Data: 2012-06-25 03:53:16 | |
Autor: Iguan_007 | |
Rowerem na Rysy | |
Ponad 200 km i wejscie na Rysy? Co Ty jesz ze wystarcza Ci sily? A powaznie to gratuluje wykonania tego szalonego planu.
Pozdrawiam, Iguan - Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- |
|
Data: 2012-06-25 04:24:23 | |
Autor: Wilk | |
Rowerem na Rysy | |
On 25 Cze, 12:53, Iguan_007 <iguan...@gmail.com> wrote:
Ponad 200 km i wejscie na Rysy? Co Ty jesz ze wystarcza Ci sily? No ten wyjazd od strony fizycznej był rzeczywi¶cie bardzo męcz±cy; już sama trasa rowerowa daje zdrowo w ko¶ć, bo płaskich odcinków to prawie nie miałem, na 220km wyszło 3600m podjazdów. A do tego doszła piesza przeprawa i kolejne 1100m w pionie z rowerem na plecach. Najbardziej zmęczony byłem na zej¶ciu do Popradzkiego Plesa, szlak ci±gn±ł się w nieskończono¶ć. Na drugiej czę¶ci rowerowej - wyraĽnie odżyłem; niemniej nogi i szczególnie plecy czuję mocno jeszcze dzisiaj. Ale na tym polega wła¶nie idea takich wyjazdów; zbliżyć się do granic swoich możliwo¶ci. Ponadto wycieczka w takich górach - to prawdziwa uczta estetyczna, widoki niesamowite; jako rowerzysta kocham góry, nie wszędzie niestety da się nim dotrzeć; dlatego fajnie było zrealizować taki niecodzienny projekt i dotrzeć na najwyższ± górę Polski. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-06-26 10:22:25 | |
Autor: Grzegorz | |
Rowerem na Rysy | |
Hello Wilk !:
...... Ale na Racja ... to jest argument. Ponadto wycieczka w takich górach - to prawdziwa uczta Hmmm, taki symbol ??? Uczta estetyczna przy wej¶ciu na Rysy to taka sobie w Tatrzańskiej skali .... s± znacznie ładniejsze szlaki. Ale ... już nie byłby to najwyższy szczyt. My¶lę jednak, że w takim wypadku miałby¶ dużo więcej ciekawych tras w Alpach. Niekoniecznie z rozkręcaniem roweru ;-) Aha - a może ... jaskinia Mylna z rowerem ??? Jest jedno ciekawe miejsce, może dałby¶ radę ;-) ! Tego chyba jeszcze nikt nie zrobił !!! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2012-06-26 08:41:52 | |
Autor: Olgierd | |
Rowerem na Rysy | |
On Mon, 25 Jun 2012 03:53:16 -0700, Iguan_007 wrote:
A powaznie to gratuluje wykonania tego szalonego planu. W dalszej kolejności kol. Wilk powinien rozważyć: - Zamarłą Turnię Drogą Klasyczną (z) Rowerem - Mięguszewiecki Szczyt drogą Komarnickiego (z) Rowerem - Kazalnicę (dowolnie) (z) Rowerem a później - le Petite Dru drogą Bonattiego avec le vélo -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-06-26 10:54:15 | |
Autor: MichałG | |
Rowerem na Rysy | |
Olgierd pisze:
On Mon, 25 Jun 2012 03:53:16 -0700, Iguan_007 wrote:a swoją drogą fajnie ze mamy tu takiego oryginała..... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-06-26 12:19:05 | |
Autor: Ignac | |
Rowerem na Rysy | |
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> napisał(a): W dalszej kolejno¶ci kol. Wilk powinien rozważyć:
- Zamarł± Turnię Drog± Klasyczn± (z) Rowerem - Mięguszewiecki Szczyt drog± Komarnickiego (z) Rowerem - Kazalnicę (dowolnie) (z) Rowerem a póĽniej - le Petite Dru drog± Bonattiego avec le vélo Ale co w tym byłoby nie stosownego(sięgnij po księgę rekorgów Guinessa.) Oryginalno¶ć jest klas± sam± w sobie.Sorki ale masz ciasny umysł (na innowacyjno¶ć) jak buty te¶ciowej. Ignac -- |
|
Data: 2012-06-26 12:25:34 | |
Autor: Olgierd | |
Rowerem na Rysy | |
On Tue, 26 Jun 2012 12:19:05 +0000, Ignac wrote:
Ale co w tym byłoby nie stosownego(sięgnij po księgę rekorgów Guinessa.) A co w tym byłoby innowacyjnego? Może to samo co wniesienie palety żalezek na Mt. Everest? -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|