Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rosjanie

Rosjanie

Data: 2010-04-11 21:48:00
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 21:28, Roman Rumian pisze:
http://fronda.pl/news/czytaj/piotr_krasko_w_tym_calym_dramcie_jestem_poruszony_reakcja_rosjan
Czy Rosjan, tych zwyk艂ych, nie da si臋 kocha膰 ?
Czy ka偶dy z Was, da艂by sobie r臋k臋 uci膮膰, 偶e gesty "zimnego czekisty
Putina" i prezydenta Miedwiediewa by艂y czystym medialnym i politycznym
wyrachowaniem ?

To bardzo ciekawe pytanie ...

Roman Rumian
pozna艂em kiedy艣 dw贸ch Bia艂orusin贸w. my艣l臋, 偶e s膮 bardzo podobni do zwyk艂ych Rosjan. i na rozmowy o wolno艣ci, demokracji, dyktaturze w swoim kraju jeden z nich m贸wi艂: "co wy chcecie od 艁ukaszenki? w贸dka jest, do w贸dki jest. co wi臋cej potrzeba?". my艣l臋, 偶e chodzi mi臋dzy nami a Rosjanami o to wiecej. to nas dzieli i powoduje, 偶e mimo 偶e jeste艣my jak i oni S艂owianami, to my chcemy czego艣 wi臋cej ni偶 w贸dka i do w贸dki :-)

Data: 2010-04-11 22:08:19
Autor: u2
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 21:48, marek czaplicki pisze:
pozna砮m kiedy dw骳h Bia硂rusin體. my秎, 縠 s bardzo podobni do
zwyk硑ch Rosjan. i na rozmowy o wolno禼i, demokracji, dyktaturze w swoim
kraju jeden z nich m體i: "co wy chcecie od kaszenki? w骴ka jest, do
w骴ki jest. co wi阠ej potrzeba?". my秎, 縠 chodzi mi阣zy nami a
Rosjanami o to wiecej. to nas dzieli i powoduje, 縠 mimo 縠 jeste秏y jak
i oni S硂wianami, to my chcemy czego wi阠ej ni w骴ka i do w骴ki :-)

To znaczy wolimy ju zachodnie trunki typu brandy, a nie zwyk潮 siwuch ?

Data: 2010-04-11 22:14:13
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 22:08, u2 pisze:
W dniu 2010-04-11 21:48, marek czaplicki pisze:
pozna砮m kiedy dw骳h Bia硂rusin體. my秎, 縠 s bardzo podobni do
zwyk硑ch Rosjan. i na rozmowy o wolno禼i, demokracji, dyktaturze w swoim
kraju jeden z nich m體i: "co wy chcecie od kaszenki? w骴ka jest, do
w骴ki jest. co wi阠ej potrzeba?". my秎, 縠 chodzi mi阣zy nami a
Rosjanami o to wiecej. to nas dzieli i powoduje, 縠 mimo 縠 jeste秏y jak
i oni S硂wianami, to my chcemy czego wi阠ej ni w骴ka i do w骴ki :-)

To znaczy wolimy ju zachodnie trunki typu brandy, a nie zwyk潮 siwuch ?
ja tam ju, je縠li o to chodzi wol polsk czyst. przynajmniej g硂wa mniej boli i lepiej wchodzi :-). a tak na powa縩ie to my Polacy opr骳z "w骴ki" chcemy te: szacunku, wolno禼i, demokracji i elementarnych praw.

Data: 2010-04-11 22:18:37
Autor: Roman Rumian
Rosjanie
Panie marku,

W dniu 2010-04-11 22:14, marek czaplicki pisze:
(...) znaczy wolimy ju zachodnie trunki typu brandy, a nie zwyk潮 siwuch ?
ja tam ju, je縠li o to chodzi wol polsk czyst. przynajmniej g硂wa
 mniej boli i lepiej wchodzi :-). a tak na powa縩ie to my Polacy
opr骳z "w骴ki" chcemy te: szacunku, wolno禼i, demokracji i
elementarnych praw.

ja bym to inaczej zapisa (osobi禼ie wola砨ym monarchi zamiast demokracji): Boga i szacunku dla cz硂wieka.
Ca砤 reszta prosto z tego wynika. :-)

Roman Rumian

Data: 2010-04-11 22:36:12
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 22:18, Roman Rumian pisze:
Panie marku,
ja bym to inaczej zapisa (osobi禼ie wola砨ym monarchi zamiast
demokracji): Boga i szacunku dla cz硂wieka.
Ca砤 reszta prosto z tego wynika. :-)

Roman Rumian
prawo do wiary w Boga jest uj阾e w prawie cz硂wieka do wolno禼i 秝iatopogl眃u i wyznania, prawo to jest jednym z uniwersalnych praw cz硂wieka.
demokracja jest moj bajk, osobi禼ie nie rozumiem, albo rozumiem z trudem czyje d笨enie do ustanowienia monarchii. B骻 stwarza dusze jako r體ne przed sob. dlaczego wi阠 jedne maj si wynosi nad inne?

Data: 2010-04-11 22:51:37
Autor: awe
Rosjanie

U縴tkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisa w wiadomo禼i news:hptbs4$7cp$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-04-11 22:18, Roman Rumian pisze:
Panie marku,
ja bym to inaczej zapisa (osobi禼ie wola砨ym monarchi zamiast
demokracji): Boga i szacunku dla cz硂wieka.
Ca砤 reszta prosto z tego wynika. :-)

Roman Rumian
prawo do wiary w Boga jest uj阾e w prawie cz硂wieka do wolno禼i 秝iatopogl眃u i wyznania, prawo to jest jednym z uniwersalnych praw cz硂wieka.
demokracja jest moj bajk, osobi禼ie nie rozumiem, albo rozumiem z trudem czyje d笨enie do ustanowienia monarchii. B骻 stwarza dusze jako r體ne przed sob. dlaczego wi阠 jedne maj si wynosi nad inne?
-- -- -- -- --
demokracja to takie slowo wytrych dla ciemniakow. musi byc ktos kto bedzie gwarantem tej wolnosci. moze to zapewnic tylko i wylacznie Polski krol o nieograniczonej wladzy i licencji na zabijanie:-)

awe

Data: 2010-04-11 23:00:03
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 22:51, awe pisze:
demokracja to takie slowo wytrych dla ciemniakow. musi byc ktos kto bedzie
gwarantem tej wolnosci. moze to zapewnic tylko i wylacznie Polski krol o
nieograniczonej wladzy i licencji na zabijanie:-)

awe


wi阠 ustan體 jakiego cz硂wieka swoim kr髄em i daj mu prawo do dysponowania swoim 縴ciem, a tak縠 licencj na zabicie Ciebie.
demokracja jest braniem odpowiedzialno禼i za swoje 縴cie przez siebie. nie jest oddawaniem si w podda駍two. wymaga rozumu i rozs眃ku, a przedewszystkim dojrza硂禼i. monarchia jest p骿禼iem na 砤twizn; oddaniem siebie i swoich bliskich we w砤danie przez obc sobie osob.

Data: 2010-04-11 14:44:07
Autor: Hans Kloss
Rosjanie
On 11 Kwi, 23:00, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

wi阠 ustan體 jakiego cz硂wieka swoim kr髄em i daj mu prawo do
dysponowania swoim 縴ciem, a tak縠 licencj na zabicie Ciebie.

Ale przecie takie prawo i tak licencje dajesz dobrowolnie w砤秐ie
w砤dzom "wybranym demokratycznie". Przypomnie wystarczy rzezie, na
kt髍y zgania硑 one pod przymusem miliony swoich poddanych  zwane
wojnami 秝iatowymi. W pierwszej z nich to samo zrobi硑 niekt髍e
monarchie, co w praktyce doprowadzi硂 do ich unicestwienia. Demokracje
przetrwa硑 ten kataklizm bez szwanku, ma硂 tego, nie min瓿o 20 lat a
zorganizowa硑 drug rze, jeszcze krwawsz.

demokracja jest [...] monarchia jest [..]

LOL, napisz ze 縜rtowa砮, przecie  jest dok砤dnie odwrotnie. Poza
tym tylko w  monarchii masz realn mo縧iwo舵  przekonania  w砤dcy do
swoich racji albo wypowiedzenia pos硊sze駍twa. I nie jest to jedynie
mo縧iwo舵 iluzoryczna o czym najlepiej 秝iadczy historia naszych
pact體  convent體 i liberum veto albo angielska Charta Magna. W
demokracji zawsze i w ka縟ym przypadku musisz si ugi辨 przed tyrania
wi阫szo禼i a z przekonanie jej do swoich racji to cz阺to zadanie na
dziesi阠iolecia lub w og髄e niewykonalne.
J-23

Data: 2010-04-12 02:46:53
Autor: Krzysiek
Rosjanie
Hallo,

"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:286e0ba3-fb54-4eed-b27a-638631f707e8z7g2000yqb.googlegroups.com...

[...]
Ale przecie takie prawo i tak licencje dajesz dobrowolnie w砤秐ie
w砤dzom "wybranym demokratycznie". Przypomnie wystarczy rzezie, na
kt髍y zgania硑 one pod przymusem miliony swoich poddanych  zwane
wojnami 秝iatowymi. W pierwszej z nich to samo zrobi硑 niekt髍e
monarchie, co w praktyce doprowadzi硂 do ich unicestwienia. Demokracje
przetrwa硑 ten kataklizm bez szwanku, ma硂 tego, nie min瓿o 20 lat a
zorganizowa硑 drug rze, jeszcze krwawsz.

chyba jednak nie rozumie Pan o czym pisze - przeciez to tylko formalna i pozorna
roznica czy bedzie mial Pan krola, jego najwierniejszego przydupasa i rade krolewska,
czy tez prezydenta, premiera i rzad. A istotne sa tylko kompetencje i drogi decyzyjne,
bo jezeli decyzje (na skale panstwa) zastrzezone sa tylko dla jednej czy paru osob i biegna
z gory do dolu to jest to wlasnie monarchia lub wspolczesne syfy nazywane szumnie
"demokracjami" - i nie ma pomiedzy nimi roznicy. A dlatego nie ma, bo obie opieraja sie na
sile, ktora interpretuja jako prawo. Wystarczy gdy sprobuje Pan poszukac gdzie tu jest i jaka
legitymacja i od razu bedzie Pan wiedzial o czym pisze.

Bo w demokracji funkcjonuje to inaczej, ja tu czesto podpowiadam Szwajcarie... naja... duzego
wyboru nie ma... gdzie przeciez istnieje prezydent, rzad i parlament, jednak decyzje moga podejmowac
tylko w takim zakresie, na jaki dostali zezwolenie od Suwerena. I urzedy czy instytucje panstwa
opieraja sie na prawie, a nie na sile, sila dysponuje Suweren. A takze - wszystkie (bez wyjatku)
decyzje biegnace z gory na dol sa tylko echem wczesniejszych biegnacych z dolu go gory,
bo jedynym zrodlem decyzyjnym jest Suweren, dlatego wlasnie tak sie nazywa.
Tak dziala demokracja - ale tego Pan jeszcze nigdy nie widzial i watpliwe, zeby Pan zobaczyl.

I jeszcze - wojny nie wywolaly "niektore" monarchie, a tylko jedna, bo chociaz w roznych
panstwach, ale wszedzie panowala przeciez jedna i ta sama rodzina, krolowa Wiktoria nie
bez powodu nazywana byla Wielka Kuplera.


[...]
LOL, napisz ze 縜rtowa砮, przecie  jest dok砤dnie odwrotnie. Poza
tym tylko w  monarchii masz realn mo縧iwo舵  przekonania  w砤dcy do
swoich racji albo wypowiedzenia pos硊sze駍twa. I nie jest to jedynie
mo縧iwo舵 iluzoryczna o czym najlepiej 秝iadczy historia naszych
pact體  convent體 i liberum veto albo angielska Charta Magna. W
demokracji zawsze i w ka縟ym przypadku musisz si ugi辨 przed tyrania
wi阫szo禼i a z przekonanie jej do swoich racji to cz阺to zadanie na
dziesi阠iolecia lub w og髄e niewykonalne.
J-23

Dobrze, ale dlaczego mialoby byc takie wazne nawet chociaz poznac jakie sa Pana racje??
Do czego jest to komukolwiek potrzebne??

Przeciez napisal Pan, ze widzialby realna mozliwosc przekonania wladcy do swoich
racji, jednak nie wspomina Pan o tym, ze u mnie rece tez zginaja sie do siebie - wiem,
bo sprawdzilem, na pewno do siebie...

Czy Panu nigdy nie przyszla do glowy taka skromna mysl, ze ja moge miec Pana racje dokladnie
w tym samym miejscu, gdzie Pan ma moje??

MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Data: 2010-04-11 18:55:23
Autor: Hans Kloss
Rosjanie
On 12 Kwi, 02:46, "Krzysiek" <krzysi...@arcor.de> wrote:

chyba jednak nie rozumie Pan o czym pisze
Nie zrewan縰j si tym samym, przez grzeczno舵

 przeciez to tylko formalna i pozorna
roznica czy bedzie mial Pan krola, jego najwierniejszego przydupasa i rade krolewska,
czy tez prezydenta, premiera i rzad.
To nieprawda. Monarcha jest suwerenem i Pomaza馽em Bozym,
demokratycznie wybrani rz眃, prezydent i premier s zak砤dnikami
"elektoratu".

Tak dziala demokracja - ale tego Pan jeszcze nigdy nie widzial i watpliwe, zeby Pan> zobaczyl.
Tak dziala "demokracja" SZWAJCARSKA trenowana przez ten narodek od
kilkuset lat. Demokracja w kt髍ej wyniki wybor體 maj taki wp硑w na
sk砤d ichniego rz眃u 縠 przeci阾ny demokrata popuka砨y si w g硂w
gdyby si o tym prawdy dowiedzia.

I jeszcze - wojny nie wywolaly "niektore" monarchie, a tylko jedna, bo chociaz w roznych
panstwach, ale wszedzie panowala przeciez jedna i ta sama rodzina, krolowa Wiktoria nie
bez powodu nazywana byla Wielka Kuplera.

I Rze糿i Swiatowej nie wywola砤 縜dna z monarchii tylko jak
najbardziej demokratyczna franca, bez kt髍ej cichego poparcia (i
pieni阣zy) nikt prawdopodobnie nie pomy秎a砨y nawet o mordowaniu
nast阷cy austriackiego tronu. Nie bez winy by砤 tu i Rosja, kt髍ej
bezwarunkowe poparcie dla Serbii spowodowa硂 odrzucenie austriackiego
ultimatum i lawinowe wypowiadanie sobie wojny przez wszystkie
europejskie pot阦i. Btw. nie bardzo wiem jak to rodzin stanowili
austriaccy Habsburgowie z dynasti hanowersk.

Dobrze, ale dlaczego mialoby byc takie wazne nawet chociaz poznac jakie sa Pana racje??
Do czego jest to komukolwiek potrzebne??
Nie "komukolwiek" tylko Kr髄owi. To proste. Do tego 縠by utrzyma
mi硂舵 poddanych, ich wierno舵 oraz- w ostatecznym rozrachunku- tron
dla siebie i swojego nast阷cy. Bo na takich w砤秐ie fundamentach on
stoi, opr骳z Wiary rzecz jasna.

Czy Panu nigdy nie przyszla do glowy taka skromna mysl, ze ja moge miec Pana racje dokladnie  w tym samym miejscu, gdzie Pan ma moje??
To ca砶iem oczywiste, niemniej 縜den z nas, o ile mi wiadomo,  nie
jest Pomaza馽em Bo縴m ;). Kr髄 (i nie chodzi mi tu o barbarzy駍kie
monarchie typu niewolniczego ale bardziej rozwini阾e formy tego
ustroju) kt髍y mia gdzie opinie i potrzeby swoich poddanych
najcz甓ciej ko馽zy swoje panowanie szybko i w nie najlepszym stylu..
Cho oczywi禼ie bywa硑 wyj眛ki...
J-23

Data: 2010-04-12 14:47:07
Autor: Krzysiek
Rosjanie
Hallo,

"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:1b76a29d-ab46-497c-a2cc-650c96f6ca62w42g2000yqm.googlegroups.com...

[...]
Nie zrewan縰j si tym samym, przez grzeczno舵

no wlasnie, widac wyrazny deficyt monarchii, bo w monarchii odporowadzilby mnie Pan
po prostu do lochow, bez trudu znajdujac chetne ucho krola, prawda??

[...]
To nieprawda. Monarcha jest suwerenem i Pomaza馽em Bozym,
demokratycznie wybrani rz眃, prezydent i premier s zak砤dnikami
"elektoratu".

Zapewne zna Pan konkretne zrodla na poparcie tej wypowiedzi, bo jednak znane mi teksty
mowia wyrazie o tym, ze poczatki kazdej dynastii wywadza sie od oprycha ktoremu udalo sie
zgromadzic wokol siebie gromade (im wieksza tym lepiej) podobnych oprychow i zbrojnie wymuszano
uznanie panowania. Dzisiejsze rody gangstersie dzialaja podobnie - w jednym pokoleniu gangsterzy,
a w nastepnym "wybitni" i "szanowani" politycy czy przedsiebiorcy.

[...]
Tak dziala "demokracja" SZWAJCARSKA trenowana przez ten narodek od
kilkuset lat. Demokracja w kt髍ej wyniki wybor體 maj taki wp硑w na
sk砤d ichniego rz眃u 縠 przeci阾ny demokrata popuka砨y si w g硂w
gdyby si o tym prawdy dowiedzia.

Tak, tak dziala demokracja i taka jest w Szwajcarii. "Trenowanie" kosztowalo ich wiele krwi
i maja co chca.
Za to Pan czeka na krola, ktory wyslucha Pana racji i kiwnie laskawie glowa.
Rzeczywiscie - demokracja nie jest dla Pana.

"Demokracja"..., "wyniki wyborow"... "sklad rzadu"... - o co tu chodzi?? Taka zbitka ma znaczenie
w poldyktaturach jak w Polsce, Niemczech czy gdzie tam, dla demokracji ma to zupelnie drugorzedne
znaczenie, rzad czy parlament nie ma kompetencji dla rozstrzygniec politycznych, bo kompetencje
ograniczone sa do decyzji administracyjnych.

[...]
I Rze糿i Swiatowej nie wywola砤 縜dna z monarchii tylko jak
najbardziej demokratyczna franca, bez kt髍ej cichego poparcia (i
pieni阣zy) nikt prawdopodobnie nie pomy秎a砨y nawet o mordowaniu
nast阷cy austriackiego tronu. Nie bez winy by砤 tu i Rosja, kt髍ej
bezwarunkowe poparcie dla Serbii spowodowa硂 odrzucenie austriackiego
ultimatum i lawinowe wypowiadanie sobie wojny przez wszystkie
europejskie pot阦i. Btw. nie bardzo wiem jak to rodzin stanowili
austriaccy Habsburgowie z dynasti hanowersk.

I wjne swiatowa wywolala demokratyczna franca?? Biorac pod uwage tamte czasy chodzi
Panu zapewne o Amerykanow i ich pieniadze... hmmm..., a wie Pan - mnie to od jakiegos
czasu tez chodzi po glowie...

A na powaznie - Kain zabil Abla i monarchii wtedy nie bylo, a wiec ujawnila sie juz wtedy
krwiozerczosc demokracji, bo - tak jak w UPeeRze dziela sprawy na dobre lub socjalistyczne,
tak Pan dzieli na dobre lub demokratyczne.

No coz... kazdy pasie gesi tak jak umie...

Rodzine stanowili skoligacona, a jakiej Pan sie spodziewal?? Przypisywanie im jakiejkolwiek
narodowosci jest zupelnym bledem, oni sa panujacymi z zawodu i pochodzenia i tak samo
beda "milosciwie panowac" niezaleznie czy chodzi tu o Polske, Francje, Madagaskar czy cokolwiek.
Elastyczne dopasowanie sie do miejscowych zwyczajow na na celu wylacznie przeciagniecie
na swoja strone miejscowych zdrajcow i dopiero wtedy moga sobie spokojnie "porzadzic"

Przeciez corka Leszczynskiego byla krolowa Francji, a jego wnuk krolem,, ale nigdy nie spotkalem
sie z okresleniem, ze krol Francji byl Polakiem. I slusznie - bo nie byl.

[...]
Nie "komukolwiek" tylko Kr髄owi. To proste. Do tego 縠by utrzyma
mi硂舵 poddanych, ich wierno舵 oraz- w ostatecznym rozrachunku- tron
dla siebie i swojego nast阷cy. Bo na takich w砤秐ie fundamentach on
stoi, opr骳z Wiary rzecz jasna.

Wysluchanie Pana racji zapewnic moze, co najwyzej, Pana milosc i wiernosc i co dalej??
Jest Pan sam w tym panstwie??

Jezeli sam, to ma Pan racje, jezeli nie sam, to malo logiczne jest Pana rozumowanie, bo w przypadku
istnienia wielu racji nie jest mozliwe ich spelnienie, a jedynie ich wywazenie.
Z tego widze, ze zupelnie nie rozumie Pan roli jaka w demokracji pelni referendum, bo ono jest
wlasnie wywazeniem racji w obliczu zbiorowego sporu.

Z tego co Pan pisze wynika, ze krol rozstrzygnie zbiorowy spor w sposob, ktory zapewnia
mu tron i kolejne korzysci dla rodziny. Oczywiscie, to bardzo madre ze strony krola, ale
przypomne Panu, ze dowolny "Ojciec Chrzesny" dowolnego gangu tez sie tego podejmie
z ochota. A nawet powiem, ze kazdy chetnie podejmuje takie rozstrzygniecia, ktore zapewnia
mu korzysci - czy Panu cos swita??


[...]
To ca砶iem oczywiste, niemniej 縜den z nas, o ile mi wiadomo,  nie
jest Pomaza馽em Bo縴m ;). Kr髄 (i nie chodzi mi tu o barbarzy駍kie
monarchie typu niewolniczego ale bardziej rozwini阾e formy tego
ustroju) kt髍y mia gdzie opinie i potrzeby swoich poddanych
najcz甓ciej ko馽zy swoje panowanie szybko i w nie najlepszym stylu.
Cho oczywi禼ie bywa硑 wyj眛ki...
J-23

Co Pan z tym pomazancem - wie Pan w ogole skad sie wzial ten zwyczaj??

W barbarzynskich monarchiach panujacy mowil wprost niewolnikowi ze nim jest i tak
z nim postepowal. W bardzo rozwinietych formach lgarstwa w zywe oczy staly sie norma
i wmawiajac tlumowi, ze jest wolny traktuje sie ich jak niewolnikow.
Lgarstwa panujacych podniesione zostaly do rangi dyplomacji i tego nawet ucza... he, he...,
tylko slepy nie zauwazy, ze i w czerwonej jak i obecnej, fasadowej "demokracji" tworzone sa
kolejne dynastie panujacych, a lgarstwa... no coz, te wysysaja juz z mlekiem...

Skoro pisze Pan, ze prezydent, premier czy rzad sa zakladnikami elektoratu, to jaki cudem
nie jest krol zakladnikiem poddanych?? Przeciez sam Pan napisal, ze gdy nie bedzie
dbal o potrzeby poddanych to szczeznie szybko, ale gdy bedzie dbal to jest przeciez
ich zakladnikiem.

Przyklada Pan rozne miary, zeby lepiej sprzedac swoja propagande??

MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Data: 2010-04-12 15:37:12
Autor: Hans Kloss
Rosjanie
On 12 Kwi, 14:47, "Krzysiek" <krzysi...@arcor.de> wrote:

 bo w monarchii odporowadzilby mnie Pan
po prostu do lochow, bez trudu znajdujac chetne ucho krola, prawda??

No w砤秐ie, ten jeden akapit wystarczy za ca潮 reszt. On najlepiej
秝iadczy o tym jakie wyobra縠nie ma demokrata na temat monarchii,
pozosta硂舵 jest ju tylko pochodn tego typu  fobii.
Dyskutowa z takim punktem widzenie nie spos骲, bo nie da si
dyskutowa z fobiami. Obraz kr髄a jako bezlitosnego satrapy,
wdrukowany mi阣zy czaszk a podniebienie przez ca砮 lata
socjalistycznej (a po糿iej "demokratycznej") indoktrynacji nie pozwala
na wymodelowanie stereotypowego, przeci阾nego   monarchy jako osoby
pokroju Jadwigi Andegawe駍kiej, Franciszka J髗efa czy Zygmunta
Augusta. Demokracie s硂wo "kr髄" przywo硊je przed oczy od razu
jakiego Hamurabiego, Henryka VIII czy Katarzyn II. Sensu w tym tyle
co w przywo硑waniu na d紈i阫 s硂wa "demokracja" jednym tchem Hitlera,
Robespierre'a i Lenina jako sztandarowych jej przedstawicieli.
Tragiczne jest przy tym niezrozumienie samej idei monarchii przede
wszystkim jako systemu sprawowania w砤dzy kt髍y zdejmuje z bark體
przeci阾nego cz硂wieka ci昕ar podejmowania decyzji w sprawach w
kt髍ych NIE JEST ON KOMPETENTNY. Co mi da najbardziej nawet
demokratyczne referendum nt obsadzenia stanowiska ministra skarbu
(albo ewentualnej zmiany kierunku polityki finansowej kraju, 縠by
uciec od personali體) skoro nie mam , podobnie jak 99.9% moich
towarzyszy niedoli (i nie chc go mie!), bladego poj阠ia  na temat
systemu finansowego pa駍twa ani poj阠ia o umiej阾no禼iach,
kompetencjach, zaletach i wadach poszczeg髄nych kandydat體 na to
stanowisko? Ojcowe za硂縴ciele demokracji ameryka駍kiej 硊dzili si ze
g硂sy idiot體, jako przypadkowe, roz硂勘 si mniej wi阠ej po r體no na
wszystkie opcje a wi阠 o wyborze najlepszej zadecyduje  kompetentna i
秝iadoma cz甓 elektoratu, Praktyka wskazuje na co wr阠z przeciwnego,
w 縴ciu politycznym pa駍tw demokratycznych daje si bowiem
zaobserwowa uog髄nione prawo Grishama, znane w swej ekonomicznej
postaci wypierania "dobrego" pieni眃za  przez gorszy.
Demokracje upadn z czasem pod ci昕arem przyt砤czaj眂ej je g硊poty,
niekompetencji i sprzedajno禼i, odrodzenie si monarchii jest
nieuniknione. Pytanie tylko czy sta nasza cywilizacj na dobrowolne
porzucenie demokratycznych mrzonek o "wolno禼i, r體no禼i i
braterstwie" czy poczekamy a nam je z g硂wy wybij  brodate dzikusy w
turbanach?
J-23

Data: 2010-04-13 16:52:58
Autor: Krzysiek
Rosjanie


Data: 2010-04-13 13:02:41
Autor: Hans Kloss
Rosjanie
On 13 Kwi, 16:52, "Krzysiek" <krzysi...@arcor.de> wrote:

 monarchicznymi rojeniami [...] przeciez Pan sie nie umie nawet podpisac pod wlasnym
tekstem [...]uparte laczenie demokracji z wyborami [...]

My秎 縠 w takich okoliczno禼iach mog czu si zwolniony z powinno禼i
odpowiadania na dalsze pa駍kie posty w tym w眛ku.

dlatego slowo demokracja moze Pan sobie spokojnie przelozyc jako samorzadnosc, a ta juz
z samej istoty polaczenie z wyborami ma dosc luzne.

Jeszcze tylko  dwie uwagi na koniec. Po pierwsze: znaczenia s硂wa
"demokracja" nale縴 szuka w jego 紃骴硂s硂wie i nikt mi nie b阣zie
nawija makaronu na uszy czym ona jest a czym nie. Ot罂 z tego
(jedynie s硊sznego) punktu widzenia rewolucja francuska by砤 TAK SAMO
przejawem demokracji jak tegoroczne referenda w Szwajcarii. Bo
demokracja, opr骳z przylizanej fryzurki szwajcarskiego bankiera czy
zegarmistrza ma tak縠 czerwon mord francuskiego gilotyniarza i tej
prostej prawdy 縜den demokrata mi zapalikoci nie jest w stanie.
Po drugie: takiego poziomu samorz眃no禼i i niezale縩o禼i od w砤dzy
centralnej jak mia硑 miasta (nie wszystkie rzecz jasna) w
秗edniowiecznych monarchiach to nawet dzisiejsze niezwykle
demokratyczne miasta szwajcarskie mog im tylko pozazdro禼i.
J-23

Data: 2010-04-14 04:59:37
Autor: Krzysiek
Rosjanie
Hallo,

"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:30cef3a5-d69d-4537-bf36-b54b96876c235g2000yqj.googlegroups.com...

[...]

My秎 縠 w takich okoliczno禼iach mog czu si zwolniony z powinno禼i
odpowiadania na dalsze pa駍kie posty w tym w眛ku.

a niech sie Pan zwalnia od czego Pan chce, a gdy ktos Panu cos nakazuje to niech
Pan siegnie po widly. Ja tez tak robie.

[...]
Jeszcze tylko  dwie uwagi na koniec. Po pierwsze: znaczenia s硂wa
"demokracja" nale縴 szuka w jego 紃骴硂s硂wie i nikt mi nie b阣zie
nawija makaronu na uszy czym ona jest a czym nie. Ot罂 z tego
(jedynie s硊sznego) punktu widzenia rewolucja francuska by砤 TAK SAMO
przejawem demokracji jak tegoroczne referenda w Szwajcarii. Bo
demokracja, opr骳z przylizanej fryzurki szwajcarskiego bankiera czy
zegarmistrza ma tak縠 czerwon mord francuskiego gilotyniarza i tej
prostej prawdy 縜den demokrata mi zapalikoci nie jest w stanie.
Po drugie: takiego poziomu samorz眃no禼i i niezale縩o禼i od w砤dzy
centralnej jak mia硑 miasta (nie wszystkie rzecz jasna) w
秗edniowiecznych monarchiach to nawet dzisiejsze niezwykle
demokratyczne miasta szwajcarskie mog im tylko pozazdro禼i.
J-23

Zmysla Pan i tyle.

Zrodloslow samego slowa ma znaczenie chyba tylko dla Pana, bo juz zauwazylem
jak cieplo wypowiedzial sie Pan o demokracji atenskiej i pisze Pan zapewne o rzeczach
sobie bliskich, ale dla mnie obcych. Ja nie znam pozycji spolecznej "niewolnik", ani nie znam
takiego statusu prawnego i o ile ktos z wlasnej woli chce sie "niewolniczyc" to niech to robi
do woli, ale uznanie kogos prawnie badz sila za niewolnika uznaje za bezprawie i to jest
do zwalczania, a nie do potakiwania glowa. Podobnie kobiet nie uwazam za przybyszy z kosmosu,
ani za interesujace zwierzeta (interesujace tak, ale nie zwierzeta...), tylko za ludzi ze wszystkim co
do tego nalezy - z prawami i obowiazkami.
W przeciwienstwie do Pana ja zauwazylem, ze minelo juz dwa i pol tysiaca lat od czasow gdy to
slowo powstalo i jego znaczenie z wtedy jest mi zupelnie nieprzydatne, caly czas odnosze sie
do funkcjonujacej demokracji i to nie polskiej, niemieckiej czy amerykanskiej, bo te dziaja bardziej
jako nieudolna kopia monarchii niz cos sensownego.
Zreszta - nie tylko ja tak widze, bo przed laty przyjechal do Niemiec jeden z czlonkow s. parlamentu
i w roznych miastach wyglaszal odczyty o demokracji, jak sam wyjasnial, chcial zapoznac chetnych
z systemem ktorego nie znaja.

Dziwi mnie jednoczesnie Pana sieganie po zrodloslowy, bo sam uzyl Pan zwrotu: "demokratyczne
mrzonki o wolnosci, rownosci i braterstwie", wobec czego ja milczaco zalozylem, ze chodzi Panu
o haslo ktorym kierowala sie rewolucja francuska (oczywiscie takiego hasla nie bylo, to tylko
dzis "sie wie", ze tak bylo), a tu sie okazuje, ze Panu chodzilo o zrodloslow demokracji,
bo z tego ma wyplywac wolnosc, rownosc i braterstwo. Dziwne jest to o tyle, bo sadzilem,
ze jednak troche te greckie teksty znam, a tu sie okazuje, ze przegapilem jakiego greckiego
mysliciela, a wiec mam braki w wyksztalceniu. Czy moglby mi Pan podpowiedziec w jakich
greckich tekstach lub u kogo znalazl Pan te wzmianki o wolnosci, rownosci i braterstwie
w kontekscie demokracji??
Wie Pan - gdy sie doksztalce to na pewno bede lepszym czlowiekiem, a nie watpie, ze
Pan tez chcialby, zebym umial bez wstydu odezwac sie w towarzystwie, prawda??

Jedynie slusznego punktu widzenia nie znam, ale mam Pana tekst, wiec moge sie do niego odniesc.
Rewolucja francuska nie byla ani demokracja, ani jego przejawem, a byla tym, czym jest kazda
rewolucja, czyli buntem przeciwko istniejacemu porzadkowi. Terror buntu nie byl zwrocony
na decentralizacje wladzy czy na jej rozsrodkowanie, a byl jedynie zemsta na krolu, arystokracji,
duchowienstwie i na wszystkich ktorych uznano za pomagierow, a to z samorzadnoscia ma malo
wspolnego, za to duzo z samowola. To podobne slowa i na te sama litere sie zaczynaja, ale
brak umiejetnosci ich rozroznienia jest powaznym mankamentem. To zreszta nie tlum na
ulicach byl tego glownym wyrazem, a samowola rozstrzygniec prawnych, bo wczesniejsze prawa
zastapiono rewolucyjnymi, ale sie do nich nie stosowano opierajac sie na bezprawiu, krola np:
skazano za sprawy za ktore, zgodnie z prawem, wcale nie odpowiadal, Wandee zajeto bo decydenci
wysylajacy wojsko uznali to za sluszne, a bylo niezgodne ich wlasnymi prawami itd...
Tam wlasciwie po zabiciu panujacych zastapiono ich wybieralnymi, a po zabiciu tych kolejnymi
i tak toczyl sie ten rewolucyjny porzadek, ale Paryz caly czas widziany byl jako osrodek decyzyjny
i byl nim rzeczywiscie.

Z tymi bankierami to nie wiem, ja u kazdego widze przylizana fryzurke i zlodziejskie oczka
i nie zuwazylem, zeby akurat szwajcarscy czym sie wyrozniali, ot, szuje, jakich wiele.
A moze Pan nie lubi Szwajcarow?? Lub jest uprzedzony??

"Czerwona morda francuskiego gilotyniarza" jest ciekawym zwrotem, jednak musi Pan wziac
poprawke na to, ze nie jestem zamordysta, wiec nie wszystkie skroty myslowe ktore Pan uzywa
sa dla mnie czytelne, byloby wiec dla mnie spora pomoca, gdyby tak formulowal Pan wypowiedzi,
zebym nawet ja je zrozumial.

Miasta szwajcarskie moga pozazdroscic sredniowiecznym miastom (nie wszystkim rzecz jasna)
samorzadnosci i NIEZALEZNOSCI OD WLADZY!!!! Tak Pan napisal. Przypuszczam, ze dba Pan
o to zeby mnie rozsmieszyc lub kompletnie nie ma pojecia o czym pisze.
Duze miasto szwajcarskie bedace samodzielnym kantonem posiada najwyzsza wladze na swoim
terenie i nie ma wyzszej. I kazdy z kantonow jest w identycznej pozycji, bo wlasnie rozstrzygniecia
kantonalne sa Suwerenem w Szwajcarii. Dlatego np: decyzja o przyznaniu praw wyborczych
kobietom ciagnela sie w S. 20 lat, w sumie jedno pokolenie i dopiero gdy ostatni z kantonow
wyrazil zgode mozna bylo odpowiednie zapisy wprowadzic do prawodawstwa federalnego.
Pamietam nawet zdjecia z ktoregos z tamtych referendum - dziewczyny z plakatami:
"Z milosci dla nas - meskie TAK"... powiedzialbym... sympatyczny widok...

W sumie - nie zna Pan demokracji. Pokazuje Pan na demokracje polska i wytyka jej wady,
ale to zaledwie demokracja parlamentarna, w szczegolach rozniaca sie od ludowej, ale nie
w istocie. Probuje Pan swoich sil w opisie demokracji szwajcarskiej, ale to wcale Panu nie wychodzi,
bo caly czas opisuje Pan system ktory Pan zna, a nie szwajcarski. Moim zdaniem powinien
poznac Pan te roznice, bo tu nie chodzi wcale o to, ze demokracja szwajcarska troche inaczej
sie nazywa, a o to, ze jest zupelnie innym systemem niz np: w Polsce.

I jeszcze cos, tak mi akurat na mysl przyszlo - czyta Pan przeciez gazety, oglada telewizje.
Niech Pan sie uwazniej przyjrzy tym ryjom w telewizorze... i teraz, niech Pan sobie wyobrazi,
ze znajdzie sie w Polsce wystarczajaco chetnych monarchii, zeby poprzez referendum czy inne
dzialania te monarchie rzeczywiscie w Polsce zainstalowac. I co sie wtedy stanie??
Niech Pan jeszcze raz popatrzy na ryje w TV - jezeli znajdzie sie poparcie to sa ci, ktorzy beda
ja pierwsi instalowac i jako pierwsi beda zakladac krolewskie czy ksiazece dynastie.
Ma Pan moze zludzienia, ze bedzie inaczej??

Nie jest moja rzecza mowic Panu jak decydowac, ja ze swojej strony mam tylko cicha nadzieje,
ze az takiego dziadostwa nie dozyje.

MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Data: 2010-04-11 23:18:22
Autor: Roman Rumian
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 23:00, marek czaplicki pisze:
(...)

demokracja jest braniem odpowiedzialno禼i za swoje 縴cie przez siebie.
nie jest oddawaniem si w podda駍two. wymaga rozumu i rozs眃ku, a
przedewszystkim dojrza硂禼i.

Problem tylko w tym, 縠 takich jest mo縠 10% wyborc體, i nie mam metody ich skutecznego proprawienia.

monarchia jest p骿禼iem na 砤twizn;
oddaniem siebie i swoich bliskich we w砤danie przez obc sobie osob.

Straszna herezja - prosze sprawdzi jaki zakres wolno禼i dawa硑 monarchie ludziom, a przekona si Pan, 縠 np. poddani francuskiego kr髄a S硂馽e byli wielokrotnie bardziej wolni, ni 'obywatele' wsp髄czesnej, demokratycznej Europy.

Roman Rumian

Data: 2010-04-11 23:39:43
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 23:18, Roman Rumian pisze:
W dniu 2010-04-11 23:00, marek czaplicki pisze:
(...)

demokracja jest braniem odpowiedzialno禼i za swoje 縴cie przez siebie.
nie jest oddawaniem si w podda駍two. wymaga rozumu i rozs眃ku, a
przedewszystkim dojrza硂禼i.

Problem tylko w tym, 縠 takich jest mo縠 10% wyborc體, i nie mam metody
ich skutecznego proprawienia.
dlaczego masz takie mierne zdanie o ludziach? wi阫szo舵 ludzi, kt髍zy bior udzia w wyborach bierze te odpowiedzialno舵 za swoje 縴cie na siebie.
monarchia jest p骿禼iem na 砤twizn;
oddaniem siebie i swoich bliskich we w砤danie przez obc sobie osob.

Straszna herezja - prosze sprawdzi jaki zakres wolno禼i dawa硑
monarchie ludziom, a przekona si Pan, 縠 np. poddani francuskiego kr髄a
S硂馽e byli wielokrotnie bardziej wolni, ni 'obywatele' wsp髄czesnej,
demokratycznej Europy.
Roman Rumian
lepiej w wolno禼i k眘ek lada jaki, ni糽i w niewoli przysmaki. to 縠 grupa arystokrat體 cieszy si jakimi tam wolno禼iami, nie jest r體noznaczne z tym 縠 wolno禼iami cieszy si Nar骴.
my te mieli秏y okres z硂tej wolno禼i szlacheckiej, podczas kt髍ej szlachta traktowa砤 swoich poddanych jak na wp蟪 zwierz阾a, nie przyznaj眂 im 縜dnych praw.
a zreszt. prosz sobie wyobrazi, ze jestem kr髄em i jako kr髄 nakazuj by w Polsce panowa砤 demokracja. sprzeczno舵, ale jaka fajna :-)

Data: 2010-04-12 23:14:12
Autor: Roman Rumian
Demokracja (by硂 Re: Rosjanie)
Panie marku,

W dniu 2010-04-11 23:39, marek czaplicki pisze:
(...)
Problem tylko w tym, 縠 takich jest mo縠 10% wyborc體, i nie mam metody
ich skutecznego proprawienia.
dlaczego masz takie mierne zdanie o ludziach? wi阫szo舵 ludzi, kt髍zy
bior udzia w wyborach bierze te odpowiedzialno舵 za swoje 縴cie na
siebie.

Bo troch ju ludzi znam. Co to znaczy, 縠 wi阫szo舵 bierze odpowiedzialno舵 za swoje 縴cie ?
Bierze, bo musi. Bo nikt inny za nich nie nie b阣zie dba o nich, cho wielu o tym marzy, ch阾nie zrzekaj眂 si wolno禼i za BEZPIECZE裇TWO.
Przecie to doskonale wida.
Problem nieodpowiedzialno禼i wyborc體 bierze si z braku silnego odczuwania skutk體 w砤snych, coraz powszechniej niemoralnych wybor體 (wybaczanie wszystkiego politykom), dlatego demokracja w miar dobrze dzia砤 czy dzia砤砤 kiedy wyborcy byli zmuszeni do odpowiedzialno禼i odczuwaniem skutk體 wyboru. Takimi s pracuj眂y ojcowie rodzin.
Kobiety kieruj si wra縠niami audiowizualnymi, emocjami, ludzi m硂dych 砤two jest otumani, jak z zabieraniem babci dowod體. Babci, kt髍a z racji wieku bierze pod uwag d硊gofalowe skutki decyzji i my秎i rozs眃niej.
A ilu wybor體 g硂suje zn阠ona obietnic '硊pu' obiecanego przez blagiera-populist, kt髍y potem mam ich w nosie, my秎i o sobie, a po nim cho鎎y potop ?
Naprawd nie widzi Pan tego ?

(...)
lepiej w wolno禼i k眘ek lada jaki, ni糽i w niewoli przysmaki. to 縠
grupa arystokrat體 cieszy si jakimi tam wolno禼iami, nie jest
r體noznaczne z tym 縠 wolno禼iami cieszy si Nar骴.
my te mieli秏y okres z硂tej wolno禼i szlacheckiej, podczas kt髍ej
szlachta traktowa砤 swoich poddanych jak na wp蟪 zwierz阾a, nie
przyznaj眂 im 縜dnych praw.
a zreszt. prosz sobie wyobrazi, ze jestem kr髄em i jako kr髄 nakazuj
by w Polsce panowa砤 demokracja. sprzeczno舵, ale jaka fajna :-)

Za砤ma mnie Pan t lewack, wewn阾rznie i z faktami sprzeczn wizj monarchii.
Okres z硂tej wolno禼i to, w砤秐ie 'szalej眂a demokracja', kiedy s砤by monarcha nie m骻 doprosi sie pieni阣zy na obrone pa駍twa, nie m骻 zdyscyplinowa chorych ambicji magnat體, a mocarstwa o禼ienne, z silna w砤dz MONARCH覹 z 砤two禼i poradzi硑 sobie z owa demokracja.
Zapomina Pan, 縠 pro禼i ludzie w pa駍twie z silnym kr髄em, kt髍y dba o pa駍two, broni je, by kochany i podziwiany.
Za du縪 naczyta si Pan o ci昕kiej doli ch硂pa, gn阞ionego przez ma硂dusznego szlachcica.
Teraz, w demokracji, sytuacja jest bardzo podobna, tyle, 縠 aktorzy inaczej sie nazywaj. Wszystko 砤godzi du縪 wi阫sza zamo縩o舵 wynikaj眂a z poziomu techniki wp硑wajacej na wydajno舵 pracy, ale nadal s panowie i niewolnicy, jest polityczna i urz阣nicza szlachta, coraz liczniejsza, i 'ch硂pi' traktowani jak byd硂 do golenia.


Roman Rumian

Data: 2010-04-12 20:59:31
Autor: awe
Rosjanie
Panie Marku nie chce mi sie tego tlumaczyc - moze kiedys Bog da Panu madrosc. W kazdym badz razie powiem tylko tyle - to sa tylko pana iluzoryczne wyobrazenia
awe

Data: 2010-04-11 22:58:39
Autor: Roman Rumian
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 22:36, marek czaplicki pisze:
(...)
prawo do wiary w Boga jest uj阾e w prawie cz硂wieka do wolno禼i
秝iatopogl眃u i wyznania, prawo to jest jednym z uniwersalnych praw
cz硂wieka.

Nie chc za daleko odchodzi od tematu, ale co to sa te prawa
"uniwersalne" ?
Czy to inna nazwa prawa naturalnego ?

demokracja jest moj bajk, osobi禼ie nie rozumiem, albo rozumiem z
trudem czyje d笨enie do ustanowienia monarchii. B骻 stwarza dusze
jako r體ne przed sob. dlaczego wi阠 jedne maj si wynosi nad inne
?

Wynoszenie to typowo lewicowy "k眛 widzenia", wynikajcy z mitu
"r體no禼i" ludzi, co k丑ci si z rzeczywisto禼i: jeden jest niski, inny wysoki; jeden m眃ry, a drugi g硊pi.

W砤ciwe, jest szukanie systemu optymalnego dla wszystkich, a takim na pewno by砤 monarchia - trwa砤 stabilnie w wielu krajach 秝iata przez wiele wiek體, podczas kiedy demokracja, poza mo縠 odosobnionym przypadkiem Szwajcarii ale wersji bezpo秗edniej, doprowadzi砤 do socjalizmu i kryzysu cywilizacyjnego Europ i Ameryk, staj眂 si fasadow.

Ci, co sprawowali t w砤dz "wywy縮zeni" mieli nie raz dosy jej ci昕aru.

