Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rosyjski standard

Rosyjski standard

Data: 2013-10-27 10:44:14
Autor: dante
Rosyjski standard
Dnia Sun, 27 Oct 2013 10:40:24 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Rosjanie nie dość że są w zasadzie niereformowalni, to jeszcze bywają świętsi od papieża. A standardem już jest, że widza źdźbła w czyimś oku, we własnym zaś nie zauważają belek.

Ruska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego od dłuższego już czasu zgłasza niekończące się pretensje do polskiego drobiu i mięsa. Że marnej jakości, że zarażone, że do niczego…

Nie przeczę, że w niektórych przypadkach tak może być. To się zdarza nawet najlepszym. Jednak zastrzeżenia w wykonaniu Rosjan, zdecydowanie bardziej śmieszą niż martwią.

Kto z was miał okazję być w Rosji, a zwłaszcza w tej Rosji poza Moskwą (choć i w Moskwie za bardzo halo też nie jest), ten doskonale wie jak wygląda to słynne  „ichnie“ mięso. To zwykła bezkształtna zazwyczaj rąbanka, sprzedawana często wprost z ulicy, z brudnych straganów, przewożona w brudnych workach i w czym się tylko da. A jeśli nawet w sklepach, to również bez zachwytu. I czasami nasz byle jaki gminny sklepik, to Europa w porównaniu z ruskim mięsnym na obrzeżach stolicy choćby.

Stąd straszenie polską jakością nie spełniającą rosyjskich norm, to normalna komedia, a raczej tragifarsa. Nie mówiąc już o tym, że zarażania żywności czymkolwiek to musielibyśmy się od nich długo uczyć, by osiągnąć tamtejszy poziom. No, ale cóż, nie chcą, to niech nie żrą.

http://tiny.pl/qmkr1

======================================

Nie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Rosjanie płacą i za te pieniądze mają dostać towar takiej jakości, jaka jest w umowie. Polskie firmy zawarły kontrakt i muszą wywiązać się w 100%. U Rosjan może być smród i brud, to nie ma najmniejszego znaczenia. To jest ich sprawa, nie nasza.
Czesi też mają pretensje do jakości polskich dostaw mięsa.

Babcia jak zechce to Babcia potrafi.
Czteryplus.


--
Я знаю, что когда уйду от вас, придут свирепые волки и не пощадят стада.
Даже среди вас появятся люди, извращающие правду ради того, чтобы верующие
следовали за ними.

Data: 2013-10-27 11:59:40
Autor: Bogdan Idzikowski
Rosyjski standard

Użytkownik "dante" <dante@gmail.com> napisał w wiadomości news:l4in9e$6du$1speranza.aioe.org...
Dnia Sun, 27 Oct 2013 10:40:24 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Rosjanie nie dość że są w zasadzie niereformowalni, to jeszcze bywają
świętsi od papieża. A standardem już jest, że widza źdźbła w czyimś oku, we
własnym zaś nie zauważają belek.

Ruska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego od
dłuższego już czasu zgłasza niekończące się pretensje do polskiego drobiu i
mięsa. Że marnej jakości, że zarażone, że do niczego…

Nie przeczę, że w niektórych przypadkach tak może być. To się zdarza nawet
najlepszym. Jednak zastrzeżenia w wykonaniu Rosjan, zdecydowanie bardziej
śmieszą niż martwią.

Kto z was miał okazję być w Rosji, a zwłaszcza w tej Rosji poza Moskwą (choć
i w Moskwie za bardzo halo też nie jest), ten doskonale wie jak wygląda to
słynne  „ichnie“ mięso. To zwykła bezkształtna zazwyczaj rąbanka,
sprzedawana często wprost z ulicy, z brudnych straganów, przewożona w
brudnych workach i w czym się tylko da. A jeśli nawet w sklepach, to również
bez zachwytu. I czasami nasz byle jaki gminny sklepik, to Europa w
porównaniu z ruskim mięsnym na obrzeżach stolicy choćby.

Stąd straszenie polską jakością nie spełniającą rosyjskich norm, to normalna
komedia, a raczej tragifarsa. Nie mówiąc już o tym, że zarażania żywności
czymkolwiek to musielibyśmy się od nich długo uczyć, by osiągnąć tamtejszy
poziom. No, ale cóż, nie chcą, to niech nie żrą.

http://tiny.pl/qmkr1

======================================

Nie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Rosjanie płacą i za te
pieniądze mają dostać towar takiej jakości, jaka jest w umowie. Polskie
firmy zawarły kontrakt i muszą wywiązać się w 100%. U Rosjan może być smród
i brud, to nie ma najmniejszego znaczenia. To jest ich sprawa, nie nasza.
Czesi też mają pretensje do jakości polskich dostaw mięsa.

Babcia jak zechce to Babcia potrafi.
Czteryplus.

Spadaj misiaczku bez rozumku.

ubawiony infantylnością przedpiścy

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-10-27 12:02:38
Autor: dante
Rosyjski standard
Dnia Sun, 27 Oct 2013 11:59:40 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "dante" <dante@gmail.com> napisał w wiadomości news:l4in9e$6du$1speranza.aioe.org...
Dnia Sun, 27 Oct 2013 10:40:24 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Rosjanie nie dość że są w zasadzie niereformowalni, to jeszcze bywają
świętsi od papieża. A standardem już jest, że widza źdźbła w czyimś oku, we
własnym zaś nie zauważają belek.

Ruska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego od
dłuższego już czasu zgłasza niekończące się pretensje do polskiego drobiu i
mięsa. Że marnej jakości, że zarażone, że do niczego…

Nie przeczę, że w niektórych przypadkach tak może być. To się zdarza nawet
najlepszym. Jednak zastrzeżenia w wykonaniu Rosjan, zdecydowanie bardziej
śmieszą niż martwią.

Kto z was miał okazję być w Rosji, a zwłaszcza w tej Rosji poza Moskwą (choć
i w Moskwie za bardzo halo też nie jest), ten doskonale wie jak wygląda to
słynne  „ichnie“ mięso. To zwykła bezkształtna zazwyczaj rąbanka,
sprzedawana często wprost z ulicy, z brudnych straganów, przewożona w
brudnych workach i w czym się tylko da. A jeśli nawet w sklepach, to również
bez zachwytu. I czasami nasz byle jaki gminny sklepik, to Europa w
porównaniu z ruskim mięsnym na obrzeżach stolicy choćby.

Stąd straszenie polską jakością nie spełniającą rosyjskich norm, to normalna
komedia, a raczej tragifarsa. Nie mówiąc już o tym, że zarażania żywności
czymkolwiek to musielibyśmy się od nich długo uczyć, by osiągnąć tamtejszy
poziom. No, ale cóż, nie chcą, to niech nie żrą.

http://tiny.pl/qmkr1

======================================

Nie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Rosjanie płacą i za te
pieniądze mają dostać towar takiej jakości, jaka jest w umowie. Polskie
firmy zawarły kontrakt i muszą wywiązać się w 100%. U Rosjan może być smród
i brud, to nie ma najmniejszego znaczenia. To jest ich sprawa, nie nasza.
Czesi też mają pretensje do jakości polskich dostaw mięsa.

Babcia jak zechce to Babcia potrafi.
Czteryplus.

Spadaj misiaczku bez rozumku.

ubawiony infantylnością przedpiścy

Pięćzdwoma?


--
Я знаю, что когда уйду от вас, придут свирепые волки и не пощадят стада.
Даже среди вас появятся люди, извращающие правду ради того, чтобы верующие
следовали за ними.

Rosyjski standard

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona