Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower po zimie:(

Rower po zimie:(

Data: 2010-03-14 10:01:41
Autor: alaaloe333
Rower po zimie:(
Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak kasy:( Pozdr!!

--


Data: 2010-03-14 12:00:27
Autor: Frankie
Rower po zimie:(
W dniu 10-03-14 11:01,  alaaloe333 pisze:
Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak kasy:(

Przerzutka nie funkcjonuje przez zardzewiałe zębatki? Które? :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2010-03-14 13:26:29
Autor: robertcb
Rower po zimie:(
Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie
nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak
kasy:( Rower stał na dworze przysypany śniegiem czy jak?
normalnie to gdy nie używam roweru, to stoi w mieszkaniu, ważne żeby przez zimę miał sucho.

--


Data: 2010-03-14 15:17:05
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:26:29 +0100, robertcb@poczta.onet.pl
napisał(a):

Rower stał na dworze przysypany śniegiem czy jak?
normalnie to gdy nie używam roweru, to stoi w mieszkaniu, ważne żeby przez zimę miał sucho.

Niektórzy w zimie roweru używają. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-14 14:34:18
Autor: Jan Srzednicki
Rower po zimie:(
On 2010-03-14, MadMan wrote:
Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:26:29 +0100, robertcb@poczta.onet.pl
napisał(a):

Rower stał na dworze przysypany śniegiem czy jak?
normalnie to gdy nie używam roweru, to stoi w mieszkaniu, ważne żeby przez zimę miał sucho.

Niektórzy w zimie roweru używają.

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-03-14 16:21:51
Autor: robertcb
Rower po zimie:(
On 2010-03-14, MadMan wrote:
> Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:26:29 +0100, robertcb@poczta.onet.pl
> napisał(a):
>
>> Rower stał na dworze przysypany śniegiem czy jak?
>> normalnie to gdy nie uĹźywam roweru, to stoi w mieszkaniu, waĹźne Ĺźeby
przez
>> zimę miał sucho.
>
> Niektórzy w zimie roweru używają. Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.


Fakt, są jeszcze autobusy, pociagi, ale na krótkich trasach najczęsciej  wypadają gorzej czasowo niż rower.
Co do samochodu to może nie tyle nie stać, bo w końcu i za jedną przeciętną pensję mozna kupić,to jednak zakup używanego z allegro czy komisu jest dużym ryzykiem kupienia złomu.
Po prostu nie każdy ma farta i możliwość trafienia dobrej okazji (z pewnego źrodła, np od znajomego).


--


Data: 2010-03-14 16:34:28
Autor: Saurus
Rower po zimie:(
W dniu 2010-03-14 16:21, robertcb@poczta.onet.pl pisze:
Po prostu nie każdy ma farta i możliwość trafienia dobrej okazji (z pewnego
źrodła, np od znajomego).

Pierwsza zasada: nie kupować samochodu od znajomych (lub jeszcze gorzej, od rodziny :) )

Data: 2010-03-14 17:41:26
Autor: RadoslawF
Rower po zimie:(
Dnia 2010-03-14 16:34, Użytkownik Saurus napisał:

Po prostu nie każdy ma farta i możliwość trafienia dobrej okazji (z pewnego
źrodła, np od znajomego).

Pierwsza zasada: nie kupować samochodu od znajomych (lub jeszcze gorzej, od rodziny :) )

A to już zależy jakich znajomych się dorobiłeś i jaką masz
rodzinę.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2010-03-14 18:16:39
Autor: Saurus
Rower po zimie:(
W dniu 2010-03-14 17:41, RadoslawF pisze:
A to już zależy jakich znajomych się dorobiłeś i jaką masz
rodzinę. :-)

Mam tu na myśli raczej rodzinę w postaci różnych wujków, cioć i kuzynów z którymi widuje się człowiek ze 2 razy do roku tudzież tego typu znajomych którzy się pojawiają z "okazjami" ;-) W tych przypadkach lepiej bez presji kupować u kogoś obcego. Wiadomo że rodziców, rodzeństwo i bliskich przyjaciół zna się lepiej i nie powinno dochodzić do takich sytuacji. Co nie zmienia faktu że i tak bym raczej od bliskiej rodziny nie kupił/nie sprzedał bo w przypadku usterek zawsze pojawią się jakieś wątpliwości i sami się na takie coś narażamy.

Data: 2010-03-14 19:26:38
Autor: kosik
Rower po zimie:(

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@wp.pl> napisał w wiadomości news:hnj45f$a7c$1node2.news.atman.pl...
A to już zależy jakich znajomych się dorobiłeś i jaką masz
rodzinę.  :-)

Auta używane mają to do siebie, że sie sypią. A takie auto, które zacznie sie sypać dopiero po kupnie może wprowadzić bardzo nerwową atmosferę miedzy znajomymi (tak jak u mnie).

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-14 19:17:06
Autor: arturbac
Rower po zimie:(
W dniu 2010-03-14 15:34, Jan Srzednicki pisze:
On 2010-03-14, MadMan wrote:
Niektórzy w zimie roweru używają.

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.


A jak mam kilka samochodów a mimo to jeżdzę rowerem to ?

.... dorabiam ideologię ?

Data: 2010-03-15 13:56:20
Autor: ikov
Rower po zimie:(
Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.


A jak mam kilka samochodów a mimo to jeżdzę rowerem to ?

... dorabiam ideologię ?
Tak. A ja, mimo że mam trzy rowery, to na przejażdżki rowerowe jeżdżę samochodem. A co, stać mnie :)

MSPANC

Data: 2010-03-14 21:44:10
Autor:
Rower po zimie:(
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):
On 2010-03-14, MadMan wrote:
> Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:26:29 +0100, robertcb@poczta.onet.pl
> napisaĹ&#65533;(a):
>
>> Rower staĹ&#65533; na dworze przysypany Ĺ&#65533;niegiem czy jak?
>> normalnie to gdy nie uĹźywam roweru, to stoi w mieszkaniu, waĹźne Ĺźeby prze
z >> zimÄ&#65533; miaĹ&#65533; sucho.
>
> NiektĂłrzy w zimie roweru uĹźywajÄ&#65533;. Nie staÄ&#65533; ich na samochĂłd i dorabiajÄ&#65533; ideologiÄ&#65533;.


Był używany w zimie do jazdy po mieście i niestety nie zawsze było go gdzie
przechować. A ideologia nieskomplikowana - jeżdżę, bo:
1. lubię
2. szybciej - zanim kierowcy odskrobią swoje auta, jestem już daleko - nie
mówiąc o korkach:)

--


Data: 2010-03-14 22:49:36
Autor: solar
Rower po zimie:(
Jan Srzednicki pisze:

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Ty tak na poważnie? :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów."
                                     Wolter

Data: 2010-03-14 22:52:25
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 22:49:36 +0100, solar napisał(a):

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Ty tak na poważnie? :)

O! Już czwarta odpisująca osoba stwierdziła (pewnie słusznie) że wrzask
sobie jaja robi :P

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-14 22:55:56
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower po zimie:(

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Ty tak na poważnie? :)

O! Już czwarta odpisująca osoba stwierdziła (pewnie słusznie) że wrzask
sobie jaja robi :P

On prawie zawsze robi sobie jaja.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-03-15 08:18:47
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
Zygmunt M. Zarzecki wrote:

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Ty tak na poważnie? :)

O! Już czwarta odpisująca osoba stwierdziła (pewnie słusznie) że wrzask
sobie jaja robi :P

[...] zawsze robi sobie jaja.

Egoista! ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-15 10:20:13
Autor: Jan Srzednicki
Rower po zimie:(
On 2010-03-14, solar wrote:
Jan Srzednicki pisze:

Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Ty tak na powaĹźnie? :)

Śmiertelnie jak śmierć na szkielecie konia na biegunach. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-03-18 15:38:43
Autor: Bartłomiej Zieliński
Rower po zimie:(
Użytkownik Jan Srzednicki napisał:
Nie stać ich na samochód i dorabiają ideologię.

Nieprawda - mam samochód, ale do jazdy po mieście z premedytacją używam roweru jako jedynego skutecznego środka transportu, odpornego na korki i brak miejsc parkingowych.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2010-03-15 11:01:41
Autor: Frankie
Rower po zimie:(
W dniu 10-03-14 15:17, MadMan pisze:

Niektórzy w zimie roweru używają.

Używane rowery nie rdzewieją :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Data: 2010-03-15 14:27:59
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
Frankie wrote:
W dniu 10-03-14 15:17, MadMan pisze:

Niektórzy w zimie roweru używają.

Używane rowery nie rdzewieją :-)


Owszem, one koroduja ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-15 15:29:49
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Mon, 15 Mar 2010 11:01:41 +0100, Frankie napisał(a):

Niektórzy w zimie roweru używają.

Używane rowery nie rdzewieją :-)

Powiedz to mojemu :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-15 20:38:13
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Rower po zimie:(

Niektórzy w zimie roweru używają.

Używane rowery nie rdzewieją :-)

Dokładnie!

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-03-15 20:57:28
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:38:13 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Niektórzy w zimie roweru używają.

Używane rowery nie rdzewieją :-)

Dokładnie!

Rdzewieją. Wystarczy po jeździe nie wyczyścić, nie wysuszyć, nie nasmarować a następnego dnia już jest rdza.
Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa? --
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-15 22:04:46
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych. KMC robi jakieś łańcuchy niby odporne:
http://www.kmcchain.us/kmcproduct.asp?pid=4829&bsid=33&ssid=570
ale to jest powłoka naniesiona na łańcuch. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-15 23:30:34
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P


KMC robi jakieś łańcuchy niby odporne:
http://www.kmcchain.us/kmcproduct.asp?pid=4829&bsid=33&ssid=570
ale to jest powłoka naniesiona na łańcuch.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 06:39:53
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Mon, 15 Mar 2010 23:30:34 +0100, Coaster napisał(a):

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

Nie są. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-16 08:05:00
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 23:30:34 +0100, Coaster napisał(a):

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

Nie są.

Zaiste, argument godny wynawcy, demonizujacego wplyw czlowieka na klimat Ziemi. Ta trzymac! Odpowiem w Twoim stylu: a sa.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 08:23:29
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:05:00 +0100, Coaster napisał(a):


Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

Nie są.

Zaiste, argument godny wynawcy, demonizujacego wplyw czlowieka na klimat Ziemi. Ta trzymac! Odpowiem w Twoim stylu: a sa.

Nie ma takiej opcji. Przynajmniej w tym samym przedziale cenowym. Stale odporne na korozję są po prostu słabsze. Do tego dochodzi fakt że
są to stale o strukturze czysto austenitycznej w całym zakresie
temperatur, zatem nie można ich zahartować. Będzie to więc w przypadku
łańcucha plastelina. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-16 08:51:09
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MadMan wrote:
Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:05:00 +0100, Coaster napisał(a):

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P
Nie są.
Zaiste, argument godny wynawcy, demonizujacego wplyw czlowieka na klimat Ziemi. Ta trzymac! Odpowiem w Twoim stylu: a sa.

Nie ma takiej opcji. Przynajmniej w tym samym przedziale cenowym.

"Przynajmniej w tym samym przedziale cenowym" - a kto tu porusza kwestie ceny? Oczywiscie, ze w tej kwestii cena nie gra roli.


Stale odporne na korozję są po prostu słabsze.

Demagogia. Jak bardzo slabsze - podaj suche dane. Bo to 'slabsze' w praktyce rowerowej w zupelnosci wystarczy.

Do tego dochodzi fakt że
są to stale o strukturze czysto austenitycznej w całym zakresie
temperatur, zatem nie można ich zahartować.

Po cos sie uczepil austenitycznej? Rozpatrz ferrytyczna albo duplex.

Będzie to więc w przypadku
łańcucha plastelina.

Jasne. Uwiebiam 'teorie'. Zrobilem na jednym g******m, najtanszym lancuchu KMC prawie 18000 km. W blocie, soli, itp. Bez zdejmowania, czyszczenia, smarowania, (procz 'sikania' WD-40); rower non stop stoi pod chmurka. Ale oczywiscie nawet dobre lancuchy nie wytrzymuja kilku tysiecy km. LOL. Przetestuj taki lancuch i wtedy bedziesz mogl cos onim naprawde powedziec. A tak, to tylko usilujesz sobie pochlebic. Z naciskiem na usilujesz.

Mozna zreszta skonstruowac lancuch z nierdzewki w 'starym stylu' - stosujac oddzielne gniazda na sworznie, nie wytlaczne ze scianek ogniwka. Boki masz z nierdzewki a srodek i tak masz teoretycznie miec nasmarowany.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 12:43:33
Autor: Tomasz Minkiewicz
Rower po zimie:(
On Tue, 16 Mar 2010 08:23:29 +0100
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:

Dnia Tue, 16 Mar 2010 08:05:00 +0100, Coaster napisał(a):

>> >>> Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze >>> stali zwyklej ;-P
>> >> Nie są. >> > > Zaiste, argument godny wynawcy, demonizujacego wplyw czlowieka na klimat > Ziemi. Ta trzymac! Odpowiem w Twoim stylu: a sa.

Nie ma takiej opcji. Przynajmniej w tym samym przedziale cenowym.

No teraz to się zgadza. :)

Obecne rurki Columbusa z najwyższej półki (nie pamiętam ich nazwy),
mają takie parametry wytrzymałościowe, że szczęka opada, a podobno
są całkowicie odporne na korozję.

Ale sam raczej nie sprawdzę, bo ja jestem z innego przedziału
cenowego. :(

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2010-03-16 12:55:24
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Tue, 16 Mar 2010 12:43:33 +0100, Tomasz Minkiewicz napisał(a):

Obecne rurki Columbusa z najwyższej półki (nie pamiętam ich nazwy),
mają takie parametry wytrzymałościowe, że szczęka opada, a podobno
są całkowicie odporne na korozję.

Jest w tym nieco marketingu, nic nie jest całkowicie odporne na korozję,
nawet materiały implantowane człowiekowi (typu bioproteza stawu
biodrowego). Korozja materiału na takie wszczepy jest bardzo niewielka i
postępuje powoli, niemniej występuje. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-16 13:32:08
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MadMan wrote:
Dnia Tue, 16 Mar 2010 12:43:33 +0100, Tomasz Minkiewicz napisał(a):

Obecne rurki Columbusa z najwyższej półki (nie pamiętam ich nazwy),
mają takie parametry wytrzymałościowe, że szczęka opada, a podobno
są całkowicie odporne na korozję.

Jest w tym nieco marketingu, nic nie jest całkowicie odporne na korozję,

Skup sie na normach. Zostaw teorie. Nie komplikuj sobie zycia. Na ramce od reflektora z nierdzewki, w aucie uzywanym intensywnie przeze mnie w ciagu 18 bardzo slonych zim, nie znalazlem ani sladu korozji. To mi wystarczy. Nie interesuje mnie, co sie stanie z taka ramka za 200 lat, bo nikogo z nas wszystkich tu piszacych, nie bedzie juz wtedy na tym swiecie.

nawet materiały implantowane człowiekowi (typu bioproteza stawu
biodrowego). Korozja materiału na takie wszczepy jest bardzo niewielka i
postępuje powoli, niemniej występuje.
A czlowiek starzeje sie i umiera. Wtedy wszytkie 'problemy' znikaja. ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 10:58:50
Autor: MichałG
Rower po zimie:(
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-03-16 11:28:48
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Nie analizuje abstrakcyjnej 'laboratoryjnej' trwalosci szprychy - ona mnie wlasciwie nie interesuje. Mysle o trwalosci nierdzewnych szprych w ukladzie jakim jest kolo roweru.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 11:40:20
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
Coaster wrote:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Nie analizuje abstrakcyjnej 'laboratoryjnej' trwalosci szprychy - ona mnie wlasciwie nie interesuje. Mysle o trwalosci nierdzewnych szprych w ukladzie jakim jest kolo roweru.


Sheldon jako praktyk tez optuje za nierdzewkami:
http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html#spokes
http://www.sheldonbrown.com/gloss_st-z.html#stainless

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 11:58:58
Autor: MichałG
Rower po zimie:(
Coaster pisze:
Coaster wrote:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Nie analizuje abstrakcyjnej 'laboratoryjnej' trwalosci szprychy - ona mnie wlasciwie nie interesuje. Mysle o trwalosci nierdzewnych szprych w ukladzie jakim jest kolo roweru.


Sheldon jako praktyk tez optuje za nierdzewkami:
http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html#spokes
http://www.sheldonbrown.com/gloss_st-z.html#stainless

no i dobrze robi...  jeszcze bym miał czyścić szprych z rdzy.... ;) ;)


pozdrawiam
Michał

Data: 2010-03-16 12:01:09
Autor: Coaster
Rower po zimie:(
MichałG wrote:
Coaster pisze:
Coaster wrote:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Nie analizuje abstrakcyjnej 'laboratoryjnej' trwalosci szprychy - ona mnie wlasciwie nie interesuje. Mysle o trwalosci nierdzewnych szprych w ukladzie jakim jest kolo roweru.


Sheldon jako praktyk tez optuje za nierdzewkami:
http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html#spokes
http://www.sheldonbrown.com/gloss_st-z.html#stainless

no i dobrze robi...  jeszcze bym miał czyścić szprych z rdzy.... ;) ;)

A brud, co z brudem?! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-16 12:06:26
Autor: MichałG
Rower po zimie:(
Coaster pisze:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
Coaster wrote:
MichałG wrote:
Coaster pisze:
MadMan wrote:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Jasne. Dlatego szprychy ze stali nierdzewnej sa mocniejsze od tych ze stali zwyklej ;-P

nie myl wytrzymałosci z twardością... ;)

Nie analizuje abstrakcyjnej 'laboratoryjnej' trwalosci szprychy - ona mnie wlasciwie nie interesuje. Mysle o trwalosci nierdzewnych szprych w ukladzie jakim jest kolo roweru.


Sheldon jako praktyk tez optuje za nierdzewkami:
http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html#spokes
http://www.sheldonbrown.com/gloss_st-z.html#stainless

no i dobrze robi...  jeszcze bym miał czyścić szprych z rdzy.... ;) ;)

A brud, co z brudem?! ;-)

odpadnie ;)

M

Data: 2010-03-16 11:19:45
Autor: arturbac
Rower po zimie:(
W dniu 2010-03-15 22:04, MadMan pisze:
Dnia Mon, 15 Mar 2010 20:57:28 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Swoją drogą dlaczego nie robią łańcuchów ze stali nierdzewnej? Czy to kwestia finansowa?

Raczej kwestia trwałości takiego czegoś. Stale odporne na korozję zawsze
będą znacznie słabsze od tych nieodpornych.

Wytrzymałośc na rozciaganie np nierdzewka X5CrNi18-10 (290-550MPA) to
akurat mają większą od zwykłej stali węglowej np St3S czy S235JRG2
230MPa. Problem może być z kruchością takiej stali.

Data: 2010-03-15 23:01:37
Autor: solar
Rower po zimie:(
piecia aka dracorp pisze:

Rdzewieją. Wystarczy po jeździe nie wyczyścić, nie wysuszyć, nie nasmarować a następnego dnia już jest rdza.

Jeżdżę praktycznie codziennie do roboty. Nie czyszczę codziennie, schnie sam w mieszkaniu, przecieram i smaruję łańuch jak zaczyna szeleścić, czyli raz na 2 tygodnie ale rdzę mam tylko na śrubkach od mostka, ale one już takie były jesienią :).
http://www.solar.blurp.org/brenna_0911/imagepages/image33.html

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kobieta powinna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na podobieństwo Boga."
                                                    św. Bernard

Data: 2010-03-14 14:58:19
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Rower po zimie:(
  alaaloe333 pisze:
Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak kasy:( Pozdr!!


Kup WD-40, smaruj i odrdzewiaj łańcuch, przelej i przedmuchaj przerzutkę, linki i pancerze rozruszaj i nasmaruj.

Jedyne co mi przychodzi do głowy w wersji niskobudżetowej.

Seco

Data: 2010-03-14 14:55:51
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 14:58:19 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Kup WD-40, smaruj i odrdzewiaj łańcuch, przelej i przedmuchaj
przerzutkę, linki i pancerze rozruszaj i nasmaruj.

To może lepiej jakiś odrdzewiacz? --
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-14 15:02:23
Autor: Jan Srzednicki
Rower po zimie:(
On 2010-03-14, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Sun, 14 Mar 2010 14:58:19 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Kup WD-40, smaruj i odrdzewiaj łańcuch, przelej i przedmuchaj
przerzutkę, linki i pancerze rozruszaj i nasmaruj.

To może lepiej jakiś odrdzewiacz?

WD-40 od razu smaruje (trochę). Zaś odrdzewiacze chemiczne są bardzo
niepożądane do napędu.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-03-14 16:51:58
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 15:02:23 +0000, Jan Srzednicki napisał(a):

WD-40 od razu smaruje (trochę). Zaś odrdzewiacze chemiczne są bardzo
niepożądane do napędu.
Dlaczego? Na dniach będę musiał kupić i potraktować nim łańcuch. Przez kilka miesięcy leżał mi w jakimś rozpuszczalniku i pokrył się czymś ala rdza. Które za cholerę nie chciało zejść. Swoją drogą czym konserwujecie części jeśli mają leżeć trochę dłużej nie używane?


--
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-14 17:25:12
Autor: Jan Srzednicki
Rower po zimie:(
On 2010-03-14, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Sun, 14 Mar 2010 15:02:23 +0000, Jan Srzednicki napisał(a):

WD-40 od razu smaruje (trochę). Zaś odrdzewiacze chemiczne są bardzo
niepożądane do napędu.
Dlaczego? Na dniach będę musiał kupić i potraktować nim łańcuch. Przez kilka miesięcy leżał mi w jakimś rozpuszczalniku i pokrył się czymś ala rdza. Które za cholerę nie chciało zejść.

Odrdzewiacze (przynajmniej niektóre), niektóre mocniejsze środki chemii
gospodarczej potrafią coś zrobić ze stalą łańcucha, po czym staje się
ona bardzo krucha i pęka prawie od razu. Ale, nie jestem chemikiem i nie
wiem, czemu się tak dzieje i sam bym się chętnie dowiedział. :)

Swoją drogą czym konserwujecie części jeśli mają leżeć trochę dłużej nie używane?

Ale jakie części?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-03-14 18:38:04
Autor: solar
Rower po zimie:(
piecia aka dracorp pisze:

Swoją drogą czym konserwujecie części jeśli mają leżeć trochę dłużej nie używane?

Też nie jestem pewien, o jakie części chodzi, ale np. łańcuch, przerzutki zapasowe po prostu czyste leżą w skrzynce. Umyte ciepłą wodą, detergentem i szczotką.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Chrześcijanin okrywa się chwałą poprzez zabicie poganina, ponieważ w ten sposób chwali Chrystusa."
                                      św. Bernard z Clairvaux

Data: 2010-03-14 19:16:02
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 18:38:04 +0100, solar napisał(a):

Też nie jestem pewien, o jakie części chodzi, ale np. łańcuch,
przerzutki zapasowe po prostu czyste leżą w skrzynce. Umyte ciepłą wodą,
detergentem i szczotką.
Łańcuch, kasety, narzędzia itp.
Ja swoje rzeczy do roweru, narzędzia itd. trzymam we wnęce w kuchni. W tej wnęce jest okno, w sumie bardzo często otwarte. Ostatnio zaobserwowałem że wiertła do wiertarki pokryły się rdzą. Albo to wina wilgoci albo wiertła były trefne. Dlatego swoją drogą zadałem takie pytanie. Niektóre metalowe rzeczy rzadko używam i w sumie z jednej strony warto by było czymś pokryć ale z drugiej strony branie "tłustych" narzędzie nie jest przyjemne i praktyczne.




--
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-14 22:33:07
Autor: solar
Rower po zimie:(
piecia aka dracorp pisze:

Łańcuch, kasety, narzędzia itp.
Ja swoje rzeczy do roweru, narzędzia itd. trzymam we wnęce w kuchni. W tej wnęce jest okno, w sumie bardzo często otwarte. Ostatnio zaobserwowałem że wiertła do wiertarki pokryły się rdzą. Albo to wina wilgoci albo wiertła były trefne. Dlatego swoją drogą zadałem takie pytanie. Niektóre metalowe rzeczy rzadko używam i w sumie z jednej strony warto by było czymś pokryć ale z drugiej strony branie "tłustych" narzędzie nie jest przyjemne i praktyczne.

Naoliwić, zawinąć w szmaty i zakopać w ogródku... :)
Nawet jeśli coś pokryje się brązowawym nalotem, to przetrzeć szmatą i już...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie jest ważne, by ludziom żyło się dostatnio, lecz byśmy osiągnęli zbawienie wieczne"
                                       Przemysław Edgar Gosiewski

Data: 2010-03-14 23:05:42
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar
Rower po zimie:(
piecia aka dracorp pisze:
Swoją drogą czym konserwujecie części jeśli mają leżeć trochę dłużej nie używane?


Drugi łańcuch do przechowywania po myciu solidnie oliwię (niekoszernie,
dwie krople na rolkę, Zielony FL - tak jak do jazdy) i zawijam w ręcznik
papierowy czy bibułę (tak, jak czasem się jeszcze łożyska "w papierku"
kupuje) - nadmiar smaru wnika w papier, więc gdy przyjdzie pora łańcuch
jest jak znalazł, a w przeciwieństwie do umytego - nienaoliwionego
tudzież odłożonego brudnego - nie zdażyło się, by zardzewiał :)
Części "mogące się jeszcze przydać" traktuję podobnie - po umyciu
natłuszczam i zawijam w ręcznik papierowy i dopiero do woreczka,
pudełka, na półkę.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-03-14 22:24:09
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 23:05:42 +0100, Wojciech 'Wheart' Penar napisał(a):


Drugi łańcuch do przechowywania po myciu solidnie oliwię (niekoszernie,
Co ty z tą koszernością?



--
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-15 00:00:05
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar
Rower po zimie:(
piecia aka dracorp pisze:
Dnia Sun, 14 Mar 2010 23:05:42 +0100, Wojciech 'Wheart' Penar napisał(a):


Drugi łańcuch do przechowywania po myciu solidnie oliwię (niekoszernie,
Co ty z tą koszernością?


Chodzi o taką bardzo żargonową "niekoszerność", w znaczeniu zbliżonym
do określenia "niezgodności z utartymi kanonami". Jeśli drażni, postaram
się znaleźć inne określenie.

A cała heca stąd, że "łańcuch smaruje się kroplę co drugie ogniwo" ;>
Zasłyszane w różnych serwisach, u kolegów, chyba nawet ktoś na grupie
tak oliwić kazał. W życiu nie udało mi się w ten sposób naoliwić
wszystkich sworzni w łańcuchu, aczkolwiek w pewnym serwisie tłumaczono
mi, że podły SRAM PC48 ma drążone kanaliki rozprowadzające smar po
trących powierzchniach (przy przeróbce łańcucha na bacik kanalików nie
stwierdzono)...

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-03-15 19:29:23
Autor: piecia aka dracorp
Rower po zimie:(
Dnia Mon, 15 Mar 2010 00:00:05 +0100, Wojciech 'Wheart' Penar napisał(a):

piecia aka dracorp pisze:
Dnia Sun, 14 Mar 2010 23:05:42 +0100, Wojciech 'Wheart' Penar
napisał(a):


Drugi łańcuch do przechowywania po myciu solidnie oliwię
(niekoszernie,
Co ty z tą koszernością?


Chodzi o taką bardzo żargonową "niekoszerność", w znaczeniu zbliżonym do
określenia "niezgodności z utartymi kanonami".
Aaa
Jeśli drażni, postaram
się znaleźć inne określenie.
No co ty, nie draĹźni.

A cała heca stąd, że "łańcuch smaruje się kroplę co drugie ogniwo" ;>
Zasłyszane w różnych serwisach, u kolegów, chyba nawet ktoś na grupie
tak oliwić kazał. W życiu nie udało mi się w ten sposób naoliwić
wszystkich sworzni w łańcuchu, aczkolwiek w pewnym serwisie tłumaczono
mi, że podły SRAM PC48 ma drążone kanaliki rozprowadzające smar po
trących powierzchniach (przy przeróbce łańcucha na bacik kanalików nie
stwierdzono)...
Cierpliwi zostaną nagrodzeni :)




--
piecia aka dracorp

Data: 2010-03-14 15:18:27
Autor: MadMan
Rower po zimie:(
Dnia Sun, 14 Mar 2010 10:01:41 +0000 (UTC), alaaloe333 napisał(a):

Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak kasy:(

Zębatki wyczyścić, łańcuch skontrolować czy się nie wyciągnął - jeśli
nie wyczyścić i założyć. Przerzutka - najlepiej wyczyścić, ale zapewne problemem są tu linki i
pancerze (głównie te pierwsze). Zapewne trzeba będzie wymienić co
najmniej linki. Do czyszczenia WD40 lub coś podobnego będzie dobre. Przerzutka i tak
pracuje na sucho. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-15 02:52:53
Autor: arturbac
Rower po zimie:(
W dniu 2010-03-14 11:01,  alaaloe333 pisze:
Po zimie mój rower ma zardzewiałe zębatki, przerzutka przez to praktycznie nie
funkcjonuje. Co robić? Wolę uniknąć oddania do przeglądu w serwisie - brak kasy:(

Moj mial w trakcie juz , srednio raz na tydzien jechalem z smarowaczo
odrdzewiaczem kupionym w sklepie rowerowym.
Sprawdzal sie dobrze, rdza splywala przez noc a rano lancuch byl
koszerny i gotowy do jazdy.
Teraz mi sie skonczyl wiec z wd40 poejechalem i tez dziala.
Kiedys za komuny to pamietam ze brealem olej slonecznikowy z kuchni mamy
bo nic innego nie mialem, ale ten mial tendencje do szybkiego zurzycia i
gromadzenia kurzu.

Rower po zimie:(

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona