Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne. Alkohol, zły
stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba, niedostateczne
umiejętności kierowców i niewielka wciąż jeszcze liczba inżynierskich
rozwiązań wymuszających na prowadzących pojazdy zmniejszenie prędkości i
większą ich uwagę.
http://www.24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/rosnie-liczba-wypadkow/

Progi zwalniające już nie pomagają ?
Może potrzebne słupki wymuszjące jazdę zygzakiem ?

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

W dniu 21-01-2018 o 05:57, KJD pisze:

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

Debilny KAPELUSZ PLON WARNING

W dniu 21.01.2018 o 05:57, KJD pisze:

Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne. Alkohol, zły
stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba, niedostateczne
umiejętności kierowców i niewielka wciąż jeszcze liczba inżynierskich
rozwiązań wymuszających na prowadzących pojazdy zmniejszenie prędkości i
większą ich uwagę.

Z dupy wzięte przyczyny zwłaszcza kolejność.

Na pierwszym miejscy alkohol, na drugim stan techniczny - proszę o statystyki;)

Na pierwszym miejscu to jest ułanska fantazja i tyle.

BTW - w Warszawie liczba wypadków (a w zasadzie ofiar) systematycznie maleje. I co by nie mówić o pomyśle żeby samouka od masy krytycznek zrobić dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich, to dużo się robi na rzecz bezpiecxzeństwa piszeych i przynosi to efekty (aktywne przejścia, doświatlaanie przejśc _i_okolic_).

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

Akurat fotoradary to działają bardzo lokalnie. I wielkiego wpłuwu na bezpieczeństwo nie mają. Tym bardziej, że często przy okzaji instalowania fotoradaru zmieniano organizację ruchu, i w tym leżała główna poprawa bezpieczeństwa.

Shrek

BTW - w Warszawie liczba wypadków (a w zasadzie ofiar) systematycznie maleje. I co by nie mówić o pomyśle żeby samouka od masy krytycznek zrobić dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich, to dużo się robi na rzecz bezpiecxzeństwa piszeych i przynosi to efekty (aktywne przejścia, doświatlaanie przejśc _i_okolic_).

Jako kierowca to doświetlanie przejść szczególnie sobie cenię. I lepiej widać, że jest przejście, i lepiej widać ludzi na nim. Mniej chwalę masowe wprowadzenie bezkolizyjnych lewoskrętów, ponieważ zwiększenie cykli świateł często hamuje ruch, ale bezpieczeństwo chyba się poprawia.

Do dobrych zmian dodałbym także budowę rond, zwłaszcza dwóch na Romera.

W dniu 21.01.2018 o 10:55, Uncle Pete pisze:

Jako kierowca to doświetlanie przejść szczególnie sobie cenię. I lepiej widać, że jest przejście, i lepiej widać ludzi na nim. Mniej chwalę masowe wprowadzenie bezkolizyjnych lewoskrętów, ponieważ zwiększenie cykli świateł często hamuje ruch, ale bezpieczeństwo chyba się poprawia.

Do dobrych zmian dodałbym także budowę rond, zwłaszcza dwóch na Romera.

Generalnie idzie ku lepszemu. Doświatlanie przejść - jak to się stalo, że dopiero teraz ktoś wpadł na to, że można dać więcej światła "niż ustawa nakazuje"? Widać rzeczywiście czasem warto do urzędu wepchnąć na wysokie stanowisko kogoś, kto całe życie urzędnikiem nie był i patrzy dalej niż rozporządzenie ministra. Ciekawy jestem jak się rozwinie sprawa przejść aktywnych, bo jak się technicznie temu przyglądałem to wygląda na partyzantkę robiona w garażu - przynajmniej wykrywanie pieszych. Ale generalnie świetna idea. Pomysł, żeby przed przejściami robić "szorstki" asfalt też nieczego sobie.

A co do lewoskrętów - nie ma chyba złotego środka. Przy dużym ruchu nie skręcisz po prostu i jeszcze trwamwaje poblokujesz.  A i dzwonów było sporo, samochody w różnych kierunkach latały - szczęście że mało ofiar wśród pieszych...

Shrek

On Sun, 21 Jan 2018 10:55:59 +0100, Uncle Pete <433koz@gmail.com>
wrote:

Do dobrych zmian dodałbym także budowę rond, zwłaszcza dwóch na Romera.

Zwłaszcza tego przu Herbsta. A tak BTW: na Romera postawiono ostatnio
światła na przejściu przy Cybisa, a wzrosła ilość kolizji i wypadków
na tej ulicy. Z 12 w 2105 roku do 25 w 2016. Ciekawostka.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

W dniu 2018-01-21 o 10:43, Shrek pisze:

BTW - w Warszawie liczba wypadków (a w zasadzie ofiar) systematycznie maleje. I co by nie mówić o pomyśle żeby samouka od masy krytycznek zrobić dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich, to dużo się robi na rzecz bezpiecxzeństwa piszeych i przynosi to efekty (aktywne przejścia, doświatlaanie przejśc _i_okolic_).

Nie wiem czy Warszawa może być jakimkolwiek argumentem w dyskusji o bezpieczeństwie polskich dróg. Strasznie wielkie pieniądze są tu wrzucane w drogi i przynosi to efekty. Osobiście uważam, że za "zwiększenie bezpieczeństwa" (mniej ofiar) odpowiadają... uwaga... korki wynikające z większego ruchu i większej ilości pojazdów. Łatwiej o stłuczkę a trudniej o ofiary. Dodajmy do tego powstające km obwodnicy, gdzie jeździ się z dużą prędkością ale w mocno sprzyjających warunkach. Oczywiście doświetlanie przejść jak najbardziej jest celnym argumentem.

Artykuł z kuriera dotyczy tylko Szczecina Zarówno w 2016 r. jak i w 2017 r. zginęło w Szczecinie aż (!) dziesięć osób (podane statystyki zdarzeń są jedynie wstępnym podsumowaniem - lista może się jeszcze nieznacznie zmienić).

Zabici na pasach to efekt błędnej polityki transportowej miasta. Wypadki wydarzają się na tych samych przejściach ale pieniędzy na sygnalizacje świetlna nie ma. Brak koncepcji bezpieczeństwa brak planowania i brak zapobiegania takim zdarzeniom drogowym to niestety specjalność Szczecina. Efekt jest przygnębiający Szczecin ma 2 razy więcej zabitych niż 10-krotnie większy Berlin.

W dniu 21.01.2018 o 13:40, PlaMa pisze:

"zwiększenie bezpieczeństwa" (mniej ofiar) odpowiadają... uwaga... korki wynikające z większego ruchu i większej ilości pojazdów. Łatwiej o stłuczkę a trudniej o ofiary.

Ale Warszawa to chyba nie jest jedyne miasto z korkami, natomiast ma nadreprezentację szerokich dróg z pasami o parametrach dróg ekspresowych, co od zawsze powodowało, że jak tylko się da (a daje się wbrew pozorom często) to się jeżdzi jakby ograniczenia były w milach. Wiem, bo w motocyklu mam licznik w milach i jak jadę 50 mil/h to się nie wyróżniam z tłumu;) Generalnie wydaje mi się, że infra to jedno, ale ludzie coraz lepiej i bezpieczniej jeżdzą (kultura też ma na to niebagatelny wpływ). Jakby jeszcze jebać wyprzedzających na pasach... Nie piszę o jakiś drakońskich karach, bo nie one robią robotę a nieuchronność. Jakby się wziąć i z kamer i patroli pozbierać takich, to sprawa jest prosta żółta i czerwona kartka, bo jak ktoś tak jeździ to 4 punkty ekstra gdzieś dozbiera.

Dodajmy do tego powstające km obwodnicy, gdzie jeździ się z dużą prędkością ale w mocno sprzyjających warunkach.

Akurat z obwodnicą to na dwoje babka wróżyła - POW jak najbardziej tak, natomiast S8 Powązkowska-Marki to jakaś porażka - żadna droga ekspresowa, tylko jeden pieprzony węzeł przez 8 kilomatruw na dodatek po środku zwęzony z 5/6 do trzech pasów, łączący największy potok lokalny z drugim co do wielkości potokiem tranzytowym w całym kraju. I widać to w statystykach. Tam jest więcej dzwonów niż przed przebudową. Sporo więcej.

W ogóle z tą obwodnicą Warszawy to paranoja. Zna ktoś jakąkolwiek inną obowodnicę z ograniczeniami dla tirów???

Oczywiście doświetlanie przejść jak najbardziej jest celnym argumentem.

Nawet nie wiecie jak bardzo...

W dniu 2018-01-21 o 13:40, PlaMa pisze:

stłuczkę a trudniej o ofiary. Dodajmy do tego powstające km obwodnicy, gdzie jeździ się z dużą prędkością ale w mocno sprzyjających warunkach.

Akurat na obwodnicy Warszawy to chyba codziennie są dzwony, w każdym razie często widać. Ta obwodnica to jest żyzne pole do badań klinicznych nad nie utrzymywaniem odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu.

Według danych wstępnych w okresie od stycznia do grudnia 2017 roku doszło do:

32 705 wypadków drogowych, w których  vs 2016 (33 664)
2 810 osób zginęło, vs 2016 (3 026)
39 394 osoby odniosły obrażenia ciała. vs 2016 (40 766)

wiecej wypadkow
mniej zabitych (~800)
wiecej rannych

W dniu 2018-01-22 o 00:11, Poldek pisze:

W dniu 2018-01-21 o 13:40, PlaMa pisze:

stłuczkę a trudniej o ofiary. Dodajmy do tego powstające km obwodnicy, gdzie jeździ się z dużą prędkością ale w mocno sprzyjających warunkach.

Akurat na obwodnicy Warszawy to chyba codziennie są dzwony, w każdym razie często widać. Ta obwodnica to jest żyzne pole do badań klinicznych nad nie utrzymywaniem odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu.

No właśnie. Staram się już omijać tę drogę, bo tam jak jest drobna stłuczka to korki niesamowite, a uciec zwykle nie ma gdzie...
T.

On Sun, 21 Jan 2018 10:43:45 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

(aktywne przejścia, doświatlaanie przejśc _i_okolic_).

Akurat wszystkie mi znane ostatnio doświetlenia przejść to nie zasługa
"Pana od stojaków rowerowych", a efekt budżetu partycypacyjnego. Nie
twierdzę że nie ma takich, które miasto samo z siebie doświetliło, ale
po prostu takich nie kojarzę.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

W dniu 28.01.2018 o 17:43, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Akurat wszystkie mi znane ostatnio doświetlenia przejść to nie zasługa
"Pana od stojaków rowerowych", a efekt budżetu partycypacyjnego. Nie
twierdzę że nie ma takich, które miasto samo z siebie doświetliło, ale
po prostu takich nie kojarzę.

Ciężko zweryfikować, ale wynika że na każde z buzdzetu partycypacyjnego przypada 10 z ZDM.

https://warszawa.onet.pl/warszawa-doswietla-300-przejsc-dla-pieszych/r7cy7qx

Shrek

On Sun, 28 Jan 2018 17:49:09 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Ciężko zweryfikować, ale wynika że na każde z buzdzetu partycypacyjnego przypada 10 z ZDM.

https://warszawa.onet.pl/warszawa-doswietla-300-przejsc-dla-pieszych/r7cy7qx

Być może tak jest. BTW oświetlenia, to ostatnio wymieniano latarnie na
Surowieckiego. I było na tej ulicy ciemnoe, a teraz jest IMHO jeszcze
ciemniej. Zaznaczam, że denaturatu ostatnio nie piłem ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

na  ** p.m.s **  KJD pisze tak:

Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne.
Alkohol, zły stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba,
niedostateczne umiejętności kierowców

Nie wiem jak w Polsce A ale w warm-mazurskim wielu kierowców ma problem z trafieniem w asfalt. Na zakrętach idą prosto, do rowu, w pole lub w drzewo. Znak czasów? Strach na drogę wyjeżdzać mniej niż Kamazem ;)

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Dnia Sun, 21 Jan 2018 05:57:42 +0100, KJD napisał(a):

Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne. Alkohol, zły
stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba, niedostateczne
umiejętności kierowców i niewielka wciąż jeszcze liczba inżynierskich
rozwiązań wymuszających na prowadzących pojazdy zmniejszenie prędkości i
większą ich uwagę.
http://www.24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/rosnie-liczba-wypadkow/

Progi zwalniające już nie pomagają ?
Może potrzebne słupki wymuszjące jazdę zygzakiem ?

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

Jest to głupie dziennikarske paplanie.

Liczba wypadków drogowych od wielu lat systematycznie spada i w 2017 roku
również spadła (rok do roku liczba zabitych o 7%, wypadków o 3%).
Trend jest wyraźnie w dół.

Jako że samo zjawisko wypadku jest zdarzeniem ze statystycznego punktu
widzenia losowym, to oczywistym jest że biorąc pod uwagę jakiś swobodnie
wybrany wycinek tej rzeczywistości, to raz wartość będzie rosła, raz
malała.

Nawet same wyniki rok do roku w ujęciu ogólnokrajowym podlegają wahaniom i
może się zdarzyć że w jakimś tam roku ilośc wypadków jest większa niż w
poprzednim - czy to w całym kraju czy tym bardziej, w jakimś małym wycinku
tej rzeczywistości.

I oczywiście jak ktoś jest durniem (albo raczej działa w złej wierze), to
sobie wyizoluje jakiś fragmenct tej rzeczywistości żeby pokazać że "ilość
wypadków rośnie" i to pokaże np. w kontekście polityki czy czegoś tam co
akurat chce zaatakować.

w 2017 r. wydarzyło się na szczecińskich ulicach więcej wypadków niż rok wcześniej. Więcej też było poszkodowanych.

Hint "szczecińskich"

Dnia Sun, 21 Jan 2018 08:24:04 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
napisał(a):

w 2017 r. wydarzyło się na szczecińskich ulicach więcej wypadków niż rok wcześniej. Więcej też było poszkodowanych.

Hint "szczecińskich"

No ja o tym piszę przecież, że zawsze można znaleźć wycinek rzeczywistości
(miasto czy wojwództwo) w którym wartość podlegająca losowym wahaniom
wzrośnie.

Za rok ten sam dziennikarz pewnie napisze że wzrosła, może nie w
Szczecinie, a np. w Koszalinie.

Żeby mieć sensowny wynik w skali miasta to raczej trzeba by porównać sumę
wypadków w latach np. 2012-2017 i 2007-2012. Wtedy byłoby coś widać.

W dniu 21.01.2018 o 05:57, KJD pisze:

Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne. Alkohol, zły
stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba, niedostateczne
umiejętności kierowców i niewielka wciąż jeszcze liczba inżynierskich
rozwiązań wymuszających na prowadzących pojazdy zmniejszenie prędkości i
większą ich uwagę.
http://www.24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/rosnie-liczba-wypadkow/

Progi zwalniające już nie pomagają ?
Może potrzebne słupki wymuszjące jazdę zygzakiem ?

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

Podstawową przyczyną jest kiepska jakosc drug, nie spełniajacych standardów unijnych

W dniu 2018-01-21 o 23:47, Smok Eustachy pisze:

W dniu 21.01.2018 o 05:57, KJD pisze:

Rośnie liczba wypadków!
Przyczyny wypadków z roku na rok się powtarzają. Są podobne. Alkohol, zły
stan pojazdów, ich stale powiększająca się liczba, niedostateczne
umiejętności kierowców i niewielka wciąż jeszcze liczba inżynierskich
rozwiązań wymuszających na prowadzących pojazdy zmniejszenie prędkości i
większą ich uwagę.
http://www.24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/rosnie-liczba-wypadkow/

Progi zwalniające już nie pomagają ?
Może potrzebne słupki wymuszjące jazdę zygzakiem ?

Debile p osłowie zlikwidowali dużą część fotoradarów.

Podstawową przyczyną jest kiepska jakosc drug, nie spełniajacych standardów unijnych

Najwięcej wypadków to jest chyba na A4 między Wrocławiem a Opolem. Niemal codziennie radio kierowców informuje o wypadkach na tej drodze. A niby autostrada...
T.

On Mon, 22 Jan 2018 08:05:58 +0100, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:

Najwięcej wypadków to jest chyba na A4 między Wrocławiem a Opolem.

Ja częściej słyszę o wypadkach na zachód od Wrocławia.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

W dniu 21.01.2018 o 23:47, Smok Eustachy pisze:

Podstawową przyczyną jest kiepska jakosc drug, nie spełniajacych standardów unijnych

Podstawową przyczyną jest ułańska fantazja. Drogi w znacznej części mamy takie jak zachód (albo lepsze bo nowsze).

Shrek

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:p46l44$gf1$3node1.news.atman.pl...

Podstawową przyczyną jest ułańska fantazja.

Shrek

Czyli głupota wielu kierowców,
narodowe pijaństwo, sklepy z alkoholem co 100 metrów
i zbyt mała ilość policji na drogach.

W dniu 23.01.2018 o 08:27, Bronek7 pisze:

Czyli głupota wielu kierowców,
narodowe pijaństwo, sklepy z alkoholem co 100 metrów
i zbyt mała ilość policji na drogach.

Akurat z alkoholem to mit i wyrabianie statystyk.

Ostatnio gdzieś komuś się udało w koncu dotrzeć ilu tych ipjanych kierowców jest - w wyniku kontroli (bodajże na podlasiu czyli w stolicy bimbrownictwa) skkontrolowano ponad 8 tyś kierowników i złapano jednego - nie podano czy pijany czy w stanie wskazującym, więc możliwe, że nie złapano żadenego.

W starej Europie może jeżdzić na ogół do 0,5 wiec zapewne oznacza to, że wbrew temu co sie mówi, polscy kierowcy są de facto trzeżwiejsi niż na zachodzie.

Po prostu ułańska fantazja i IMHO wbrew pozorom zbyt dobre drogi - wyjaśniam - nawierzchnię mamy często lepszą niż na zachodzie, bo niedawno robioną - "dobroć" drogi to nie tylko nawierzchnia jak się wielu naszym mistrzom wydaje.

Shrek

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:p46pfo$gg7$1node1.news.atman.pl...

W dniu 23.01.2018 o 08:27, Bronek7 pisze:

Czyli głupota wielu kierowców,
narodowe pijaństwo, sklepy z alkoholem co 100 metrów
i zbyt mała ilość policji na drogach.

Akurat z alkoholem to mit i wyrabianie statystyk.

Ostatnio gdzieś komuś się udało w koncu dotrzeć ilu tych ipjanych
kierowców jest -

......

nie podano czy pijany czy w stanie wskazującym, więc
możliwe, że nie złapano żadenego.

W starej Europie może jeżdzić na ogół do 0,5

Po prostu ułańska fantazja

czyli głupota

Shrek

Cos bełkoczesz.
Napisz w końcu jasno.
Czy poziom 0,49 alkoholu w krwi kierowcy zwiększa ilość wypadków,
czy zmniejsza ilość wypadków ?

W dniu 23.01.2018 o 11:43, Bronek7 pisze:

Cos bełkoczesz.
Napisz w końcu jasno.
Czy poziom 0,49 alkoholu w krwi kierowcy zwiększa ilość wypadków,
czy zmniejsza ilość wypadków ?

Zdaniem tych co mają większe doświadczenie w bezpieczeństwie drogowym nie wpływa w sposób, dający podstawy do ścigania.

Shrek.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:p473v5$suv$3node1.news.atman.pl...

W dniu 23.01.2018 o 11:43, Bronek7 pisze:

Cos bełkoczesz.
Napisz w końcu jasno.
Czy poziom 0,49 alkoholu w krwi kierowcy zwiększa ilość wypadków,
czy zmniejsza ilość wypadków ?

Zdaniem tych co mają większe doświadczenie w bezpieczeństwie drogowym nie wpływa w sposób, dający podstawy do ścigania.

Shrek.

Nie kontynuuj bełkotu.
Podaj dane źródłowe.
Czy 0,21 alkoholu w krwi kierowców zwiększa ilość wypadków, czy nie ?

W dniu 23.01.2018 o 12:38, Bronek7 pisze:

Nie kontynuuj bełkotu.

Coś ci się misiu pomyliło.

Podaj dane źródłowe.

https://v.wpimg.pl/MTM2MzI5JD1ifWJPfAA1YnsCYhNnQj16PV5iG2ZTYj49VypVegN4ZnsdIBsnUSwgNG0sFiJaJTshbSETJFw5LRJbIxwmUj81K1smG2dfPTEq

Generalnie widać że poniżej 0,5 to mają albo byłe demoludy, albo jebnięci na punkcie alko skandynawowie;)

Czy 0,21 alkoholu w krwi kierowców zwiększa ilość wypadków, czy nie ?

A 0,19 promila?

Shrek

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:p477lq$suv$7node1.news.atman.pl...

Podaj dane źródłowe.

https://v.wpimg.pl/MTM2MzI5JD1ifWJPfAA1YnsCYhNnQj16PV5iG2ZTYj49VypVegN4ZnsdIBsnUSwgNG0sFiJaJTshbSETJFw5LRJbIxwmUj81K1smG2dfPTEq

Nie rób durnych uników.
Była mowa o wpływie alkoholu na  ilość wypadków.

Generalnie widać że poniżej 0,5 to mają albo byłe demoludy, albo jebnięci
na punkcie alko skandynawowie;)

No tak, tylko ty nie jesteś jebnięty.

Czy 0,21 alkoholu w krwi kierowców zwiększa ilość wypadków, czy nie ?

A 0,19 promila?

Shrek

i znów robisz durnowaty unik.

Najlepiej nie zabieraj głosu na tematy o których nie masz pojęcia
i tylko tobie wydaje się, że wiesz.
Wpływ alkoholu na człowieka jest udokumentowany,
np. wikipedia podaje : 0,3 promila - rozproszona uwaga.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zawarto%C5%9B%C4%87_alkoholu_we_krwi

W dniu 23.01.2018 o 13:14, Bronek7 pisze:

Generalnie widać że poniżej 0,5 to mają albo byłe demoludy, albo jebnięci
na punkcie alko skandynawowie;)

No tak, tylko ty nie jesteś jebnięty.

Dobra - gadaj sobie sam ze sobą.

Nara

W dniu 2018-01-23 o 13:14, Bronek7 pisze:

Wpływ alkoholu na człowieka jest udokumentowany,
np. wikipedia podaje : 0,3 promila - rozproszona uwaga.

Czyli im więcej alkoholu, tym zdolność do prowadzenia spada,
a więc tym mniej z nich zasiada za kółkiem i ilość wypadków spada?
To chciałeś przekazać ? :-)

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:p473v5$suv$3node1.news.atman.pl...

W dniu 23.01.2018 o 11:43, Bronek7 pisze:

Czy poziom 0,49 alkoholu w krwi kierowcy zwiększa ilość wypadków,
czy zmniejsza ilość wypadków ?

Zdaniem tych co mają większe doświadczenie w bezpieczeństwie drogowym nie wpływa w sposób, dający podstawy do ścigania.

Shrek.

Na szczęście takich jest mniejszość
i poziom 0,49 jest ścigany.

W dniu 2018-01-23 o 08:50, Shrek pisze:

Akurat z alkoholem to mit i wyrabianie statystyk.

Tak jest!

Ostatnio gdzieś komuś się udało w koncu dotrzeć ilu tych ipjanych kierowców jest - w wyniku kontroli (bodajże na podlasiu czyli w stolicy bimbrownictwa) skkontrolowano ponad 8 tyś kierowników i złapano jednego - nie podano czy pijany czy w stanie wskazującym, więc możliwe, że nie złapano żadenego.

A i tak wypadki spowodowane przez kierowców będących pod wpływem alkoholu stanowią minimalny odsetek.
Wystarczy sprawdzić dane dotyczące wypadków.
W związku z powyższym logiczne by było karanie kierowców trzeźwych, bo to oni powodują prawie 100% wypadków.

W starej Europie może jeżdzić na ogół do 0,5 wiec zapewne oznacza to, że wbrew temu co sie mówi, polscy kierowcy są de facto trzeżwiejsi niż na zachodzie.

Po prostu ułańska fantazja i IMHO wbrew pozorom zbyt dobre drogi - wyjaśniam - nawierzchnię mamy często lepszą niż na zachodzie, bo niedawno robioną - "dobroć" drogi to nie tylko nawierzchnia jak się wielu naszym mistrzom wydaje.

Nie tyle ułańska fantazja, ile bezmyślność całkowita.
Główną przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa.
A jeszcze niedawno dość popularne były informacje rozpowszechniane przed tępaków, że to nadmierna prędkość.

Znowu trafił się jakiś kretyn zmieniający tytuł wątku. Skąd się takie bezmózgi biorą? :/  Ja wytępić tę hołotę?

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Nie tyle ułańska fantazja, ile bezmyślność całkowita.
Główną przyczyną wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa.
A jeszcze niedawno dość popularne były informacje rozpowszechniane przed tępaków, że to nadmierna prędkość.

OK, ale te poboczne przyczyny też są ważne, bo nie tylko nieustąpienie pierwszeństwa powoduje wypadki. I poczesne miejsce zajmuje tu nadmierna prędkość. Zwłaszcza przy omijaniu przepuszczających na przejściu - nadmierna prędkość uniemożliwiająca nawet gwałtowne hamowanie.
T.

W dniu 2018-01-23 o 15:36, T. pisze:

OK, ale te poboczne przyczyny też są ważne, bo nie tylko nieustąpienie pierwszeństwa powoduje wypadki. I poczesne miejsce zajmuje tu nadmierna prędkość. Zwłaszcza przy omijaniu przepuszczających na przejściu - nadmierna prędkość uniemożliwiająca nawet gwałtowne hamowanie.

Noszk... następny myślący inaczej.  Jaka nadmierna prędkość?! Gdzie widziałeś jakikolwiek wypadek spowodowany przez nadmierną prędkość?!
Dość mam takiego pierdolenia bzdur o wypadkach spowodowanych przez prędkość.
Ku...mać, skąd się takie [...] biorą?
--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2018-01-23 o 18:57, Akarm pisze:

W dniu 2018-01-23 o 15:36, T. pisze:

OK, ale te poboczne przyczyny też są ważne, bo nie tylko nieustąpienie pierwszeństwa powoduje wypadki. I poczesne miejsce zajmuje tu nadmierna prędkość. Zwłaszcza przy omijaniu przepuszczających na przejściu - nadmierna prędkość uniemożliwiająca nawet gwałtowne hamowanie.

Noszk... następny myślący inaczej.  Jaka nadmierna prędkość?! Gdzie widziałeś jakikolwiek wypadek spowodowany przez nadmierną prędkość?!
Dość mam takiego pierdolenia bzdur o wypadkach spowodowanych przez prędkość.

Omawiany już tutaj przypadek wypadku na ul. Puławskiej, kiedy jadący drogą z pierwszeństwem z nadmierną prędkością kierowca był sprawcą wypadku.

Ku...mać, skąd się takie [...] biorą?

Typowa cecha nazi grammarów.

--
Liwiusz

On 2018-01-24 08:40, Liwiusz wrote:

W dniu 2018-01-23 o 18:57, Akarm pisze:

W dniu 2018-01-23 o 15:36, T. pisze:

OK, ale te poboczne przyczyny też są ważne, bo nie tylko nieustąpienie pierwszeństwa powoduje wypadki. I poczesne miejsce zajmuje tu nadmierna prędkość. Zwłaszcza przy omijaniu przepuszczających na przejściu - nadmierna prędkość uniemożliwiająca nawet gwałtowne hamowanie.

Noszk... następny myślący inaczej.  Jaka nadmierna prędkość?! Gdzie widziałeś jakikolwiek wypadek spowodowany przez nadmierną prędkość?!
Dość mam takiego pierdolenia bzdur o wypadkach spowodowanych przez prędkość.

Omawiany już tutaj przypadek wypadku na ul. Puławskiej, kiedy jadący drogą z pierwszeństwem z nadmierną prędkością kierowca był sprawcą wypadku.

Faktycznym sprawca byl ten co nie ustapil. I badzmy fair - nie, ze nie mial szans widziec. Ale jak zwykle.

Albo myslal - a nie powinien myslec tylko sie upewnic.
Albo nie sadzil - a nie powinien sadzic tylko sie upewnic.
Albo zalozyl ze - a nie powinien zakladac tylko sie upewnic.
Albo zwyczajnie sie spieszyl a zatem rozniez sie nie upewnil.

itd.

Wyrok sadu co prawda trzeba uszanowac bo takie jest prawo. Ale to nie oznacza, ze sad ma w tej sprawie jakakolwiek racje.

--
mk4