Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

Przejrzałem swój rower i policzyłem:
1. siodełko  Procomp BIX 2 razy - z obu stron, samo "BIX" (cokolwiek to oznacza) jeszcze dodatkowo z tyłu i "driveline"  na gorze siodełka  - w sumie 4. (4)
2. wspornik Amoeba 2 razy - z obu stron. (2)
3. Kierownica  Amoeba 2 razy plus napisy, że to kompozytowa, ale mało widoczne.  (2)
4. Manetki XT, 2 manetki, 2 oznaczenia XT (2)
5. Klamki - na każdej jeden napis Shimano Deore XT - w sumie 2. (2)
6. Rama Merida Matts Sport 300 w sumie róznych napisów i oznaczeń  - to rekord -  jest 8. (8)!
7. Hamulce VB z przodu SRAM 9.0  tylko 1 napisik!, z tyłu Avid 5.0  2 . W sumie - 3. (3)
8. Amortyzator  dwa loga Rock Shox z każdej strony i dwie "rzeźbione" nazwy modelu "Duke".  Plus  wytłoczone informacje o systemie U-Turn /oraz Easton na lewej goleni.  Razem 5. (5)
9. Korby Truvativ Firex  skromne dwa napisy. (2)
10. Przednia przerzutka Shimano XTR skromnie - 1 napis na korpusie. (1)
11. Tylna przerzutka także  jeden skromny napis Shimano Deore XT. (1)
12. Łańcuch i kaseta XT szczęśliwie posiadają oznaczenia niewidoczne więc je pomijam (0).
13. Opony Michelin XC dry 2  z obu stron na obu kołach w sumie 4. (4)
14. Obręcze Mavic X317, skromniutko po jednym logo na każdej, w sumie 2. (2)
15. Szprychy DT Swis 2.0  oznaczenia niewidoczne, wiec nie liczę (0).
16. Piasty tył przód  XT każda po jednym oznaczneniu - w sumie  2. (2)
17. Wspornik kierownicy Amoeba - w sumie  2 napisy po  jednym z każdej strony.  (2)
18. Łożyska sterów, Richey - oczywiście  niewidoczne (0), podobnie jak łożyska układu korbowego - słowackie, świetne, nie do zdarcia. (0)
19. Licznik EDGE Garmin 705  2  widoczne  loga, z góry i z przodu. W sumie 2 (2).
20. Pancerze, szare XTR - logo mało widoczne, więc nie liczę (0).

  W sumie 42 napisy lub/i loga.  O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

Bero pisze:

Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

Na przykład spoke protector :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W sumie 42 napisy lub/i loga. O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

No ale jaki z tego wniosek? Sugerujesz, że wszystko ma być jednolicie szare albo czarne?

mp.

Michał Pysz pisze:

W sumie 42 napisy lub/i loga. O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

No ale jaki z tego wniosek? Sugerujesz, że wszystko ma być jednolicie szare albo czarne?

mp.

Sugeruję, że trochę tego za dużo. Nie jestem spod znaku "No logo", ale sądzę, że tego logo jest  jednak stanowczo za dużo.

Michał Pysz wrote:

W sumie 42 napisy lub/i loga. O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

No ale jaki z tego wniosek? Sugerujesz, że wszystko ma być jednolicie szare albo czarne?

Diabel tkwi w kolorach ;-).

http://www.rivbike.com/images/products/full/0000/3477/Jay_s_H_quarter.jpg
http://www.rivbike.com/images/products/full/0000/3450/Jay_s_H.jpg
http://www.rivbike.com/images/products/full/0000/3461/original_bow1.jpg
http://www.rivbike.com/images/products/full/0000/3457/original_bow1b.jpeg
http://www.rivbike.com/images/products/full/0000/3296/Bomba68.jpg


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On Fri, 23 Apr 2010 13:25:15 +0200
Bero <waldeknospam@astercity.net> wrote:

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

Przejrzałem swój rower i policzyłem:

[...]

  W sumie 42 napisy lub/i loga.  O 43 za duĹźo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

Ale te logotypy i napisy się przydają!

Ja, na ten przykład, przeczytawszy niedawny wątek o odchudzaniu na
rowerze, wziąłem go sobie bardzo do serca, więc poszedłem na taką
stronę, co liczy BMI i ustaliłem tam, że żeby się uplasować w samym
środeczku optymalnego przedziału wzrostowo-wagowego, powinienem
schudnąć. Troszkę mię to zmartwiło, bo 18 kg to jakby całkiem sporo,
w dodatku mam wrażenie, że jak bym zbił wagę do tej idealnej, to by
mnie wiatr zaczął przewracać, no ale trudno – jak norma mówi, że ją
przekraczam, to nie ma totamto. Norma wie lepiej. Trzeba przejść na
dietę i zacząć liczyć kalorie. Jak się zmobilizuję i zacisnę zęby,
to może dam radę.
No i oczywiście muszę zacząć więcej jeździć. W tym celu udałem się do
garażu, wyprowadziłem rower i… kątem oka zauważyłem napis na tylnych
widełkach. Wiedziałem oczywiście wcześniej, że on tam jest, nie
przywiązywałem jednak do niego większej wagi, ale w tych
okolicznościach doprawdy trudno było zlekceważyć jego wymowę.

Napis na moim rowerze głosi: FATTIES FIT FINE!

No ja przepraszam, ale jak nawet mój własny rodzony rower mówi,
że odchudzanie nie ma sensu, to ja się z nim spierać nie będę.

Ufff! Kamień z serca, skoro tak, to nie muszę się umartwiać. Ale
pojeździć – chętnie. Zwłaszcza, że poszedłem po rower z zamiarem
pojeżdżenia sobie. No to pojechaliśmy. Na golonkę i piweczko! :-D

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

W dniu 2010-04-23 14:07, Tomasz Minkiewicz pisze:

Napis na moim rowerze głosi: FATTIES FIT FINE!

No ja przepraszam, ale jak nawet mój własny rodzony rower mówi,
że odchudzanie nie ma sensu, to ja się z nim spierać nie będę.

Ja bym nie wierzył komuś kto się nazywa Karate Monkey ;-)

Bero pisze:

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

kolejny temat "zdupy"

granat

granat pisze:

Bero pisze:

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

kolejny temat "zdupy"

granat

Może coś zaproponujesz pasjonującego?

Pedzel, farbe i maluj :) Jeszcze lepszy pomysl, kup folie samoprzylepna mikropryzmatyczna, kolor jaki chcesz i obklej rower, bedzie bezpiecznie :)

Norbert pisze:

Pedzel, farbe i maluj :) Jeszcze lepszy pomysl, kup folie samoprzylepna mikropryzmatyczna, kolor jaki chcesz i obklej rower, bedzie bezpiecznie :)

Nie o to chodzi by zamalowywać (najzwyczajniej mi się nie chce),  tylko o umiar producentów. Po prostu.

Nie o to chodzi by zamalowywać (najzwyczajniej mi się nie chce),  tylko o umiar producentów. Po prostu.

Jesli chodzi o umiar to dawno temu do jezdzenia na zajecia kupilem fulla za 350 z hipermarketu, poodklejalem wszystkie naklejki, nawet nie bylo ich duzo, dorobilem blotniki, wymienilem suport, pedaly, ostatnio opony i rower ma juz duzo ponad 2000 km bez jakis nadzwyczajnych problemow (serwis samodzielnie robie). Acha lezy nowy 'damper' za 35 zl, ale dobije jeszcze tego co mam i dopiero wymienie :) Rower idealny, mam nadzieje ze nikt sie nie polasi ukrasc, w koncu nie ma tych markowych znakow, a wygodnie buja na dziurawych drogach i chodnikach.

Bero pisze:

Norbert pisze:

Pedzel, farbe i maluj :) Jeszcze lepszy pomysl, kup folie samoprzylepna mikropryzmatyczna, kolor jaki chcesz i obklej rower, bedzie bezpiecznie :)

Nie o to chodzi by zamalowywać (najzwyczajniej mi się nie chce),  tylko o umiar producentów. Po prostu.

No to wyrzuc... po co na kierownicy masz po 2 klamki i 2 manetki, Starczy torpedo. Itd - do skutku.

--
Michał

MichałG wrote:

[...]

Starczy torpedo. [...]

Pewnie, ze starczy. W Karatach, Ukrainach, Traperach itp. wystarczalo w zupelnosci. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Norbert" <i@hate.spam> napisał w wiadomości news:hqs3rh$apu$1sunflower.man.poznan.pl...

Pedzel, farbe i maluj :) Jeszcze lepszy pomysl, kup folie samoprzylepna mikropryzmatyczna, kolor jaki chcesz i obklej rower, bedzie bezpiecznie :)

Ale one są trasznie sztywne - próbowałeś oklejać całość (np. rurkę dookoła)? A może możesz polecić jakąś bardziej elastyczną (poza mikrogranulkami)?

--
Pozdrowionka
marcin

Ale one są trasznie sztywne - próbowałeś oklejać całość (np. rurkę dookoła)? A może możesz polecić jakąś bardziej elastyczną (poza mikrogranulkami)?

Musisz pochodzic do agencji reklamowych i cos sobie wybrac. Sa rozne, czasem daja jakies scinki za free. Swoja droga pamietam kiedys kogos kto mial doslownie obklejowny caly rower :)

Bero <waldeknospam@astercity.net> napisał(a):

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa

Ja logotypy na rowerze odkrywam raz na jakiś czas, podczas mycia i
czyszczenia. Normalnie, czyli po przejechaniu kilkudziesięciu km w terenie
wszelkie napisy na dolnej rurze i osprzęcie są przykryte elegancką i gustowna
warstwą błota i kurzu. Ślady "normalnego użytkowania" to najlepsze rozwiązanie
Twojego problemu.  --

Bero napisał:

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

Przejrzałem swój rower i policzyłem:
[...]
  W sumie 42 napisy lub/i loga.  O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

Tyle na temat. Reszta długiego postu to okazja do pochwalenia się
rowerem i jego komponentami, w kontekście poruszanej kwestii zupełnie
zbędna ;).
I to w pewnym sensie tłumaczy tak dużą ilość wszelakich napisów..
Widziałem nieraz, jak po pokonaniu brudnych odcinków wyznawcy kultu
marki przecierali tylko te miejsca, gdzie pod błotem widniały ważne
dla ich ego literki.
Czasem rzeczywiście ilość napisów razi nadmiarem. Na przykład patrząc
w dół, widzę na sterach tę samą nazwę aż w czterech miejscach (2 x
kapsel i 2 x osłona górnego łożyska). A na ramie, oprócz nazwy marki i
modelu oraz rozmiaru pojawia się lista zastosowanych w niej rozwiązań
(choć to w większości tylko marketingowe wabiki, czyli zbędne
duperele).
Ale pociesza fakt, że są też i przypadki odwrotne. Mam na przykład
klamki XT z serii, w której designer Shimano nie umieścił tych dwóch
literek, choć nazwa marki daje po gałach.
Bero, jeśli kontestujesz taką "reklamową" praktykę (choć moim zdaniem
nie o reklamę tu chodzi), to zamiast jeździć rowerem ubłoconym lub
odblaskowym, możesz stosować kontrnapisy. U mnie na przykład część
firmowych logotypów zasłaniają klubowe naklejki i etykieta z flaszki
absyntu. Czyli częściowo to ja decyduję, co ma być na moim kawałku
metalu napisane.

--
Marek

Marek pisze:

  W sumie 42 napisy lub/i loga.  O 43 za dużo. :)
Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

Tyle na temat. Reszta długiego postu to okazja do pochwalenia się
rowerem i jego komponentami, w kontekście poruszanej kwestii zupełnie
zbędna ;)

zwlaszcza ze nikt nikogo nie zmusza do kupowania komponentow z krzykliwymi napisami i zawsze mozna kupic cos alternatywnego, mniej rzucajacego sie w oczy.

granat

Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

fakt, na moim dzwonku z busolą nie ma napisów.
Marek


--

Bero pisze:

Rower to  darmowa powierzchnia reklamowa
Producenci bardzo dbają, aby rower wyglądał jak kakofonia różnych logo.

Przejrzałem swój rower i policzyłem:
1. siodełko  Procomp BIX 2 razy - z obu stron, samo "BIX" (cokolwiek to

[ciach specyfikacje za 5 tys] ;)

Ciekawe że rzeczy najlepsze są zwykle najskromniej oznaczone.

oto,to!.. ;) ;)
dotyczy to też 'kierownika roweru'.
Nawet znacznie bardziej niż roweru - na powierzchnię reklamową na plecach mam przynajmniej jakiś wpływ.... ;)


Pozdrawiam
Michał