Data: 2009-02-28 14:17:09 | |
Autor: M_X | |
Rower dostawczy a może sakwy i w drogę? | |
Data: 2009-02-28 06:45:50 | |
Autor: Saurus | |
Rower dostawczy a może sakwy i w drogę? | |
Data: 2009-02-28 15:32:21 | |
Autor: Artur | |
Rower dostawczy a moĹźe sakwy i w drogÄ? | |
sobota, 28 lut, M_X:
Co o tym sądzicie? Myślę, że akurat zmieniona budowa roweru jest szczegółem. Do zwykłego roweru też możesz przypiąć dobry bagażnik i duże sakwy i przewieziesz tak sporo bagażu. Bardziej chyba chodzi o danie tak wyposażonego roweru ludziom do codziennego użytku. Tutaj zgadzam się, że jest to Coś (przez duże cy) i chyba nigdzie na świecie ludzie tak masowo nie jeżdżą. Ja najczęściej jeżdżę po mieście z jedną sakwą Crosso 30 litrów i to rzeczywiście sporo zmieniło moją codzinność - można tak robić bardzo wygodnie duże zakupy (jedzenie na parę dni, albo np. DVD z mediamarktu). Szczególnie babciom i dziadkom by się to przydało zamiast ciągać jakieś wózki :). |
|
Data: 2009-02-28 09:08:13 | |
Autor: Saurus | |
Rower dostawczy a może sakwy i w drogę? | |
On 28 Lut, 16:37, Artur <artur...@REMOVEgmail.com> wrote:
sobota, 28 lut, Artur: Myślę, że raczej komplet ma 60. |
|
Data: 2009-02-28 20:04:02 | |
Autor: Artur | |
Rower dostawczy a moĹźe sakwy i w drogÄ? | |
sobota, 28 lut, Saurus:
> po mieście z jedną sakwą Crosso 30 litrów i to rzeczywiście sporo zmieniłoMyślę, że raczej komplet ma 60. Fakt, post scancelowałem ale widać nie wszędzie pomogło. Zmieniłem na 60, bo mam plecak o wielkości 33L i jednak ta sakwa wydaje się dużo większa... |
|
Data: 2009-02-28 16:14:11 | |
Autor: dżepe | |
Rower dostawczy a może sakwy i w drogę? | |
M_X <rdutkiew@poczta.onet.lp> napisał(a):
Co o tym sądzicie?Pierwszy seryjny rowerek tego typu jaki widziałem to Kona UTE http://www.konaworld.com/09_ute_en.cfm -- |
|
Data: 2009-02-28 16:42:51 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Rower dostawczy a może sakwy i w dr ogę? | |
M_X wrote:
Co o tym sądzicie? Dość stary (ponad 10 lat) hamerykański wynalazek. Zdaje się, że się nieźle spisuje (widywałem go w Europie) ale jako "dostawczak" chyba lepszy jest Long John: http://www.longjohn.org/ - obrazki tu: http://www.longjohn.org/galerie/galerie_en.html . Robią go różni producenci, Long John to nazwa "generyczna" (jak "szosówka") Oba są (może wbrew pozorom) bardzo stabilne - rower im dłuższy tym stabilniejszy i jeździ się bardzo łatwo. Long John ma te przewagę, że nawet najbardziej obciążony ma bardzo nisko środek ciężkości i spokojnie na platformie przewiezie np. kege piwa, małą lodówkę albo inny "objętościowy" pakunek. Xtracycle z kolei to przedłużka dowolnego roweru (chyba jako wariant, bo zdaje się niektóre są od razu robione jako jamniki). http://store.xtracycle.com/_e/dept/02/Xtracycle_Conversion_Kits.htm marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |