Mark Woydak

Ta, tylko że ci z róbta co chceta ratują dzieci i zapewniają wszystkim sprzęt w szpitalach.
 A ci od "moralności" z watykanu grzmocą dzieci w odbyty i okradają na potęge państwo, co powoduje niedowład placówek medycznych.

użytkownik glob napisał:

Ta, tylko że ci z róbta co chceta ratują dzieci i zapewniają wszystkim sprzęt w szpitalach.

Czy sodomici graja w słoneczko? I jak to wyglada? Dupa was nie boli?

Lemin
..
No jakoś dobrzy są ci co pomagają i to ci są od róbca co chceta, a źli to ci od "moralności " watykańskiej, walą w odbyty i wyją wszystkich wina tylko nie ich , czyli to co robi skrajna patologia.

W dniu 2013-10-09 16:36, glob pisze:

Mark Woydak

Ta, tylko że ci z róbta co chceta ratują dzieci i zapewniają wszystkim sprzęt w szpitalach.
  A ci od "moralności" z watykanu grzmocą dzieci w odbyty i okradają na potęge państwo, co powoduje niedowład placówek medycznych.

"Amerykańskie statystyki mówią, że 10 procent nauczycieli molestuje swoich wychowanków. W takim samym odsetku psychoterapeuci, lekarze. W Polsce do tej pory było o tym cicho. Zmowa środowiska? Próba obrony dobrego imienia grupy zawodowej?

- Po pierwsze w Polsce takie badania nie były robione, więc nie wiemy, jaka jest rzeczywista skala problemu. Po drugie Ameryka jest "chora na molestowanie","

i teraz zajebiemy lekarzy, nauczycieli, psychoterapeutów....



żródło: http://polska.newsweek.pl/koniec-milczenia-o-pedofilii,19386,1,1.html

xantiros

Dlatego cicho bo to klerykalne badania które próbują odsunąć od kościoła problem pedofili. Kościół wszystkich wokoło oskarża ale nikt nie słucha , bo działa kler jak recydywisty co się drze w sądzie- to nie ja wysoki sądzie pobiłem bezdomnego to pogotowie co go mieli ratować-. Ktoś uwierzy w tak bezczelne kłamstwo, no może U2 i ty.

Częstość pedofilii w populacji generalnej jest mniejsza niż 0,02-0,03%. W środowisku rodzinnym pedofilia występuje z częstością ok. 0,01-0,015%. Reszta przypada na samotników. W środowiskach ogółu chrześcijan (zanagażowanych i niezaangażowanych) wzrasta ona do 0,2%, (Philip Jenkins, "Pedophiles and Priests: Anatomy of a Contemporary Crisis", Oxford University Press, 2001), natomiast w środowisku kleru duchownego katolickiego odsetek ten wzrasta do 4% ogółu księży w okresie ich pełnionej posługi. Dane dotyczące księży podano w raporcie pt. "A Report on the Crisis in the Catholic Church in the United States" w National Review Board z 27 lutego 2004. Widzimy więc, że z poziomu 0,015% częstość pedofilii urasta do 4%, czyli prawie trzystukrotnie.


Odrazu widać manipulacje kleru z tym 10 % procent .

W dniu 2013-10-09 17:54, glob pisze:

Częstość pedofilii w
populacji generalnej jest mniejsza niż 0,02-0,03%. W środowisku
rodzinnym pedofilia występuje z częstością ok. 0,01-0,015%. Reszta
przypada na samotników. W środowiskach ogółu chrześcijan
(zanagażowanych i niezaangażowanych) wzrasta ona do 0,2%, (Philip
Jenkins, "Pedophiles and Priests: Anatomy of a Contemporary Crisis",
Oxford University Press, 2001), natomiast w środowisku kleru
duchownego katolickiego odsetek ten wzrasta do 4% ogółu księży w
okresie ich pełnionej posługi. Dane dotyczące księży podano w raporcie
pt. "A Report on the Crisis in the Catholic Church in the United
States" w National Review Board z 27 lutego 2004. Widzimy więc, że z
poziomu 0,015% częstość pedofilii urasta do 4%, czyli prawie
trzystukrotnie.


Odrazu widać manipulacje kleru z tym 10 % procent .

No tak, przecież Newsweek jest w zmowie z klerem.

Dlatego nie masz skandali z nauczycielami, bo to się zdarza bardzo rzadko, a wsród kleru bardzo często, z powodu braku seksu i te dane co podajesz to próba odsunięcia uwagi od kleru i wycie ukrywających zboczeńców o szukanie gdzie indziej.
To tak jak studnia pełna wody, by krzyczała że na pustyni jest o wiele więcej wody i tam powinni szukać wody a nie w studni.

W dniu 2013-10-09 17:44, glob pisze:

xantiros

Dlatego cicho bo to klerykalne badania które próbują odsunąć od kościoła problem pedofili. Kościół wszystkich wokoło oskarża ale nikt nie słucha , bo działa kler jak recydywisty co się drze w sądzie- to nie ja wysoki sądzie pobiłem bezdomnego to pogotowie co go mieli ratować-. Ktoś uwierzy w tak bezczelne kłamstwo, no może U2 i ty.

tak, Newsweek też jest w zmowie z klerem, hahahahahaah

W dniu 2013-10-09 16:36, glob pisze:

Mark Woydak

Ta, tylko że ci z róbta co chceta ratują dzieci i zapewniają wszystkim sprzęt w szpitalach.
  A ci od "moralności" z watykanu grzmocą dzieci w odbyty i okradają na potęge państwo, co powoduje niedowład placówek medycznych.

te glomb, lepiej popieprzyc troche mlodek, niz tetryczec w twoich zasranych szpitalach ...-;)

--
http://www.youtube.com/watch?v=_LPr5OPn6Xc