Polecam Panu ten wyk砤d, kt髍y bardziej szczeg蟪owo wyja秐ia problem z demokracj: http://www.kapitalizm.republika.pl/demosocjal.html

Roman Rumian

Data: 2010-04-11 23:16:05
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 22:58, Roman Rumian pisze:
W dniu 2010-04-11 22:36, marek czaplicki pisze:
(...)
prawo do wiary w Boga jest uj阾e w prawie cz硂wieka do wolno禼i
秝iatopogl眃u i wyznania, prawo to jest jednym z uniwersalnych praw
cz硂wieka.

Nie chc za daleko odchodzi od tematu, ale co to sa te prawa
"uniwersalne" ?
Czy to inna nazwa prawa naturalnego ?
uniwersalne, czyli nale縩e ka縟emu cz硂wiekowi. 縴jemy przecie tu i teraz w秗骴 oko硂 6 mld takich samych istot ludzkiej rodziny. ja wiem. przez dwadzie禼ia lat od czasu zmiany systemu przyzwyczaili秏y si my秎e i za naturalne uwa縜my to 縠 jeste秏y r體ni, mamy elementarne prawa, ale s ludzie na Ziemi, kt髍zy nawet nie wiedz 縠 s pozbawieni jakichkolwiek praw, nawet tych nazwanych przez Ciebie naturalnymi.
to czy nazwiemy jakie prawa uniwersalnymi, naturalnymi itp... nie ma znaczenia. najwa縩iejsze 縠by秏y patrzyli na innych jako na ludzi, kt髍zy te maj prawo do tego samego co my.

demokracja jest moj bajk, osobi禼ie nie rozumiem, albo rozumiem z
trudem czyje d笨enie do ustanowienia monarchii. B骻 stwarza dusze
jako r體ne przed sob. dlaczego wi阠 jedne maj si wynosi nad inne
?

Wynoszenie to typowo lewicowy "k眛 widzenia", wynikajcy z mitu
"r體no禼i" ludzi, co k丑ci si z rzeczywisto禼i: jeden jest niski, inny
wysoki; jeden m眃ry, a drugi g硊pi.
wyja秐ij. czy dusza jest zale縩a od cech fizycznych cz硂wieka, od jego wzrostu, wagi, koloru sk髍y? mnie si wydaje, 縠 nie. dusze s takie same.
W砤ciwe, jest szukanie systemu optymalnego dla wszystkich, a takim na
pewno by砤 monarchia - trwa砤 stabilnie w wielu krajach 秝iata przez
wiele wiek體, podczas kiedy demokracja, poza mo縠 odosobnionym
przypadkiem Szwajcarii ale wersji bezpo秗edniej, doprowadzi砤 do
socjalizmu i kryzysu cywilizacyjnego Europ i Ameryk, staj眂 si fasadow.
wi阠 dlaczego monarchie owe rozpad硑 si? gdyby monarchia by砤 takim doskona硑m systemem spo砮cznym, to do dzisiaj w Europie trwa硂by cesarstwo rzymskie, jako najdoskonalszy system spo砮czny, a Ty nie m骻砨y wyznawa wiary w innego Boga ni cesarz.

Roman Rumian

Data: 2010-04-11 14:50:43
Autor: Hans Kloss
Rosjanie
On 11 Kwi, 23:16, marek czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:

wi阠 dlaczego monarchie owe rozpad硑 si?
Nie wszystkie si rozpad硑. A przyczyn ich upadku by硂 z regu硑
odej禼ie od zasad prawa naturalnego a zw砤szcza czynienie niewolnik體
ze swoich poddanych. Btw upada硑 r體nie demokracje, cho鎎y ta
najs硑nniejsza ate駍ka czy  republika rzymska.

gdyby monarchia by砤 takim doskona硑m systemem spo砮cznym,
痑den system sprawowania w砤dzy nie jest doskona硑. Monarchia nie jest
systemem spo砮cznym, mo縧iwe w niej s r罂ne formy stosunk體
spo砮cznych- od niewolnictwa do takiej niezale縩o禼i od woli w砤dcy
jaka mia砤 polska szlachta w naszej monarchii elekcyjnej.
J-23

Data: 2010-04-12 00:11:31
Autor: marek czaplicki
Rosjanie
W dniu 2010-04-11 23:50, Hans Kloss pisze:
On 11 Kwi, 23:16, marek czaplicki<em...@gazeta.pl>  wrote:

wi阠 dlaczego monarchie owe rozpad硑 si?
Nie wszystkie si rozpad硑. A przyczyn ich upadku by硂 z regu硑
odej禼ie od zasad prawa naturalnego a zw砤szcza czynienie niewolnik體
ze swoich poddanych. Btw upada硑 r體nie demokracje, cho鎎y ta
najs硑nniejsza ate駍ka czy  republika rzymska.

gdyby monarchia by砤 takim doskona硑m systemem spo砮cznym,
痑den system sprawowania w砤dzy nie jest doskona硑. Monarchia nie jest
systemem spo砮cznym, mo縧iwe w niej s r罂ne formy stosunk體
spo砮cznych- od niewolnictwa do takiej niezale縩o禼i od woli w砤dcy
jaka mia砤 polska szlachta w naszej monarchii elekcyjnej.
J-23

problem zasadza si na tym, 縠 system sprawowania w砤dzy zasadza si na tr骿podziale w砤dz. panowa ten system mo縠 r體nie w monarchii. demokracja za zasadza si na tym, 縠 to zwykli obywatele maj na owy system bezpo秗edni wp硑w poprzez wybory.
rozczaruj Ciebie. nie zanosi si na to, 縠by w Polsce urodzi si mia砤 monarchia. demokracja i wp硑w obywateli na rz眃z眂ych b阣zie coraz wi阫szy, min przez internet.
a teraz id lulu :-). do nast阷nego.

Data: 2010-04-12 23:50:20
Autor: Roman Rumian
Demokracja (By硂 Re: Rosjanie)
W dniu 2010-04-11 23:16, marek czaplicki pisze:
(...)
>> Wynoszenie to typowo lewicowy "k眛 widzenia", wynikajcy z mitu
>> "r體no禼i" ludzi, co k丑ci si z rzeczywisto禼i: jeden jest niski, inny
>> wysoki; jeden m眃ry, a drugi g硊pi.
> wyja秐ij. czy dusza jest zale縩a od cech fizycznych cz硂wieka, od jego
> wzrostu, wagi, koloru sk髍y? mnie si wydaje, 縠 nie. dusze s takie same.

Zostawmy w spokoju dusze, rozmawiajmy o tym "砮z padole".
Co to znaczy, 縠 dusze s takie same ?!
S r罂ne, tak jak ludzie, i chyba chodzi硂 Panu o to, ze ka縟a dusza ma JEDNAKOWE prawo do szcz甓cia (raju) ?
Owszem, ale jak w tej przypowie禼i o talentach, ludzie r髗ni si praktycznie wszystkim, tym co dostali w genach przodk體 i co sami zdobyli w砤sn praca.
A nie boli Pana 'wywy縮zenie', brygadzisty, majstra, kapitana statku, szefa firmy, nauczyciela, ministra czy prezydenta ?
Oni wszyscy decyduj o 'ni縮zych' ('poni縪nych' ?), ale, o dziwo, rozumiej to, wi阫szo禼 chetnie sie z tym godzi.
Dlaczego nie mieliby si zgodzi na kr髄a, kt髍y w ramach 'umowy spo砮cznej' sprawnie b阣zie zarzadza spe硁ianiem przez pa駍two jego nielicznych, acz istotnych funkcji ?
Sprawniej bo decyzje mo縠 podj辨 szybko, acz po konsultacjach, motywowany podobnie jak w砤禼iciel firmy ?
Bo Pan b阣zie straszy monarcha-tyranem, kt髍ego mo縩a, je秎i b阣zie pechowy stosunkowo 砤two zmieni, a spr骲uj Pan zmieni miliony wyborc體 hipnotyzowanych TVN-ami czy innymi GazWyborczymi, populistycznymi politykami ?
Nie zauwa縴 Pan, 縠 ten chocholi taniec trwa ju 20 lat ??

(...)
> wi阠 dlaczego monarchie owe rozpad硑 si? gdyby monarchia by砤 takim
> doskona硑m systemem spo砮cznym, to do dzisiaj w Europie trwa硂by
> cesarstwo rzymskie, jako najdoskonalszy system spo砮czny, a Ty nie
> m骻砨y wyznawa wiary w innego Boga ni cesarz.

W ka縟ym organi糾ie 縴j destrukcyjne bakterie, kt髍e w korzystnych warunkach potrafi opanowa organizm. Ciep硂 i wata dobrobytu jaki nastapi po rewolucji industrialnej da硂 takie warunki, organizm si rozleniwi, oklap, jak 縪硁ierz, kt髍y d硊go nie w眂ha prochu.

To troch uproszczona przeno秐ia, ale zawsze mo縠 Pan doczyta szczeg蟪y w np. "Studium historii" Toynbee'go.
http://tiny.pl/hgkmr

Pozdrowienia

Roman Rumian

Data: 2010-04-13 00:06:40
Autor: Wlodzimierz Zabotynski
Demokracja (By硂 Re: Rosjanie)

"Roman Rumian" <rumian@agh.edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hq04j1$cca$2news.agh.edu.pl...
W dniu 2010-04-11 23:16, marek czaplicki pisze:
(...)
 >> Wynoszenie to typowo lewicowy "k眛 widzenia", wynikajcy z mitu
 >> "r體no禼i" ludzi, co k丑ci si z rzeczywisto禼i: jeden jest niski,
inny
 >> wysoki; jeden m眃ry, a drugi g硊pi.
 > wyja秐ij. czy dusza jest zale縩a od cech fizycznych cz硂wieka, od jego
 > wzrostu, wagi, koloru sk髍y? mnie si wydaje, 縠 nie. dusze s takie
same.

Zostawmy w spokoju dusze, rozmawiajmy o tym "砮z padole".
Co to znaczy, 縠 dusze s takie same ?!
S r罂ne, tak jak ludzie, i chyba chodzi硂 Panu o to, ze ka縟a dusza ma
JEDNAKOWE prawo do szcz甓cia (raju) ?
Owszem, ale jak w tej przypowie禼i o talentach, ludzie r髗ni si
praktycznie wszystkim, tym co dostali w genach przodk體 i co sami
zdobyli w砤sn praca.
A nie boli Pana 'wywy縮zenie', brygadzisty, majstra, kapitana statku,
szefa firmy, nauczyciela, ministra czy prezydenta ?
Oni wszyscy decyduj o 'ni縮zych' ('poni縪nych' ?), ale, o dziwo,
rozumiej to, wi阫szo禼 chetnie sie z tym godzi.
Dlaczego nie mieliby si zgodzi na kr髄a, kt髍y w ramach 'umowy
spo砮cznej' sprawnie b阣zie zarzadza spe硁ianiem przez pa駍two jego
nielicznych, acz istotnych funkcji ?
Sprawniej bo decyzje mo縠 podj辨 szybko, acz po konsultacjach,
motywowany podobnie jak w砤禼iciel firmy ?
Bo Pan b阣zie straszy monarcha-tyranem, kt髍ego mo縩a, je秎i b阣zie
pechowy stosunkowo 砤two zmieni, a spr骲uj Pan zmieni miliony wyborc體
hipnotyzowanych TVN-ami czy innymi GazWyborczymi, populistycznymi
politykami ?
Nie zauwa縴 Pan, 縠 ten chocholi taniec trwa ju 20 lat ??

(...)
 > wi阠 dlaczego monarchie owe rozpad硑 si? gdyby monarchia by砤 takim
 > doskona硑m systemem spo砮cznym, to do dzisiaj w Europie trwa硂by
 > cesarstwo rzymskie, jako najdoskonalszy system spo砮czny, a Ty nie
 > m骻砨y wyznawa wiary w innego Boga ni cesarz.

W ka縟ym organi糾ie 縴j destrukcyjne bakterie, kt髍e w korzystnych
warunkach potrafi opanowa organizm. Ciep硂 i wata dobrobytu jaki
nastapi po rewolucji industrialnej da硂 takie warunki, organizm si
rozleniwi, oklap, jak 縪硁ierz, kt髍y d硊go nie w眂ha prochu.

To troch uproszczona przeno秐ia, ale zawsze mo縠 Pan doczyta szczeg蟪y
w np. "Studium historii" Toynbee'go.
http://tiny.pl/hgkmr

Pozdrowienia

Roman Rumian


   Jako przyklad wzorowego wladcy przychodzi mi tu  na mysl
   postac cesarza Austrii i krola Wegier Franciszka Jozefa I.
   uwazanego juz przez wspolczesnych za najbardziej sumiennego
   urzednika wlasnego panstwa.

   AR

Data: 2010-04-12 00:10:14
Autor: Wiesiaczek
Rosjanie

U縴tkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisa w wiadomo禼i news:hptait$22s$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-04-11 22:08, u2 pisze:
W dniu 2010-04-11 21:48, marek czaplicki pisze:
pozna砮m kiedy dw骳h Bia硂rusin體. my秎, 縠 s bardzo podobni do
zwyk硑ch Rosjan. i na rozmowy o wolno禼i, demokracji, dyktaturze w swoim
kraju jeden z nich m體i: "co wy chcecie od kaszenki? w骴ka jest, do
w骴ki jest. co wi阠ej potrzeba?". my秎, 縠 chodzi mi阣zy nami a
Rosjanami o to wiecej. to nas dzieli i powoduje, 縠 mimo 縠 jeste秏y jak
i oni S硂wianami, to my chcemy czego wi阠ej ni w骴ka i do w骴ki :-)

To znaczy wolimy ju zachodnie trunki typu brandy, a nie zwyk潮 siwuch ?
ja tam ju, je縠li o to chodzi wol polsk czyst. przynajmniej g硂wa mniej boli i lepiej wchodzi :-). a tak na powa縩ie to my Polacy opr骳z "w骴ki" chcemy te: szacunku, wolno禼i, demokracji i elementarnych praw.

To po co by砤 nam ta ca潮 zasrana Solidarno舵?
Jak na razie, to Baia硂rusini s g髍.

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja pij tylko przy dw骳h okazjach:
Gdy s og髍ki i gdy ich nie ma"

Data: 2010-04-12 02:55:55
Autor: Tomy M.
Rosjanie
U偶ytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisa艂 w wiadomo艣ci news:hpt91o$ooa$1inews.gazeta.pl...

pozna艂em kiedy艣 dw贸ch Bia艂orusin贸w. my艣l臋, 偶e s膮 bardzo podobni do zwyk艂ych Rosjan. i na rozmowy o wolno艣ci, demokracji, dyktaturze w swoim kraju jeden z nich m贸wi艂: "co wy chcecie od 艁ukaszenki? w贸dka jest, do w贸dki jest. co wi臋cej potrzeba?". my艣l臋, 偶e chodzi mi臋dzy nami a Rosjanami o to wiecej. to nas dzieli i powoduje, 偶e mimo 偶e jeste艣my jak i oni S艂owianami, to my chcemy czego艣 wi臋cej ni偶 w贸dka i do w贸dki :-)

Czego tak bardzo pragniesz? Wy艂膮cz TV i oka偶e si臋
偶e masz wszystko czego potrzebujesz...
Akurat to co jest najcenniejsze w 偶yciu nie le偶y
na p贸艂ce w TESCO nie da si臋 tego kupi膰.
Ty nie pozna艂e艣 dw贸ch Bia艂orusin贸w tylko dw贸ch pijak贸w,
ale i tak by艣 si臋 zdziwi艂 jak膮 wiedz膮 oni dysponuj膮.
 Nic mnie nigdy tak nie dziwi jak wykszta艂cenie tych ludzi
poziom naszej szko艂y 艣redniej to mniej wi臋cej ich
po艂owa podstaw贸wki.


--

Tomy M. www.ansibl.com

Rosjanie

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona