Data: 2010-09-22 11:57:01 | |
Autor: MadMan | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Witam,
z okazji Europejskiego Dnia Bez Samochodu Starostwo Powiatowe w Rybniku przygotowało parę atrakcji, m. in. można było pożyczyć rower elektryczny (będzie to można robić codziennie, chyba nawet na parę dni można wypożyczać - za darmo). Wrażenia z jazdy - całkiem ciekawy sprzęt. Całkiem fajnie to "ciągnie", nieco nerwowo rusza, ale obsługa radziła najpierw nieco się rozpędzić (3 obroty korby) a dopiero później wspomaganie włączać - wtedy jest całkiem OK. Jadąc po płaskim tylko ze wspomaganiem wychodzi że się jedzie ok. 25-26 km/h (pomiar GPSem). Ogólnie - ciekawa sprawa dla osób które nie chcą się męczyć zbytnio. Pod większą górkę jednak trzeba pedałować, bo silnik sam nie uciągnie... Sam rower też jest raczej ciężki (na Allegro znalazłem że 26 kg), jazda bez tego wspomagania jest bardziej męcząca niż na zwykłym rowerze. Dobrym pomysłem jest fotelik dla dziecka zamontowany z tyłu, niestety nie ma koszyczka z przodu - byłoby wtedy prawie idealnie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-22 13:17:40 | |
Autor: ikov | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Ja miałem okazję wypróbować dwa - jeden pozwalał na jazdę całkowicie bez pedałowania (nie wiem ile ważył, ale na moje to stanowczo o dużo za dużo), drugi z silnikiem wspomagającym pedałowanie (bliższe idei roweru), ważył też dużo mniej. Pierwszy moment po powrocie na własny rower - dlaczemu tak ciężko się pedałuje :) Jeśli jednak miałbym wybierać, to stanowczo ten drugi, przynajmniej jak wysiądzie bateria to można normalnie jechać. |
|
Data: 2010-09-22 13:35:16 | |
Autor: MadMan | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 13:17:40 +0200, ikov napisał(a):
Ja miałem okazję wypróbować dwa - jeden pozwalał na jazdę całkowicie bez pedałowania (nie wiem ile ważył, ale na moje to stanowczo o dużo za dużo), drugi z silnikiem wspomagającym pedałowanie (bliższe idei roweru), ważył też dużo mniej. Pierwszy moment po powrocie na własny rower - dlaczemu tak ciężko się pedałuje :) Jeśli jednak miałbym wybierać, to stanowczo ten drugi, przynajmniej jak wysiądzie bateria to można normalnie jechać. Ten którym ja jeździłem pozwalał jeździć bez pedałowania, niemniej jak bateria wysiądzie - masz normalny rower (z tym że ciężki). Silnik w przedniej piaście. Z resztą ruszasz pedałując, ruszanie silnikiem jest średnio przyjemne czy bezpieczne - szarpie. Rowery to EcoBike - są na Allegro i w Cykloturze, można poczytać specyfikacje. W sklepie rowerowym u mnie też widziałem coś podobnego, z tym że to był Giant. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-22 13:49:03 | |
Autor: Coaster | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
On 9/22/10 1:35 PM, MadMan wrote:
Dnia Wed, 22 Sep 2010 13:17:40 +0200, ikov napisał(a): Niewykorzystalismy szansy: http://tinyurl.com/25nzlpw Rowery to EcoBike - są na Allegro i w Cykloturze, można poczytać -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-09-22 13:52:02 | |
Autor: ikov | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Ten którym ja jeździłem pozwalał jeździć bez pedałowania, niemniej jakJechałem na tym z silnikiem w tylnej piaście, też pozwalał na jazdę "manualną" czyli nożną - tylko z pedałowaniem, ale ciężar niezły, wpakować się na czwarte piętro gdy ktoś trzyma sprzęt w mieszkaniu - życzę tylko kulturystom. A co silnika w tylnej piaście - jeśli ktoś ruszał tylko na silniku, to trzeba było wystartować z zaciśniętym hamulcem... chwila nieuwagi np przy wsiadaniu i rower wyrywał do przodu, a trzymany za kierownice stawał dęba i walił się na pechowego rowerzystę. Sam widziałem, nic miłego - uwzględniając cenę tej maszyny szorującej po betonie. |
|
Data: 2010-09-22 10:00:35 | |
Autor: Piotr Molski | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Witam,
troche sie interesowalem rowerami elektrycznymi To sa linki do stron "szalencow" jezdzacych na prund. Mialem gdzies tez strone z zagranicznymi konstrukcjami, ale znikla. :( http://ev.arbiter.pl/galeria/elektrower.tomka http://pojazdyelektryczne.arbiter.pl/ http://forum.arbiter.pl/ Sam smigam na deskorolce elektrycznej, baaaardzo polecam. pozdr Piotr |
|
Data: 2010-09-22 19:54:01 | |
Autor: robertcb | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Ogólnie - ciekawa sprawa dla osób które nie chcą się męczyć zbytnio. Pod I tu jest wyższość silnika spalinowego. Rower z doczepionym silnikiem spalinowym, a także każda, nawet chińska pierdziawka podjedzie samobieżnie pod górę. (mowa o wzniesieniach na trasach utwardzonych dróg publicznych w kraju) -- |
|
Data: 2010-09-22 20:03:53 | |
Autor: Wojciech Waga aka wojek | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:
Ogólnie - ciekawa sprawa dla osób które nie chcą się męczyć zbytnio. Pod Hmm, Przełęcz Karkonoska? :] Jakby jeszcze te spalinówki były mniejsze i estetyczniejsze... w. |
|
Data: 2010-09-22 20:07:33 | |
Autor: Wojciech Waga aka wojek | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Niezły przegląd mocowań, typów i kształtów:
http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/silniczki.htm pozdr. w. |
|
Data: 2010-09-23 10:23:04 | |
Autor: staszaiwa | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:Zależy od mocy silnika i przekładni biegów, w wiekszosci przypadkow zapewne tak. -- |
|
Data: 2010-09-22 20:13:49 | |
Autor: MadMan | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 19:54:01 +0200, robertcb@poczta.onet.pl
napisał(a): I tu jest wyższość silnika spalinowego. Niestety nie dane mi było przetestować tego roweru pod żadną większą górkę. Małe nierówności terenu oczywiście pokonywało to OK. Pomyślę to wypożyczyć może w przyszłym tygodniu i podjechać na Wodzisławską, tam jest chwilę jakieś 10%, więc można testować. Zdecydowaną wadą silnika spalinowego jest natomiast hałas. Ten elektryczny jest bardzo cichy. Słychać go, ale w ogóle nie przeszkadza, dźwięk podobny do dynama na oponę (tylko cichszy). -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-22 20:59:59 | |
Autor: Wojciech Waga aka wojek | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
MadMan pisze:
Zdecydowaną wadą silnika spalinowego jest natomiast hałas. Ten Ja niepogardziłbym czymś co potrafiłoby podnieść moją prędkość o powiedzmy 10km/h, tak żebym mógł spokojnie jechać sobie 35km/h. Taki nowy wymiar rowerowania by był, możnaby robić dużo dłuższe trasy. le takie 10kg wysoko umieszczonych akumulatorów obniża chyba bardzo czucie rowera i komfort jazdy. Swoją drogą ciekawe jak sprawdziłyby się jakieś silniczki modelarskie. Są modele co mają 10ccm ważą 300g i dają z siebie 0,5KM. Rowerzysta daje z siebie 3-5W/kg czyli takie 0,5KM to całkiem wyczuwalna moc. Update: nawet 1,5KM jest do 1kg: http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/4/32/750/ obroty kosmicznie wysokie, ale to pewnie lotniczy model, jakieś naziemne powinny być wolniejsze. pozdr. w. |
|
Data: 2010-09-22 12:28:26 | |
Autor: Jesse Custer | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
On 22 Wrz, 20:59, Wojciech Waga aka wojek <n...@drzewo.pl> wrote:
MadMan pisze: Swoją drogą ciekawe jak sprawdziłyby się jakieś silniczki modelarskie. W wersji dla poziomki: http://www.recumbents.com/wisil/shumaker/default.htm http://www.recumbents.com/wisil/shumaker/edrive.htm Też elektryczny poziom ale już nie rower: http://www.youtube.com/watch?v=C-7wRjTJPdg Zdecydowaną wadą silnika spalinowego jest natomiast hałas.Dokładnie, zastanawiam się ile taka kosiarka produkuje decybeli, i do ilu można ten hałas ograniczyć tłumikiem bez większych szkód dla mocy silnika. |
|
Data: 2010-09-22 21:30:05 | |
Autor: MadMan | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 12:28:26 -0700 (PDT), Jesse Custer napisał(a):
Dokładnie, zastanawiam się ile taka kosiarka produkuje decybeli ZDECYDOWANIE za dużo. Normalny motorower/skuter w porównaniu do takiego silniczka jest cichutki. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji - sąsiad ma taką pierdziawkę, dzisiaj znowu załączał. To ja już wolę jak ścigacz mi pod oknem przejedzie... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-22 21:17:38 | |
Autor: MadMan | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 20:59:59 +0200, Wojciech Waga aka wojek
napisał(a): Swoją drogą ciekawe jak sprawdziłyby się jakieś silniczki modelarskie. Są modele co mają 10ccm ważą 300g i dają z siebie 0,5KM. Rowerzysta daje z siebie 3-5W/kg czyli takie 0,5KM to całkiem wyczuwalna moc. Przeczuwam okrutnie wysoki dźwięk czegoś takiego. A ja nie lubię. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-23 03:39:33 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Użytkownik MadMan napisał:
Dnia Wed, 22 Sep 2010 20:59:59 +0200, Wojciech Waga aka wojek I żywotność liczona w pojedynczych godzinach pracy. -- Darek |
|
Data: 2010-09-22 23:04:53 | |
Autor: Marcin | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Swoją drogą ciekawe jak sprawdziłyby się jakieś silniczki modelarskie. Są modele co mają 10ccm ważą 300g i dają z siebie 0,5KM. Rowerzysta daje z siebie 3-5W/kg czyli takie 0,5KM to całkiem wyczuwalna moc. Takie silniczki nie bardzo nadają się do tego celu - ta moc jest generowana przy bardzo wysokich obrotach (stąd ten hałas), natomiast moment obrotowy takiego silnika jest minimalny. Trzeba by zrobić jakieś ogromne przełożenie, pewnie w formie zespołu przekładni planetarnych - opór tych przekładni prawdopodobnie zjadłby większość mocy silniczka... W/g mnie ślepa uliczka... Już bardziej mały silniczek spalinowy, napędzający prądnicę ładująca akumulatory silnika elektrycznego.... Pozdrawiam! M. |
|
Data: 2010-09-23 11:26:01 | |
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wraże nia z jazdy | |
Dnia 22-09-2010 o 20:59:59 Wojciech Waga aka wojek <na@drzewo.pl> napisał(a):
a) slyszales kiedys jak pracuje taki silnik spalinowy? glosnosc porownywalna z samochodem ale wysokosc dzwieku sporo wieksza. jakby ci to mialo ryczec za uchem to po 10minutach bys mial dosc. montaz lepszego tlumika zaskutkuje znaczacym spadkiem mocy. poniewaz jest to 2suw i wydech odbywa sie w sporej czesci na zasadzie rezonansu wiec stlumienie tego trafi caly uklad. b) silniczki lotnicze,samochodowe, do lodzi, do czegokolwiek nie roznia sie niczym, moze jedynie wyprowadzeniem walka w zaleznosci co bedzie podpiete na wyjsciu, czy przekladnia czy tez smiglo. c) przelozenie momentu z silniczka na kolo moglo by sie odbywac jedynie przez sprzeglo odsrodkowe i odpowiednia przekladnie. przy malej predkosci obrotowej silniczek ma znikoma moc i moment wiec przydatnosc jego byla by zadna. -- Z krainy sadow w dolinie Dunajca. Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/ oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144 gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi |
|
Data: 2010-09-23 10:42:20 | |
Autor: Michał | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
A czym się różni rower z silnikiem o motoroweru ?
|
|
Data: 2010-09-23 11:03:31 | |
Autor: Tomek | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Michał pisze:
A czym się różni rower z silnikiem o motoroweru ? Rower z silnikiem może być rowerem, albo motorowerem. Wg. PoRD motorowerem jest " pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h;" - wg. mnie te wszelkie spalinowe pierdziawki wyczerpują tę definicję (a jakoś nie widziałem takiego roweru z motorowerową tablicą rejestracyjną...). Jednak rower z napędem elektrycznym prawdopodobnie w dalszym ciągu pozostaje rowerem - bo motorowerem nie jest (nie ma silnika spalinowego). |
|
Data: 2010-09-23 11:47:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Dnia 2010-09-23 11:03, Użytkownik Tomek napisał:
A czym się różni rower z silnikiem o motoroweru ? Rower z silnikiem nie jest motorowerem i w większości przypadków nie może nim być. Nie wierzysz to doczep silnik i zarejestruj go jako motorower, miła pani z urzędu komunikacji grzecznie wytłumaczy ci jakim jesteś ... inteligentnym inaczej. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-09-23 14:36:00 | |
Autor: Coaster | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
On 9/23/10 11:03 AM, Tomek wrote:
Michał pisze: Teoretyk - zapoznaj sie z wyrokami SN, [...]Ponadto nie są pojazdami mechanicznymi rowery zaopatrzone w silnik pomocniczy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3, które zachowują wszystkie normalne cechy charakterystyczne budowy, umożliwiające ich zwykłą eksploatację jako rowerów. [...] Patrz watek "Zlikwidowac zakazy wjazdu rowerow..." Jednak rower z napędem elektrycznym prawdopodobnie w dalszym ciągu Motorower z silnikiem to nie rower. Rower z silnikem _pomocniczym_ do 50 cm3 to nie motorower. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-09-23 13:47:08 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażen ia z jazdy | |
Michał napisał:
A czym się różni rower z silnikiem o motoroweru ? To jest wspomaganie elektryczne, ktore sie wlacza gdy zostanie przekroczony jakis tam nacisk na pedaly. W czasie normalnej lekkiej jazdy wspomaganie nie dziala. Pomaga przy startowaniu oraz w czasie jazdy pod gore. Bardzo ciekawe rozwiazanie przydatne dla starszych osob, ktore chca korzystac z roweru a nie chca lub nie moga sie za bardzo meczyc Jan Cytawa |
|
Data: 2010-09-23 14:31:42 | |
Autor: Coaster | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
On 9/23/10 10:42 AM, Michał wrote:
A czym się różni rower z silnikiem o motoroweru ? Przeczytaj sobie w watku obok - "Zlikwidować zakazy wjazdu rowerów (B-9) wszędzie tam..." -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-09-27 12:03:30 | |
Autor: raviz | |
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy | |
Ten wyglada calkiem ladnie, no i cena przystepna ;]
http://electricmountainbikes.blogspot.com/2010/04/rig-racer.html |