Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower od Apple :D

Rower od Apple :D

Data: 2012-09-17 23:50:30
Autor: Micha³ Pysz
Rower od Apple :D
W dniu 2012-09-17 09:14, rmikke pisze:
od bash.org.pl:

<Ryniu> Je¿eli Apple by robi³o rowery:
- mo¿na by krêciæ kierownic± za friko, ale hamowaæ tylko odp³atnie,
- powietrze do kó³ - po 5 baksów, pompowaæ mo¿na tylko specjaln± pompk± przez specjalny wentyl,
- baga¿nik jest, ale nie mo¿na tam niczego przewoziæ, bo to wbrew warunkom licencji,
- rower jedzie szybko, ale strasznie ciê¿ko krêci siê peda³ami, przez co si³y wystarcza na max pó³ dnia,
- kosztuje 3x tyle, co normalny rower - p³acisz za ogryzek i stylow± bia³± ramê,
- Apple wygrywa procesy z innymi producentami rowerów o stosowanie okr±g³ych kó³ w ich produktach.

Gdyby taki rower od Appla dzia³a³ po wyjêciu z pude³ka tak dobrze jak taki iPhone to ja bym taki rower chcia³.

Poprostu rozpakowujê i z u¶miechem na ustach u¿ywam. Wszystko elegancko dzia³a (biegi, hamulce, nic siê nie telepie, sztyca nie trzeszczy).

Nie twierdzê, ¿e takich rowerów nie ma, zdarzaj± siê czasem nie¼le dopracowane modele. Ale nie ka¿dy producent je robi i tanie nie s±. Wiêc to tak jakby by³y od Apple ;-p

mp.

Data: 2012-09-17 22:06:34
Autor: PK
Rower od Apple :D
On 2012-09-17, Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> wrote:
Gdyby taki rower od Appla działał po wyjęciu z pudełka tak dobrze jak taki iPhone to ja bym taki rower chciał.

Nie wiem do czego porównujesz. Są jakieś telefony "zrób to sam" z klejem
i lutownicÄ… w zestawie? :)

Miałem w życiu kilka komórek już i generalnie wszystkie działały
po wyjęciu z pudełka...

Poprostu rozpakowuję i z uśmiechem na ustach używam. Wszystko elegancko działa (biegi, hamulce, nic się nie telepie, sztyca nie trzeszczy).

Myślę, że podkreśliłeś ważną cechę fanów Apple. Uśmiechają się używając
sprzętu z jabłkiem. A klienci konkurencji po prostu używają :P.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-09-18 00:21:37
Autor: atm
Rower od Apple :D
On 2012-09-18 00:06, PK wrote:
On 2012-09-17, Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> wrote:
Gdyby taki rower od Appla działał po wyjęciu z pudełka tak dobrze jak
taki iPhone to ja bym taki rower chciał.

Nie wiem do czego porównujesz. Są jakieś telefony "zrób to sam" z klejem
i lutownicÄ… w zestawie? :)

Miałem w życiu kilka komórek już i generalnie wszystkie działały
po wyjęciu z pudełka...

Poprostu rozpakowuję i z uśmiechem na ustach używam. Wszystko elegancko
działa (biegi, hamulce, nic się nie telepie, sztyca nie trzeszczy).


A do czego przyrownac wczesniejsza potrzebe podlaczenia do komputera urzadzenia zaraz po wyjeciu z pudelka?
Bo zakup iPoda touch czy iPhone'a rok czy kiedy to bylo na lotnisku, rozpakowanie, wlaczenie i nacieszenie oczu czarnym ekranem z ikonka
sugerujaca polaczenie z iTunesem pozostawia bezcenne wspomnienia... ;]

Data: 2012-09-18 00:54:45
Autor: Michał Pysz
Rower od Apple :D
Nie wiem do czego porównujesz. Są jakieś telefony "zrób to sam" z klejem
i lutownicÄ… w zestawie? :)

Miałem w życiu kilka komórek już i generalnie wszystkie działały
po wyjęciu z pudełka...

Rower z marketu też działa ale przyjemności z jazdy na dłuższą metę za wiele nie ma.

Też miałem wiele różnych telefonów/smartfonów i w sumie dopóki nie kupiłem iPhone to nawet byłem z nich zadowolony. Jakoś człowiek sobie radził z Symbianem na nokiach, jakoś szło wytrzymać HTC, które ciągle się wieszały.
Pierwszą myślą jak zobaczyłem iPhone: kurde jak go zresetować jak baterii się nie da wyjąć?!?
A tu zgroza: nic się nigdy nie wiesz, zawsze działa.
Rzeczy są rozmieszczone zwykle tak, że wiadomo co kliknąć. Nawet wifi u mnie w pracy, które jest takie, że zwykle konfiguracja zajmuje godzinę lub nie da się wcale jej zrobić zadziałała w kilka sekund.

Nie jestem lanserem, iphone mam z przypadku tylko dlatego, że w moim abonamencie dawali za przysÅ‚owiowÄ… zÅ‚otówkÄ™ wiÄ™c spróbowaÅ‚em. A teraz jak miaÅ‚bym jako alternatywÄ™ używanie HTC HD2 z Windowsem (który mi leży w szufladzie) czy przesiadkÄ™ na HTC Wildfire z Androidem (też mi leży w szufladzie) to  bym poszedÅ‚ do sklepu i kupiÅ‚ appla.

Poprostu rozpakowuję i z uśmiechem na ustach używam. Wszystko elegancko
działa (biegi, hamulce, nic się nie telepie, sztyca nie trzeszczy).

Myślę, że podkreśliłeś ważną cechę fanów Apple. Uśmiechają się używając
sprzętu z jabłkiem. A klienci konkurencji po prostu używają :P.

Wszystko dla ludzi. Są tacy co lubią kręcić śrubkami, pozastanawiać się nad sprzętem, czy rozbudową. A są tacy co jedynie używają.

Wracając do tematu grupy to mam w rowerach różne doświadczenia. Zarówno rowery budowane samodzielnie jak i zakup gotowców.
Raczej wybieram sprawdzone marki więc nie powinno być skuchy. A jednak zawsze znajdzie się coś niedopracowanego lub coś co źle działa czy przeszkadza.
Chciałbym mieć kiedyś taki rower, w którym wszystko jest takie jak chcę. Prosto z pudełka, bez kombinowania czy podmieniania.

Nie twierdzę, że to byłby jedyny rower jaki bym posiadał ale jednak bym go chciał mieć.

mp.

Data: 2012-09-17 15:59:54
Autor: rmikke
Rower od Apple :D
W dniu wtorek, 18 wrze¶nia 2012 00:54:41 UTC+2 u¿ytkownik Micha³ Pysz napisa³:

Chcia³bym mieæ kiedy¶ taki rower, w którym wszystko jest takie jak chcê. Prosto z pude³ka, bez kombinowania czy podmieniania.

I od razu w Twoim ulubionym kolorze (o ile lubisz czarny).

OK, ten tekst to akurat nie Apple, po prostu nihil novi...

Data: 2012-09-18 10:19:18
Autor: Alfer_z_pracy
Rower od Apple :D
Michał Pysz napisał:
Rzeczy są rozmieszczone zwykle tak, że wiadomo co kliknąć. Nawet wifi u
mnie w pracy, które jest takie, że zwykle konfiguracja zajmuje godzinę
lub nie da się wcale jej zrobić zadziałała w kilka sekund.

Hm, wchodzimy w totalny OT, ale mam pewne doświadczenia z iphonem i ipadem. Można powiedzieć "gościnnie" bo sam bym sobie tego nie kupił, ale moja luba padła ofiarą wymuskanego marketingu firmy "A".

Cóż napisać, żeby nie napisać zbyt dużo. A. robi ładne rzeczy. "Dizajn" naprawdę przemyślany. Niestety, funkcjonalność - a to powinno być chyba najważniejszym czynnikiem - pozostawia cholernie wiele do życzenia. Nie będę wchodził w technikalia, dość powiedzieć że wspomniana właścicielka obu urządzeń niejeden raz (w domyśle: wiele razy!) klęła "genialne" rozwiązania firmy A. sprawiające problemy. I zawieszenia sprzętów się zdarzają, i kłopoty z używaniem lokalnych sieci (gdzie w tym samym miejscu urządzenia konkurencji łapią ową sieć w pół sekundy), kłopoty z komunikacją iphone-ipad (sic!), dodajmy do tego kretyńskie wgrywanie plików poprzez jakieś nieintuicyjne i wieszające się softy w rodzaju iTunesów, no i powiedzmy na sam koniec co by tu wybrać jako gwóźdź do trumny? Może choćby niemożliwość wsadzenia karty SD i zgrania zdjęć, którą to opcję w standardzie mają od lat połowe tańsze urządzenia konkurencji (tak, wiem, jest oczywiście specjalna przejściówka do tego służąca, mająca naprawdę idiotyczne kaprysy włącznie z idiotycznym komunikatem "to akcesorium nie jest obsługiwane" chociaż zdjęcia się zgrywają)?

Zanim fani Apple'a rzucą się z kontrargumentami że wszystkie powyższe wady można ogarnąć, niech wpierw zastanowią się że aby to zrobić trzeba wniknąć w tasiemcowe wątki na forach, stracić sporo czasu na rozgryzienie problemu. A statystyczny użytkownik (antytechniczny, powiedzmy 30-letnia kobieta zafascynowa ładną białą obudową i podniecona fajną reklamą) na pewno nie będzie wnikała w takie techniczne duperele. Pralka - działa, TV - działa, toster - działa, nokia - działa, a drogi Ajcoś tam czegoś nie umie. Lipa.

Osobiście mam w d... święte wojny Apple - reszta świata. Kocham Apple za stylistykę. Doceniam _niektóre_ sprytne rozwiązania softwarowe, które pewnie i są inspiracją dla delli, samsungów i innych. Ale nienawidzę za niespójność na linii design - cena - funkcjonalność. Za TAKIE pieniądze ich urządzenia powinny umieć o wiele więcej i powinny być o niebo łatwiejsze w użytkowaniu.

Wow, to se oftopicznie pojechałem! To może na koniec żeby było na temat grupy: z biegiem lat znajomi posiadający smartfony, nie tylko Apple'a, mają coraz więcej problemów na wyjazdach związanych z brakiem prądu. Wiadomo, duże LCD, dużo opcji, żre prąd na maksa. O mamo, a jak zapomną wziąć ze sobą ładowarki... tragedia :-) I wówczas mała, "niesmart" Nokia, ratuje sytuację bo działa do końca na jednym ładowaniu. Ale fakt, pogody w niej sprawdzić nie można i nie zatłitujesz ze zdobytego szczytu ;)

A.

Data: 2012-09-18 11:09:15
Autor: Michał Pysz
Rower od Apple :D
pewnie i są inspiracją dla delli, samsungów i innych. Ale nienawidzę za
niespójność na linii design - cena - funkcjonalność. Za TAKIE pieniądze
ich urządzenia powinny umieć o wiele więcej i powinny być o niebo
łatwiejsze w użytkowaniu.

Hmm a w rowerach nie jest podobnie?
Niektórzy kupujÄ… polskÄ… firmÄ™ Kross chwalÄ…c dobrÄ… cenÄ™ i osprzÄ™t, który   producent przywiesza do swoich ram.

A niektórzy wolą dopłacić za markę i kupić jakiegoś tam zachodniego XXX czy YYY choć wiele dopłaca się teoretycznie za sam znaczek.

mp.

Data: 2012-09-18 02:16:21
Autor: rmikke
Rower od Apple :D
W dniu wtorek, 18 wrze¶nia 2012 11:09:11 UTC+2 u¿ytkownik Micha³ Pysz napisa³:
> pewnie i s± inspiracj± dla delli, samsungów i innych. Ale nienawidzê za
> niespójno¶æ na linii design - cena - funkcjonalno¶æ. Za TAKIE pieni±dze
> ich urz±dzenia powinny umieæ o wiele wiêcej i powinny byæ o niebo
> ³atwiejsze w u¿ytkowaniu.

Hmm a w rowerach nie jest podobnie?

Niektórzy kupuj± polsk± firmê Kross chwal±c dobr± cenê i osprzêt, który producent przywiesza do swoich ram.

A niektórzy wol± dop³aciæ za markê i kupiæ jakiego¶ tam zachodniego XXX czy YYY choæ wiele dop³aca siê teoretycznie za sam znaczek.

No nie wiem. Jak kupowa³em rower M³odemu, to Gary Fisfer Tarpon by³
o parê stów tañszy od Krossa Level A2, osprzêt mo¿e i s³abszy,
ale za to sprawdzona do¿ywotnia gwarancja na ramê. Za znaczek dop³aci³em?

Data: 2012-09-18 11:19:12
Autor: Micha³ Pysz
Rower od Apple :D

No nie wiem. Jak kupowa³em rower M³odemu, to Gary Fisfer Tarpon by³
o parê stów tañszy od Krossa Level A2, osprzêt mo¿e i s³abszy,
ale za to sprawdzona do¿ywotnia gwarancja na ramê. Za znaczek dop³aci³em?

No sam mówisz, ¿e osprzêt s³abszy :-p

mp.

Data: 2012-09-18 02:29:18
Autor: rmikke
Rower od Apple :D
W dniu wtorek, 18 wrze¶nia 2012 11:19:08 UTC+2 u¿ytkownik Micha³ Pysz napisa³:
> No nie wiem. Jak kupowa³em rower M³odemu, to Gary Fisfer Tarpon by³
> o parê stów tañszy od Krossa Level A2, osprzêt mo¿e i s³abszy,
> ale za to sprawdzona do¿ywotnia gwarancja na ramê. Za znaczek dop³aci³em?

No sam mówisz, ¿e osprzêt s³abszy :-p

1. Kiedy ja ju¿ nie pamiêtam...
2. Gary by³ TAÑSZY.

Rower od Apple :D

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona