Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy

Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy

Data: 2010-09-22 13:17:40
Autor: ikov
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy

Ja miałem okazję wypróbować dwa - jeden pozwalał na jazdę całkowicie bez pedałowania (nie wiem ile ważył, ale na moje to stanowczo o dużo za dużo), drugi z silnikiem wspomagającym pedałowanie (bliższe idei roweru), ważył też dużo mniej. Pierwszy moment po powrocie na własny rower - dlaczemu tak ciężko się pedałuje :) Jeśli jednak miałbym wybierać, to stanowczo ten drugi, przynajmniej jak wysiądzie bateria to można normalnie jechać.

Data: 2010-09-22 13:35:16
Autor: MadMan
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy
Dnia Wed, 22 Sep 2010 13:17:40 +0200, ikov napisał(a):

Ja miałem okazję wypróbować dwa - jeden pozwalał na jazdę całkowicie bez pedałowania (nie wiem ile ważył, ale na moje to stanowczo o dużo za dużo), drugi z silnikiem wspomagającym pedałowanie (bliższe idei roweru), ważył też dużo mniej. Pierwszy moment po powrocie na własny rower - dlaczemu tak ciężko się pedałuje :) Jeśli jednak miałbym wybierać, to stanowczo ten drugi, przynajmniej jak wysiądzie bateria to można normalnie jechać.

Ten którym ja jeździłem pozwalał jeździć bez pedałowania, niemniej jak
bateria wysiądzie - masz normalny rower (z tym że ciężki). Silnik w
przedniej piaście. Z resztą ruszasz pedałując, ruszanie silnikiem jest
średnio przyjemne czy bezpieczne - szarpie. Rowery to EcoBike - są na Allegro i w Cykloturze, można poczytać
specyfikacje. W sklepie rowerowym u mnie też widziałem coś podobnego, z
tym że to był Giant. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-09-22 13:49:03
Autor: Coaster
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy
On 9/22/10 1:35 PM, MadMan wrote:
Dnia Wed, 22 Sep 2010 13:17:40 +0200, ikov napisał(a):

Ja miałem okazję wypróbować dwa - jeden pozwalał na jazdę całkowicie bez
pedałowania (nie wiem ile ważył, ale na moje to stanowczo o dużo za
dużo), drugi z silnikiem wspomagającym pedałowanie (bliższe idei
roweru), ważył też dużo mniej. Pierwszy moment po powrocie na własny
rower - dlaczemu tak ciężko się pedałuje :) Jeśli jednak miałbym
wybierać, to stanowczo ten drugi, przynajmniej jak wysiądzie bateria to
można normalnie jechać.

Ten którym ja jeździłem pozwalał jeździć bez pedałowania, niemniej jak
bateria wysiądzie - masz normalny rower (z tym że ciężki). Silnik w
przedniej piaście. Z resztą ruszasz pedałując, ruszanie silnikiem jest
średnio przyjemne czy bezpieczne - szarpie.

Niewykorzystalismy szansy: http://tinyurl.com/25nzlpw

Rowery to EcoBike - są na Allegro i w Cykloturze, można poczytać
specyfikacje. W sklepie rowerowym u mnie też widziałem coś podobnego, z
tym że to był Giant.



--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-09-22 13:52:02
Autor: ikov
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy
Ten którym ja jeździłem pozwalał jeździć bez pedałowania, niemniej jak
bateria wysiądzie - masz normalny rower (z tym że ciężki). Silnik w
przedniej piaście. Z resztą ruszasz pedałując, ruszanie silnikiem jest
średnio przyjemne czy bezpieczne - szarpie.
Rowery to EcoBike - są na Allegro i w Cykloturze, można poczytać
specyfikacje. W sklepie rowerowym u mnie też widziałem coś podobnego, z
tym że to był Giant.

Jechałem na tym z silnikiem w tylnej piaście, też pozwalał na jazdę "manualną" czyli nożną - tylko z pedałowaniem, ale ciężar niezły, wpakować się na czwarte piętro gdy ktoś trzyma sprzęt w mieszkaniu - życzę tylko kulturystom. A co silnika w tylnej piaście - jeśli ktoś ruszał tylko na silniku, to trzeba było wystartować z zaciśniętym hamulcem... chwila nieuwagi np przy wsiadaniu i rower wyrywał do przodu, a trzymany za kierownice stawał dęba i walił się na pechowego rowerzystę. Sam widziałem, nic miłego - uwzględniając cenę tej maszyny szorującej po betonie.

Data: 2010-09-22 10:00:35
Autor: Piotr Molski
Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy
Witam,
troche sie interesowalem rowerami elektrycznymi
To sa linki do stron "szalencow" jezdzacych na prund.
Mialem gdzies tez strone z zagranicznymi konstrukcjami, ale znikla. :(

http://ev.arbiter.pl/galeria/elektrower.tomka
http://pojazdyelektryczne.arbiter.pl/
http://forum.arbiter.pl/

Sam smigam na deskorolce elektrycznej, baaaardzo polecam.

pozdr
Piotr

Rower ze wspomaganiem elektrycznym - wrażenia z jazdy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona