Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Rower <> Garaż <> Samochód

Rower <> Garaż <> Samochód

Data: 2016-05-07 14:23:49
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 06.05.2016 o 20:48, Bolko pisze:
W wątku o fejsbuku przekonałem się że jest tu duzo osób które powinny być
ludźmi w słusznym wieku :)

Mój starszy syn zaczął jeżdzić na rowerze na kołach 20".
Wiec jest okazja żebym i ja sobie to urządzenie kupił.
Mam tylko kilka pytań :

1) Transport rowerów pewnie dwóch (synów) a może czterech (rodzice)
pytanie jak?
W środku/na dachu/z tyłu na haku? Co wybrać?

Tylko na haku.
Weź raz dla próby włóż kilka rowerów na bagażnik dachowy, a potem sobie wyobraź że robisz to kilka razy dziennie.....
O innych minusach już przez grzeczność nie wspomnę, ten wystarcza.


2) Przechowywanie
Mam garaż w bloku ale jak auto wejdzie to dwa małe rowery wejdą.
Ale z czterema może być problem.
No i co z zimą.
Macie to jakoś rozwiązane?

Można pod sufit powiesić.


3) Rower dla kierowcy samochodu :)
Nie chce marketowego bo jak siostra kiedyś na 18 kupowała rower
to pierwsze co to dętki trzeba było zmienić bo schodziło powietrze.
A jak byłem w specjalistycznym sklepie to moje auto jest mniej warte.
Co kupić na miasto + rzadko jakiś las albo błotko sie trafi

Używanego holendra, albo coś niemieckiego.
Nie giełdach w rodzaju flohmarkt, za sprzęt w dobrym stanie - jakieś 800 zł.

Data: 2016-05-10 14:00:05
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód

Co kupić na miasto + rzadko jakiś las albo błotko sie trafi

Używanego holendra, albo coś niemieckiego.
Nie giełdach w rodzaju flohmarkt, za sprzęt w dobrym stanie - jakieś 800


a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w piaście, dynama zintegrowane w piastach:))

nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś zapóźniony jestem). Jeździć się da. Generalnie fajne patenty jeśli rower jest nowy, ale jak trzeba będzie poprawiać czy naprawiać coś to obawiam się problemów.

sprzedałem go z innego powodu niż wyżej wymienione:) za krótki jestem na tamten egzemplarz:) 28" to nie dla mnie:)

Data: 2016-05-10 19:02:30
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 10.05.2016 o 14:00, sirapacz pisze:

Co kupić na miasto + rzadko jakiś las albo błotko sie trafi

Używanego holendra, albo coś niemieckiego.
Nie giełdach w rodzaju flohmarkt, za sprzęt w dobrym stanie - jakieś 800


a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał
takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w
piaście, dynama zintegrowane w piastach:))

Patrz - u mnie brak takowych skłądowych to minus....

Data: 2016-05-10 19:42:17
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód

a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał
takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w
piaście, dynama zintegrowane w piastach:))

Patrz - u mnie brak takowych skłądowych to minus....

bo te minusy są plusami jak masz nóffkę sztukę, co innego jak bierzesz używkę za kilkaset pln

Data: 2016-05-10 23:35:16
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 10.05.2016 o 19:42, sirapacz pisze:

a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał
takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w
piaście, dynama zintegrowane w piastach:))

Patrz - u mnie brak takowych skłądowych to minus....

bo te minusy są plusami jak masz nóffkę sztukę, co innego jak bierzesz
używkę za kilkaset pln

Bez przesady, nikt zabytku nie każe kupować.
A jakby co, to wymieniasz w tym samym miejscu daną część za góra 100 zł i po sprawie.

Data: 2016-05-10 22:27:44
Autor: Przyjazny
Rower <> Garaż <> Samochód
On 2016-05-10 12:00, sirapacz <newsy@sircomp.pl> wrote:

Co kupić na miasto + rzadko jakiś las albo błotko sie trafi

Używanego holendra, albo coś niemieckiego.
Nie giełdach w rodzaju flohmarkt, za sprzęt w dobrym stanie - jakieś 800


a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w piaście, dynama zintegrowane w piastach:))

nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś zapóźniony jestem).

Do przekładni dostać się, co najmniej niektórych, da bez problemu, są
instrukcje etc. chociaż jest pełno drobnej mechaniki i złożyć jest
ciężej niż zwykłą mechanikę. Hamulce są rozbieralne bo trzeba je
smarować. Dynama są rozbieralne, chociaż raczej nie ma pola do dużych
napraw. Instrukcje w dłoń i walcz!

Data: 2016-05-11 13:54:13
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód

nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś
zapóźniony jestem).

Do przekładni dostać się, co najmniej niektórych, da bez problemu, są
instrukcje etc. chociaż jest pełno drobnej mechaniki i złożyć jest
ciężej niż zwykłą mechanikę. Hamulce są rozbieralne bo trzeba je
smarować. Dynama są rozbieralne, chociaż raczej nie ma pola do dużych
napraw. Instrukcje w dłoń i walcz!

weź teraz znajdz instrukcje do holendra gdzie znasz markę a model mozesz strzelać.

wole rozbierać samochody niż duperelki w rowerach :) jakoś furę mnie łatwiej psuć:)

Data: 2016-05-11 13:30:14
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "sirapacz" <newsy@sircomp.pl> napisał w wiadomości news:ngsig6$npu$1portraits.wsisiz.edu.pl...

Co kupić na miasto + rzadko jakiś las albo błotko sie trafi

Używanego holendra, albo coś niemieckiego.
Nie giełdach w rodzaju flohmarkt, za sprzęt w dobrym stanie - jakieś 800


a ja odradzę. żona nabyła mi takiego holendra i mój konkretnie miał takie minusy:
hamulce bębnowe zintegrowane w piascie, przekładnia zintegrowana w piaście, dynama zintegrowane w piastach:))


Przednie hamulce też miał zintegrowane w piaście?
Bo dynamo w piaście to dla mnie same plusy. Nie ma dużych oporów na tarcie opona-wałek w dynamie tradycyjnym.
Jednyny minus przekładni w piaście to mała ilość biegów.

nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś zapóźniony jestem). Jeździć się da. Generalnie fajne patenty jeśli rower jest nowy, ale jak trzeba będzie poprawiać czy naprawiać coś to obawiam się problemów.

Nie przesadzaj. 30 lat temu 99% rowerów miało tylne hamulce w piaście (Torpedo) i każdy umiejący trzymać klucz potrafił to rozłożyć, naprawić i skręcić.
Wypożycz sobie starą książkę Adama Słodowego, to jest tam to wyjasnione.


sprzedałem go z innego powodu niż wyżej wymienione:) za krótki jestem na tamten egzemplarz:) 28" to nie dla mnie:)

Może nie chodzi o rozmiar kół, ale o wielkość ramy, która nie była dopasowana do Twojego wzrostu?

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-11 13:52:27
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód


Przednie hamulce też miał zintegrowane w piaście?
Bo dynamo w piaście to dla mnie same plusy. Nie ma dużych oporów na
tarcie opona-wałek w dynamie tradycyjnym.
Jednyny minus przekładni w piaście to mała ilość biegów.

jak dla mnie dynama mogłoby w ogóle nie być - w epoce ledów i akumulatorków nie ma to sensu

Nie przesadzaj. 30 lat temu 99% rowerów miało tylne hamulce w piaście
(Torpedo) i każdy umiejący trzymać klucz potrafił to rozłożyć, naprawić
i skręcić.
Wypożycz sobie starą książkę Adama Słodowego, to jest tam to wyjasnione.

tak ale torpedo dziala inaczej niż bębnowe(?) w rowerze. Przejeździłem bardzo dużo na takich rowerach za małolata i nigdy nie miałem problemu z hamulcami torpedo.


sprzedałem go z innego powodu niż wyżej wymienione:) za krótki jestem
na tamten egzemplarz:) 28" to nie dla mnie:)

Może nie chodzi o rozmiar kół, ale o wielkość ramy, która nie była
dopasowana do Twojego wzrostu?

też możliwe ale po 15 latach bez roweru i tak nie potrafiłbym dobrać. skończyłem z jakimś tanim chinolem cobym go zarżnął aż nauczę się jeździć:) kondycja nie ta:)

Data: 2016-05-11 14:43:12
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "sirapacz" <newsy@sircomp.pl> napisał w wiadomości news:ngv6ds$voq$1portraits.wsisiz.edu.pl...


Przednie hamulce też miał zintegrowane w piaście?
Bo dynamo w piaście to dla mnie same plusy. Nie ma dużych oporów na
tarcie opona-wałek w dynamie tradycyjnym.
Jednyny minus przekładni w piaście to mała ilość biegów.

jak dla mnie dynama mogłoby w ogóle nie być - w epoce ledów i akumulatorków nie ma to sensu

Lampka jest rozładowana zawsze wtedy, gdy jest potrzebna.


Nie przesadzaj. 30 lat temu 99% rowerów miało tylne hamulce w piaście
(Torpedo) i każdy umiejący trzymać klucz potrafił to rozłożyć, naprawić
i skręcić.
Wypożycz sobie starą książkę Adama Słodowego, to jest tam to wyjasnione.

tak ale torpedo dziala inaczej niż bębnowe(?) w rowerze. Przejeździłem bardzo dużo na takich rowerach za małolata i nigdy nie miałem problemu z hamulcami torpedo.

Przednie i tylne hamulce są bębnowe? Razem z przekładnią wcisnęli tam hamulec bębnowy?
Pokaż fotkę.



sprzedałem go z innego powodu niż wyżej wymienione:) za krótki jestem
na tamten egzemplarz:) 28" to nie dla mnie:)

Może nie chodzi o rozmiar kół, ale o wielkość ramy, która nie była
dopasowana do Twojego wzrostu?

też możliwe ale po 15 latach bez roweru i tak nie potrafiłbym dobrać. skończyłem z jakimś tanim chinolem cobym go zarżnął aż nauczę się jeździć:) kondycja nie ta:)

Na marketowym rowerze to się tylko zmęczysz. Ja mam rower z Selgrosa. Wybierałem ten najmniej krzywy z kilku dostępnych sztuk, a i tak czuć, że ma zwaloną geometrię. :)
Porównując opory jazdy z najtańszym markowym rowerem, to widać jaka jest przepaść w jakości wykonania i osprzętu. Teraz bym kupił używany markowy.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-11 05:59:31
Autor: WS
Rower <> GaraĹź <> SamochĂłd
On Wednesday, May 11, 2016 at 2:42:53 PM UTC+2, yabba wrote:

Lampka jest rozładowana zawsze wtedy, gdy jest potrzebna.

ja awaryjnie woze mala sigme micro na 2 baterie CR2032, jako pozycyjne swiatlo jest OK

Przednie i tylne hamulce są bębnowe? Razem z przekładnią wcisnęli tam hamulec bębnowy?

moze byc rolkowy np.
http://ctbike.pl/shimano-sg-8r36-nexus-inter-8-wielobiegowa-piasta-tylna.html

albo torpedo,
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/piasty-rowerowe/z-biegami-wewnatrz/p,piasta-tylna-nexus-3-sg-3c41-36h-manetka-komplet-shimano,191452.html

Data: 2016-05-11 15:10:19
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisał w wiadomości news:2c301203-3218-43b3-ad9f-c3b88cfc08a4googlegroups.com...
On Wednesday, May 11, 2016 at 2:42:53 PM UTC+2, yabba wrote:

Lampka jest rozładowana zawsze wtedy, gdy jest potrzebna.

ja awaryjnie woze mala sigme micro na 2 baterie CR2032, jako pozycyjne swiatlo jest OK

Przednie i tylne hamulce są bębnowe? Razem z przekładnią wcisnęli tam
hamulec bębnowy?

moze byc rolkowy np.
http://ctbike.pl/shimano-sg-8r36-nexus-inter-8-wielobiegowa-piasta-tylna.html


8 biegów w piaście! Myślałem, że maksymalnie da się 4 tam wcisnąć.



albo torpedo,
https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/piasty-rowerowe/z-biegami-wewnatrz/p,piasta-tylna-nexus-3-sg-3c41-36h-manetka-komplet-shimano,191452.html


Takie przekładnie były już w latach 80-tych w najbardziej wypasionych wersjach Wigry 3.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-11 06:42:48
Autor: WS
Rower <> GaraĹź <> SamochĂłd
On Wednesday, May 11, 2016 at 3:10:02 PM UTC+2, yabba wrote:
8 biegów w piaście! Myślałem, że maksymalnie da się 4 tam wcisnąć.

moze byc i 12 https://en.wikipedia.org/wiki/Sachs_Elan


Takie przekładnie były już w latach 80-tych w najbardziej wypasionych wersjach Wigry 3.

sasiad taki mial ;)

Data: 2016-05-11 18:03:59
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 11.05.2016 o 14:43, yabba pisze:


Przednie i tylne hamulce są bębnowe? Razem z przekładnią wcisnęli tam
hamulec bębnowy?
Pokaż fotkę.


Nie dalej jak tydzień temu opchnąłem taki rower - Sparta Stilo.

Data: 2016-05-11 20:02:18
Autor: Pszemol
Rower <> Garaż <> Samochód
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:573328ca$0$684$65785112news.neostrada.pl...
Na marketowym rowerze to się tylko zmęczysz. Ja mam rower z Selgrosa. Wybierałem ten najmniej krzywy z kilku dostępnych sztuk, a i tak czuć,
że ma zwaloną geometrię. :)

Trzeba było iść do innego marketu, gdzie rowerami nie rzucają po magazynie.

Porównując opory jazdy z najtańszym markowym rowerem, to widać jaka jest przepaść w jakości wykonania i osprzętu. Teraz bym kupił używany markowy.

Histeryzujesz. Co to są dla Ciebie "najtańsze markowe" rowery?

Data: 2016-05-12 09:55:01
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:nh0kk4$riq$1dont-email.me...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:573328ca$0$684$65785112news.neostrada.pl...
Na marketowym rowerze to się tylko zmęczysz. Ja mam rower z Selgrosa. Wybierałem ten najmniej krzywy z kilku dostępnych sztuk, a i tak czuć,
że ma zwaloną geometrię. :)

Trzeba było iść do innego marketu, gdzie rowerami nie rzucają po magazynie.


Byłem w dwóch Selgrosach.

Porównując opory jazdy z najtańszym markowym rowerem, to widać jaka jest przepaść w jakości wykonania i osprzętu. Teraz bym kupił używany markowy.

Histeryzujesz. Co to są dla Ciebie "najtańsze markowe" rowery?

Np. Romet.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-12 18:26:03
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 12.05.2016 o 09:55, yabba pisze:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:nh0kk4$riq$1dont-email.me...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
news:573328ca$0$684$65785112news.neostrada.pl...
Na marketowym rowerze to się tylko zmęczysz. Ja mam rower z Selgrosa.
Wybierałem ten najmniej krzywy z kilku dostępnych sztuk, a i tak czuć,
że ma zwaloną geometrię. :)

Trzeba było iść do innego marketu, gdzie rowerami nie rzucają po
magazynie.


Byłem w dwóch Selgrosach.

Porównując opory jazdy z najtańszym markowym rowerem, to widać jaka
jest przepaść w jakości wykonania i osprzętu. Teraz bym kupił używany
markowy.

Histeryzujesz. Co to są dla Ciebie "najtańsze markowe" rowery?

Np. Romet.

LOL !!!!
Chyba taki sprzed 30 lat.

Data: 2016-05-12 19:48:32
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód

Np. Romet.

LOL !!!!
Chyba taki sprzed 30 lat.

wiem, że to chińczyk (teraz) ale chyba jakiś tam poziom muszą trzymać skoro jeszcze nie zdechło i dalej je importują

Data: 2016-05-12 22:50:37
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 12.05.2016 o 19:48, sirapacz pisze:

Np. Romet.

LOL !!!!
Chyba taki sprzed 30 lat.

wiem, że to chińczyk (teraz) ale chyba jakiś tam poziom muszą trzymać
skoro jeszcze nie zdechło i dalej je importują

Nie widzę związku...

Data: 2016-05-12 23:14:49
Autor: sirapacz
Rower <> Garaż <> Samochód

wiem, że to chińczyk (teraz) ale chyba jakiś tam poziom muszą trzymać
skoro jeszcze nie zdechło i dalej je importują

Nie widzę związku...
zwiazek jest taki ze chinczyk zrobi dobry towar pod warunkiem ze zamawiajacy nie bedzie sobie lecial w ch... mowiac "najtaniej jak sie da"

Zrobią tak, jak zamówisz. każesz zrobić nakrętki z kwasówki to zrobią. Jak każesz zrobić najtańsze to też zrobią - tylko przykręcać trzeba będzie palcami by gwintu nie zerwać:)

Data: 2016-05-13 20:35:47
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 12.05.2016 o 23:14, sirapacz pisze:

wiem, że to chińczyk (teraz) ale chyba jakiś tam poziom muszą trzymać
skoro jeszcze nie zdechło i dalej je importują

Nie widzę związku...
zwiazek jest taki ze chinczyk zrobi dobry towar pod warunkiem ze
zamawiajacy nie bedzie sobie lecial w ch... mowiac "najtaniej jak sie da"

Oczywiście.
Co nijak nie znaczy, że chińczyk który kupił nazwę "romet" tak właśnie robi.
Albo że Polak nie będzie kupował szmelcu za grosze....

Data: 2016-05-12 20:31:04
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:nh2aqi$ad9$5node1.news.atman.pl...
W dniu 12.05.2016 o 09:55, yabba pisze:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:nh0kk4$riq$1dont-email.me...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
news:573328ca$0$684$65785112news.neostrada.pl...
Na marketowym rowerze to się tylko zmęczysz. Ja mam rower z Selgrosa.
Wybierałem ten najmniej krzywy z kilku dostępnych sztuk, a i tak czuć,
że ma zwaloną geometrię. :)

Trzeba było iść do innego marketu, gdzie rowerami nie rzucają po
magazynie.


Byłem w dwóch Selgrosach.

Porównując opory jazdy z najtańszym markowym rowerem, to widać jaka
jest przepaść w jakości wykonania i osprzętu. Teraz bym kupił używany
markowy.

Histeryzujesz. Co to są dla Ciebie "najtańsze markowe" rowery?

Np. Romet.

LOL !!!!
Chyba taki sprzed 30 lat.

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy. Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-12 22:53:36
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.

Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.

Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet nie mają startu nawet.
Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.


Data: 2016-05-13 00:06:44
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nh2qg7$ta6$1node1.news.atman.pl...
W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.

Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.

Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów. Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet
nie mają startu nawet.
Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.

Kross to już wyższa półka od Rometa, więc oczywistym jest, że różnice będą widoczne.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-13 20:37:25
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 13.05.2016 o 00:06, yabba pisze:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nh2qg7$ta6$1node1.news.atman.pl...
W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.

Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.

Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)



Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet
nie mają startu nawet.
Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.

Kross to już wyższa półka od Rometa, więc oczywistym jest, że różnice
będą widoczne.

Ano właśnie.
A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.

Data: 2016-05-14 18:34:48
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:nh56ss$bhd$7node1.news.atman.pl...
W dniu 13.05.2016 o 00:06, yabba pisze:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nh2qg7$ta6$1node1.news.atman.pl...
W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.

Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.

Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)

I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?



Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet
nie mają startu nawet.
Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.

Kross to już wyższa półka od Rometa, więc oczywistym jest, że różnice
będą widoczne.

Ano właśnie.
A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.

To może zacznijmy od zdefiniowania co to jest rower "marketowy" i rower "markowy", bo chyba rozmawiamy o różnych rzeczach.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-15 11:16:03
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:

W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)

I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?


Ale zrozumiałeś przekaz?
Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.

A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.

To może zacznijmy od zdefiniowania co to jest rower "marketowy" i rower
"markowy", bo chyba rozmawiamy o różnych rzeczach.

Rower marketowy to taki który można kupić w markecie.
Dowolnym, od Biedronki do Decathlona.

A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie sprzętu markowego.

Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.

Data: 2016-05-16 10:07:50
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:nh9eoa$hf6$3node1.news.atman.pl...
W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:

W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)

I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?


Ale zrozumiałeś przekaz?
Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.

Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower marketowy.



A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.

To może zacznijmy od zdefiniowania co to jest rower "marketowy" i rower
"markowy", bo chyba rozmawiamy o różnych rzeczach.

Rower marketowy to taki który można kupić w markecie.
Dowolnym, od Biedronki do Decathlona.


Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa (coś zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to słabszymi wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe rowery.

A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.


W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie sprzętu markowego.

Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.

Widziałeś rower Rometa? Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę to jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w Selgrocie, Auchan czy Tesco.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-16 20:32:54
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 16.05.2016 o 10:07, yabba pisze:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:nh9eoa$hf6$3node1.news.atman.pl...
W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:

W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)

I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?


Ale zrozumiałeś przekaz?
Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.

Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower
marketowy.


Dokładnie.
A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie takich jak te najtańsze.

Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa
(coś zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to
słabszymi wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe
rowery.

No i kto tak mówi?
Bo przecież nie ja, twierdziłem coś dokładnie odwrotnego.


A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.


A jakiej marki wiesz chociaż?
Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie jest...




W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt
pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie
sprzętu markowego.

Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.

Widziałeś rower Rometa?

Oczywiście.
I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z flohmarktu.
Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....


Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę
to jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w
Selgrocie, Auchan czy Tesco.

Dam głowę, że w każdym z tych sklepów znajdziesz rower,równie dobry, niż najtańszy Romet.

Data: 2016-05-25 18:09:01
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nhd3op$cb0$1node1.news.atman.pl...
W dniu 16.05.2016 o 10:07, yabba pisze:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:nh9eoa$hf6$3node1.news.atman.pl...
W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:

W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.

Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z
supermarketów.
Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)

Nie zrozumiałeś.
Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
Do tego rower dostałem za 1 zł.
Autentyk - tak było na paragonie. ;-)

I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?


Ale zrozumiałeś przekaz?
Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.

Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower
marketowy.


Dokładnie.
A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
takich jak te najtańsze.

To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.


Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa
(coś zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to
słabszymi wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe
rowery.

No i kto tak mówi?
Bo przecież nie ja, twierdziłem coś dokładnie odwrotnego.


W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.


A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.


A jakiej marki wiesz chociaż?

Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.

Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
jest...


Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a nie tylko piękne tradycje





W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt
pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie
sprzętu markowego.

Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.

Widziałeś rower Rometa?

Oczywiście.
I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
flohmarktu.
Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....


Z ciekawości zapytam, dlaczego?


Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę
to jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w
Selgrocie, Auchan czy Tesco.

Dam głowę, że w każdym z tych sklepów znajdziesz rower,równie dobry, niż
najtańszy Romet.

W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu górala dla
dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.
Może w tym roku supermarkety zaopatrują się w lepsze rowery i uratujesz swoją głowę. :)


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-05-25 23:19:14
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 25.05.2016 o 18:09, yabba pisze:

A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
takich jak te najtańsze.

To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.

Nie - ja mówię że są lepsze od TANICH rowerów z supermarketów.
Od tych które kosztują tyle co Romety - już niekoniecznie.

W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.

Raczej pomiędzy markami no name, do których Romet też się zalicza.
Pomiędzy rowerami to raczej ciężko, bo modele są różne.


A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.


A jakiej marki wiesz chociaż?

Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.

Kiedyś.
Ale już nie robi.
Tak czy tak - rower z Decathlona, lepszy lub gorszy nadal nie jest rowerem markowym, tylko supermarketowym.




Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
jest...


Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a
nie tylko piękne tradycje

No, tez bym tego wymagał.
I Rometa bym tu nie zaliczał.

I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
flohmarktu.
Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....


Z ciekawości zapytam, dlaczego?

Święty spokój.

W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
górala dla
dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.

W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?

Data: 2016-06-09 02:58:49
Autor: yabba
Rower <> Garaż <> Samochód
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:ni54sg$lhp$1node1.news.atman.pl...
W dniu 25.05.2016 o 18:09, yabba pisze:

A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
takich jak te najtańsze.

To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.

Nie - ja mówię że są lepsze od TANICH rowerów z supermarketów.
Od tych które kosztują tyle co Romety - już niekoniecznie.

Dobrze, moge przystać na takie pozycjonowanie Rometów wśród rowerów marketowych.


W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.

Raczej pomiędzy markami no name, do których Romet też się zalicza.
Pomiędzy rowerami to raczej ciężko, bo modele są różne.


A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.


Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.


A jakiej marki wiesz chociaż?

Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.

Kiedyś.
Ale już nie robi.
Tak czy tak - rower z Decathlona, lepszy lub gorszy nadal nie jest rowerem markowym, tylko supermarketowym.

Dla mnie Decathon już swoja markę ma i z przypadkowych obserwacji jego rowerów widzę, że stara się nie spaść z jakością.


Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
jest...


Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a
nie tylko piękne tradycje

No, tez bym tego wymagał.
I Rometa bym tu nie zaliczał.

I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
flohmarktu.
Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....


Z ciekawości zapytam, dlaczego?

Święty spokój.

To jest na tyle proste w regulacji, że ja nie widzę problemu w użytkowaniu albo przy wymianie opony. Ale muszę Ci przyznać rację, że zielsko bardzo lubi wkręcać się w te wszystkie koła zębate przy przerzutce.


W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
górala dla
dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.

W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?

W sensie, że najdroższy rower z supermarketu spożywczego jest gorszy od najtańszego MTB Rometa.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2016-06-09 08:06:54
Autor: Cavallino
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 09.06.2016 o 02:58, yabba pisze:

W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
górala dla
dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.

W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?

W sensie, że najdroższy rower z supermarketu spożywczego jest gorszy od
najtańszego MTB Rometa.

Jeśli ten ze spożywczaka kosztuje mniej - zapewne.
Jeśli więcej - niekoniecznie.
Nie wiem po ile chodzą najtańsze rowery Rometu, więc co się do nich da przyrównać.

Data: 2016-05-14 20:54:09
Autor: twistedme
Rower <> Garaż <> Samochód
W dniu 2016-05-12 o 22:53, Cavallino pisze:
W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:

Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.

Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.

Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.

Wątpię.
Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet
nie mają startu nawet.
Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.


Chętnie bym przyjął taki szmelc:

http://www.romet.pl/Rower,TOOL_2,10,690,691,14383,2016.html

albo może być nawet taki:

http://www.romet.pl/Rower,BOREAS,10,696,697,14439,2016.html

Data: 2016-06-13 04:25:12
Autor: lublex
Rower <> GaraĹź <> SamochĂłd
W dniu środa, 11 maja 2016 13:29:51 UTC+2 użytkownik yabba napisał:

Ciach...

Przednie hamulce też miał zintegrowane w piaście?
Nie ma takiej potrzeby
Bo dynamo w piaście to dla mnie same plusy. Nie ma dużych oporów na tarcie opona-wałek w dynamie tradycyjnym.
Prawda
Jednyny minus przekładni w piaście to mała ilość biegów.
Hmm... Mam Nexusa 8 biegów (z hamulcem) i powiem że nie jest istotna ilość biegów ale "rozpiętość przekładni". 250% zupełnie wystarczy. Jeżeli ktoś ma na blacie trzy zębatki a w kasecie 9, to wcale nie ma 27 biegów. Część się i tak powtarza w zależności od ustawienia przód/tył, a krzyżowanie łańcucha ogranicza skutecznie wspomnianą rozpiętość.


> nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś zapóźniony > jestem). Jeździć się da. Generalnie fajne patenty jeśli rower jest nowy, > ale jak trzeba będzie poprawiać czy naprawiać coś to obawiam się > problemów.

Nie przesadzaj. 30 lat temu 99% rowerów miało tylne hamulce w piaście (Torpedo) i każdy umiejący trzymać klucz potrafił to rozłożyć, naprawić i skręcić.
Wypożycz sobie starą książkę Adama Słodowego, to jest tam to wyjasnione.

Raczej takiej przekładni planetarnej już lepiej się nie czepiać. Praktycznie niezawodna (mam przejechane jakieś 20 tys. i jest jak nowa, a mówią że do 50 tys. ma być bez dotykania).. Dla mnie najistotniejsza jest właśnie bezobsługowość na lata. Długowieczność łańcucha też ma znaczenia. Marzę z kolei o automacie, ale jak dotąd to są tylko max. trzybiegowe z niewielką rozpiętością.   Jest serwis Shimano i przeglądy oraz naprawy realizują wysyłkowo za grosze.

pozdr
lublex

Rower <> Garaż <> Samochód

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona