Data: 2010-04-06 11:00:43 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Dnia Mon, 5 Apr 2010 23:05:47 -0700 (PDT), Kryvan napisał(a):
Szacowany dystans: 11000km Ponad 90km dziennie przez 4 miechy?? IMO to jest nie do zrobienia. Ale mam trzy pytanka porządkowe: Ile masz lat? Jakim rowerem jedziesz? Jak zamierzasz wrócić? -- Jacek |
|
Data: 2010-04-06 02:13:11 | |
Autor: Kryvan | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 6 Kwi, 11:00, Jacek Maciejewski <jacmacwyt...@o2.pl> wrote:
Dnia Mon, 5 Apr 2010 23:05:47 -0700 (PDT), Kryvan napisał(a): 22lata. Rower Felt QX 100 Custom. Powrót transsybierem bądź samolotem z Pekinu. Proszę jedynie o konstruktywne i coś wnoszące uwagi. Za demotywujące dziękuję - mam ich wystarczająco. |
|
Data: 2010-04-06 02:32:05 | |
Autor: Kryvan | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 6 Kwi, 11:00, Jacek Maciejewski <jacmacwyt...@o2.pl> wrote:
Dnia Mon, 5 Apr 2010 23:05:47 -0700 (PDT), Kryvan napisał(a): 22lata. Felt QX 100 Custom Transsybir bądź samolot z Pekinu. Proszę o konstruktywne uwagi. Demotywujące i nic nie wnoszące proszę sobie darować - mam ich pod dostatkiem. |
|
Data: 2010-04-06 11:39:26 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On Tue, 6 Apr 2010 02:32:05 -0700 (PDT)
Kryvan <kryvan.pl@gmail.com> wrote: On 6 Kwi, 11:00, Jacek Maciejewski <jacmacwyt...@o2.pl> wrote: Z oryginalnÄ prostÄ kierownicÄ ? JesteĹ pewien? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-04-06 12:14:23 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Dnia Tue, 6 Apr 2010 02:32:05 -0700 (PDT), Kryvan napisał(a):
Proszę o konstruktywne uwagi. Demotywujące i nic nie wnoszące proszę Uchowaj boże, wcale nie miałem zamiaru demotywować. Ale jeździłem na krótsze samotne wyprawy, rzędu 2,5tys km i wiem że przeciętną rzędu 50-70km można wykręcić nawet zwiedzając conieco, przeczekując mały procent dni deszczowych i odpisując dzień czy dwa na naprawę roweru. Wiem też że rzeczywiste przebiegi dzienne są o jakieś 20% wyższe niż te obliczone z mapy. IMO miałbyś szansę jakby jechał towarzyszący samochód z jedzeniem, spaniem i serwisem. Na plus ci się liczy młody wiek, szczytowa wydolność organizmu. Tak czy owak jak już pojedziesz, z ciekawością będę śledził postępy :) Choć z Syberii to raczej za często wieści nie przyślesz, mało cywilizacji. -- Jacek |
|
Data: 2010-04-06 16:07:45 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Jacek Maciejewski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Uchowaj boże, wcale nie miałem zamiaru demotywować. Ale jeździłem na No litości... W zeszłym roku średnia z wyprawy wyszła bodaj 95km, a tempo było raczej wakacyjne, dużo odpoczynków, pobudki o 6-7, do tego dużo po górach 50-70km to chyba z rodziną, no offence. O wyprawie po Polsce sprzed dwóch i poł roku nie wspominam, bo tam wyszło 120km średnio. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-04-06 07:57:34 | |
Autor: komuch | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
No litości... W zeszłym roku średnia z wyprawy wyszła bodaj 95km, a tempo To teraz pomysł, że przez 4 miesiące robisz dziennie ponad 100 km. Chyba, że jesteś taki twardy w co wątpię. Bez urazy ( czy jak to mówią kosmopolici i poligloci no offence) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-04-06 15:10:44 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 2010-04-06, komuch wrote:
ZrzÄdzisz jak stara baba. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-04-06 09:21:01 | |
Autor: Michał Wolff | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 6 Kwi, 17:10, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Zrzędzisz jak stara baba. Nie zrzędzi, bo jest w tym wiele prawdy, wypraw gdzie ktoś regularnie trzyma tempo w granicach 100km przez długi okres czasu - jest bardzo niewiele. Gdzieś następuję moment wyczerpania, zniechęcenia, przerabiałem to już, a ja najdłużej jeździłem ok. 40 dni. A 4 miesiące to zupełnie inna bajka, nie można tak łatwo przenosić realiów z krótszych wypraw na bardzo długie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-04-06 18:50:45 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
komuch bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
To teraz pomysł, że przez 4 miesiące robisz dziennie ponad 100 km. Przez ponad miesiąc robiłem bez problemów, przez cztery też by się dało. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-04-06 11:42:34 | |
Autor: Michał Wolff | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 6 Kwi, 18:50, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote: Przez ponad miesiąc robiłem bez problemów, przez cztery też by się dało. No ale to są tylko Twoje pobożne życzenia, styl jazdy ludzi na wyprawach bardzo długich nie bardzo na to wskazuje. Nie byłeś na takich długich wyprawach, więc nie wiesz jak Twój organizm by zareagował na długotrwały wysiłek. 4 miesiące i 100km dziennie to daje aż 12 000km w tak krótkim okresie, a To więcej niż zrobiłeś w ciągu 12 miesięcy ostatniego roku. Ja jeździłem na wyprawy intensywniejsze od Twoich, robiłem więcej długich tras - a mimo to byłbym ostrożniejszy z takim ocenianiem możliwości, ja pod koniec długich tras bywałem już znużony, a 4 miesiące jazdy non-stop nie można porównywać z 1-1,5.. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-04-06 21:52:26 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
No ale to są tylko Twoje pobożne życzenia, Pojadę na jakiś mój wyjazd marzeń to się przekonam sam, czy pobożne życzenia, czy nie. ]:-> -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-04-06 19:38:35 | |
Autor: AdminPRR | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1agdxwbiqll9k$.dlgpedaluje.ile.moze... Przez ponad miesiąc robiłem bez problemów, przez cztery też by się dało.No to jedź i pokaż co potrafisz. |
|
Data: 2010-04-06 21:55:37 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
AdminPRR bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1agdxwbiqll9k$.dlgpedaluje.ile.moze... Zasponsoruj mnie. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-04-07 16:49:32 | |
Autor: AdminPRR | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1aqgmpy03gy9r$.dlgpedaluje.ile.moze... Zasponsoruj mnie.Jak będziesz jechał z przyczepką to zasponsoruję worek z 50kg ryżu i takiż sam worek cukru. Powinno ci wystarczyć do chińskiej granicy. |
|
Data: 2010-04-07 23:00:08 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
AdminPRR bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1aqgmpy03gy9r$.dlgpedaluje.ile.moze... Przyjmę przyczepkę i ryż, oraz jakąś wkładkę do ryżu. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-04-08 10:57:35 | |
Autor: Coaster | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
AdminPRR bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):Baletnica? http://tinyurl.com/yl2etos 8000 km z workami po ryzu. Pewnie zero kasy. Jedzenie po drodze. Da sie? Z Monachium do tybetu na 'wiejskim' rowerze z lat 50-tych http://tinyurl.com/ya3pzyt Da sie? Da sie - trzeba tylko chciec. A jak sie nie chce - nie zaslaniac sie brakiem kasy i czasu. Jestes wolnym czlowiekiem. Mozesz rzucic wszystko, zmienic cale swoje dotychczasowe zycie i ruszyc w podroz. To jest zalezne tylko od Twojej woli. Wiec nie smedz. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-04-08 13:05:49 | |
Autor: AdminPRR | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:hpk7ed$of3$3news.supermedia.pl... http://tinyurl.com/yl2etos 8000 km z workami po ryzu. Pewnie zero kasy. 68-letnia babcia też dała radę: "Niedawno Julia Michajluk wróciła ze swojej kolejnej wyprawy po Rosji. Tym razem pojechała rowerem na Kamczatkę - do słynnej w całym świecie Doliny Gejzerów, uznawanej za jeden z siedmiu cudów Rosji. Trzy miesiące w drodze. Przebywając dziennie około 100-150 kilometrów pokonała trasę o długości 9 tysięcy kilometrów." http://polish.ruvr.ru/main.php?lng=pol&q=7612&cid=101&p=09.10.2009 |
|
Data: 2010-04-08 13:58:02 | |
Autor: live_evil | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
W dniu 08.04.2010 13:05, AdminPRR pisze:
UĹźytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:hpk7ed$of3$3news.supermedia.pl... NiemoĹźliwe. MW napisaĹ, Ĺźe nidasiÄ MSPANC :-) -- live_evil |
|
Data: 2010-04-08 14:27:53 | |
Autor: Coaster | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
live_evil wrote:
W dniu 08.04.2010 13:05, AdminPRR pisze: Nie napisal, ze sie nie da. Napisal: "[...] wypraw gdzie ktoĹ regularnie trzyma tempo w granicach 100km przez dĹugi okres czasu - jest bardzo niewiele [...]" :-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-04-08 14:17:13 | |
Autor: Coaster | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
AdminPRR wrote:
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:hpk7ed$of3$3news.supermedia.pl... Hmm, babcia? Powiedzialbym raczej, ze 'osoba w srednim' wieku. Co innego 80-90 letnia. I dlaczego nie miala by dac rady? Na szeroko pojetym tzw. 'zachodzie' dobra kondycja 60-70 latkow to nic dziwnego. Na wschodzie 'czelowiek gniotsa nie lamiotsa' No a u nas hmmm... :-( -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-04-08 16:45:27 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Dnia Thu, 8 Apr 2010 13:05:49 +0200, AdminPRR napisał(a):
68-letnia babcia też dała radę: Hmmm... nieźle :) Pełen szacun. No ale ona zna rosyjski :) a czy nasz Kryvan zna to nie wiem. A ta znajomość cholernie przekłada się na oszczędność czasu. -- Jacek |
|
Data: 2010-04-08 14:58:24 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
On 2010-04-08, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Thu, 8 Apr 2010 13:05:49 +0200, AdminPRR napisaĹ(a): Nie zawsze. Znajomy opowiadaĹ, jak to byĹ regularnie kierowany na manowce przez tutejszych pytanych o drogÄ (jeĹşdziĹ samochodem, ruskim), mimo pĹynnego rosyjskiego z zapewne sĹyszalnym akcentem. GPS pewniejszy. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-04-09 12:54:36 | |
Autor: Coaster | |
Rowerem przez AzjÄ nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2010-04-08, Jacek Maciejewski wrote: A dobrze mu z oczu patrzylo?
Nwet do Kijowa zaprowadzi? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-04-07 00:10:43 | |
Autor: Mateusz | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojny - szukam kompana | |
chcesz machnąć 11000km z osobą, której nawet nie znasz ? ja przed
trasą po Słowacji, Czechach i Austrii miałem podobny dylemat. Pojechałem sam - nie żałuję. |
|
Data: 2010-04-07 13:49:40 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rowerem przez Azję nad Ocean Spokojn y - szukamkompana | |
In article <f2341867-6e7c-41be-b459-c5db7ddafec8@s9g2000yqa.googlegroups.com>,
Mateusz <mateusz.chmurzynski@gmail.com> wrote: chcesz machnąć 11000km z osobą, której nawet nie znasz ? No nie. Po pierwszych 500km juz sie beda znali... TA |
|