Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze

Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze

Data: 2017-12-28 16:49:21
Autor: Michal Jankowski
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

   MJ

Data: 2017-12-28 16:55:42
Autor: Liwiusz
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-28 o 16:49, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

8 litrów kosztuje 10 rubli?

--
Liwiusz

Data: 2017-12-28 17:43:52
Autor: Uncle Pete
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
On 2017-12-28 16:55, Liwiusz wrote:
W dniu 2017-12-28 o 16:49, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

8 litrów kosztuje 10 rubli?


Białoruskich. Dzisiaj litr Pb95 jest średnio po 1,38, czyli tam było tanio albo w międzyczasie podrożało.

Data: 2017-12-28 17:46:07
Autor: Uncle Pete
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

To też, czyli tam, jak w Rosji, najpierw płacisz, potem tankujesz.

Zdziwiły mnie także małe ilości - kilka poniżej nawet 5 litrów i chyba większość zatankowała mniej niż pół baku.

Data: 2017-12-29 04:10:37
Autor: RadoslawF
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-28 o 17:46, Uncle Pete pisze:

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

To też, czyli tam, jak w Rosji, najpierw płacisz, potem tankujesz.

Zdziwiły mnie także małe ilości - kilka poniżej nawet 5 litrów i chyba większość zatankowała mniej niż pół baku.

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.


Pozdrawiam

Data: 2017-12-29 07:48:35
Autor: J.F.
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Dnia Fri, 29 Dec 2017 04:10:37 +0100, RadoslawF napisał(a):
Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Zatankowac LPG za 50 zl to nie takie znow dziwne, ale benzyny za 10 ?
Do skuterka ?

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

J.

Data: 2017-12-29 09:01:30
Autor: RadoslawF
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-29 o 07:48, J.F. pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Zatankowac LPG za 50 zl to nie takie znow dziwne, ale benzyny za 10 ?
Do skuterka ?

Do butli w samochodzie mieści mi się LPG za 50 do 70zł.
To zależy od aktualnej ceny.

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.
A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.


Pozdrawiam

Data: 2017-12-29 09:51:18
Autor: J.F.
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Dnia Fri, 29 Dec 2017 09:01:30 +0100, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2017-12-29 o 07:48, J.F. pisze:
Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Wiec troche dziwne. A z jakiego wojewodztwa ?

Chyba, ze wszyscy wiedza, ze za 30 km jest tania stacja, byle dojechac
:-)

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.

No coz, benzyny do samochodu za 10 zl wydaje mi sie nienormalne.
~2 litry, 20-30 km mozna na tym przejechac.

Do skuterka, do kosiarki ...

J.

Data: 2017-12-29 16:33:08
Autor: RadoslawF
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-29 o 09:51, J.F. pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Wiec troche dziwne. A z jakiego wojewodztwa ?

Lublin.

Chyba, ze wszyscy wiedza, ze za 30 km jest tania stacja, byle dojechac
:-)

Najbliższa tańsza jest po drugiej stronie ulicy.
Po tej samej następna jest za kilometr czy dwa i też jest tańsza.

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

Żeby wilgoć nie wpychała się do zbiornika.
Mało kto tak ma. Większość ma tyle żeby pompy paliwowej nie zatrzeć.
A prawdziwi "macho" montują wyłącznik tej pompy.

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.

No coz, benzyny do samochodu za 10 zl wydaje mi sie nienormalne.
~2 litry, 20-30 km mozna na tym przejechac.

Widać mają inne zdanie lub więcej nie mają przy sobie.


Pozdrawiam

Data: 2017-12-30 19:18:33
Autor: Leszek Kowalski
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-29 o 09:51, J.F. pisze:

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.


Ja mając LPG, to zawsze tankuje do pełna (chyba, że mi się naprawdę spieszy, to wtedy mniej). Benzyny w baku zawsze mam ponad połowe. Jak zejdzie do rezerwy to dolewam te 20 litrów
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Data: 2017-12-30 12:43:04
Autor: Grzegorz Tomczyk
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 29.12.2017 o 09:01, RadoslawF pisze:

etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej

Pragnę przypomnieć, że etylina (czyli benzyna z ołowiem) już dawno przeszła do historii. :)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2017-12-30 19:16:56
Autor: Leszek Kowalski
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-29 o 04:10, RadoslawF pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.


Pozdrawiam

Dwa lata pracowałem na stacji paliw.
Klientów tankujących za 20zł była cała masa. Co najśmieszniejsze to przyjeżdżali oni codziennie i tankowali za te 20zł. Miasto wojewódzkie, stacja blisko centrum miasta. Słyszałem tłumaczenia, że tankują tak mało, bo jak natankują więcej to korci ich aby to paliwo "wyjeździć" bez potrzeby... Mam też znajomą, co wiecznie tankuje za 10-20zł i co chwila gdzieś jej paliwa brakuje i lata z bańką na stację - to jest już typ ludzi niereformowalnych.

Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

Data: 2017-12-31 07:10:54
Autor: Kris
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu sobota, 30 grudnia 2017 19:17:03 UTC+1 użytkownik Leszek Kowalski napisał:

Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

Prawie dokładnie to się zgadza z moimi obserwacjami.
A z ciekawości podpytałem dzisiaj siostrzenice co na stacji paliw pracuje to mi powiedziała że większość tankuje za 50zł, sporo za mniejsze kwoty, doć duzo klientów za 100zł a sporadycznie do pełna
Stacja przy wylocie z miasta przy drodze wojewódzkiej.

Data: 2018-01-01 17:18:48
Autor: Janusz
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2017-12-31 o 16:10, Kris pisze:
W dniu sobota, 30 grudnia 2017 19:17:03 UTC+1 użytkownik Leszek Kowalski napisał:

Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali
kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

Prawie dokładnie to się zgadza z moimi obserwacjami.
A z ciekawości podpytałem dzisiaj siostrzenice co na stacji paliw pracuje to mi
powiedziała że większość tankuje za 50zł, sporo za mniejsze kwoty, doć duzo klientów za 100zł a sporadycznie do pełna
Stacja przy wylocie z miasta przy drodze wojewódzkiej.

Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.

--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-01-01 23:06:04
Autor: Irek.N.
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.


Wiesz, to się zmienia z wiekiem.
Kiedyś zawsze tankowałem za 20PLN i to mi spokojnie na tydzień wystarczało (dawne to były czasy, PEPSI była znacznie droższa od benzyny, nie to co teraz, prawie 2x tańsza) ;)

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-01-04 21:57:18
Autor: Janusz
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu 2018-01-01 o 23:06, Irek.N. pisze:
Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.


Wiesz, to się zmienia z wiekiem.
Mi się nic nie zmieniło :)
Kiedyś zawsze tankowałem za 20PLN i to mi spokojnie na tydzień wystarczało (dawne to były czasy, PEPSI była znacznie droższa od benzyny, nie to co teraz, prawie 2x tańsza) ;)
Ale to było za komuny i tylko dlatego że trudno było kupić więcej :)

--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-01-03 00:32:19
Autor: przemek.jedrzejczak
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
-- Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

nie ma co komplikowac rzeczy prostych, ludzi stac na auta ale tankowanie juz boli wiec rozkladaja wydatki w czasie, pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi spory

Data: 2018-01-03 09:52:39
Autor: J.F.
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:0119ea5a-c69c-40d2-b781-b2b3dde3273f@googlegroups.com...
-- Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:
nie ma co komplikowac rzeczy prostych, ludzi stac na auta ale tankowanie juz boli wiec rozkladaja wydatki w czasie,
pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi spory

Gratuluje zbiornika :-)

Tyle, ze za te kwote to sie potem jezdzi i jezdzi, wiec i uskladac sie powinno.
A tankowanie za 20zl, wiele nie zmieni, bo wydatek zalezy od przejechanych km a nie od stopnia zapelnienia.

Jeszcze bym rozumial tych, co nie chca sie bawic w drobne, tankuja za te 100 zl czy 50 ..

J.

Data: 2018-01-03 05:31:07
Autor: Zenek Kapelinder
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Z uskladaniem to jest tak jak z emerytura. Kazdy moglby sobie uskladac na emeryture dobrowolnie. Ale musi przymusowo bo by panstwu pieniedzy zabraklo na budowanie mostow pod ktorymi starzy ludzie by spali.

Data: 2018-01-03 18:36:44
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
W dniu .01.2018 o 09:52 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi  spory

Gratuluje zbiornika :-)

20 min temu tankowałem ON - faktura 345, coś około 72l.

TG

Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona