Data: 2010-04-30 14:45:49 | |
Autor: Wujek Kudełek | |
Rower poziomy jest najlepszym typem roweru | |
ZaszumiaĹo, zaskakaĹo i siÄ pojawiĹo, a kaczor1 ĹźaĹpiewaĹ piÄknym gĹosem:
Oto czemu tak nie uwaĹźam. Nie wiem ile km masz na liczniku - na samym poziomym - ale wydaje mi siÄ, Ĺźe ciutkÄ za maĹo, aby tak porĂłwnywaÄ rĂłznego rodzaju rowery i ich zachowanie... ZwĹaszcza opisy pokonywania terenu u Ciebie... No... sÄ zbÄdne... rower pzoiomy NIE nadaje siÄ na teren. od tego trzeba zaczÄ Ä. MoĹźna siÄ bawiÄ w montowanie kóŠ26", opon gĂłrskich z kolcami i bez, ale nie jest to rower, ktĂłry przeskoczy, poderwie siÄ w ostatniej chwili i nagle uda siÄ na nim wykonaÄ jakiĹ ekwilibrystyczny ruch, ratujÄ cy zdrowie. Druga sprawa... na rower MTB o jakim pisaĹeĹ - masz juĹź rozwiniÄte nóşki. Kolanka, miÄĹnie, ĹciÄga - to wszystko pracuje na rowerze _poziomym_ ***ZUPEĹNIE INACZEJ*** niĹź na rowerze pionowym. I zanim organizm przyzwyczai siÄ do nowego roweru, zanim zaczniesz na nim ĹmigaÄ - MUSI minÄ Ä czas. To nie jest taki rower pionowy jak ze sklepu z wystawya: "wsiadam i jadÄ". To jest typ rpoweru, ktĂłry wymaga pracy od nowa. Od poczÄ tku. Z caĹym ciaĹem. JeĹli chodzi o pokonywanie umiarkowanego terenu (podkreĹlam: umiarkowanego) - teĹź siÄ go pokonuje zupeĹnie inaczej niĹź na rowerze typowo pionowym. ZresztÄ nie wiem po co ja tyle piszÄ... jeĹźdĹźÄ 3 rok na poziomym... niedawno musiaĹem skoczyc na pionowcy po ĹaĹcuch do Warszawy. ZrobiĹem 36km a po powrocie do domu stwierdziĹem, Ĺźe nie. WolÄ iĹÄ pieszo niĹź mieÄ siodeĹko w dupie a rÄce wyglÄ dajÄ ce jak po bĂłjce z Tysonem. SÄ inne metody rozwalania swojego ciaĹa niĹź jazda na pionowcu, sÄ inne metody sadomasochizmu niĹź wykrzywianie karku i prĂłba gapienia siÄ przed siebie majÄ c twarz skierowanÄ prosto kilka metrĂłw przed przednie koĹo tudzieĹź co widziaĹem u koleĹźanki jeĹźdĹźÄ cej na szosĂłwce - *prosto w przednie koĹo*(*). Na koniec: Ĺźeby doceniÄ poziomkÄ trzeba na niej pojeĹşdziÄ. Nie moĹźna wydaÄ osÄ du po przejechaniu 52km czy nawet 520km. Musisz przejechaÄ "swoje" (z mojego subiektywnego doĹwiadczenia ca 1k km), aby poczuÄ ten rower i mieÄ siĹÄ, aby na nim jechaÄ, a nie turlaÄ siÄ 20-22km/h (bo tyle wykrÄcisz przesiadajÄ c siÄ z pionowca na pozioma, teĹź to przerabiaĹem, jak mi osiÄ gi spadĹy z "trzydziestki" do "dwudziestu"). * nikt mi nie wmĂłwi, Ĺźe na tym ma polegaÄ jazda rekreacyjna na rowerze... |
|
Data: 2010-05-01 14:15:59 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rower poziomy jest najlepszym typem roweru | |
On 30 Kwi, 16:45, Wujek Kudełek <wujko.kudel...@w.interia.pl> wrote:
Nie wiem ile km masz na liczniku - na samym poziomym - ale wydaje mi się, Podpisuje się pod całością obiema rękami. Po za tym twierdzenie że rower poziomy jest 'najlepszy' i 'do wszystkiego' to zwykła bzdura. Poziomek, jak i pionowych jest cała rodzina zupełnie odmienna konstrukcyjnie i o innym przeznaczeniu. Jedne są szybkie i lekkie, ale nie nadają się za bardzo w teren, inne odwrotnie - maja pełne zawieszenie, są bardziej uniwersalne ale nie są szybkie. Zawsze jest coś kosztem czegoś. I nie jest tak że po przesiadce na pozioma od razu zaczyna się jeździć 2x szybciej. Na początku jest zwykle wolniej, z czasem może (ale nie musi - kwestia typu poziomki, wagi itp itd) poprawić. I jeszcze kwestia twierdzenia 'poziomka radzi sobie w terenie'. Owszem, przejechać można, tym bardziej jeśli pod pojęciem 'teren' rozumiemy w miarę ubite leśne szutrówki. Im gorsza droga (kamienie, korzenie, żwir, podjazdy) tym większa szansa na to że jednak szybciej, skuteczniej i wygodniej ( nogi to najlepszy amortyzator ;) ) przejedziemy tą trasę rowerem mtb. kaczor1, nie poddawaj się - spróbuj pojeździć 'na luzie'. Jak przybędzie kilometrów, doświadczenia i mocy w nogach to będzie lepiej :) |
|
Data: 2010-05-02 13:33:39 | |
Autor: kaczor1 | |
Rower poziomy jest najlepszym typem roweru | |
On 1 Maj, 23:15, Jesse Custer <swientyodmorder...@gmail.com> wrote:
[...] kaczor1, nie poddawaj się - spróbuj pojeździć 'na luzie'. Jak Nie chodzi mi o zdyskredytowanie rowerów poziomych, tylko opinii o jego "nalepszości" O żadnym poddawaniu, nie ma nawet mowy, nawet lepiej nie musi być, bo już jest dobrze :-) -- Pozdr Roland "Zapylała raz pszczółka pewnego badyla Wtem czuje, a od tyłu też ją ktoś zapyla Ogląda się a to truteń, niejaki Zenobi Morał Rób dobrze innym - Tobie też ktoś zrobi!" Andrzej Waligórski |
|
Data: 2010-05-02 13:19:44 | |
Autor: kaczor1 | |
Rower poziomy jest najlepszym typem roweru | |
On 30 Kwi, 16:45, Wujek Kudełek <wujko.kudel...@w.interia.pl> wrote:
Zaszumiało, zaskakało i się pojawiło, a kaczor1 żaśpiewał pięknym głosem: Drogi Wujku Wystarczająco dużo. Wystarczająco dużo, aby na asfalt i w codziennej jeździe nie używać innego typu roweru z powodów, które sam wymieniłeś. ;-) aby tak porównywać róznego rodzaju rowery i ich Jeździsz na poziomie i to wiesz, ja to wiem i każdy leniwy (poziomy) rowerzysta. Jednak większość ludzi nie wie. Świadczą o tym ich pytania zadawane na ulicy. Można się bawić w montowanie kół 26", opon górskich z kolcami i bez, ale Na poziomym też. :-) [...] Pomimo, że poziom nie nadaje się na jazdę w trudniejszym terenie, to uważam, że warto się jednak wybrać. Sprawdzić jakie są ograniczenia konstrukcji. Przećwiczyć i sprawdzić, gdzie podjedziemy, gdzie zjedziemy, gdzie zmieścimy się pomiędzy drzewami, a gdzie trzeba podnieść tyłek i ruszyć na butach. W końcu te rowery są stworzone do pokonywania dużych dystansów tak? Więc jeśli logistyka kuleje i kiepsko planujemy (ja tak mam) i wylądujemy w du... to warto mieć trudniejszy teren przećwiczony, aby nie prowadzić bez sensu roweru lub co gorsza go rozwalić. -- Pozd Roland "Zapylała raz pszczółka pewnego badyla Wtem czuje, a od tyłu też ją ktoś zapyla Ogląda się a to truteń, niejaki Zenobi Morał Rób dobrze innym - Tobie też ktoś zrobi!" Andrzej Waligórski |
|
Data: 2010-05-04 13:54:45 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Rower poziomy jest najlepszym typem roweru | |
Wujek Kudełek napisał:
Na koniec: żeby docenić poziomkę trzeba na niej pojeździć. Nie można wydać osądu po przejechaniu 52km czy nawet 520km. Musisz przejechać "swoje" No tak. Zeby poznac kobiete trzeba z nia przezyc conajmniej 30 lat. :)) Jan Cytawa |