Data: 2014-03-19 19:16:43 | |
Autor: u2 | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Przestaje mieć podstawy twierdzenie, że Putin Putinem, ale Rosjanie to inna sprawa. Przynajmniej dla mnie. Po Anschlussie Krymu (dobre określenie Sikorskiego, które od niego pożyczam) Rosjanie z mojego punktu widzenia stają w podobnej sytuacji co kiedyś Niemcy, bezkrytycznie wpatrzeni w Führera.
Jakkolwiek byśmy nie uciekali od analogii z latami 30. XX w., one powracają. Całkiem słusznie, bo i sposób działania Putina jest podobny, i reakcja Zachodu. Gdy dziś rozpatrujemy tamten czas, pojawiają się liczne usprawiedliwienia ze strony tych, którzy z entuzjazmem podnosili prawe ramię do góry, gdy przemawiał Wódz. Bo inni też tak robili, bo bym stracił pracę, bo zwalczył bezrobocie, bo byłem głupi. Część tych usprawiedliwień była zapewne przedstawiana w dobrej wierze. Znamy mechanizm histerii tłumu, wiemy, że w prawdziwym życiu niemal nic nie jest czarne i białe, że tyle może być motywacji, ilu ludzi. Wszystko to nie powinno jednak zmieniać całościowej oceny niemieckiego społeczeństwa z lat 30. A ta musi być krytyczna: w ogromnej większości było to społeczeństwo fanatycznie oddane chorej i agresywnej idei. W wymiarze etycznym w tym akurat wypadku obowiązuje wyjątkowo odpowiedzialność zbiorowa. Poza bardzo nielicznymi postaciami, które stać było na sprzeciw od samego początku, by wspomnieć choćby młodych idealistów z Bractwa Białej Róży. Ale już z całą pewnością nie dotyczy to kreowanego na antynazistowskiego bohatera Clausa von Stauffenberga. Dziś w podobny sposób zaczynam patrzeć na Rosjan. Koncert w Moskwie z okazji Anschlussu Krymu był zorganizowany przez władze, ale przecież nie zganiano na niego ludzi siłą i nikt, trzymając im pistolet przy głowie, nie kazał im się cieszyć. Protesty przeciwko reżimowi Putina sprzed paru lat były efemeryczne, milicja (dziś już policja) nie miała najmniejszego problemu, aby się z nimi uporać. Niemal w niczym nie przypominały obywatelskiego sprzeciwu Ukraińców na Majdanie. Był to po części lans celebrytów w rodzaju Kseni Sobczak, po części wegetujących gdzieś na marginesie środowisk opozycyjnych. Nieco ponad rok temu spędziłem kilka dni w Moskwie. A ci, którzy znają Rosję znacznie lepiej ode mnie, mówią, że jeżeli gdzieś jest jakikolwiek potencjał antytotalitarnego oporu, to jedynie właśnie w Moskwie i Petersburgu. Wspólne wrażenie całej grupy dziennikarzy po spotkaniach z członkami opozycji różnych barw było takie, że rozmawiamy ze zmarginalizowanymi, bujającymi w obłokach marzycielami, którzy zaszyli się w ponurych, małych biurach, gdzieś w suterenach i piwnicach, wydając na kiepskim papierze ulotki o majątku prezydenta, zaś ich faktyczne znaczenie i potencjał są w istocie żadne. Nie dlatego, że są mało inspirujący i niecharyzmatyczni (choć pewnie i to), ale dlatego, że ich krytyka reżimu po prostu nie chwyta. Zdecydowana większość Rosjan nie widzi bowiem problemu. Ani z zamordyzmem Putina, ani z rozbiorem Ukrainy, ani z nachalną propagandą. No, może w wielkich miastach drażnią ich trochę przywileje oligarchów, może są w stanie zorganizować Ruch Niebieskich Wiaderek w proteście przeciwko nadużywaniu migałek, ale to są zabawy porównywalne z hamletowskimi dylematami polskich hipsterów, jaką kawę zawiesić w knajpie przy Placu Zbawiciela. Nie wynika z tego żaden poważny protest przeciwko samej naturze ustroju Federacji Rosyjskiej. Tam, gdzie uprzywilejowani stają się uciążliwi, Rosjanie trochę się organizują. I takie sytuacje widzieliśmy. Wszystko to kończy się jednak na pewnym poziomie. Przywództwa niewysokiego kagiebisty nikt poza wspomnianym marginesem nie kwestionuje. Ma to zapewne głębokie przyczyny kulturowe i historyczne. Rosja, jak wiadomo, nie jest zachodem, a jej tradycja polityczna to zbrodnie opryczniny za Iwana Groźnego, zbrodnie Czeki za Lenina i NKWD za Stalina. Mówiąc brutalnie – to chyba właściwy moment, aby przestać traktować rosyjskie społeczeństwo en masse jako zdolne do głębszej refleksji nad charakterem przywództwa w ich państwie i nad własną historią. To po prostu Azja, gdzie władca musi trzymać lud za mordę, inaczej nie zyska sobie szacunku. A lub uwielbia być za mordę trzymany i jeszcze od czasu do czasu potraktowany nahajką. Piszę to zatem z przykrością, ale też z głębokim przekonaniem: od tego momentu Rosjanie, którzy bezmyślnie łykają Putinowską propagandę, którzy bawili się na koncercie z okazji rozbioru sąsiedniego kraju, którzy tępo wierzą w bzdury o czyhających na Rosję faszystach, którym nie przeszkadza, że na czele ich kraju stoi regularny zbir i bandzior, którzy gotowi są usprawiedliwiać jego działania i którzy bez specjalnego przymusu i straszenia w kolejnych wyborach znowu karnie na tego bandziora zagłosują – oni wszyscy są współwinni temu, co się stało i stanie z Ukrainą. I tego, co jeszcze bandycki reżim, rządzący w Moskwie, nam gotuje. http://wpolityce.pl/artykuly/76860-lukasz-warzecha-rosjanie-ad-2014-jak-niemcy-ad-1938-analogie-z-lat-30-xx-wieku-calkiem-slusznie-powracaja -- http://www.tv-trwam.pl/na-zywo http://www.radiomaryja.pl/live/ |
|
Data: 2014-03-19 19:20:03 | |
Autor: niezalezny | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5329df0b$0$2159$65785112news.neostrada.pl...
Przestaje mieć podstawy twierdzenie, że Putin Putinem, ale Rosjanie to inna sprawa. Przynajmniej dla mnie. Po Anschlussie Krymu (dobre określenie Sikorskiego, które od niego pożyczam) Rosjanie z mojego punktu widzenia stają w podobnej sytuacji co kiedyś Niemcy, bezkrytycznie wpatrzeni w Führera. Wbrew oczekiwaniom USA i UE, Janukowycz i jego partia regionów wygrali wybory. Nakłady finansowe USA i UE wspierające kampanie Tymoszenki nie zdały się na nic. Wybór Janukowycza był legalny i w pełni demokratyczny. Z tym werdyktem nie pogodziła się Tymoszenko, którą zachód widział prezydentem jeszcze przed wyborami. Po wyborczej klęsce, Tymoszenko przed całym światem fałszywie oskarżała Janukowycza o sfałszowanie wyborów, a świat -USA i UE, uwierzył jej na słowo. Po kolejnym przeliczeniu głosów i werdykcie sądu świat USA i UE musieli uznać swoją klęskę, choć nigdy nie uznali wyboru Janukowycza i jego partii regionów za władzę. Aresztowanie i osądzenie Tymoszenki wywołało eksplozję nienawiści ukraińskiej opozycji zgrupowanej wokół Tymoszenko do Janukowycza. W sukurs Tymoszenko pośpieszyło narzędzie USA- Unia Europejska, domagając się natychmiastowego uwolnienia Tymoszenki. Wyrok ukraińskiego sądu dla zachodu nic nie znaczy, Janukowycz ma uwolnić Tymoszenkę, bo inaczej nie dostąpi zaszczytu wejścia do UE. Janukowycz nie uwolnił Tymoszenki mimo pielgrzymek tabunów meneli z UE, z Sikorskim i Kwaśniewskim na czele. Zachód słusznie uważa Janukowycza za człowieka Rosji, wschodnia Ukraina zawsze była prorosyjska, ogromna większość jej mieszkańców mówi po rosyjsku, nie ukraińsku i bliżej im do Moskwy niż do Waszyngtonu, Brukseli a nawet Kijowa! Podczas pomarańczowej rewolucji oskarżany o sfałszowanie wyborów Janukowycz, nie wywołał ulicznych awantur mimo, że miał siły i środki by tego dokonać. Uznał wybór Juszczenki, nie bruździł przeciw niemu, nie wojował. Rzekomym powodem rozruchów jest nie przyjecie przez Janukowycza oferty UE wstąpienia w jej szeregi. Motłoch z majdanu nie zna dyktatu UE. Warunki przyjęcia, jakie postawiła UE Ukrainie, to bardziej ultimatum, bardziej dyktat mocarstwa wobec Ukrainy niż partner. Warunki wstąpienia do UE dla Ukrainy to język siły nie przyszłego partnera! Uwolnienie Julii Tymoszenko podejrzewanej o zlecenie morderstw politycznych, o wielomiliardowe malwersacje jest czymś, co wyklucza dalsze rozmowy na jakikolwiek temat. Unia Europejska nie ma żadnych praw do oceny dowodów winy skazanej i podejrzanej o zlecenie morderstw polityczno- biznesowych Tymoszenki. Domaganie się od Ukrainy ustanowienia prawa dla związków jednopłciowych i prawa do adopcji dzieci przez pederastów, jest nie tylko dla Ukrainy żądaniem wynaturzonym, żądaniem zwyrodniałej cywilizacji obcej Ukrainie tak samo jak nam. Oferowane warunki Ukrainie w UE, skazywały ją na rolę wasala UE, na rolę raba tejże organizacji sterowanej przez USA. Daleko lepsze warunki zaproponowała Rosja, która dla Ukrainy jest największym partnerem handlowym, która w jakimś sensie jest częścią składową narodu ukraińskiego. Oferta Rosji nie jest dyktatem w odróżnieniu od UE. Rosja nie domaga się uwolnienia Tymoszenki, ani prawa pederastów do małżeństw i adopcji dzieci, nie domaga sie zmiany polityki gospodarczej Ukrainy, ani limitu produkcji określonych towarów przez UE, etc, etc, etc. Poza tym, ani USA ani UE nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa militarnego Ukrainy w przypadku konfliktu z Rosją. Ukraina dla USA przedstawia wyłącznie wartość geograficznego położenia względem Rosji. Wywołanie rozruchów niczego nie zmieni, Janukowycz nie ugnie się pod presją zachodnich inspiratorów awantur. USA jest zbyt tchórzliwe by zaryzykować choćby groźbę interwencji na Ukrainie w przypadku nie ustąpienia Janukowycza. Tu Kerry , Obama, Bush, Clinton i inni nie odważą się powiedzieć, że Janukowycz nie może być prezydentem, bo oni tego nie chcą, lotniskowce nie wypłyną w pobliże Ukrainy, bo to pachnie zagładą świata. USA razem z NATO pajacować i prężyć muskuły mogą wyłącznie wobec takich mocarstw jak; Wietnam, Panama, Granada, Irak, Libia, Afganistanu, etc, etc ale wobec Ukrainy ogon pod siebie, dudy w miech, bohaterzy z nad Potomaku! Wspieranie awantur ulicznych to anarchia, nie może być tak, by ulica decydowała o terminie wyborów, by ulica wyrzucała i mianowała rząd wg swojego widzimisie. Obowiązkiem wybranego prezydenta jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Ukrainy, bez względu na metody przywrócenia porządku i spokoju. Każdy rodzaj działania legalnego rządu przywrócenia porządku jest w pełni usprawiedliwiony. Brak reakcji rządu i prezydenta już doprowadził do eskalacji i radykalizacji żądań bandytów z majdanu, nazywanych szumnie przez organizatorów tych zamieszek opozycją! Najwyższy czas, by USA zaprzestało wywoływać konflikty, bo to musi się skończyć tragicznie. Wojna z Rosją to koniec planety ziemia, o czym uprzejmie informuję normalnych ludzi. Obywatele USA powinni pozbyć się awanturnika z urzędu prezydenta i oddać go w ręce prawa choćby za zlecenie morderstwa Ben Ladena, czym się publicznie chwalił. jwp http://www.tygodnik-szerszen.pl/kryminalisci_majdanu_przeciw_legalnej_wladzy |
|
Data: 2014-03-19 20:30:39 | |
Autor: Lord Donald | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Teraz można nazwać podpisanie traktatu z UE bezwarunkową kapitulacją. U nas jakby pominąć referendum z nocą cudów to także podpisaliśmy po prostu kapitulację, później nakazali nam zniszczyć gospodarkę, stocznie itp... na tym polega okupacja z UE, nie wchodzą zbrojnie, nakazują niszczyć kraj i gospodarkę aby przejąć go gospodarczo.
|
|
Data: 2014-03-19 20:46:12 | |
Autor: u2 | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
handel Polski z niemcami jest wiekszy niz handel niemcow z ruskimi.
kolo mnie leza Prusy wschodnie, ktore czasami odwiedzam. jednak zdecydowanie wole niemcow od ruskich :-) -- http://www.tv-trwam.pl/na-zywo http://www.radiomaryja.pl/live/ |
|
Data: 2014-03-19 21:11:44 | |
Autor: boukun | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5329f404$0$2376$65785112news.neostrada.pl...
handel Polski z niemcami jest wiekszy niz handel niemcow z ruskimi. Niemieckich cieciów, Tuseka i Grasia... boukun |
|
Data: 2014-03-19 21:14:56 | |
Autor: u2 | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
W dniu 2014-03-19 21:11, boukun pisze:
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości bylem niedawno w trojmiescie i zrobilo na mnie bardzo pozytywne wrazenie. a ruskie cwele proponuja tylko biede i smierc. -- http://www.tv-trwam.pl/na-zywo http://www.radiomaryja.pl/live/ |
|
Data: 2014-03-19 21:27:07 | |
Autor: boukun | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5329fac0$0$2378$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-03-19 21:11, boukun pisze: Po tym poznać sprzedawczyka, a raczej załganego talmudystę... boukun |
|
Data: 2014-03-19 19:20:03 | |
Autor: niezalezny | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5329df0b$0$2159$65785112news.neostrada.pl...
Przestaje mieć podstawy twierdzenie, że Putin Putinem, ale Rosjanie to inna sprawa. Przynajmniej dla mnie. Po Anschlussie Krymu (dobre określenie Sikorskiego, które od niego pożyczam) Rosjanie z mojego punktu widzenia stają w podobnej sytuacji co kiedyś Niemcy, bezkrytycznie wpatrzeni w Führera. Wbrew oczekiwaniom USA i UE, Janukowycz i jego partia regionów wygrali wybory. Nakłady finansowe USA i UE wspierające kampanie Tymoszenki nie zdały się na nic. Wybór Janukowycza był legalny i w pełni demokratyczny. Z tym werdyktem nie pogodziła się Tymoszenko, którą zachód widział prezydentem jeszcze przed wyborami. Po wyborczej klęsce, Tymoszenko przed całym światem fałszywie oskarżała Janukowycza o sfałszowanie wyborów, a świat -USA i UE, uwierzył jej na słowo. Po kolejnym przeliczeniu głosów i werdykcie sądu świat USA i UE musieli uznać swoją klęskę, choć nigdy nie uznali wyboru Janukowycza i jego partii regionów za władzę. Aresztowanie i osądzenie Tymoszenki wywołało eksplozję nienawiści ukraińskiej opozycji zgrupowanej wokół Tymoszenko do Janukowycza. W sukurs Tymoszenko pośpieszyło narzędzie USA- Unia Europejska, domagając się natychmiastowego uwolnienia Tymoszenki. Wyrok ukraińskiego sądu dla zachodu nic nie znaczy, Janukowycz ma uwolnić Tymoszenkę, bo inaczej nie dostąpi zaszczytu wejścia do UE. Janukowycz nie uwolnił Tymoszenki mimo pielgrzymek tabunów meneli z UE, z Sikorskim i Kwaśniewskim na czele. Zachód słusznie uważa Janukowycza za człowieka Rosji, wschodnia Ukraina zawsze była prorosyjska, ogromna większość jej mieszkańców mówi po rosyjsku, nie ukraińsku i bliżej im do Moskwy niż do Waszyngtonu, Brukseli a nawet Kijowa! Podczas pomarańczowej rewolucji oskarżany o sfałszowanie wyborów Janukowycz, nie wywołał ulicznych awantur mimo, że miał siły i środki by tego dokonać. Uznał wybór Juszczenki, nie bruździł przeciw niemu, nie wojował. Rzekomym powodem rozruchów jest nie przyjecie przez Janukowycza oferty UE wstąpienia w jej szeregi. Motłoch z majdanu nie zna dyktatu UE. Warunki przyjęcia, jakie postawiła UE Ukrainie, to bardziej ultimatum, bardziej dyktat mocarstwa wobec Ukrainy niż partner. Warunki wstąpienia do UE dla Ukrainy to język siły nie przyszłego partnera! Uwolnienie Julii Tymoszenko podejrzewanej o zlecenie morderstw politycznych, o wielomiliardowe malwersacje jest czymś, co wyklucza dalsze rozmowy na jakikolwiek temat. Unia Europejska nie ma żadnych praw do oceny dowodów winy skazanej i podejrzanej o zlecenie morderstw polityczno- biznesowych Tymoszenki. Domaganie się od Ukrainy ustanowienia prawa dla związków jednopłciowych i prawa do adopcji dzieci przez pederastów, jest nie tylko dla Ukrainy żądaniem wynaturzonym, żądaniem zwyrodniałej cywilizacji obcej Ukrainie tak samo jak nam. Oferowane warunki Ukrainie w UE, skazywały ją na rolę wasala UE, na rolę raba tejże organizacji sterowanej przez USA. Daleko lepsze warunki zaproponowała Rosja, która dla Ukrainy jest największym partnerem handlowym, która w jakimś sensie jest częścią składową narodu ukraińskiego. Oferta Rosji nie jest dyktatem w odróżnieniu od UE. Rosja nie domaga się uwolnienia Tymoszenki, ani prawa pederastów do małżeństw i adopcji dzieci, nie domaga sie zmiany polityki gospodarczej Ukrainy, ani limitu produkcji określonych towarów przez UE, etc, etc, etc. Poza tym, ani USA ani UE nie są w stanie zagwarantować bezpieczeństwa militarnego Ukrainy w przypadku konfliktu z Rosją. Ukraina dla USA przedstawia wyłącznie wartość geograficznego położenia względem Rosji. Wywołanie rozruchów niczego nie zmieni, Janukowycz nie ugnie się pod presją zachodnich inspiratorów awantur. USA jest zbyt tchórzliwe by zaryzykować choćby groźbę interwencji na Ukrainie w przypadku nie ustąpienia Janukowycza. Tu Kerry , Obama, Bush, Clinton i inni nie odważą się powiedzieć, że Janukowycz nie może być prezydentem, bo oni tego nie chcą, lotniskowce nie wypłyną w pobliże Ukrainy, bo to pachnie zagładą świata. USA razem z NATO pajacować i prężyć muskuły mogą wyłącznie wobec takich mocarstw jak; Wietnam, Panama, Granada, Irak, Libia, Afganistanu, etc, etc ale wobec Ukrainy ogon pod siebie, dudy w miech, bohaterzy z nad Potomaku! Wspieranie awantur ulicznych to anarchia, nie może być tak, by ulica decydowała o terminie wyborów, by ulica wyrzucała i mianowała rząd wg swojego widzimisie. Obowiązkiem wybranego prezydenta jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Ukrainy, bez względu na metody przywrócenia porządku i spokoju. Każdy rodzaj działania legalnego rządu przywrócenia porządku jest w pełni usprawiedliwiony. Brak reakcji rządu i prezydenta już doprowadził do eskalacji i radykalizacji żądań bandytów z majdanu, nazywanych szumnie przez organizatorów tych zamieszek opozycją! Najwyższy czas, by USA zaprzestało wywoływać konflikty, bo to musi się skończyć tragicznie. Wojna z Rosją to koniec planety ziemia, o czym uprzejmie informuję normalnych ludzi. Obywatele USA powinni pozbyć się awanturnika z urzędu prezydenta i oddać go w ręce prawa choćby za zlecenie morderstwa Ben Ladena, czym się publicznie chwalił. jwp http://www.tygodnik-szerszen.pl/kryminalisci_majdanu_przeciw_legalnej_wladzy |
|
Data: 2014-03-19 21:51:16 | |
Autor: the_foe | |
Rosjanie AD 2014 jak Niemcy AD 1938 | |
W dniu 2014-03-19 19:16, u2 pisze:
Hitler nie zdobył władzy dzieki wyborowi Niemców, tylko dzięki salonowemu zamachowi stanu. Hitler wygrał wybory w 1933 roku (zresztą poprzednie z 1932 takze i to z wieksza reprezentacją!) ale miał mniejszy udział w Reichstagu niz PIS uzyskał w naszym Sejmie w 2011! Co lepsze, nawet nie zabiegał o wotum zaufania, choc obiecał Hindenburgowi stabilną wiekszość. Rozwiązał parlament, a następne wybory przeprowadził już jako p.o. kanclerza a nad pzrebiegiem wyborów czuwało SA i Goebbels. A i tak wyborów nie wygrał bezwzględnie. Pełnie władzy nie uzyskał dzięki urnie wyborczej a dzieki wrogiemu przejciu partyjnych struktur konkurencji po prawej stronie sceny politycznej. -- @foe_pl |