Data: 2013-03-01 13:48:50 | |
Autor: PeJot | |
Rowerem przez Sudety polskie i czeskie | |
W dniu 2013-03-01 11:55, Igor pisze:
Zaczynam układać plany na wakacje. Warunki brzegowe są takie: dwie Z sakwami nie ma sensu włóczyć się po górach, ale dobytek można zostawić w bazie i jeździć z minimalnym bagażem na jeden dzień. Wymaga toodpowiedniej konstrukcji tras i znalezienia miejsca w którym bezpiecznie można zostawić klamoty. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2013-03-02 12:53:31 | |
Autor: Igor | |
Rowerem przez Sudety polskie i czeskie | |
Tako rzecze PeJot:
Zaczynam układać plany na wakacje. Warunki brzegowe są takie: dwie Myślę bardziej o trasie wzdłuż albo wokół gór. A coś takiego, by zatrzymać się w ciekawym miejscu i wtedy wypuścić się na trudniejsze szlaki, też rozważam. Igor |
|
Data: 2013-03-05 10:43:12 | |
Autor: Marek | |
Rowerem przez Sudety polskie i czeskie | |
Wygodniejszy od Mapy.cz jest cykloatlas na czeskim Cykloserverze: http://tiny.pl/h26ww. Ma kilka przydatnych funkcji. Na przykład możliwość wykreślenia trasy on line, z podaniem dystansu, sumy podjazdów i altigramem.
Sudety to świetne góry na jazdę z sakwami ponad dolinami. Lata intensywnej gospodarki mocno przekształciły ten teren po obu stronach granicy. W górach jest sporo dróg o bardzo dobrej nawierzchni. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że Sudety zaczynają się w Bramie Morawskiej i kończą nad Łabą, a są piękne i warte poznania na całej długości :). Kilka lat temu robiłem trasę przez Sudety według klucza, jakim jest lista szczytów do Korony Sudetów. Wystarczyły dwa tygodnie na wszystko, więc jeśli preferujesz szosy, w planowanym czasie bez problemu dotrzesz do Łaby i wrócisz. Rzuć przy okazji okiem do albumu z mojej wycieczki: http://tiny.pl/h26wn . Daje pogląd na problem. U nas co gmina to inny koncept, ale po czeskiej stronie sieć szlaków jest gęsta i tworzy spójny system obejmujący cały kraj. I co ważne, jest nieźle oznakowana w terenie. Warto na miejscu zaopatrzyć się w czeskie mapy rowerowe. Trudno pisać o wszystkich atrakcjach. Najfajniej odkrywać je na trasie. Powodzenia :). -- Marek |
|