Data: 2010-03-29 21:06:16 | |
Autor: BoDro | |
Rower i GPS | |
RadoslawF pisze:
Chciał wykorzystać swoje PDA z wewnętrznym GPSem na rowerze. niech pamięta także by "oprogramować" oryginalną obudowę, by się zbyt szybko nie rozsypała :-) http://pdaclub.pl/images/akcesoria/OtterBox_1900.jpg -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-03-29 22:26:50 | |
Autor: Wojciech Waga | |
Rower i GPS | |
Właśnie miałem napisać że wstrząsy na kierownicy rozwalą każdą nieprzystosowaną elektronikę, amortyzator za wiele nie pomoże.
pozdr. w. |
|
Data: 2010-03-30 18:09:13 | |
Autor: Remiczor | |
Rower i GPS | |
Właśnie miałem napisać że wstrząsy na kierownicy rozwalą każdąa nie da się jakoś qrde tego do ręki przymocować? sam mam dylemat jak wozić swoją toshibę g900 /i jeszcze jak ją zasilać, ale to pół biedy/ r. |
|
Data: 2010-03-30 20:50:03 | |
Autor: BoDro | |
Rower i GPS | |
Remiczor pisze:
a nie da się jakoś qrde tego do ręki przymocować? jeśli nie taka obudowa antyszokowa - pewnie niewiele tańsza niż pda czy komórka - to chyba tylko jakiś patent własny. Pół biedy deszcz, bo można na czas ciapania schować ustrojstwo. Gorzej z telepaniem... Na mój gust cała idea nawigacji polega na tym, by ustrojstwo było cały czas przed oczami - jak outdoorowe garminy mocowane na kierownicę. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-03-30 22:09:03 | |
Autor: Junga | |
Rower i GPS | |
jeśli nie taka obudowa antyszokowa - pewnie niewiele tańsza niż pda czy komórka - to chyba tylko jakiś patent własny. Pół biedy deszcz, bo można na czas ciapania schować ustrojstwo. Gorzej z telepaniem... Na mój gust cała idea nawigacji polega na tym, by ustrojstwo było cały czas przed oczami - jak outdoorowe garminy mocowane na kierownicę. Może tak jak mój: www.zadorski.loonar.pl/kokpit.jpg Obudowa taka: http://www.skleppda.pl/index.php?p764,etui-aluminiowe-z-klipsem-mitac-mio-p350-p550-srebrne -- Pozdrawiam Edward Z |
|
Data: 2010-03-30 22:16:01 | |
Autor: MichałG | |
Rower i GPS | |
BoDro pisze:
Remiczor pisze:jak dla kogo... ustrojstwo może zbierać tracki i leżeć sobie w plecaku lub w torbie na kierownicy. Może być używane co jakiś czas w razie wątpliwości - 'skręcic w tą uliczke/ścieżke czy tą 100m dalej' i leżeć spokojnie tamże z wyłączonym ekranem (bateria 3-4 x dłużej podziała)..... i być wyciągane co 2 godziny. Można też na kierownicy, ale i tak na ekranie mało co widać - MSZ nie warto: za dużo zachodu a i tak trzeba sie zatrzymać i osłonić ekran by cos dostrzec... Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-03-30 23:05:13 | |
Autor: arturbac | |
Rower i GPS | |
W dniu 2010-03-30 22:16, MichałG pisze:
Można też na kierownicy, Jak masz wyswietlacz AMOLED to nie trzeba, widac nawet w sloncu. AutoMapa w trybie nocnym ( jasne na ciemnych tlach ) zuzywa w OmniaII 11% baterii w ~35min caly czas wyswietlajac erkan. |
|
Data: 2010-03-30 23:19:24 | |
Autor: MichałG | |
Rower i GPS | |
arturbac pisze:
W dniu 2010-03-30 22:16, MichałG pisze: HMMM... czyli jakieś max 5 godzin działania... bez rewelacji. Tyle co moj prawie 8 letni Asus 632 na starej baterii w zwolnionym trybie procesora (do nawigacji wystarczy z nadmiarem)... ;) Co kto lubi. Wyżej (JUnga) masz 'kokpit' na miarę szybowca... a to dalej tylko rower... Pozdrawiam Michał |
|