Data: 2014-05-24 23:31:40 | |
Autor: DeK | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
Zastanawiam się wraz z bratem czy nie byłoby głupim pomysłem fundnąć
matuli jakiegoś elektrycznego rowerka. Często pokonuje ona dystans 2x5-6km na działkę i takie rozwiązanie o ile byłoby dobre miałoby sens. Nie wiem jak to jest z tymi rowerami, jak to działa, jak to się sprawuje. Czy przypadkiem w sytuacji gdy elektryka nie działa to da się tym sensownie jechać bez zbędnych oporów itd. Ktoś ma w tej kwestii jakieś doświadczenie? No i ile kosztuje taki rowerek, damka, który byłby sensownym zakupem ale nie był zabójczy dla finansów? |
|
Data: 2014-05-25 00:13:47 | |
Autor: Lisciasty | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu sobota, 24 maja 2014 23:31:40 UTC+2 użytkownik DeK napisał:
No i ile kosztuje taki rowerek, damka, Rower niezabójczy finansowo będzie cholernie ciężki, bo im tańsze akumulatory tym cięższe, uogólniając mocno ;) Zależy jaki macie budżet. L. |
|
Data: 2014-05-25 12:00:25 | |
Autor: DeK | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
Lisciasty pisze:
W dniu sobota, 24 maja 2014 23:31:40 UTC+2 użytkownik DeK napisał: Zakładaliśmy budżet do około 2000zł, nie wiem czy na coś przyzwoitego to nie za mało? |
|
Data: 2014-05-25 14:33:38 | |
Autor: micopl | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu 2014-05-25 12:00, DeK pisze:> Lisciasty pisze:
>> W dniu sobota, 24 maja 2014 23:31:40 UTC+2 użytkownik DeK napisał: >> >>> No i ile kosztuje taki rowerek, damka, >>> który byłby sensownym zakupem ale >>> nie był zabójczy dla finansów? >> >> Rower niezabójczy finansowo będzie cholernie ciężki, >> bo im tańsze akumulatory tym cięższe, uogólniając >> mocno ;) Zależy jaki macie budżet. >> >> L. > > > Zakładaliśmy budżet do około 2000zł, nie wiem czy na coś przyzwoitego to > nie za mało? > Mysle ze rozsadne minimum to 2500zl. Sam silnik elektryczny z osprzetem i bateria 8Ah Litowa to minimum 1500zl. |
|
Data: 2014-05-25 18:10:30 | |
Autor: borsuk | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu 2014-05-25 14:33, micopl pisze:
Mysle ze rozsadne minimum to 2500zl.Używkę można kupić znacznie taniej, oczywiście jest to pewnego rodzaju loteria. Tu przykład : http://allegro.pl/cross-e-city-8600-i4260156356.html Opis dość zabawny, sprzedaje ktoś, kto nie ma pojęcia o rowerach i korzystał zapewne z automatycznego tłumacza. Zwraca uwagę typowa bateria. A tu nówka: http://allegro.pl/nowy-lekki-rower-elektryczny-fischer-10ah-36v100km-i4251243356.html To są rowery ze wspomaganiem, trzeba pedałować i silnik włącza się automatycznie, myślę, że dla kobiety to dobre rozwiązanie. Na co trzeba zwrócić uwagę - rama powinna być aluminiowa, a bateria litowo-jonowa (8-10Ah), co zapewni niską wagę. Ten rowerek mi się podoba, ale rama raczej męska : http://allegro.pl/rower-elektryczny-36v-250w-10ah-26-krakow-i4255815755.html Posiada silnik Bafang (dobra jakość) i typową baterię. |
|
Data: 2014-05-26 03:59:27 | |
Autor: rmikke | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu sobota, 24 maja 2014 23:31:40 UTC+2 użytkownik DeK napisał:
Zastanawiam siďż˝ wraz z bratem czy nie byďż˝oby gďż˝upim pomysďż˝em fundn�� Jak teren w miarę płaski, to może jednak lepiej w miarę lekki zwykły rower? |
|
Data: 2014-05-27 01:43:45 | |
Autor: DeK | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
rmikke pisze:
Jak teren w miarę płaski, to może jednak lepiej w miarę lekki W sumie może i racja. A co z fajnych lekkich rowerków można takiej osobie kupić? Swego czasu przeglądałem rowery tego typu, co by to można było na nie zamontować ze dwa koszyki i każdy z nich był ciężką stertą żelastwa. Problem jest tez taki, że matula ma problem, a przynajmniej wydaje się jej, że ma, z hamulcami ręcznymi. Więc wolnobieg odpada. |
|
Data: 2014-05-26 07:51:33 | |
Autor: bans | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu 2014-05-24 23:31, DeK pisze:
Często pokonuje ona dystans 2x5-6km na działkę i takie rozwiązanie o ile Trochę na marginesie - moja 86-letnia ciotka większe dystanse robi codziennie jeżdżąc na zakupy na składaku Wigry (zdaje się, że od lat 80-tych ciągle tym samym). Nie deprecjonuję osiągnięć twojej mamy, po prostu moja ciotka łoi zakupy na rowerze od kilkudziesięciu lat :) -- bans |
|
Data: 2014-05-26 10:44:36 | |
Autor: coaster | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu 2014-05-26 07:51, bans pisze:
W dniu 2014-05-24 23:31, DeK pisze:Bo prawda jest taka, ze im wiecej czlowiek rusza sie/jezdzi "wczesniej" tym latwiej/wiecej bedzie sie ruszal "pozniej"... :-) Tak wiec prezent majacy "ulzyc w wysilku" moze miec negatywnie wplynac na kondycje... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2014-05-26 14:09:17 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
In article <lluutk$6no$1@news.supermedia.pl>,
coaster <manypeny@mac.com> wrote: W dniu 2014-05-26 07:51, bans pisze: Tez tak mi sie wydaje. -- TA |
|
Data: 2014-05-26 12:42:53 | |
Autor: DeK | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
bans pisze:
W dniu 2014-05-24 23:31, DeK pisze:Tak ale moja mama przez cały dzień biega na działce, która jest oddalona o te 6 km, z motyką, widłami, grabiami, siekierą, łopatą, konewkami na 9 arowej działce :) Do tego uprawia tunel. Tutaj chodzi raczej o pewnego rodzaju odciążenie i pomysł z rowerkiem elektrycznym jest taki trochę na zasadzie, a może by coś ułatwić. Choć i tak ostatnio zawożę ją samochodem :P |
|
Data: 2014-05-26 13:07:51 | |
Autor: bans | |
Rower elektryczny dla 65 letniej kobiety | |
W dniu 2014-05-26 12:42, DeK pisze:
Do tego uprawia tunel. Przez sekundę zastanawiałem się cóż to za nowy sport ;) -- bans |
|