Witam preclową grupę ...

Jako, Ĺźe nie mam pojęcia  gdzie zapytać, stwierdziłem, Ĺźe ta grupa będzie najstosowniejsza.

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)

W rodzinie ktoś upatrzył takie coś. Możecie wypowiedzieć się w kwestii "NIE, TYLKO NIE TEN" ... lub "NIE MA PRZECIWWSKAZAŃ" ?

Ja na rowerach się kompletnie nie znam. Wiem też, że jednak o troszkę innych rowerach tu dyskutujecie, ale strzelam, że może ktoś z was wszczepiał już potomstwu bakcyla :)

Link do "sprzęciora":

http://www.aktywnysmyk.pl/search.php?tag=puky+lr+xl

Za wszelkie uwagi z góry dziękuję i pozdrawiam.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Rafał "SP" Gil pisze:

Witam preclową grupę ...

Jako, Ĺźe nie mam pojęcia  gdzie zapytać, stwierdziłem, Ĺźe ta grupa będzie najstosowniejsza.

Bez  sensu. To tak jak byś na PMS pytał o samochĂłd ;-)

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)

Rowerek bez pedałów, dzieciak odpycha się nogami i ćwiczy równowagę.
Ma to sens.

W rodzinie ktoś upatrzył takie coś. Możecie wypowiedzieć się w kwestii "NIE, TYLKO NIE TEN" ... lub "NIE MA PRZECIWWSKAZAŃ" ?

Ja na rowerach się kompletnie nie znam. Wiem też, że jednak o troszkę innych rowerach tu dyskutujecie, ale strzelam, że może ktoś z was wszczepiał już potomstwu bakcyla :)

Link do "sprzęciora":

http://www.aktywnysmyk.pl/search.php?tag=puky+lr+xl

W takiej cenie, lub odrobinę drozej to lepiej kupić dowolny rowerek na kołach 12" i odkręcić od niego pedały wraz z korbą. jak dzieciak załapie rĂłwnowagę, wkręcasz pedały i korbę i "za darmo" masz nowy klasyczny rower.  Wazne aby miał klasyczny przedni hamulec i ewentualnie klasyczny   z tyłu lub torpedo  tyłu.

Jak chcesz więcej, wal na gg :-)

Seco

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał(a):

W takiej cenie, lub odrobinÄ&#65533;drozej to lepiej kupiÄ&#65533;dowolny rowerek na koĹ&#65533;ch 12"

Drobna polemika. Czy na pewno "dowolny"
Wskazane rowery biegowe 12'' są stalowe i wg. specyfikacji ważą około 6kg.
To dużo jak na małe dziecko. Prawdziwy (?!) :) "holenderski" jest zdaje się zbudowany z drewna i myślę że
waży dużo mniej.
Generalnie większość rowerów dziecięcych jest strasznie ciężka. Różowy :( Unibike z frędzelkami(?!) 16'' po zdjęciu wszystkich badziewi i
zamontowaniu przedniego hamulca, waży mniej więcej tyle samo co moja szosówka
na stalowej ramie wyprodukowana w 1996 roku tj około 10kg. To strasznie dużo dla 5-cio letniego dziecka. Ciężko jej podprowadzić go pod
wysoki krawężnik.

Jak masz kasę ja bym wziął drewniany biegowy. Jak wolisz oszczędzić szukaj
normalnego ale lekkiego rowerka i jak pisał Seco odkręć pedały, albo kup na
początek hulajnogę (koniecznie normalną tj. jedno kółko z przodu, jedno z tyłu!) Co do tej wagi mam wątpliwości co do własnego zdania (odwrotnie niż Jan
Tomaszewski - To moje zdanie i sam nie wiem czy się z nim zgadzam :) ), to
jest nie pamiętam/nie wiem ile waży typowy stalowy rowerek 12'' A co do nauki jazdy na rowerze (ale również wyborze) poczytaj tego gościa: http://tiny.pl/h7wcz Gość przekonał mnie do wywalenia przeszkadzajek. Po odkręceniu kółek córka (5
lat) nauczyła się samodzielnie jechać na wprost (co nie znaczy umieć jeździć
rowerem!) w ciągu 1,5h. Noo... z patykiem, ale pedałów nie odkręcałem. Co śmieszniejsze zanim
przeczytałem rady tego typa, sama tydzień wcześniej proponowała mi odkręcenie
kółek, ale cóż.
Odbyliśmy póżniej około 4-6 powtórek, a kilka miesięcy później poszliśmy na
żywioł i przez około tydzień jeździliśmy 2km na plażę, w tym około 1km jezdnią
(ale ruch typowo nadmorsko-uspokojony /Białogóra/, a największym zagrożeniem
były chyba inne rowery i piesi łażący bez ładu i składu).
Śmiejcie się ale te 2km to dla mojej córki duży sukces i ból dłoni od
przeraźliwie mocnego ściskania kierownicy :)

--
Pozdrawiam
tom.krakus
http://znak-b36.blogspot.com

--

W dniu 2010-07-22 21:00, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)

Rowerek bez pedałów, dzieciak odpycha się nogami i ćwiczy
równowagę.
Ma to sens.

Hmmm ... rozumiem, że trzeba iść z duchem czasu i statystyki pokazują, że boczne kółka lub kij od miotły to już nie metody uczenia jazdy pociechy ?

Link do "sprzęciora":
http://www.aktywnysmyk.pl/search.php?tag=puky+lr+xl

W takiej cenie, lub odrobinę drozej to lepiej kupić dowolny
rowerek na kołach 12" i odkręcić od niego pedały wraz z korbą.
jak dzieciak załapie równowagę, wkręcasz pedały i korbę i "za
darmo" masz nowy klasyczny rower. Wazne aby miał klasyczny
przedni hamulec i ewentualnie klasyczny z tyłu lub torpedo tyłu.

A ja myślałem, że to taki sport nowy dla dzieci ... "rowerek biegowy" ... A to to zwykły zamiennik kija od miotły albo dokręcanych bocznych kółek ...

W sumie *ma to sens* ... ja mając 4 kółka kilka razy obdarłem mordę, zakładając, że mogę zjeżdżać po schodach korzystając z najazdów dla wózków ...


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

A ja myślałem, że to taki sport nowy dla dzieci ... "rowerek
biegowy" ... A to to zwykły zamiennik kija od miotły albo
dokręcanych bocznych kółek ...

Dokładnie. Oprócz nauki równowagi dzieciak też łatwiej przyzwyczaja się do prędkości.

Czasem aĹź za bardzo:
http://www.pinkbike.com/video/147106/ ;)

Nad zwykłym rowerkiem 12" z odkręconą korbą, biegowe mają przewagę w postaci niższego siodełka i ogólnie bardziej "kompaktowych" rozmiarów - szybciej można zacząć.

Ja bym poszukał czegoś używanego (do czego przyznawałby się jakiś producent - atesty itd.). Taki sprzęt prawie się nie zużywa, więc jak dzieciak wyrośnie (szybko), sprzedasz dalej nie tracąc dużo (lub wcale) kasy.

Aha! W aktualnym bikeBoardzie jest artykuł o tym zjawisku z prezentacją wybranych modeli - więc polecam wycieczkę do Empika :)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Dnia 22-07-2010 o 23:11:21 Wooyek epf.pl> <wooyek> napisał(a):

A ja myślałem, że to taki sport nowy dla dzieci ... "rowerek
biegowy" ... A to to zwykły zamiennik kija od miotły albo
dokręcanych bocznych kółek ...

Dokładnie. Oprócz nauki równowagi dzieciak też łatwiej przyzwyczaja się  do prędkości.

Czasem aż za bardzo:
http://www.pinkbike.com/video/147106/ ;)

Nad zwykłym rowerkiem 12" z odkręconą korbą, biegowe mają przewagę w  postaci niższego siodełka i ogólnie bardziej "kompaktowych" rozmiarów -  szybciej można zacząć.

mam w sklepie 2 takie rowerki, jeden na stojaku drugi oparty o lade.
dorosli sie wysmiewaja, kto to widzial, rower bez pedalow, bezsensu, to  lepiej kupic taki z pedalami itp.
dzieciaki siadaja i smigaja po sklepie :P

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Dnia 23.07.2010 Leszek \"QSi\" Pasoń <cousie@wywalspam.o2.pl> <Leszek> napisał/a:

Dnia 22-07-2010 o 23:11:21 Wooyek epf.pl> <wooyek> napisał(a):

A ja myślałem, że to taki sport nowy dla dzieci ... "rowerek
biegowy" ... A to to zwykły zamiennik kija od miotły albo
dokręcanych bocznych kółek ...

Dokładnie. OprĂłcz nauki rĂłwnowagi dzieciak teĹź łatwiej przyzwyczaja się  do prędkości.

Czasem aĹź za bardzo:
http://www.pinkbike.com/video/147106/ ;)

Niezły kaskader, ma już praktykę i sprzęt z hamulcem.

Nad zwykłym rowerkiem 12" z odkręconą korbą, biegowe mają przewagę w  postaci niĹźszego siodełka i ogĂłlnie bardziej "kompaktowych" rozmiarĂłw -  szybciej moĹźna zacząć.

mam w sklepie 2 takie rowerki, jeden na stojaku drugi oparty o lade.
dorosli sie wysmiewaja, kto to widzial, rower bez pedalow, bezsensu, to  lepiej kupic taki z pedalami itp.
dzieciaki siadaja i smigaja po sklepie :P

Dziecko na takim pojeździe łapie jazdę jednośladem b.szybko.
Kupiłem drewniak, bo lekki i tani, ma ogranicznik skrętu. W zeszłym roku szukałem takiego z hamulcem, gumowymi oponami, lekkiego i nie znalazłem. Młody miał 3 kołowca, z ok (tylnymi), i się sporo nakręcił, na 3 latka dostał zwykły metalowy z kółkami bocznymi, oraz drewniak. Po niecałym roku drewniak, zaczyna służyć jako sprzęt kaskaderski (do czego się niespecjalnie nadaje), a ten zwykły z reguły stoi. Zwykły rower, nawet bez pedałów jest za ciężki, trzeba też
dorobić ogranicznik skrętu, ktoś opisał patent ze sznurkiem, ale lepsze by było coś elastycznego, co daje znać wcześniej że zakres ruchu się kończy. Ważne są opony, żeby były gumowe, dzieciak potrafi się nieźle
złożyć i szkoda żeby sprzęt go szybko oduczył.

--
kakmaratgmaildotcom

On 22 Lip, 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" <use...@motopower.pl> wrote:

Witam preclową grupę ...

Jako, że nie mam pojęcia  gdzie zapytać, stwierdziłem, że ta
grupa będzie najstosowniejsza.

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)

W rodzinie ktoś upatrzył takie coś. Możecie wypowiedzieć się w
kwestii "NIE, TYLKO NIE TEN" ... lub "NIE MA PRZECIWWSKAZAŃ" ?

Ja na rowerach się kompletnie nie znam. Wiem też, że jednak o
troszkę innych rowerach tu dyskutujecie, ale strzelam, że może
ktoś z was wszczepiał już potomstwu bakcyla :)

Wg. mnie sens zależy od wieku - dla 2-3 latka może być zamiast
jeździka. Jazda rowerem składa się z 2 elementów - pedałowanie i
równowaga. Rower na 4 kółkach ćwiczy pedałowanie, footsie (czy jak to
się nazywa) równowagę. Mój młody zaczął się uczyć na klasycznym 16" z
bocznymi kółkami. Nauka łapania równowagi po odkręceniu pocznych kółek
trwała ok. tygodnia. Polegała na jeździe z obniżonym siodełkiem i
jeździe odpychając się od gruntu nogami, a później połączeniu
trzymania równowagi z nabytą wcześniej umiejętnością pedałowania.
Najtrudniej było nauczyć go hamowania z użyciem hamulców a nie butów -
ale tej umiejętności, z czasem życie go nauczyło :)

Dnia Fri, 23 Jul 2010 00:21:53 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):

Najtrudniej było nauczyć go hamowania z użyciem hamulców a nie butów -
ale tej umiejętności, z czasem życie go nauczyło :)

A widzisz, dla tego kolejność powinna być taka: rower biegowy -> ostre koło
-> coś z torpedem i klamką -> dowolne, co pasuje

Ostre koło uczy, że zaprzestanie kręcenia pedałami powoduje zatrzymanie,
torpedo pokazuje że niekoniecznie, ale wystarczy zakręcić do tyłu i się
zatrzyma (ale z klamki też warto korzystać), a potem to już taki dzieć
potrafi korzystać z każdego rodzaju hamulca.
Chociaż ja wiem? z torepdem albo na OK chyba bym się teraz zabił ;)


--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

On 23 Lip, 09:43, Marek 'Qrczak' Potocki <b...@maila.pl> wrote:

Dnia Fri, 23 Jul 2010 00:21:53 -0700 (PDT), Piotrpo napisał(a):

> Najtrudniej było nauczyć go hamowania z użyciem hamulców a nie butów -
> ale tej umiejętności, z czasem życie go nauczyło :)

A widzisz, dla tego kolejność powinna być taka: rower biegowy -> ostre koło
-> coś z torpedem i klamką -> dowolne, co pasuje

Ostre koło uczy, że zaprzestanie kręcenia pedałami powoduje zatrzymanie,
torpedo pokazuje że niekoniecznie, ale wystarczy zakręcić do tyłu i się
zatrzyma (ale z klamki też warto korzystać), a potem to już taki dzieć
potrafi korzystać z każdego rodzaju hamulca.
Chociaż ja wiem? z torepdem albo na OK chyba bym się teraz zabił ;)

E... smutne momenty to chłopak miał po przesiadce na 20" - większe
przełożenie, mniejsze opory i waga a drzewa nie chciały uskakiwać na
boki. Teraz już ćwiczy power slide'y i kwadraturę tylnego koła w
ramach podwórkowej młodzieżówki hells angels.
BTW...

Pani zapytała Jasia kim chce zostać jako dorosły:
- Harlejowcem
- A czym się zajmują harlejowcy?
- Mają harleje, piją piwo i pukają panienki
- a ty co robisz?
- mam rower, piję soczek i walę konia

Witam !

Akurat na wiosnę po rodzinnej składce syn dostał na 3-cie urodziny
dokładnie sprzęt z linku.

Wcześniej oglądaliśmy i przymierzaliśmy w sklepach różne rowery,
zwykłe z dokręcanymi kółkami oraz biegowe.
Wybraliśmy biegowy bo młody lepiej sobie na nim radził. Potem po
testach podwórkowych i wyścigach z kolegami okazało się że to dobry
wybór.
Przede wszystkim zaskoczyło nas jak szybko dziecko na takim rowerku
może nabrać wyczucia równowagi. Po niecałym tygodniu jazdy syn umiał
jechać bez podpierania. Odkrył to przez przypadek jadąc z górki
( zapomniał się podeprzeć ) i tak mu się spodobało że trenowaliśmy
zjazdy przez pół dnia. Druga sprawa to szybkość i jazda w terenie. W
tej chwili na piechotę bez roweru ciężko jest go dogonić, trzeba za
nim biegać. Dlatego najczęściej też bierzemy rowery i jedziemy na
krótką wycieczkę po osiedlu lub do pobliskiego parku. Duże opony
powodują że rower świetnie sobie radzi w terenie, ścieżki, piach to
nie przeszkoda. Dziecko znajomych ma rower na pedały z dopinanymi
kołami bocznymi i w czasie podwórkowych wyścigów nie ma szans. Boczne
koła nawet na niewielkich wertepach, koleinach potrafią podwiesić mu
tylne koło, ciągle zakopuje się w piachu. Jazda poza dobrze utwardzoną
drogą jest utrapieniem. Na dodatek pedałując jedzie wyraźnie wolniej i
szybciej się męczy (przełożenie nie pozwala na rozwijanie zawrotnych
prędkości).


Jeśli chodzi o wybór firmy/modelu to w tej chwili jest tego sporo w
sklepach. W naszym przypadku te najtańsze ( w okolicach 100-150zł )
odpadły bo były koszmarnie zrobione. Zero łożysk ( kierownica na
plastikowej tulei, koła podobnie ), zamiast opon z dętkami plastikowe
odlewy, toporne wykonanie, hamulec szczękowy którego dziecko nie
wciśnie bo za ciężko chodzi. Na Puky zdecydowaliśmy się bo jest
znacznie solidniejszy - łożyskowane koła i kierownica, porządne
siodełko ( nie plastikowy twardy odlew ), wszystko starannie
wykończone. Podobnie cenowo wychodzą chyba rowery Kettlera
( oglądaliśmy jeden w sklepie i sprawiał dobre wrażenie ).

Uważaj tylko bo rower z linku to model XL, na 3 letnie dziecko ( ale
raczej wyższe, w naszym przypadku rowerek pasował na styk, siodełko
jest ustawione na minimalną wysokość ). Przed zakupem lepiej albo
przymierzyć rower, albo zmierzyć wysokość dziecka w kroku i porównać z
danymi podanymi przez producenta ( na stronie sklepu z którego podałeś
link jest to opisane ). Mniejsze modele Puky mają 2 zalety: są lżejsze
i tańsze.

Pozdrawiam - Grzesiek

Kupiłem pchacza u handlarza "złomu z Niemiec" dla chrześniaka. Za
jakieś 40-50 pln. Ale jeszcze jest za mały (20- miesięcy) i nie
rozumie jeszcze sensu w rowerku, może za pół roku będzie dobry pod
niego. Jest to sprytny rowerek Lekki przez plastikowe koła i prostą
ramę, regulowane siodełko i ograniczenie steru kierownicy. Pozdr.

ziulek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

Ale jeszcze jest za mały (20- miesięcy) i nie
rozumie jeszcze sensu w rowerku, może za pół roku będzie dobry pod
niego.

To musisz dokupić opony z kolcami dla bezpieczeństwa. ;-))

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Dnia Thu, 22 Jul 2010 20:43:19 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Link do "sprzęciora":

http://www.aktywnysmyk.pl/search.php?tag=puky+lr+xl

Cześć też pierwotnie nad tym myślałem, ale w końcu padło na kettlera
http://motoallegro.pl/item1047250359_rowerek_biegowy_laufrad_kettler_speedy_10.html

kosztuje toto połowę ceny tego co ty podesłałeś, a patrząc po ogólnej
ofercie tego typu rowerków można uznać, że hamulec to raczej jest w nich
bajer niż podstawowe wyposażenie.
Mój dwulatek po początkowym okresie nieufności ostatnio polubił swoją nową
brykę i sam potrafi na takim rowerku przejść (bo jazda to jeszcze nie jest)
spacerek około 2 km.
Zastanawialiśmy się z żoną też nad drewnianym, klasycznym, laufradem, ale z
tego udało mi się zaobserwować, mają one jedną IMHO wadę - kierownica nie
jest skrętna.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Zastanawialiśmy się z żoną też nad drewnianym, klasycznym, laufradem, ale z
tego udało mi się zaobserwować, mają one jedną IMHO wadę - kierownica nie
jest skrętna.

Skąd takie dziwne podejrzenie? Gdyby kierownica nie była skrętna, nie miałoby to najmniejszego sensu - nawet dorosły nie potrafiłby utrzymać na tym równowagi, nie wspominając o dziecku.

http://www.youtube.com/watch?v=i3Jt1-xQUBU
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Dnia Fri, 23 Jul 2010 10:28:51 +0200, Wooyek napisał(a):

Zastanawialiśmy się z żoną też nad drewnianym, klasycznym, laufradem, ale z
tego udało mi się zaobserwować, mają one jedną IMHO wadę - kierownica nie
jest skrętna.

Skąd takie dziwne podejrzenie? Gdyby kierownica nie była skrętna, nie miałoby to najmniejszego sensu - nawet dorosły nie potrafiłby utrzymać na tym równowagi, nie wspominając o dziecku.

http://www.youtube.com/watch?v=i3Jt1-xQUBU

Obawiam się, że obaj możemy mieć rację

http://allegro.pl/item1146719821_drewniany_rowerek_biegowy_jezdzik_biker_laufrad.html
http://allegro.pl/item1148418226_rowerek_biegowy_bez_pedalow_tuptup_pink_gratis.html
http://allegro.pl/item1148418116_rowerek_biegowy_bez_pedalow_laufrad_tygrysek.html

Toto nie wygląda, żeby miało mieć jakąś możliowość skrętu.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Zastanawialiśmy się z żoną też nad drewnianym, klasycznym, laufradem, ale
z
tego udało mi się zaobserwować, mają one jedną IMHO wadę - kierownica nie
jest skrętna.

Skąd takie dziwne podejrzenie? Gdyby kierownica nie była skrętna, nie
miałoby to najmniejszego sensu - nawet dorosły nie potrafiłby utrzymać na
tym równowagi, nie wspominając o dziecku.

http://www.youtube.com/watch?v=i3Jt1-xQUBU

Obawiam się, że obaj możemy mieć rację

Obawiam się, że nie:

http://allegro.pl/item1146719821_drewniany_rowerek_biegowy_jezdzik_biker_laufrad.html

"Opis rowerka: [...] kierownica skrętna"

http://allegro.pl/item1148418226_rowerek_biegowy_bez_pedalow_tuptup_pink_gratis.html
http://allegro.pl/item1148418116_rowerek_biegowy_bez_pedalow_laufrad_tygrysek.html

W obu: "Kąt skrętu kierownicy rowerka ograniczony jest do około 23 stopni."

Toto nie wygląda, żeby miało mieć jakąś możliowość skrętu.

Ale zrozum, że jakikolwiek rower(ek) bez możliwości skrętu kierownicy absolutnie nie ma racji bytu, bo potrzeba umiejętności cyrkowych, żeby utrzymać na tym równowagę - a my tu mówimy o stawianiu całkiem pierwszych kroków w tym zakresie!

Spróbuj w swoim rowerze skręcić na maksa stery, żeby zablokować możliwość skrętu i spróbuj przejechać kilka metrów bez podpierania się nogami. Możesz spuścić siodełko, będziesz miał wrażenia jak na rowerku biegowym.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

On 23 Lip, 13:45, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

Spróbuj w swoim rowerze skręcić na maksa stery, żeby zablokować możliwość
skrętu i spróbuj przejechać kilka metrów bez podpierania się nogami. Możesz
spuścić siodełko, będziesz miał wrażenia jak na rowerku biegowym.

Raczej jak by robić stójkę w czasie jazdy :)

Spróbuj w swoim rowerze skręcić na maksa stery, żeby zablokować możliwość
skrętu i spróbuj przejechać kilka metrów bez podpierania się nogami. Możesz
spuścić siodełko, będziesz miał wrażenia jak na rowerku biegowym.
Raczej jak by robić stójkę w czasie jazdy :)

Nie bardzo - robiąc stójkę też skręca się kierownicę.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Dnia Fri, 23 Jul 2010 13:45:21 +0200, Wooyek napisał(a):

"Opis rowerka: [...] kierownica skrętna"

http://allegro.pl/item1148418226_rowerek_biegowy_bez_pedalow_tuptup_pink_gratis.html
http://allegro.pl/item1148418116_rowerek_biegowy_bez_pedalow_laufrad_tygrysek.html

W obu: "Kąt skrętu kierownicy rowerka ograniczony jest do około 23 stopni."

No dobra, wycofuję się z tego ;)
Zbyt mnie zasugerował sam wygląd, a na żywo takiego drewniaka w życiu nie
maiłem okazji pomacać...

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Rafał "SP" Gil pisze:

Link do "sprzęciora":

http://www.aktywnysmyk.pl/search.php?tag=puky+lr+xl

Ponoć (bo sam jeszcze nie testowałem) całkiem się to sprawdza do nauki trzymania równowagi. Wpisz rowerek biegowy na jutubie to sobie wyrobisz jakąś opinię.

--
Ziemo

W dniu 2010-07-22 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Witam preclową grupę ...

Jako, że nie mam pojęcia gdzie zapytać, stwierdziłem, że ta grupa będzie
najstosowniejsza.

W najnowszym Bikeboardzie masz prezentacje kilku modeli i krótki artykuł.

--
Pozdrawiam
kosik

On 22 Lip, 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" <use...@motopower.pl> wrote:

Ja na rowerach się kompletnie nie znam. Wiem też, że jednak o
troszkę innych rowerach tu dyskutujecie, ale strzelam, że może
ktoś z was wszczepiał już potomstwu bakcyla :)

hej,

ja wszczepiałem już i to dwukrotnie więc z pełną odpowiedzialnością
polecam rower który sam kupiłem:
http://coolproducts.de/de/rennrad14.html

zaletą pojazdu, że służy jako rower biegowy i zwykły rower. Dzięki
temu dziecko nie ma dodatkowego stresu przy nauce jazdy z pedałami, że
ma inny pojazd (inna geometria, siodełko, kierownica)
Dwójka moich dzieci jeździła w wieku 3 lat na co mam nawet dowody w
internecie:

tu wspomniany jest mój syn:
http://www.kurek-rowery.pl/index.php?gr=37&pdgr=21&pr=296&subpr=370

a tu zdjęcie mojej 3 letniej córki na tej samej imprezie ale 3 lata
później:
http://mtbpolczyn-zdroj.pl/mtb/images/galery/2010%20XC%20Polczyn/DSC_0216.JPG

rowerek trochę drogi, ale biorąc pod uwagę fakt, że ma się dwa
produkty i to dobrej jakości to myślę że warto

pozdrawiam

Michał

W dniu 2010-07-22 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)

Dzięki wszystkim za rady, wyjaśnienia i sugestie ... ułatwi to to na pewno wybór rozwiązania "problemu".

Pozdrawiam serdecznie !

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

W dniu 2010-07-22 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Cel: zakup rowerka biegowego (co to jest ???)
W rodzinie ktoś upatrzył takie coś. Możecie wypowiedzieć się w
kwestii "NIE, TYLKO NIE TEN" ... lub "NIE MA PRZECIWWSKAZAŃ" ?

Podesłałem MSGID zainteresowanej osobie - obejrzała dyskusję, nabrała jeszcze więcej niepewności ... ale wzięła i podjęła decyzję.


Padło jednak na biegowy. Dziękuję *wszystkim* za cenne rady, podpowiedzi, sugestie etc.

Wybór okazał się dużo łatwiejszy dzięki temu zapytaniu na grupie.

Dziecko jest wniebowzięte, popieprza już na *rowerku biegowym* jak dzikie ... lata już z pełną równowagą ...


Sumując - jak zawsze usenet przydał się do wyciągnięcia jakichś   wnioskĂłw, i wcale człowiek nie musi juĹź uczyć się na własnych błędach :) O ile po całej dyskusji ja osobiście podjąłem decyzję/stwierdziłem, Ĺźe normalny rowerek po zaiwanieniu pedałów będzie OK, tak *matka* opierając się o Wasze wypowiedzi stwierdziła, Ĺźe jednak biegowy. Grunt, Ĺźe dziecię czuje zajebiaszczą radość z jazdy, i będzie IMHO godnym partnerem dla matek/wujkĂłw/dziadkĂłw do rowerowania lokalnego i dalekobieĹźnego.


KRÓTKO MÓWIĄC: DZIĘKUJĘ ZA UŁATWIENIE PODJĘCIA DECYZJI.


ZDRAVIM !
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Dnia Thu, 19 Aug 2010 00:05:50 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Dziecko jest wniebowzięte, popieprza już na *rowerku biegowym* jak dzikie ... lata już z pełną równowagą ...

Fajnie masz. Mój maluch sobie na tym radośnie drepcze do najbliższej ulicy,
wrasta w ziemię i ogląda autobusy i szalejące tam koparki. Chyba jest
szczęśliwy, że ma taki wygodny mobilny zydelek i nie musi stać jak głupek
na chodniku :D

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

On 19 Sie, 00:05, "Rafał \"SP\" Gil" <use...@motopower.pl> wrote:

W dniu 2010-07-22 20:43, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Wybór okazał się dużo łatwiejszy dzięki temu zapytaniu na grupie.

Dziecko jest wniebowzięte, popieprza już na *rowerku biegowym*
jak dzikie ... lata już z pełną równowagą ...

to zdradź co kupiłeś :)

pozdr

Michał