Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower z silnikiem

Rower z silnikiem

Data: 2012-05-14 20:00:14
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Rower z silnikiem
Tomasz Minkiewicz, Mon, 14 May 2012 12:35:53 +0200, pl.rec.rowery:
DiY rower z silnikiem zaparkował dziś u nas pod wydziałem.
Rowery usilnikowione to zupełnie nie moje porno, część rozwiązań
technicznych tego akurat egzemplarza jest klasy „Oesu! Bałbym się
na to wsiąść” (czy tylko ja mam wrażenie, że jedynym co trzyma
zębatkę napędzaną silnikiem są… szprychy?), ale jeśli chodzi
o stronę wizualną, to jak na dostosowanie do silnika roweru zupełnie
do tego nie przeznaczonego, całość wyszła IMO całkiem zgrabna
i dość mi się podoba. No więc zarzucam do pooglądania. :)

https://www.dropbox.com/gallery/58207998/1/rower?h=5e58b6

Skądś to znam... Wydaje mi się, że ktoś tutaj robił rozpoznanie o silnik i
potem chwalił się zdjęciami.
Ale brzyyyyydkie to to jak sto pieronów.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-05-15 11:48:11
Autor: Tomasz Minkiewicz
Rower z silnikiem
On Mon, 14 May 2012 20:00:14 +0200
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Tomasz Minkiewicz, Mon, 14 May 2012 12:35:53 +0200, pl.rec.rowery: > DiY rower z silnikiem zaparkował dziś u nas pod wydziałem.
> Rowery usilnikowione to zupełnie nie moje porno, część rozwiązań
> technicznych tego akurat egzemplarza jest klasy „Oesu! Bałbym się
> na to wsiąść” (czy tylko ja mam wrażenie, że jedynym co trzyma
> zębatkę napędzaną silnikiem są… szprychy?), ale jeśli chodzi
> o stronę wizualną, to jak na dostosowanie do silnika roweru zupełnie
> do tego nie przeznaczonego, całość wyszła IMO całkiem zgrabna
> i dość mi się podoba. No więc zarzucam do pooglądania. :)
> > https://www.dropbox.com/gallery/58207998/1/rower?h=5e58b6

Skądś to znam... Wydaje mi się, że ktoś tutaj robił rozpoznanie o silnik i
potem chwalił się zdjęciami.
Ale brzyyyyydkie to to jak sto pieronów.

A to ja mam dokładnie odwrotne wrażenie. Dla mnie – ładne, bo takie
niewysilone i nic nie udaje (ani nie próbuje ukrywać faktu, że to
„nieprawdziwy rower”, bo ma dodany silnik, ani lansować się na
„prawdziwy pojazd silnikowy”, wstydliwie skrywając pierwotną
rowerowość). Większość gotowych rozwiązań grzeszy IMO jednym albo
drugim. A w tym motorowerku forma całkowicie podporządkowana jest
założonej funkcjonalności, co do mnie przemawia.
I przywodzi na myśl pierwsze motocykle z heroicznych czasów 100+ lat
temu, które przecież dokładnie tym były – rowerami z doczepionym
silnikiem.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2012-05-15 14:25:24
Autor: Coaster
Rower z silnikiem
On 5/15/12 11:48 AM, Tomasz Minkiewicz wrote:
On Mon, 14 May 2012 20:00:14 +0200
Marek 'marcus075' Karweta<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com>  wrote:

Tomasz Minkiewicz, Mon, 14 May 2012 12:35:53 +0200, pl.rec.rowery:

DiY rower z silnikiem zaparkował dziś u nas pod wydziałem.
Rowery usilnikowione to zupełnie nie moje porno, część rozwiązań
technicznych tego akurat egzemplarza jest klasy „Oesu! Bałbym się
na to wsiąść” (czy tylko ja mam wrażenie, że jedynym co trzyma
zębatkę napędzaną silnikiem są… szprychy?), ale jeśli chodzi
o stronę wizualną, to jak na dostosowanie do silnika roweru zupełnie
do tego nie przeznaczonego, całość wyszła IMO całkiem zgrabna
i dość mi się podoba. No więc zarzucam do pooglądania. :)

https://www.dropbox.com/gallery/58207998/1/rower?h=5e58b6

Skądś to znam... Wydaje mi się, że ktoś tutaj robił rozpoznanie o silnik i
potem chwalił się zdjęciami.
Ale brzyyyyydkie to to jak sto pieronów.

A to ja mam dokładnie odwrotne wrażenie. Dla mnie – ładne, bo takie
niewysilone i nic nie udaje (ani nie próbuje ukrywać faktu, że to
„nieprawdziwy rower”, bo ma dodany silnik, ani lansować się na
„prawdziwy pojazd silnikowy”, wstydliwie skrywając pierwotną
rowerowość). Większość gotowych rozwiązań grzeszy IMO jednym albo
drugim. A w tym motorowerku forma całkowicie podporządkowana jest
założonej funkcjonalności, co do mnie przemawia.
I przywodzi na myśl pierwsze motocykle z heroicznych czasów 100+ lat
temu, które przecież dokładnie tym były – rowerami z doczepionym
silnikiem.


A w czasach, kiedy 'ladne' znaczylo wlasnie ladne, mezczyzna byl mezczyzna* - rowerowi 'bracia mniejsci' z silnikiem wciaz sobie spokojnie nawijaly kilometry... ;-)

http://tinyurl.com/peugeot-gents
http://tinyurl.com/excelsior-motorbike
http://tinyurl.com/bsa-ladyback
http://tinyurl.com/alvia-gents
http://tinyurl.com/meister-cycle
http://tinyurl.com/rudge-gents-roadster
http://tinyurl.com/cyclotandem-derny
http://tinyurl.com/narcisse-tandem
http://tinyurl.com/hmw-bicycle
http://tinyurl.com/puch-cycle
http://tinyurl.com/victoria-gents
http://tinyurl.com/york-german-bicycle
http://www.waffenrad.at/bismark.htm
http://www.waffenrad.at/standard_hilfsmotor.htm

* Zegarki wydobywano w kopalni a Wielki O'Rety sturlal sie z gor. ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Rower z silnikiem

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona