Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami

Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami

Data: 2009-04-24 11:41:42
Autor: Jan Kotletty
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Wyraźnie tanieją rowery i takie jakieś skuterki
z pedałami - wszystkie z silnikami elektrycznymi.
Już za niewiele ponad 1000 zł da się kupić coś
takiego. No i tutaj jest problem. Czy można tym
jeździć po rowerowych ścieżkach? Ten najlżejszy
i najsłabszy rower z silniczkiem elektrycznym
ma prędkość maksymalną 25 km na godzinę. Te
skuterkopodobne osiągają do 35 km na godzinę.

Jeśli problem już tutaj poruszano, proszę o
wskazówkę, gdzie znaleźć jakiś przepis co do
ruchu takich rowerów po drogach.

Jan

Data: 2009-04-24 03:29:02
Autor: Michał Wolff
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 11:41, Jan Kotletty <j.kazmier...@wp.pl> wrote:

Jeśli problem już tutaj poruszano, proszę o
wskazówkę, gdzie znaleźć jakiś przepis co do
ruchu takich rowerów po drogach.

Rowerem to raczej ciężko nazwać :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-24 13:42:08
Autor: Titus Atomicus
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
In article <5232dc6b-6a2d-473c-b006-19d0e4bb0842@g37g2000yqn.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 24 Kwi, 11:41, Jan Kotletty <j.kazmier...@wp.pl> wrote:

> Jeśli problem już tutaj poruszano, proszę o
> wskazówkę, gdzie znaleźć jakiś przepis co do
> ruchu takich rowerów po drogach.

Rowerem to raczej ciężko nazwać :))

Dlaczego?
Wg PORD to zdaje sie jest wciaz rower.

TA

Data: 2009-04-24 05:53:01
Autor: Michał Wolff
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 13:42, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Dlaczego?
Wg PORD to zdaje sie jest wciaz rower.

Primo - uśmiechu nie zauważyłeś? Rower z silnikiem to całkowite
zaprzeczenie jego idei

Secundo - nie nie jest rowerem. W myśl PoRD cyt."rower - pojazd
jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym
pojazdem". Ten pseudo rower nie podchodzi pod tą definicję, więc nie
może poruszać się po ścieżkach, nie podchodzi też pod żadną inną bo
motorower to pojazd z silnikiem spalinowym poniżej 50cm sześć, o
silnikach elektrycznych nie ma mowy
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-24 06:10:30
Autor: przypadek
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 14:53, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 24 Kwi, 13:42, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

> Dlaczego?
> Wg PORD to zdaje sie jest wciaz rower.

Primo - uśmiechu nie zauważyłeś? Rower z silnikiem to całkowite
zaprzeczenie jego idei

Secundo - nie nie jest rowerem. W myśl PoRD cyt."rower - pojazd
jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym
pojazdem". Ten pseudo rower nie podchodzi pod tą definicję, więc nie
może poruszać się po ścieżkach, nie podchodzi też pod żadną inną bo
motorower to pojazd z silnikiem spalinowym poniżej 50cm sześć, o
silnikach elektrycznych nie ma mowy
-- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Podchodzi pod motocykl oraz jeśli nie rozwija prędkości wyższej niż 25
km/h pojazd wolnobieżny.

Data: 2009-04-24 08:26:53
Autor: Michał Wolff
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 15:10, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:

Podchodzi pod motocykl

Nie nie podchodzi bo motocykl to pojazd samochodowy, a takim rower z
silnikiem elektrycznym na pewno nie jest

oraz jeśli nie rozwija prędkości wyższej niż 25
km/h pojazd wolnobieżny.

Ale rozwija prędkość większą niż 25km/h, więc i pod tą definicję nie
podchodzi.
Taki pojazd w myśl PORD po prostu nie istnieje - i co za tym idzie wg
prawa po drogach nim jeździć nie można
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-26 13:47:11
Autor: przypadek
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 17:26, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 24 Kwi, 15:10, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:

> Podchodzi pod motocykl

Nie nie podchodzi bo motocykl to pojazd samochodowy, a takim rower z
silnikiem elektrycznym na pewno nie jest


A czemóż by nie?
  33)  pojazd samochodowy - pojazd silnikowy, którego konstrukcja
umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h; określenie to nie
obejmuje ciągnika rolniczego,
  32)  pojazd silnikowy - pojazd wyposażony w silnik, z wyjątkiem
motoroweru i pojazdu szynowego,

Poprzednio się sypnąłem. Albo jest to motocykl (te które pojadą więcej
niż 25 km/h) albo pojazd wolnobieżny (te pdo 25 km/h).

Data: 2009-04-27 06:15:29
Autor: Michał Wolff
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 26 Kwi, 22:47, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:

A czemóż by nie?
  33)  pojazd samochodowy - pojazd silnikowy, którego konstrukcja
umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h; określenie to nie
obejmuje ciągnika rolniczego,
  32)  pojazd silnikowy - pojazd wyposażony w silnik, z wyjątkiem
motoroweru i pojazdu szynowego,

Przeczytaj co zacytowałeś - a później się zastanów :))

Motocykl jest pojazdem samochodowym, bo jeździ ponad 25km/h, ma silnik
nie jest ciągnikiem, motorowerem i pojazdem szynowym
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-27 20:04:50
Autor: Krzysztof Rudnik
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Michał Wolff wrote:

On 26 Kwi, 22:47, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:

A czemóş by nie?
33)  pojazd samochodowy - pojazd silnikowy, ktĂłrego konstrukcja
umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h; określenie to nie
obejmuje ciągnika rolniczego,
32)  pojazd silnikowy - pojazd wyposaĹźony w silnik, z wyjątkiem
motoroweru i pojazdu szynowego,

Przeczytaj co zacytowałeś - a później się zastanów :))

Motocykl jest pojazdem samochodowym, bo jeĹşdzi ponad 25km/h, ma silnik
nie jest ciągnikiem, motorowerem i pojazdem szynowym

No i w czym 'rower' z dostatecznie mocnym silnikiem elektrycznym rozmija się z definicją motocykla?

Krzysiek Rudnik

Data: 2009-04-27 11:26:50
Autor: Michał Wolff
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 27 Kwi, 20:04, Krzysztof Rudnik <rud...@kki.net.pl> wrote:

No i w czym 'rower' z dostatecznie mocnym silnikiem elektrycznym rozmija się z definicją motocykla?

Nie ma silników elektrycznych do rowerów umożliwiających stałą jazdę
powyżej 25km/h, szczególnie np. pod górę. Motocyklem wolno jeździć po
autostradach, jak to sobie wyobrażasz z takim rowerkiem?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-04-27 21:10:51
Autor: Krzysztof Rudnik
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Michał Wolff wrote:

On 27 Kwi, 20:04, Krzysztof Rudnik <rud...@kki.net.pl> wrote:

No i w czym 'rower' z dostatecznie mocnym silnikiem elektrycznym rozmija
się z definicją motocykla?

Nie ma silników elektrycznych do rowerów umożliwiających stałą jazdę
powyżej 25km/h, szczególnie np. pod górę. Motocyklem wolno jeździć po

Spokojnie są. Ekonapędy chyba mają ponad 500W i ograniczenie na 35 km/h.


autostradach, jak to sobie wyobra/Ĺźasz z takim rowerkiem?

Autostrady to inna bajka, mają chyba Vmin=40km/h, ale nie chce mi się teraz sprawdzać.
Początkowe pytanie nie dotyczyło autostrad, tylko jako do jakiej kategorii należy zakwalifikować 'rower' z mocnym silnikiem elektrycznym. Ktoś zasugerował, że jako motocykl (bo motorower musi mieć silnik spalinowy), a Ty zaprzeczyłeś.
Podaj więc, którego z punktów kodeksowej definicji motocykla takie coś nie spełnia.

Krzysiek Rudnik

Data: 2009-04-24 03:36:00
Autor: przypadek
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami


Mamy do czynienia (niezależnie od prędkości z motocyklem - prawo jazdy
kat. A). Jeśli nie przekracza prędkości 25 km/h, jest to również
pojazd wolnobieżny - więc wystarczy kategoria B (lub jedna z kilku
innych, np. C).

Oczywiście po ścieżkach dla rowerów pojazdem wolnobieżnym ani
motocyklem jeździć nie wolno :)

Data: 2009-04-24 04:42:41
Autor: Krzysiek
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 12:36, przypadek <przypa...@gazeta.pl> wrote:
Mamy do czynienia (niezależnie od prędkości z motocyklem - prawo jazdy
kat. A). Jeśli nie przekracza prędkości 25 km/h, jest to również
pojazd wolnobieżny - więc wystarczy kategoria B (lub jedna z kilku
innych, np. C).

Oczywiście po ścieżkach dla rowerów pojazdem wolnobieżnym ani
motocyklem jeździć nie wolno :)

pojemność poniżej 50 ccm i prędkość poniżej 50km/h, więc mamy do
czynienia z motorowerem. Wystarczy ukończone 13 lat i karta
motorowerowa, lub ukończone 18 lat i nie wymagane są żadne uprawnienia

Data: 2009-04-24 06:09:36
Autor: przypadek
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On 24 Kwi, 13:42, Krzysiek <krzysztofba...@gmail.com> wrote:



pojemność poniżej 50 ccm i prędkość poniżej 50km/h, więc mamy do
czynienia z motorowerem. Wystarczy ukończone 13 lat i karta
motorowerowa, lub ukończone 18 lat i nie wymagane są żadne uprawnienia

46)  motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w
silnik spalinowy o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 cm3,
którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h,

Data: 2009-04-24 15:26:55
Autor: Marcin Hyła
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Krzysiek wrote:

pojemność poniżej 50 ccm i prędkość poniżej 50km/h, więc mamy do
czynienia z motorowerem. Wystarczy ukończone 13 lat i karta
motorowerowa, lub ukończone 18 lat i nie wymagane są żadne uprawnienia

Definicja motoroweru zawarta w art. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie że jest to pojazd "zaopatrzony w silnik SPALINOWY o pojemności skokowej nieprzekraczajacej 50 cm3".

Zatem jesteś w błędzie - nie wystarczy 13 lat i karta rowerowa. Brak silnika spalinowego powoduje niespełnienie definicji motoroweru.

Rowery ze wspomaganiem elektrycznym to w świetle obecnych przepisów de facto i de iure "czarna dziura". Istnieje domniemanie, że potrzeba do kierowania nimi prawa jazdy - ale jakiej kategorii tego nie podejmuje się rozstrzygnąć. W praktyce mało kto będzie zwracał na to uwagę.

Natomiast jednym z pierwszych konkretnych rezultatów zmian przepisów rowerowych, które jak Miasta dla Rowerów wałkujemy od roku w Ministerstwie Infrastruktury to będzie zmiana definicji roweru: rowerem będzie pojazd wyposażony we wspomagający napęd elektryczny o mocy 0,25 kW zasilany napięciem nie wyższym niż 48V, odłączany po przekroczeniu prędkości 25 km/godz. Te wielkości wynikają z nowej normy EN 15194.

Motorower będzie mógł być napędzany silnikiem elektrycznym o mocy do 4 kW z konstrukcyjnym ograniczeniem do 45 km/godz.

Te zmiany mają być wprowadzone do PoRD wraz z przyjęciem ustawy o dopuszczeniu pojazdów (tej samej, z której wyleciały obowiązkowe kamizelki i kaski). Ustawa jest formalnie "w produkcji" choć nie wiem, czy już trafiła do Sejmu.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-04-24 13:41:54
Autor: RadoslawF
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dnia 2009-04-24 12:36, Użytkownik przypadek napisał:

Mamy do czynienia (niezależnie od prędkości z motocyklem - prawo jazdy
kat. A). Jeśli nie przekracza prędkości 25 km/h, jest to również
pojazd wolnobieżny - więc wystarczy kategoria B (lub jedna z kilku
innych, np. C).

Prawo jazdy A jest potrzebne do prowadzenia motocykla lub
czegoś co uda się zarejestrować jako motocykl.
Rower czy wynalazek na baterię nie spełnia tego wymogu.
I raczej żaden urząd go nie zarejestruje (brak homologacji)

Oczywiście po ścieżkach dla rowerów pojazdem wolnobieżnym ani
motocyklem jeździć nie wolno :)

Tu decyzje będzie podejmował policjant lub sąd grodzki, jeśli
masz w pojeździe pedały to śmiało możesz twierdzić że to rower.
Jeśli masz skuter elektryczny ale na rachunku jest napisane
rower elektryczny to dla sądu będzie to rower.


Pozdrawiam

Data: 2009-04-24 14:19:34
Autor: Rafał Wawrzycki
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dnia 24 kwi 2009 w liście [news:gss8d4$t23$1node2.news.atman.pl] RadoslawF [radoslawfl@gazeta.pl] napisał(a):

Jeśli masz skuter elektryczny ale na rachunku jest napisane
rower elektryczny to dla sądu będzie to rower.

Jasne. Na fakturze to sprzedawca może wpisać sobie cokolwiek. Inna sprawa, że może mieć potem z tego powodu problemy.

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Data: 2009-04-24 22:57:19
Autor: RadoslawF
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dnia 2009-04-24 14:19, Użytkownik Rafał Wawrzycki napisał:

Jeśli masz skuter elektryczny ale na rachunku jest napisane
rower elektryczny to dla sądu będzie to rower.

Jasne. Na fakturze to sprzedawca może wpisać sobie cokolwiek. Inna sprawa, że może mieć potem z tego powodu problemy.

Nie bardzo może wpisać coś dowolnego. Powinien wpisać to samo
co napisał na swojej fakturze producent lub hurtownik.

Pozdrawiam

Data: 2009-04-27 10:26:46
Autor: Rafał Wawrzycki
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dnia 24 kwi 2009 w liście [news:gst0hd$pge$1node1.news.atman.pl] RadoslawF [radoslawfl@gazeta.pl] napisał(a):

Nie bardzo może wpisać coś dowolnego. Powinien wpisać to samo
co napisał na swojej fakturze producent lub hurtownik.

Słowo powinien jest tutaj kluczem :)

--
Pozdrawiam, Rafał W.

Data: 2009-04-27 10:52:40
Autor: RadoslawF
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dnia 2009-04-27 10:26, Użytkownik Rafał Wawrzycki napisał:

Nie bardzo może wpisać coś dowolnego. Powinien wpisać to samo
co napisał na swojej fakturze producent lub hurtownik.

Słowo powinien jest tutaj kluczem :)

I co z tego. Jak zwykle kluczy mogą być setki.

Pozdrawiam

Data: 2009-04-24 15:24:12
Autor: Andrzej W.
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Dorzucę swoje trzy grosze.
Moim zdaniem istnieją konstrukcje elektryczne, które bez problemu podchodzą pod rower.
Mianowicie te, w których silnik działa tylko w trakcie kręcenia pedałami.
Pojazd taki jest napędzany siłą mięśni, silnik tylko wspomaga, o prędkości decydują pedały. ;-)



--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2009-04-24 15:30:21
Autor: Marcin Hyła
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Andrzej W. wrote:
Dorzucę swoje trzy grosze.
Moim zdaniem istnieją konstrukcje elektryczne, które bez problemu podchodzą pod rower.
Mianowicie te, w których silnik działa tylko w trakcie kręcenia pedałami.
Pojazd taki jest napędzany siłą mięśni, silnik tylko wspomaga, o prędkości decydują pedały. ;-)

To jest właśnie w nowej normie EN 15194 - moc znamionowa do 0,25 kW, napięcie do 48V, zasilanie odłączane po przekroczeniu prędkości 25 km/godz i to, o czym piszesz - zasilanie działające tylko podczas naciskania na pedały. Napęd jest _wspomagający_ a nie dodatkowy.

Ale nie masz niestety racji jeśli chodzi o "bezproblemowe podchodzenie pod rower" - tu jest problem i użytkowników takich rowerów w tej chwili ratuje tylko zupełny brak świadomości odpowiednich służb wynikający z nieliczności takich pojazdów :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-04-25 11:09:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
On Fri, 24 Apr 2009, Marcin Hyła wrote:

Andrzej W. wrote:
Dorzucę swoje trzy grosze.
Moim zdaniem istnieją konstrukcje elektryczne, które bez problemu podchodzą pod rower.
[...]

Ale nie masz niestety racji jeśli chodzi o "bezproblemowe podchodzenie pod rower" - tu jest problem i użytkowników takich rowerów w tej chwili ratuje tylko zupełny brak świadomości odpowiednich służb wynikający z nieliczności takich pojazdów :-)

  Znaczy policja zamiast poprawiać sobie statystyki pozwala bezkarnie
jeździć z włączonym silniczkiem elektrycznym???
  Do czego to doszło, tylu przestępców mogliby złapać ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-04-24 18:59:20
Autor: ToMasz
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Jan Kotletty pisze:
Wyraźnie tanieją rowery i takie jakieś skuterki
z pedałami - wszystkie z silnikami elektrycznymi.
Już za niewiele ponad 1000 zł da się kupić coś
takiego. No i tutaj jest problem. Czy można tym
jeździć po rowerowych ścieżkach? Ten najlżejszy
i najsłabszy rower z silniczkiem elektrycznym
ma prędkość maksymalną 25 km na godzinę. Te
skuterkopodobne osiągają do 35 km na godzinę.

Jeśli problem już tutaj poruszano, proszę o
wskazówkę, gdzie znaleźć jakiś przepis co do
ruchu takich rowerów po drogach.

Jan
weż tylko jeszcze pod uwage fakt, ze te deklarowane 250W mocy to kiszka
 a nie napęd. Sam takie ustrojstwo zbudowałem i (przy 24V i w porywach
18A) na  idelalnie równej twardej, poziomej nawieżchni, lekkie podmuchy
wiatru decydowały czy jade czy stoje. Dalszych testów nie przeprowadzałem...

ToMasz

Data: 2009-04-24 20:09:57
Autor: fabian
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
ToMasz wrote:
weż tylko jeszcze pod uwage fakt, ze te deklarowane 250W mocy to kiszka
 a nie napęd. Sam takie ustrojstwo zbudowałem i (przy 24V i w porywach
18A) na  idelalnie równej twardej, poziomej nawieżchni, lekkie podmuchy
wiatru decydowały czy jade czy stoje. Dalszych testów nie przeprowadzałem...

ToMasz

250W to ma człowiek przecież. Mocy ciągłej, w impulsie jakoś więcej. 24*18 to 432, więc nawet zakładając niską sprawność to coś jednak powinien dać. No chyba, że ważył 50 kg ;)

Fabian.

Data: 2009-04-24 21:21:15
Autor: Marcin Hyła
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
fabian wrote:

250W to ma człowiek przecież. Mocy ciągłej, w impulsie jakoś więcej. 24*18 to 432, więc nawet zakładając niską sprawność to coś jednak powinien dać. No chyba, że ważył 50 kg ;)

250W to jest wbrew pozorom dość sporo - silnik elektryczny ma max. moment obrotowy w całym zakresie działania i przy ruszaniu daje zaskakująco mocnego "kopa".

Sensem takich silniczków w rowerach jest WSPOMAGANIE przy ruszaniu oraz przy jeździe pod górkę i pod wiatr, a nie _zastępowanie_ siły nóg. Adresatem są osoby starsze - w PL to może nie jest oczywiste, ale w takiej Holandii czy Niemczech co czwarty rowerzysta to "aktywny emeryt" któremu pary w nogach brakuje, a chce jeździć.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-04-24 22:24:56
Autor: ToMasz
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Marcin Hyła pisze:
fabian wrote:

250W to ma człowiek przecież. Mocy ciągłej, w impulsie jakoś więcej.
24*18 to 432, więc nawet zakładając niską sprawność to coś jednak
powinien dać. No chyba, że ważył 50 kg ;)

250W to jest wbrew pozorom dość sporo - silnik elektryczny ma max.
moment obrotowy w całym zakresie działania i przy ruszaniu daje
zaskakująco mocnego "kopa".

Sensem takich silniczków w rowerach jest WSPOMAGANIE przy ruszaniu oraz
przy jeździe pod górkę i pod wiatr, a nie _zastępowanie_ siły nóg.
Adresatem są osoby starsze - w PL to może nie jest oczywiste, ale w
takiej Holandii czy Niemczech co czwarty rowerzysta to "aktywny emeryt"
któremu pary w nogach brakuje, a chce jeździć.

marcin ha
wiec tak, silnik waży swoje, jakies 5 kg, ale moze sie myle.
Akumulatory, akurat ja zastosowałem 2x12V-18Ah. Dlaczego? bo mniejsze by
sie skończyły podczas udarów prądowych. (druga sprawa tylko takie miałem
:)) Tak wiec razem ważyło to blsko 20kg (na oko). Teraz ta teoria mocy.
 to jest tak, ze człowiek siedzący na siodełku ma jakąś tam moc ciągłą
mierzoną w czasie. natomiast jak sie stanie stopą na pedale i obciąży
ciężarem człowieka..... - Tak przecież startujemy! Właśnie ta chwilowa
wieksza moc, pomaga nam wystartować i wjechać pod górkę.
Tak wiec.. jak na wspomaganie - moc silnika elektrycznego jest
wystarczająca, ale trzeba te dodatkowe kilogramy transportować, dzwigać,
wieźć...
Jeździłem 2 sezony z silnikiem spalinowym "zapel". miało toto ok 500w, i
tu już wspomaganie było wyraźne... ( masa całkowita 7.5kg)
ToMasz

Data: 2009-04-24 23:01:22
Autor: Marcin Hyła
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
ToMasz wrote:

Tak wiec.. jak na wspomaganie - moc silnika elektrycznego jest
wystarczająca, ale trzeba te dodatkowe kilogramy transportować, dzwigać,
wieźć...

Ja się nie znam, bo jestem zupełnie nieelektryczny i laik, ale na zachodzie te rowery ze wspomaganiem elekpstycznym robią furorę. To jest najszybciej rosnący i bardzo lukratywny segment rynku - na www.rowery.org.pl podawałem kiedyś szczegóły (bodaj 10% w .DE za 2007 albo 2008, nie pamiętam teraz). Czyli nie jest aż tak strasznie ciężko i to działa.

Przy zastrzeżeniu - Tobie i mnie to się do niczego dzisiaj i jutro nie przyda, ale niemieckim i holenderskim emerytom i owszem się przydaje.

:-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2009-04-25 00:30:29
Autor: Coaster
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Marcin Hyła wrote:
ToMasz wrote:

Tak wiec.. jak na wspomaganie - moc silnika elektrycznego jest
wystarczająca, ale trzeba te dodatkowe kilogramy transportować, dzwigać,
wieźć...

Ja się nie znam, bo jestem zupełnie nieelektryczny i laik, ale na zachodzie te rowery ze wspomaganiem elekpstycznym robią furorę. To jest najszybciej rosnący i bardzo lukratywny segment rynku - na www.rowery.org.pl podawałem kiedyś szczegóły (bodaj 10% w .DE za 2007 albo 2008, nie pamiętam teraz). Czyli nie jest aż tak strasznie ciężko i to działa.

Przy zastrzeżeniu - Tobie i mnie to się do niczego dzisiaj i jutro nie przyda, ale niemieckim i holenderskim emerytom i owszem się przydaje.

:-)

Co nie znaczy, ze nie przyda sie wam obu pojutrze (choc zycze wam emeryckiej sprawnosci fizycznej bez wspomagania)
;-)

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-25 08:45:57
Autor: robert
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
Wyraźnie tanieją rowery i takie jakieś skuterki
z pedałami - wszystkie z silnikami elektrycznymi.
Już za niewiele ponad 1000 zł da się kupić coś
takiego. No i tutaj jest problem. Czy można tym
jeździć po rowerowych ścieżkach? Ten najlżejszy
i najsłabszy rower z silniczkiem elektrycznym
ma prędkość maksymalną 25 km na godzinę. Te
skuterkopodobne osiągają do 35 km na godzinę.


Napewno nie ma żadnego problemu, o ile jest to typowy rower z dołączonym silnikiem elektrycznym. (np silnik bezszczotkowy w piaście)
Bo to jest w dalszym ciągu rower.

--


Data: 2009-04-27 14:13:14
Autor: Jan Kotletty
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami
robert@mailinator.com pisze:

Napewno nie ma żadnego problemu, o ile jest to typowy rower z dołączonym silnikiem elektrycznym. (np silnik bezszczotkowy w piaście)
Bo to jest w dalszym ciągu rower.

A to się cieszę. Bo te rowery mają właśnie silniki
w piastach kół.

Jan

Rower ze wspomaganiem elektrycznym - jak z przepisami

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona