Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rosyjski standard

Rosyjski standard

Data: 2013-10-27 13:57:45
Autor: u2
Rosyjski standard

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:526cdf8f$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...
Rosjanie nie dość że są w zasadzie niereformowalni, to jeszcze bywają świętsi od papieża. A standardem już jest, że widza źdźbła w czyimś oku, we własnym zaś nie zauważają belek.

Ruska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego od dłuższego już czasu zgłasza niekończące się pretensje do polskiego drobiu i mięsa. Że marnej jakości, że zarażone, że do niczego…

Nie przeczę, że w niektórych przypadkach tak może być. To się zdarza nawet najlepszym. Jednak zastrzeżenia w wykonaniu Rosjan, zdecydowanie bardziej śmieszą niż martwią.

Kto z was miaÅ‚ okazjÄ™ być w Rosji, a zwÅ‚aszcza w tej Rosji poza MoskwÄ… (choć i w Moskwie za bardzo halo też nie jest), ten doskonale wie jak wyglÄ…da to sÅ‚ynne  „ichnie“ miÄ™so. To zwykÅ‚a bezksztaÅ‚tna zazwyczaj rÄ…banka, sprzedawana czÄ™sto wprost z ulicy, z brudnych straganów, przewożona w brudnych workach i w czym siÄ™ tylko da. A jeÅ›li nawet w sklepach, to również bez zachwytu. I czasami nasz byle jaki gminny sklepik, to Europa w porównaniu z ruskim miÄ™snym na obrzeżach stolicy choćby.

Stąd straszenie polską jakością nie spełniającą rosyjskich norm, to normalna komedia, a raczej tragifarsa. Nie mówiąc już o tym, że zarażania żywności czymkolwiek to musielibyśmy się od nich długo uczyć, by osiągnąć tamtejszy poziom. No, ale cóż, nie chcą, to niech nie żrą.

http://tiny.pl/qmkr1

======================================

Nie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Rosjanie płacą i za te pieniądze mają dostać towar takiej jakości, jaka jest w umowie. Polskie firmy zawarły kontrakt i muszą wywiązać się w 100%. U Rosjan może być smród i brud, to nie ma najmniejszego znaczenia. To jest ich sprawa, nie nasza.
Czesi też mają pretensje do jakości polskich dostaw mięsa.


To jest walka o wpływy, a nie umizgi pomiędzy kurwa i alfonsem co do wysokości stawki za numerek.

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem
wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego,
także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie
poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim
najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita',
'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy
usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni
tworzą mowę nienawiści".

Data: 2013-10-27 18:48:06
Autor: BongoBongo
Rosyjski standard
Dnia Sun, 27 Oct 2013 13:57:45 +0100, u2 napisał(a):

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:526cdf8f$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...
Rosjanie nie dość że są w zasadzie niereformowalni, to jeszcze bywają świętsi od papieża. A standardem już jest, że widza źdźbła w czyimś oku, we własnym zaś nie zauważają belek.

Ruska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego od dłuższego już czasu zgłasza niekończące się pretensje do polskiego drobiu i mięsa. Że marnej jakości, że zarażone, że do niczego…

Nie przeczę, że w niektórych przypadkach tak może być. To się zdarza nawet najlepszym. Jednak zastrzeżenia w wykonaniu Rosjan, zdecydowanie bardziej śmieszą niż martwią.

Kto z was miaÅ‚ okazjÄ™ być w Rosji, a zwÅ‚aszcza w tej Rosji poza MoskwÄ… (choć i w Moskwie za bardzo halo też nie jest), ten doskonale wie jak wyglÄ…da to sÅ‚ynne  „ichnie“ miÄ™so. To zwykÅ‚a bezksztaÅ‚tna zazwyczaj rÄ…banka, sprzedawana czÄ™sto wprost z ulicy, z brudnych straganów, przewożona w brudnych workach i w czym siÄ™ tylko da. A jeÅ›li nawet w sklepach, to również bez zachwytu. I czasami nasz byle jaki gminny sklepik, to Europa w porównaniu z ruskim miÄ™snym na obrzeżach stolicy choćby.

Stąd straszenie polską jakością nie spełniającą rosyjskich norm, to normalna komedia, a raczej tragifarsa. Nie mówiąc już o tym, że zarażania żywności czymkolwiek to musielibyśmy się od nich długo uczyć, by osiągnąć tamtejszy poziom. No, ale cóż, nie chcą, to niech nie żrą.

http://tiny.pl/qmkr1

======================================

Nie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Rosjanie płacą i za te pieniądze mają dostać towar takiej jakości, jaka jest w umowie. Polskie firmy zawarły kontrakt i muszą wywiązać się w 100%. U Rosjan może być smród i brud, to nie ma najmniejszego znaczenia. To jest ich sprawa, nie nasza.
Czesi też mają pretensje do jakości polskich dostaw mięsa.


To jest walka o wpływy, a nie umizgi pomiędzy kurwa i alfonsem co do wysokości stawki za numerek.

Naiwniakom z PiS wydaje się, że polityka to potrząsanie szabelką. Ruscy
ostatnio pokazali ekologom gdzie mają ich protesty. W Polsce nie możemy
sobie poradzić z garstką smarków nazywających siebie ekologami.

Data: 2013-10-27 18:51:42
Autor: abc
Rosyjski standard
 W Polsce nie możemy sobie poradzić z garstkÄ… smarków nazywajÄ…cych siebie
ekologami.

Ani z garstką pederastów "paradujących" i gorszących dzieci.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Rosyjski standard

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona