Data: 2010-10-04 22:34:32 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Zmiażdżeni ludzie, ciała bez głów i przerażająca cisza, którą przerywały dzwonki telefonów ofiar. Dowódca rosyjskich strażaków, którzy gasili prezydencki samolot zdradza, jak naprawdę wyglądała kwietniowa katastrofa.
Kapitan Aleksandr Muramszczikow, dowódca zastępu straży pożarnej ze Smoleńska, który 10 kwietnia jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy polskiego Tu-154M, oświadczył, że od razu było jasne, że nikt nie przeżył.Muramszczikow, którego wstrząsającą relację publikuje w poniedziałek wielkonakładowy "Moskowskij Komsomolec", zauważył też, że po 20 minutach od tragedii mgła w rejonie lotniska Siewiernyj się rozproszyła; widzialność była idealna. Ten 33-letni oficer straży pożarnej rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych jest jedną z dwóch postaci widocznych na znanym z internetu filmie nakręconym tuż po wypadku Tupolewa. Oto obszerne fragmenty jego świadectwa: "7 i 10 kwietnia, kiedy to przylatywały delegacje rządowe, we wzmocnionym składzie pełniliśmy służbę bezpośrednio na pasie startów i lądowań. Środki bezpieczeństwa podjęto bezprecedensowe. Gdy wylądował Jak-40 polskiego Ministerstwa Obrony warunki pogodowe nie były jeszcze krytyczne. Wkrótce z lewej strony nadleciał nasz transportowiec. W tym samym momencie jeden ze strażaków w moim samochodzie rozbił termos z lustrzanego szkła. Pamiętam, że jęknąłem: "To zły znak!". Kiedy nasz Ił-76 odleciał na zapasowe lotnisko, wszyscy odetchnęli z ulgą. Po 40 minutach usłyszeliśmy nadlatujący samolot prezydencki. Na lotnisku wcześniej stacjonowały myśliwce. Gdy startowały i pokonywały barierę dźwięku, słychać było trzask. 10 kwietnia rano też usłyszeliśmy bardzo podobny dźwięk i początkowo nie przywiązywaliśmy do tego żadnego znaczenia. Ogłuszającego wybuchu nie było. Był głuchy trzask - to wszystko. Spod wieży kontrolnej ruszył samochód terenowy; chłopcy powiedzieli, że spadł samolot. Gdzie dokładnie, nie było jasne. Pokazali nam tylko ręką kierunek. Nasz pododdział - dwa wozy strażackie i samochód gaśniczy z lotniska - ruszył na miejsce katastrofy od strony drogi. My z oficerem Federalnej Służby Ochrony (FSO) pojechaliśmy po pasie startowym. Potem porzuciliśmy pojazd; dalej przedzieraliśmy się przez krzaki i las. Widzieliśmy już dym unoszący się nad wierzchołkami drzew. W odległości 50 metrów od miejsca upadku maszyny leżały rozerwane na strzępy ciała ludzi. Stało się jasne, że nikt nie przeżył. Widzieliśmy tylko dwa duże fragmenty samolotu - skrzydła i część kadłuba z wypuszczonym podwoziem. Silniki leżały oddzielnie. Nie było wiadomo, gdzie był kokpit i salon samolotu - wszystko rozpadło się na drobne fragmenty. Szczątki maszyny i ciała były pokryte zawiesiną - mieszanką popiołu i kurzu. Nie było słychać ani krzyków, ani jęków. W złowieszczej ciszy w kieszeniach zabitych dzwoniły tylko telefony komórkowe - słychać było poloneza Ogińskiego, pełnego wigoru krakowiaka... Ciała nie miały głów, albo też głowy pasażerów były zgniecione, kości twarzy - zmiażdżone. W całości widziałem tylko jedną młodą dziewczynę. więcej http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/304132,rosyjski-strazak-ujawnia-szczegoly-katastrofy.html Żona pewnego prezesa narzekała, że spinki od krawatu nie znaleziono... -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-10-04 22:35:01 | |
Autor: EUR waluta obiecana przez PiS do 2009 | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4caa3a47$0$20999$65785112news.neostrada.pl...
Zmiażdżeni ludzie, ciała bez głów A mieli szanse wprowadzic walute EUR do 2009 .... Tfu! sral ich pies teraz Tfu! |
|
Data: 2010-10-04 23:02:28 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
W dniu 2010-10-04 22:34, Bogdan Idzikowski pisze:
zauważył też, że po 20 minutach od tragedii mgła w rejonie lotniska Siewiernyj się rozproszyła; widzialność była idealna. No właśnie, - nie zastanawia cię to? Na niedługo przed przylotem prezydenckiego TU-154 można było lądować i krótko po katastrofie mgła zanikła.. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-05 08:57:59 | |
Autor: dK | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i8dfen$dbc$1news.onet.pl... W dniu 2010-10-04 22:34, Bogdan Idzikowski pisze: a co tu jest zastanawiającego?? dK |
|
Data: 2010-10-05 20:06:21 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
W dniu 2010-10-05 08:57, dK pisze:
Etykieta nie pochwala odpowiadania pytaniem na pytanie. To że prezydencki samolot miał pecha trafić na taki moment w zamgleniu że widoczność spadła poniżej 50 metrów.. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-05 08:59:52 | |
Autor: Miglanc | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i8dfen$dbc$1news.onet.pl... W dniu 2010-10-04 22:34, Bogdan Idzikowski pisze: Dobrze. Zanikła. Mogli polatać sobie nad lotniskiem i lądować kiedy zanikła. KTO ich zmusił do lądowania we mgle?! -- Zahir |
|
Data: 2010-10-05 20:07:10 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
W dniu 2010-10-05 08:59, Miglanc pisze:
Daj spokój, - słyszałeś o samolotach krążących nad lotniskiem w oczekiwaniu na opadnięcie mgieł? Jakaś szycha na pokładzie i ruska obsługa lotniska. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-05 20:22:32 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i8fphb$uih$3news.onet.pl... W dniu 2010-10-05 08:59, Miglanc pisze: Twoje słowa: "Etykieta nie pochwala odpowiadania pytaniem na pytanie." Czyli, zachowałeś się tak jak śp. Gosiewski, który zalecał przestrzeganie "wartości chrześcijańskich" chcącemu zaniżyć wysokość płaconych alimentów posłowi Dornowi. Okazało się, że Gosiu też nie płacił alimentów. Teraz do rzeczy: piszesz od rzeczy, ja czytałem o samolocie mogącym krążyć nad lotniskiem, oto słowa ze stenogramu: 08:26:44 KBC Możemy pół godziny powisieć i odlecieć na zapasowe. 08:26:47 A Jakie zapasowe? 08:26:48 KBC Mińsk albo Witebsk. Było to na 14 minut przed katastrofą. -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-10-06 17:28:30 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
W dniu 2010-10-05 20:22, Bogdan Idzikowski pisze:
Wcale nie, - pierwsze słowa mojej wiadomości to odpowiedź - "daj spokój".
No, w tym czasie jeszcze nie dolecieli do lotniska. To były czysto teoretyczne rozważania. Myślę że obsługa lotniska wcale by nie pozwoliła im krążyć nad lotniskiem i wprowadzać zamieszania. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-06 17:41:55 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i8i4ka$p9i$2news.onet.pl... W dniu 2010-10-05 20:22, Bogdan Idzikowski pisze: Jak nie urok to sraczka. -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-10-05 09:16:47 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i8dfen$dbc$1news.onet.pl... W dniu 2010-10-04 22:34, Bogdan Idzikowski pisze: "Po 20 minutach od katastrofy mgła się rozproszyła; widzialność była idealna. U nas na bagnach tak bywa: pojawia się mgła i po chwili znika." -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|
Data: 2010-10-05 14:23:42 | |
Autor: dK | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4caad0de$0$21002$65785112news.neostrada.pl... Typowe zjawisko meteorologiczne przy przejsciu ciepłej masy powietrza nad ochłodzoną powierzhchnią. Był blisko front ciepły no i stało się. Taka mgła potrafi szybko się pojawić i szybko zniknąć. Dość typowe zjawisko w Europie Wschodniej wczesną wiosną. Problem w tym, ze zwolennicy teorii spiskowej są odporni na wiedzę meteorologiczną ale i chyba i jakąkolwiek inną i z uporem maniaka głosząswoje "prawdy", "wątpliwości" w stylu ... no co durniu pomyśl, dlaczego pojawiła się mgła, przecieżto zamach oczywista oczywistość...oczywiście napiszą "na głos" tylko coś w stylu ... i co nie zastanawia cię to? Wszystko w tym temacie. dK |
|
Data: 2010-10-05 10:00:55 | |
Autor: Hans Kloss | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
On 5 Paź, 14:23, "dK" <ca...@wp.pl> wrote:
Typowe zjawisko meteorologiczneMasz tu krótki opis jednej z takich "typowych sytuacji meteorologicznych" http://nczas.home.pl/publicystyka/smolensk-historia-amatorskiego-wideo Dawniej tego typu zjawiska meteorolodzy określali nazwami "kłamstwo" albo "matactwo"... J-23 |
|
Data: 2010-10-05 20:50:39 | |
Autor: dK | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:47052466-5c79-48d7-bd15-fa6c36e78edcg18g2000yqk.googlegroups.com... On 5 Paź, 14:23, "dK" <ca...@wp.pl> wrote: Typowe zjawisko meteorologiczneMasz tu krótki opis jednej z takich "typowych sytuacji meteorologicznych" http://nczas.home.pl/publicystyka/smolensk-historia-amatorskiego-wideo Dawniej tego typu zjawiska meteorolodzy określali nazwami "kłamstwo" albo "matactwo"... ============== Zrozum. Ta mgła to było zjawisko NATURALNE. Ekspertyzy meteorologiczne nie pozostawiają, zadnych złudzeń w tej materii. Nic tu nie zmieni jakieś ględzenie typowe dla zdewociałych kumoszek. Lepiej szukajcie sobie krążącego UFO nad lotniskiem, bo to bardziej prawdopodobne.... dK |
|
Data: 2010-10-05 16:33:32 | |
Autor: Hans Kloss | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
On 5 Paź, 20:50, "dK" <ca...@wp.pl> wrote:
Zrozum. Ta mgła to było zjawisko NATURALNE. Ekspertyzy meteorologiczne niePiszesz to z takim przekonaniem jakbyś tam był. A co powiesz na fakt że zastępca Anodiny Morozow odrzucił wniosek strony polskiej o udział w śledztwie naszego meteorologa? Nic tu nie zmieni jakieś ględzenie typowe dla zdewociałych kumoszek.. LepiejGlędzenie powiadasz? No to uważaj: Ruski gieroj zeznaje: "Po 40 minutach usłyszeliśmy nadlatujący samolot prezydencki. " Istny geniusz że po pół roku pamięta czas po jakim nadleciał samolot prezydenta. Czasomierz ma w głowie? Dlaczego w takim razie sowieci jeszcze kilka dni po katastrofie podawali bzdurną godzinę tego wydarzenia? "Szczątki maszyny i ciała były pokryte zawiesiną - mieszanką popiołu i kurzu. " Maszyna rozbiła się wśród bagien i w czasie mgły, pożaru praktycznie nie było. Więc ten popiół to chyba z papierosów kagiebistów a kurz z pustyni Gobi? Albo efekt jeszcze jednego "naturalnego zjawiska meteorologicznego". " W złowieszczej ciszy w kieszeniach zabitych dzwoniły tylko telefony komórkowe - słychać było poloneza Ogińskiego, pełnego wigoru krakowiaka..." OO, perła wsród sowieckich strażaków, istny Kolberg,znawca polskiej muzyki ludowej i koneser Ogińskiego. Kpi czy o drogę pyta? Btw. istna ciekawostka że tyle tam było włączonych telefonów komórkowych a mimo to nikt nie bada czy nie zakłóciły pracy urządzeń pokładowych. "Podnoszono fragmenty metalu nawet wielkości paznokcia" Biorąc pod uwagę późniejsze znaleziska dokonane przez Polaków odwiedzających miejsce katastrofy nie wiadomo czy śmiać się czy płakać czy przypierdolić w kacapską mordę. I tak dalej, i tym podobne- bredzenia tego typa nijak się kupy nie trzymają i łyknąć je mogą jedynie omułki pozbawione umiejętności kojarzenia faktów na zupełnie elementarnym poziomie. J-23 |
|
Data: 2010-10-06 09:17:44 | |
Autor: dK | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:def74bd2-e93e-46d1-a96e-c2e939322f2ca15g2000yqm.googlegroups.com... On 5 Paź, 20:50, "dK" <ca...@wp.pl> wrote: Zrozum. Ta mgła to było zjawisko NATURALNE. Ekspertyzy meteorologiczne niePiszesz to z takim przekonaniem jakbyś tam był. A co powiesz na fakt że zastępca Anodiny Morozow odrzucił wniosek strony polskiej o udział w śledztwie naszego meteorologa? Nic tu nie zmieni jakieś ględzenie typowe dla zdewociałych kumoszek. LepiejGlędzenie powiadasz? No to uważaj: Ruski gieroj zeznaje: "Po 40 minutach usłyszeliśmy nadlatujący samolot prezydencki. " Istny geniusz że po pół roku pamięta czas po jakim nadleciał samolot prezydenta. Czasomierz ma w głowie? Dlaczego w takim razie sowieci jeszcze kilka dni po katastrofie podawali bzdurną godzinę tego wydarzenia? "Szczątki maszyny i ciała były pokryte zawiesiną - mieszanką popiołu i kurzu. " Maszyna rozbiła się wśród bagien i w czasie mgły, pożaru praktycznie nie było. Więc ten popiół to chyba z papierosów kagiebistów a kurz z pustyni Gobi? Albo efekt jeszcze jednego "naturalnego zjawiska meteorologicznego". " W złowieszczej ciszy w kieszeniach zabitych dzwoniły tylko telefony komórkowe - słychać było poloneza Ogińskiego, pełnego wigoru krakowiaka..." OO, perła wsród sowieckich strażaków, istny Kolberg,znawca polskiej muzyki ludowej i koneser Ogińskiego. Kpi czy o drogę pyta? Btw. istna ciekawostka że tyle tam było włączonych telefonów komórkowych a mimo to nikt nie bada czy nie zakłóciły pracy urządzeń pokładowych. "Podnoszono fragmenty metalu nawet wielkości paznokcia" Biorąc pod uwagę późniejsze znaleziska dokonane przez Polaków odwiedzających miejsce katastrofy nie wiadomo czy śmiać się czy płakać czy przypierdolić w kacapską mordę. I tak dalej, i tym podobne- bredzenia tego typa nijak się kupy nie trzymają i łyknąć je mogą jedynie omułki pozbawione umiejętności kojarzenia faktów na zupełnie elementarnym poziomie. ==================== Odnoszę się do mgły, a nie tych farmazonów. Taka mgła jak miała miejsce w Smoleńsku jest zjawiskiem meteorologicznym w tym miejscu i o tej porze roku możliwym i nierzadko występujacym. Tam nie ma bagien, tam było błoto po roztopach. Ziemia pewnie niżej była jeszcze zmarźnięta. Temperatura gruntu w okolicach 0-1 st. C Tam tydzień wcześniej jeszcze leżał śnieg. Ciepła i wilgotna masa powietrza jaka napłynęła nad ranem musiała zamienić się się w mgłę. To był taki "kęs" ciepłego powietrza który dotarł w te rejony i miał szerokość ok 150-200 km. Dane meteo są dostępne, analizy i zdjecia satelitarne też i tu i nie ma żadnej wątpliwości o przyczyny mgły. Ale dlaczego akurat wtedy i o tej godzinie to tylo Pan Bóg jest w stanie odpowiedzieć, żaden człowiek nie jest w stanie tym sterować. Natomiast samo zjawisko co bardzo ważne było do przewidzenia już na podstawie danych z godziny 0:00 ZULU czyli z 4 rano miejscowego czasu. Smoleńsk i okoliczne lotniska robiły radiosondaże a znich czarno na białym, że idzie inwersja i że mgła (źle! formalnie to były niskie chmury typu Stratus, ale dla lotnictwa to jednak mgła) jest nieomal w 100% pewna i to mgła o grubej frakcji (gęsta). Piloci o mgle wiedzieli na dłuuuugo przed lądowaniem, być moze wiedzieli o niej jeszcze przed startem stad rozmowy w stenogramach o ewentualnej zmianie miejsca lądowania, które pewnie w normalnych nieprezydenckich warunkach każdy z nich bez wahania by podjał. Poza tym, jak sam przyznajesz relacja jest mocno naciągana, a i pewnie jak znam tłumaczy to i oni swoje dołożyli. dK |
|
Data: 2010-10-06 00:53:13 | |
Autor: Hans Kloss | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
On 6 Paź, 09:17, "dK" <ca...@wp.pl> wrote:
Odnoszę się do mgły, a nie tych farmazonów. Naczelny prokurator wojskowy płk. Krzysztof Parulski zarzucił Edmundowi Klichowi "utrudnianie śledztwa i działanie na szkodę kraju".. Dlaczego? - Bo Edmund Klich stanął po stronie Rosjan i uniemożliwiał bezczelnie udział polskiego specjalisty w przesłuchiwaniu rosyjskiego meteorologa. Oto, co mówił na konferencji prasowej 27 maja:" "Specjalista z komisji został zaproszony przez prokuratorów polskich do współpracy w czasie wysłuchiwania meteorologa. Powiedziałem panu Grochowskiemu bo ja kierowałem wojskowymi tylko przez pana Grochowskiego, nie samodzielnie żeby go odwołał albo, jeśli chce dalej tam pracować, to zostaje już wśród prokuratorów, a ja powołam z kraju kogoś innego" http://forum.hotnews.pl/fpolska,0,1439,13548502,Komu_sluzy_lokaj_Klich.html DLACZEGO Rosjanie protestowali przeciw udziałowi polskiego eksperta od meteorologii w czasie przesłuchania meteorologa kacapskiego? Dlaczego pełoklich poszedł im w tym względzie na rękę, przecież owa mgła to było "zupełnie naturalne zjawisko meteorologiczne"...... J-23 |
|
Data: 2010-10-06 12:46:08 | |
Autor: dK | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:a97113d9-5f23-487f-8534-01dd5a1cebc3d17g2000yqm.googlegroups.com... On 6 Paź, 09:17, "dK" <ca...@wp.pl> wrote: Odnoszę się do mgły, a nie tych farmazonów. Naczelny prokurator wojskowy płk. Krzysztof Parulski zarzucił Edmundowi Klichowi "utrudnianie śledztwa i działanie na szkodę kraju". Dlaczego? - Bo Edmund Klich stanął po stronie Rosjan i uniemożliwiał bezczelnie udział polskiego specjalisty w przesłuchiwaniu rosyjskiego meteorologa. Oto, co mówił na konferencji prasowej 27 maja:" "Specjalista z komisji został zaproszony przez prokuratorów polskich do współpracy w czasie wysłuchiwania meteorologa. Powiedziałem panu Grochowskiemu bo ja kierowałem wojskowymi tylko przez pana Grochowskiego, nie samodzielnie żeby go odwołał albo, jeśli chce dalej tam pracować, to zostaje już wśród prokuratorów, a ja powołam z kraju kogoś innego" http://forum.hotnews.pl/fpolska,0,1439,13548502,Komu_sluzy_lokaj_Klich.html DLACZEGO Rosjanie protestowali przeciw udziałowi polskiego eksperta od meteorologii w czasie przesłuchania meteorologa kacapskiego? Dlaczego pełoklich poszedł im w tym względzie na rękę, przecież owa mgła to było "zupełnie naturalne zjawisko meteorologiczne"...... ======================= Nie wiem, pytanie trzeba kierować do Klicha. Być może chodziło o procedury przekazywania dodatkowych danych meteo. Tu kluczowe są dane meteo ze Smoleńska i z okolicznych lotnisk w tym białoruskich. W archiwach są one ogólnodostępne. Robione co 6 godzin. One są ważne dla meteorologów międzynarodowego lotnictwa i tu nic nie może umknąć. Z pobliskich korytarzy powietrznych korzystają nie tylko polskie samoloty prezydenckie, ale cała Europa obsługująca m.in Moskwę. Tą trasą latają tranzyty z dalekiego wschodu. Te dane + zdjęcia satelitarne + średniowykształcony synoptyk = Stratus podinwersyjny z pułapem chmur ok 30-50 m dla godzin przedpołudniowych dla całej praktycznie zachodniej części województwa smoleńskiego, temperatura minimalna nieco powyżej zera rosnąca wraz ze wzrostem wysokości (inwersja), znaczy się brak niebezpieczeństwa na zlodzenie kadłuba. dK |
|
Data: 2010-10-05 20:05:36 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
W dniu 2010-10-05 09:16, Bogdan Idzikowski pisze:
Sam mam za oknami widok na bagna. I nigdy nie widziałem tak gwałtownego opadu mgły, zwłaszcza w lesie i przy bezwietrznej pogodzie. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-06 00:44:24 | |
Autor: Jaksa | |
Rosyjski straĹźak ujawnia szczegĂłĹy katast rofy | |
On Tue, 05 Oct 2010 20:05:36 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote:
W dniu 2010-10-05 09:16, Bogdan Idzikowski pisze: Poranna mgla potrafi zniknac w ciagu sekund. Przezylem to na bagnach. Jaksa |
|
Data: 2010-10-06 17:27:17 | |
Autor: jadrys | |
Rosyjski straĹźak ujawnia szczegĂłĹy ka tastrofy | |
W dniu 2010-10-06 00:44, Jaksa pisze:
On Tue, 05 Oct 2010 20:05:36 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote: No co by ci tu odpowiedzieÄ.. MusiaĹeĹ byÄ Ĺwiadkiem bardzo rzadko wystÄpujÄ cego zjawiska metrologicznego. Ja teraz mieszkam majÄ c bagna zaraz za oknem. A wczeĹniej, praktycznie przez caĹe Ĺźycie jeĹşdziĹem na ryby na róşne jeziora. I nie zliczÄ chyba nocy spÄdzonych na Dunaju. Co zauwaĹźyĹem, to zasada utrzymywania sie mgĹy jest zawsze podobna. Jak juĹź utrzymuje siÄ po nocy, i jest bezwietrzna pogoda, to zostaje do przedpoĹudnia (oczywiĹcie zdarzajÄ siÄ dni Ĺźe utrzymuje siÄ przez caĹy dzieĹ, a nawet przez szereg dni, ale w tym zamachu/katastrofie nie o takÄ mgĹÄ chodziĹo).. A później albo stopniowo opada, albo siÄ podnosi. KoĹczÄ c - ja nigdy nie widziaĹem caĹkowitego opadu mgĹy w 20 minut. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄ c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-10-05 08:58:27 | |
Autor: Miglanc | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4caa3a47$0$20999$65785112news.neostrada.pl... Zmiażdżeni ludzie, ciała bez głów i przerażająca cisza, którą przerywały dzwonki telefonów ofiar. Dowódca rosyjskich strażaków, którzy gasili prezydencki samolot zdradza, jak naprawdę wyglądała kwietniowa katastrofa. Dowódca strażaków zmienił zdanie i już nie mówi o dobijaniu tych, którzy przeżyli? Mam na myśli oczywiście wersję A.Macierewicza. Tylko idiota wmówi sobie, że przy takim walnięciu w ziemię ktoś przezył. W wypadku autobusu, który ledwie otarł się o filar mostu zginęło ponad 12 osób. Część zwłok identyfikowano przy pomocy DNA taka była masakra! Wybraźmy sobie teraz taki samolot walący o ziemie z wysokości 50 m. Ale katopisy tworzą kolejne teorie zamachu! -- Zahir |
|
Data: 2010-10-05 09:13:20 | |
Autor: awe | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4caacc90$0$20995$65785112news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- -- - zahir jestes strasznie glupi a do tego pogadaj sobie z psami na smietniku a tu dupy nie zawracaj awe |
|
Data: 2010-10-05 09:15:55 | |
Autor: Miglanc | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i8eiu9$cv1$1news.onet.pl...
Widzisz awe. Tak się składa, że taką opinię mam o tobie! Gdybyś nie był imbecylem odniósłbyś się merytorycznie do tego co napisałem. Najwyraźniej wiesz, że wasze katopisowskie teorię są idotyczne i to cię wkurza. Całą złość wyładowujesz na innych, a powinieneś na sobie bo to ty dałeś się omamić bredniom głoszonym przez A.Macierewicza i prezesa PiS. Co do kundli, były szaman KrK nazwał nimi właśnie takich jak ty. Potraficie tylko ujadać! -- Zahir |
|
Data: 2010-10-05 10:57:11 | |
Autor: awe | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4caad0a8$0$22802$65785112news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- znajdz sobie do gadek drugiego takiego glupka jak ty i pogadaj sobie z psami na smietniku a tu dupy nie zawracaj awe |
|
Data: 2010-10-05 10:57:37 | |
Autor: Miglanc | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i8ep0g$u7e$1news.onet.pl...
Wal się przymule! Masz przerąbane! Chyba cię nie polubiłem! Hiiiihiiiihahhahahaaaaa! -- Zahir |
|
Data: 2010-10-05 12:17:17 | |
Autor: awe | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4caae87f$0$22815$65785112news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- - pogadaj sobie z psami na smietniku a tu dupy nie zawracaj |
|
Data: 2010-10-06 00:42:53 | |
Autor: Jaksa | |
Rosyjski straĹźak ujawnia szczegĂłĹy katast rofy | |
On Tue, 05 Oct 2010 10:57:37 +0200, Miglanc <sahibzahir@gmail.com> wrote:
Ty jakis mutant jestes miglanc? Bo smiejesz sie chorobliwie w najmniej spodziewanych momentach. Jaksa |
|
Data: 2010-10-05 18:27:57 | |
Autor: heÂŽsk | |
Rosyjski strażak ujawnia szczegóły katastrofy | |
On Mon, 4 Oct 2010 22:34:32 +0200, "Bogdan Idzikowski"
<bogdanid@neostrada.pl> wrote: Zmiażdżeni ludzie, ciała bez głów i przerażająca cisza, którą przerywały dzwonki telefonów ofiar. Dowódca rosyjskich strażaków, którzy gasili prezydencki samolot zdradza, jak naprawdę wyglądała kwietniowa katastrofa. tych typkow: http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/2c0dedb6a54f5b53/39b55cde0d67f99e?lnk=raot mam w kf ale pewnie dali ci "popalic" z wscieklosci! -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |