Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower na Beskid Slaski

Rower na Beskid Slaski

Data: 2009-06-09 13:01:17
Autor: Krzysztof Labocha
Rower na Beskid Slaski
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?

pozdrawiam
Krzysiek

Data: 2009-06-09 04:35:39
Autor: player
Rower na Beskid Slaski
On 9 Cze, 13:01, "Krzysztof Labocha" <le_boucher_usun...@wp.pl> wrote:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?


W seryjnym rowerze za 2 tałezeny to ani tarczówki ani amor dobry nie
bedzie ale da sie jeździć ;) No chyba że a6 z torą.

--
pozdro
jay

Data: 2009-06-09 21:10:28
Autor: click
Rower na Beskid Slaski
player pisze:
On 9 Cze, 13:01, "Krzysztof Labocha" <le_boucher_usun...@wp.pl> wrote:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?


W seryjnym rowerze za 2 tałezeny to ani tarczówki ani amor dobry nie
bedzie ale da sie jeździć ;) No chyba że a6 z torą.


co ty nie powiesz? az tyle przeplacieles za signa? ;)


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-06-09 14:27:23
Autor: Mamut
Rower na Beskid Slaski
Krzysztof Labocha {le_boucher_usun_to@wp.pl} naskrobał:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?


Tyle, że tarczówki. Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)
Bez błota będą słabsze niż v-ki.

Data: 2009-06-09 12:51:12
Autor: Jan Srzednicki
Rower na Beskid Slaski
On 2009-06-09, Mamut wrote:
Krzysztof Labocha {le_boucher_usun_to@wp.pl} naskrobał:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?

Tyle, że tarczówki. Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)
Bez błota będą słabsze niż v-ki.

Moje BB7 są znacznie silniejsze, niż fałki.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-09 06:41:36
Autor: player
Rower na Beskid Slaski
On 9 Cze, 14:51, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:
On 2009-06-09, Mamut wrote:
> Krzysztof Labocha {le_boucher_usun...@wp.pl} naskrobał:
>> Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
>> w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
>> sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
>> warte?

> Tyle, że tarczówki. Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)
> Bez błota będą słabsze niż v-ki.

Moje BB7 są znacznie silniejsze, niż fałki.


bb5 tez, szczególnie z tarczą 203 ;>

--
jay

Data: 2009-06-09 20:08:50
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Krzysztof Labocha {le_boucher_usun_to@wp.pl} naskrobał:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?
Tyle, że tarczówki. Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)
Bez błota będą słabsze niż v-ki.

Moje BB7 są znacznie silniejsze, niż fałki.

Moje też.
:>

zyga

Data: 2009-06-09 14:32:49
Autor: Mariusz Kruk
Rower na Beskid Slaski
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mamut"
Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)

Na razie ty chamujesz...

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ This  kind  of  error  happens  when you say
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. `\if...' and forget the matching `\fi'. I've
\.http://epsilon.eu.org/\.\ inserted a `\fi'; this might work.(TeX)
..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Data: 2009-06-09 20:07:52
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?


Tyle, że tarczówki. Głowna zaleta, że w błocie nadal będą chamować :)
Bez błota będą słabsze niż v-ki.

Tak tak, na długim zjeździe zostawisz klocki na obręczach, boi się stopią.

Gripy Prodigy rządzą!

PILNIE KUPIĘ DAMPERA 216mm!


zyga

Data: 2009-06-09 14:42:15
Autor: dobrov
Rower na Beskid Slaski
Krzysztof Labocha pisze:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?

Przez 10lat jeździłem po parę razy w roku po Beskidzie na HT z V-kami.
Dobre V-ki dają radę ale bardzo nieprzyjemnie dla ucha drapią gdy jest mokro.
No i częściej obręcze trzeba wymieniać, bo się przecierają - przednia
mi normalnie pękła wzdłuż łuku podczas jazdy kiedyś, ale to było blisko domu :)
Siła hamowania nie będzie powalać ale rzadko będzie to wielki dyskomfort.
Często będzie średni lub mały :) Ja generalnie miałem przełożenia na klamkach zawsze ustawione na maksymalną siłę hamowania. Najgorzej było na długich stromych zjazdach, które gdzie były wielkie kamulce lub uskoki - trzeba było ostro balansować, "spadać" na ręce i hamować na granicy blokady.
Łagodniejszy, szybszy zjazd nie boli.

Niestety na HT w Beskidzie plecy cierpią. Głównie ze względu na plecy sprawiłem
sobie full-a, ale to mój problem osobniczy.

Co do tarczówek mechanicznych, to długo panowała opinia, że są g... warte.
Ale tak od jakichś 2 lat mają na forach gorących orędowników twierdzących,
że są one teraz równie dobre jak hydrauliki - sam nie próbowałem.

Data: 2009-06-10 00:22:06
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Rower na Beskid Slaski
Dnia 09.06.2009 14:42 użytkownik dobrov napisał :
Krzysztof Labocha pisze:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?

Przez 10lat jeździłem po parę razy w roku po Beskidzie na HT z V-kami.
Dobre V-ki dają radę ale bardzo nieprzyjemnie dla ucha drapią gdy jest mokro.

Ceramiki drapią zawsze i od czasu gdy je założyłem jest to przyjemne dla ucha. :-)

No i częściej obręcze trzeba wymieniać, bo się przecierają - przednia
mi normalnie pękła wzdłuż łuku podczas jazdy kiedyś, ale to było blisko domu :)

Ceramiki i po problemie. ;-P

Siła hamowania nie będzie powalać ale rzadko będzie to wielki dyskomfort.

J.w.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-11 16:14:01
Autor: dobrov
Rower na Beskid Slaski
Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Ceramiki i po problemie. ;-P

No ale nie lepiej zamiast obręczy za 320zł kupić taką za 70zł
i tarcze zamiast v-ek?
Jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę sensowności ich stosowania.

Data: 2009-06-11 16:16:23
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Ceramiki i po problemie. ;-P

No ale nie lepiej zamiast obręczy za 320zł kupić taką za 70zł
i tarcze zamiast v-ek?
Jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę sensowności ich stosowania.

Zaraz ci ktoś wyskoczy z wagą.

zyga

Data: 2009-06-12 09:55:38
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Rower na Beskid Slaski
Dnia 11.06.2009 16:14 użytkownik dobrov napisał :
Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Ceramiki i po problemie. ;-P

No ale nie lepiej zamiast obręczy za 320zł kupić taką za 70zł
i tarcze zamiast v-ek?
Jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę sensowności ich stosowania.

Oczywiście, że nie lepiej. Przejedź się kiedyś na dowolny maraton w błocie, to sam zobaczysz. Ostatnia okazja była w Szczawnicy 30.05. Ilu ludzi straciło klocki to nawet nie liczyłem. Ilu znajomych klęło na tarczówki i chciało się ich raz na zawsze pozbyć też nie wspomnę. Nigdy nie zapomnę jak się ciągle śmiałem gdy sprowadzałem na stromych zjazdach   (nie śmiać się, cienki ze mnie zjazdowiec ;-P ) i co chwilę ktoś pytał "Tobie też zniknęły klocki?" A one jakoś od kilkunastu miesięcy nie chcą zniknąć. :-D
Co do Twojego porównania cenowego to przede wszystkim za 70 zł nie kupisz obręczy tej klasy co ta za 320 zł, więc jest nieadekwatne. Obecnie Mavic 717 kosztuje ok. 200 zł, ceramiczna nie wiem ile, ale chyba jakieś 370 zł. Doliczając hamulce i klamki wychodzi, że zestaw kosztuje ok. 1000 zł i masz lekki, działający i naprawdę porządny sprzęt z wyższej półki. Hamulec tarczowy tej klasy na jedno koło tyle kosztuje, do tego pomijam, że jest do d... ;-P i cięższy oraz koszty eksploatacyjne.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-12 10:22:57
Autor: Wojtek Paszkowski
Rower na Beskid Slaski
"Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:q8e9g6-in9.ln1menek.one.pl...

Nigdy nie zapomnę jak się ciągle śmiałem gdy sprowadzałem na stromych zjazdach
(...)
"Tobie też zniknęły klocki?" A one jakoś od kilkunastu miesięcy nie chcą zniknąć. :-D

no to wyszło szydło z worka - a niby jakim cudem one mają znikać, jak ich nie używasz!

pozdr

Data: 2009-06-12 13:48:02
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Rower na Beskid Slaski
Dnia 12.06.2009 10:22 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
"Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:q8e9g6-in9.ln1menek.one.pl...

Nigdy nie zapomnę jak się ciągle śmiałem gdy sprowadzałem na stromych zjazdach
(...)
"Tobie też zniknęły klocki?" A one jakoś od kilkunastu miesięcy nie chcą zniknąć. :-D

no to wyszło szydło z worka - a niby jakim cudem one mają znikać, jak ich nie używasz!

Tym gorzej, znaczy, że w tarczówkach znikają nawet nieużywane.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-12 12:10:53
Autor: Jan Srzednicki
Rower na Beskid Slaski
On 2009-06-12, Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 12.06.2009 10:22 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
"Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:q8e9g6-in9.ln1menek.one.pl...

Nigdy nie zapomnę jak się ciągle śmiałem gdy sprowadzałem na stromych zjazdach
(...)
"Tobie też zniknęły klocki?" A one jakoś od kilkunastu miesięcy nie chcą zniknąć. :-D

no to wyszło szydło z worka - a niby jakim cudem one mają znikać, jak ich nie używasz!

Tym gorzej, znaczy, że w tarczówkach znikają nawet nieużywane.

Szczury podgryzają znaczy się? A może mole tarczowe?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-06-13 21:02:53
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Rower na Beskid Slaski
Dnia 12.06.2009 14:10 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-06-12, Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 12.06.2009 10:22 użytkownik Wojtek Paszkowski napisał :
"Mikołaj \"Miki\" Menke"" <miki@menek.one.pl> wrote in message news:q8e9g6-in9.ln1menek.one.pl...

Nigdy nie zapomnę jak się ciągle śmiałem gdy sprowadzałem na stromych zjazdach
(...)
"Tobie też zniknęły klocki?" A one jakoś od kilkunastu miesięcy nie chcą zniknąć. :-D
no to wyszło szydło z worka - a niby jakim cudem one mają znikać, jak ich nie używasz!
Tym gorzej, znaczy, że w tarczówkach znikają nawet nieużywane.

Szczury podgryzają znaczy się? A może mole tarczowe?

Nie wiem, pytaj tych, którym klocki zniknęły. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-12 10:30:45
Autor: Artur
Rower na Beskid Slaski
piątek, 12 cze, Mikołaj "Miki" Menke:
Co do Twojego porównania cenowego to przede wszystkim za 70 zł nie kupisz obręczy tej klasy co ta za 320 zł, więc jest nieadekwatne. Obecnie Mavic 717 kosztuje ok. 200 zł, ceramiczna nie wiem ile, ale chyba jakieś 370 zł.

A ja mogę powiedzieć, że i wśród nieceramicznych są duże różnice w jakości
hamowania. Mavic A719 (28") za 200zł spisuje się rewelacyjnie nawet w błocie i
mokrym (miałem silny napad cyklozy w okresie wczesnowiosennym ;). Zwykła
obręcz za 60zł nie dawała rady w tych warunkach. Klocki mam te same od pół
roku (trzyskładnikowe BBB).

Data: 2009-06-14 22:29:03
Autor: dobrov
Rower na Beskid Slaski
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 11.06.2009 16:14 użytkownik dobrov napisał :
Mikołaj "Miki" Menke wrote:

Ceramiki i po problemie. ;-P

No ale nie lepiej zamiast obręczy za 320zł kupić taką za 70zł
i tarcze zamiast v-ek?
Jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę sensowności ich stosowania.

Oczywiście, że nie lepiej. Przejedź się kiedyś na dowolny maraton w błocie, to sam zobaczysz. Ostatnia okazja była w Szczawnicy 30.05. Ilu ludzi straciło klocki to nawet nie liczyłem.

Może powinni zacząć używać metalicznych klocków? :)
Jakbyś ty założył gumowe kląłbyć jeszcze prędzej :)


Co do Twojego porównania cenowego to przede wszystkim za 70 zł nie kupisz obręczy tej klasy co ta za 320 zł, więc jest nieadekwatne. Obecnie Mavic 717 kosztuje ok. 200 zł, ceramiczna nie wiem ile, ale chyba jakieś 370 zł.


mavic XC717 ceramic: 457zł
mavic XC717: 213zł
różnica: 244zł

mavic XC717 ceramic: 457zł, 914zł komplet.
hamulce vbrake deore xt (komplet): 149zł (biksestacja)
manetki deore xt (komplet): 94zł (j.w.)
piasty xt (komplet): 259zł
suma: 1416zł
niech będzie, że 1450 z linkami i pancerzami.


mavic XC717: 213zł, 426zł za komplet
hamulce tarczowe deore xt (komplet z manetkami): 888zł
piasty xt disc (komplet): 289zł
suma: 1603zł

obręcze sprawdzałem tutaj:
http://www.dobrerowery.com/index.php?cPath=1_38_46&sort=2a&filter_id=38
a resztę w bikestacji

Różnica wprawdzie jest ale wynosi raptem 150zł.

Jestem też przekonany że żywotność intensywnie eksploatowanego w terenie hamulca
tarczowego jest wyższa niż obręczy - tej zdarzają się dobicia.

No i brak tego cholernego chrobotania - bezcenne :)

Data: 2009-06-16 22:44:29
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Rower na Beskid Slaski
Dnia 14.06.2009 22:29 użytkownik dobrov napisał :
mavic XC717 ceramic: 457zł
mavic XC717: 213zł
różnica: 244zł

mavic XC717 ceramic: 457zł, 914zł komplet.
hamulce vbrake deore xt (komplet): 149zł (biksestacja)
manetki deore xt (komplet): 94zł (j.w.)
piasty xt (komplet): 259zł
suma: 1416zł
niech będzie, że 1450 z linkami i pancerzami.

mavic XC717: 213zł, 426zł za komplet
hamulce tarczowe deore xt (komplet z manetkami): 888zł

999 zł. ;-P

piasty xt disc (komplet): 289zł
suma: 1603zł

obręcze sprawdzałem tutaj:
http://www.dobrerowery.com/index.php?cPath=1_38_46&sort=2a&filter_id=38
a resztę w bikestacji

Różnica wprawdzie jest ale wynosi raptem 150zł.

+ 111 zł = 261 zł. Do tego jeszcze dolicz ogromne różnice w cenach klocków, przewodów i płynów.

Jestem też przekonany że żywotność intensywnie eksploatowanego w terenie hamulca
tarczowego jest wyższa niż obręczy - tej zdarzają się dobicia.

A tarczom zdarza się pogięcie. O różnych wypadkach można pisać książki. Rozmawiajmy o normalnej eksploatacji.

No i brak tego cholernego chrobotania - bezcenne :)

Od czasu założenia ceramiki kocham chrobotanie. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-06-09 15:20:42
Autor: zcxz
Rower na Beskid Slaski
Krzysztof Labocha wrote:
Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?
Zalety*:
- tansze w zakupie i eksploatacji (seriwsowaniu)
- regulacja latwiejsz niz w V
- nie zapowietrzaja sie
- nie ciekna
- nie zagotujesz plynu hamulocowego na bardzo dlugim zjezdzie :)
- w razie defektu na trasie mozna je naprawic

Wady*:
- potrzebna jest wieksza sila nacisku na klamke niz w hydraulikach
- mniejsza sila hamowania niz hydraulikow ale podle mnie wystarczajaca

* rozne sa hydrauliki i mechaniki :)

--
zcxz

Data: 2009-06-09 20:06:09
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Dziekuje wszystkim za odzew. Przewage tarczowek nad Vkami znam, tyle ze
w rowerach z interesujacego mnie przedzialu cenowego montowane
sa zazwyczaj tarczowki mechaniczne, a nie hydrauliki. Sa one cos
warte?

Kłerwa, następny.
Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz hamulca.
Nie masz!
Jak ci linka pęknie, to albo wylądujesz w szpitalu albo wymienisz ją.
:>

zyga

Data: 2009-06-09 20:37:35
Autor: Wooyek
Rower na Beskid Slaski
Kłerwa, następny.
Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz
hamulca. Nie masz!
Jak ci linka pęknie, to albo wylądujesz w szpitalu albo wymienisz ją.

Kłerwa, następny powielacz mitów...

Jak Ci linka pęknie i nie masz zapasowej to też nie masz hamulca. Nie masz!

Ile razy zdarzyło Ci się urwać przewód w hydraulice?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-06-09 21:01:14
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Kłerwa, następny.
Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz
hamulca. Nie masz!
Jak ci linka pęknie, to albo wylądujesz w szpitalu albo wymienisz ją.

Kłerwa, następny powielacz mitów...

Jak Ci linka pęknie i nie masz zapasowej to też nie masz hamulca. Nie masz!

Ile razy zdarzyło Ci się urwać przewód w hydraulice?

Kłerwa, następny.
Linka waży ile?
Zajmuje ile?
Ja miewam przy sobie.

W terenie nie masz szans naprawić hydraulicznego, nawet gdybyś miał przewód.

zyga

Data: 2009-06-09 21:07:55
Autor: Wooyek
Rower na Beskid Slaski
> Ile razy zdarzyło Ci się urwać przewód w hydraulice?

Kłerwa, następny.
Linka waży ile?
Zajmuje ile?
Ja miewam przy sobie.

W terenie nie masz szans naprawić hydraulicznego, nawet gdybyś miał
przewód.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-06-09 21:14:13
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

> Ile razy zdarzyło Ci się urwać przewód w hydraulice?

Kłerwa, następny.
Linka waży ile?
Zajmuje ile?
Ja miewam przy sobie.

W terenie nie masz szans naprawić hydraulicznego, nawet gdybyś miał
przewód.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

Ani razu.
Nie używam z definicji fakapowych rozwiązań.

zyga

Data: 2009-06-09 21:08:57
Autor: click
Rower na Beskid Slaski
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

W terenie nie masz szans naprawić hydraulicznego, nawet gdybyś miał przewód.

jak ktos zabiera przewod, to zabiera tez strzykawke

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-06-09 20:52:17
Autor: Kosu
Rower na Beskid Slaski
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
Kłerwa, następny.
Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz hamulca.
Nie masz!

Tyle że linka zużywa się w czasie pracy, tj. hamując powodujesz, że może pęknąć. Przewód hamulcowy urwać trzeba zahaczając o coś - samo hamowanie mu nic nie robi. Poza tym stan przewodów jest dużo łatwiej kontrolować niż linek.
To co Ty tworzysz ciągle przypomina mi dziadków, którzy modlą się do Malucha, bo ... technologia jak w Twoich hamulcach mniej więcej :]

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-06-09 20:54:58
Autor: Wooyek
Rower na Beskid Slaski
> Kłerwa, następny.
> Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz
> hamulca. Nie masz!

Tyle że linka zużywa się w czasie pracy, tj. hamując powodujesz, że
może pęknąć. Przewód hamulcowy urwać trzeba zahaczając o coś - samo
hamowanie mu nic nie robi. Poza tym stan przewodów jest dużo łatwiej
kontrolować niż linek.
To co Ty tworzysz ciągle przypomina mi dziadków, którzy modlą się do
Malucha, bo ... technologia jak w Twoich hamulcach mniej więcej :]

Spoko, przekonał się już do nowoczesnego amora, niedługo przekona się też do nowoczesnych hamulców, ram i innych komponentów ;)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-06-09 21:03:14
Autor: Solar
Rower na Beskid Slaski
Kosu pisze:

Tyle że linka zużywa się w czasie pracy, tj. hamując powodujesz, że może pęknąć. Przewód hamulcowy urwać trzeba zahaczając o coś - samo hamowanie mu nic nie robi.

Tu się nie zgodzę.
Podczas ostatniej jazdy w Istebnej kumpel stracił hamulec... ze starości. W fulu, po 5-6 latach przewód wymęczył się w co najmniej 2 miejscach tam, gdzie pracował na ramie podczas pracy zawieszenia.
Ale było widać zgrubienia gołym okiem - jakby sprawdził przed wyjazdem... Tylko komu by to przyszło do głowy. :)
Ale było to jedyna awaria hydraulika, jakiej byłem świadkiem.
I o jakiej słyszałem od znajomych.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Religia jest dla ludzi bez rozumu."
                                     Józef Piłsudski

Data: 2009-06-09 21:06:43
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski
Kosu pisze:
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
Kłerwa, następny.
Jak rozwalisz daleko od cywilizacji przewód hamulcowy, to nie masz hamulca.
Nie masz!

Tyle że linka zużywa się w czasie pracy, tj. hamując powodujesz, że może pęknąć. Przewód hamulcowy urwać trzeba zahaczając o coś - samo hamowanie mu nic nie robi. Poza tym stan przewodów jest dużo łatwiej kontrolować niż linek.
To co Ty tworzysz ciągle przypomina mi dziadków, którzy modlą się do Malucha, bo ... technologia jak w Twoich hamulcach mniej więcej :]

Co masz do Avidów BB7?!
Co masz do poprawnie ustawionych i wyregulowanych Tektro IO?!
Co masz do Shimanowskich 495?!
Tak Kamil, można je dobrze ustawić, jeden warunek - dobra klamka.
Inna inszoć, że mocne łapy mam.

zyga

Data: 2009-06-09 21:41:49
Autor: Kosu
Rower na Beskid Slaski
Zygmunt M. Zarzecki wrote:
Co masz do Avidów BB7?!
Co masz do poprawnie ustawionych i wyregulowanych Tektro IO?!
Co masz do Shimanowskich 495?!

Absolutnie nic. Hydrauliki są silniejsze, ale nie twierdzę, że mechaniczne są złe. Przecież to Ty cały czas wszystkim tłumaczysz, że hydraulika w rowerze to pomyłka :]

Inna inszoć, że mocne łapy mam.

No widzisz.

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-06-09 21:52:53
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower na Beskid Slaski

Co masz do Avidów BB7?!
Co masz do poprawnie ustawionych i wyregulowanych Tektro IO?!
Co masz do Shimanowskich 495?!

Absolutnie nic. Hydrauliki są silniejsze, ale nie twierdzę, że mechaniczne są złe. Przecież to Ty cały czas wszystkim tłumaczysz, że hydraulika w rowerze to pomyłka :]

Źle!
Ja się rozprawiam z mitem, że hydrauliki są de best!

zyga

Rower na Beskid Slaski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona