Autor: Budzik
Rondowa partyzantka po poznańsku
Osobnik posiadający mail anacron@anacron.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Żeby sytuację usprawnić trzeba by postawić wewnętrzną sygnalizację
świetlną, ale na to podobno nie ma funduszów.

Dla mnie trzeba by ją wyłączyć, wtedy to by było prawdziwym rondem.

Na takich duzych rondach w godzinach szczytu to sie nie sprawdza - zbyt trudno jest wjechac na rondo.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Rondowa partyzantka po poznańsku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona