Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rowerem przez zebrę

Rowerem przez zebrę

Data: 2012-04-23 20:50:04
Autor: ToMasz
Rowerem przez zebrę
W dniu 23.04.2012 11:08, Marek pisze:
Prawo nakazuje rower przeprowadzić przez przejście dla pieszych.
napewno nakazuje?

Interesuje mnie sytuacja wjeżdżających na przejście na rowerach na
zielonym świetle gdy skręcające w tę uliczkę samochody też mają zielone
światło.

Koledzy rowerzyści rozstrzygają sytuacje _CZY_ kierowca samochodu _powinien_ zdążyć zahamować. tyle że jak policja przyjedzie to mam tylko kierowce auta, rowerzystę i brak świadków. Co teraz? Ano kierowca auta miał zielone no to pojechał. trafił na przejście dla pieszych, są jacyś piesi - którzy mają pierwszeństwo? niema. to pojechał. A że mu się pod kołami znalazł rower? "Samobójca panie władzo!"
co odpowie rowerzysta? Z godnie z prawdą, _STAŁEM_ na czerwonym zapaliło się zielone _WSIADŁEM_ na rower...? Wtedy aspirant padnie ze śmiechu.
Któryś z kolegów wspomniał ze przecież kierowca auta niema licencji na zabijanie. Zwał jak zwał, ale to jest kwestia sumienia, bo w tej sytuacji prawo stoi po stronie kierowcy samochodu.

POWIEDZCIE to swoim dzieciom i wszystkim których spotkacie na rowerach. jazda po chodniku, niech będzie. jak się wolno jedzie, ustępuje pierwszeństwa pieszym, duża krzywda się nie stanie (najważniejsze ze nie będzie konfrontacji ze zderzakiem samochodu). ale wjazd na przejście na pieszych rowerem to po prostu próba samobójcza.

ToMasz

Data: 2012-04-23 20:54:32
Autor: Liwiusz
Rowerem przez zebrę
W dniu 2012-04-23 20:50, ToMasz pisze:
ale wjazd na przejście na pieszych rowerem to po prostu próba samobójcza.

Ty tak poważnie? Naprawdę istnieje jakiś rowerzysta, który przechodzi z rowerem przez każdą zebrę? Ja zawsze przejeżdżam i bynajmniej nie uważam tego za próbę samobójczą.

Nie bardziej niż normalne wejście z prowadzonym obok rowerem. Szybko nie wjeżdżam.

--
Liwiusz

Data: 2012-04-23 21:31:39
Autor: Akarm
Rowerem przez zebrę
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jn48h6$q9m$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-04-23 20:50, ToMasz pisze:
ale wjazd na przejście na pieszych rowerem to po prostu próba samobójcza.

Ty tak poważnie? Naprawdę istnieje jakiś rowerzysta, który przechodzi z rowerem przez każdą zebrę? Ja zawsze przejeżdżam i bynajmniej nie uważam tego za próbę samobójczą.

Nie bardziej niż normalne wejście z prowadzonym obok rowerem. Szybko nie wjeżdżam.


No właśnie, dlaczego rowerzysta miałby zsiadać z roweru przed przejściem dla pieszych? Kierowca samochodu lub motocykla też? To jakiś absurd! Kiedy zbliżam się do przejścia dla pieszych, obserwuję, czy ktoś chce przejść i jeśli nie, to jadę dalej. Jeśli pieszy idzie, to zwalniam albo nawet zatrzymuję się i kontynuuję jazdę dopiero wtedy, kiedy znów mam pustą jezdnię przed sobą. Obojetnie czy jadę rowerem, czy samochodem, czy motocyklem - przez przejście dla pieszych przejeżdżam zawsze ostrożnie, z bezwzględnym zachowaniem pierwszeństwa dla przechodzących.

--
              Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2012-04-24 01:00:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Rowerem przez zebrę
On Mon, 23 Apr 2012, Akarm wrote:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał
W dniu 2012-04-23 20:50, ToMasz pisze:
ale wjazd na przejście na pieszych rowerem to po prostu próba samobójcza.

Ty tak poważnie? Naprawdę istnieje jakiś rowerzysta, który przechodzi z rowerem przez każdą zebrę? Ja zawsze przejeżdżam i bynajmniej nie uważam tego za próbę samobójczą.

Nie bardziej niż normalne wejście z prowadzonym obok rowerem. Szybko nie wjeżdżam.

No właśnie, dlaczego rowerzysta miałby zsiadać z roweru przed przejściem dla pieszych? Kierowca samochodu lub motocykla też? To jakiś absurd!
Kiedy zbliżam się do przejścia dla pieszych, obserwuję, czy ktoś chce przejść

  Dobra, dobra, nie licz na flejm ;)
  Widzę, że w cytacie z Tomasza nie ma "zjazdu z chodnika", ale umówmy się
że wczesniej było ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-04-24 08:56:09
Autor: Desoft
Rowerem przez zebrę
Ty tak poważnie? Naprawdę istnieje jakiś rowerzysta, który przechodzi z rowerem przez każdą zebrę? Ja zawsze przejeżdżam i bynajmniej nie uważam tego za próbę samobójczą.

Nie bardziej niż normalne wejście z prowadzonym obok rowerem. Szybko nie wjeżdżam.

Rowerzystów dzielimy na dwie grupy: ostrożnych i martwych :)

--
Desoft

Data: 2012-04-24 22:49:09
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar
Rowerem przez zebrę
W dniu 23.04.2012 20:54, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-04-23 20:50, ToMasz pisze:
ale wjazd na przejście na pieszych rowerem to po prostu próba samobójcza.

Ty tak poważnie? Naprawdę istnieje jakiś rowerzysta, który przechodzi z
rowerem przez każdą zebrę? Ja zawsze przejeżdżam i bynajmniej nie uważam
tego za próbę samobójczą.

Nie bardziej niż normalne wejście z prowadzonym obok rowerem. Szybko nie
wjeżdżam.


Szczerze powiedziawszy, jeśli jadę wzdłuż pasków zebry - nigdy,
jeśli jadę w poprzek (czyli jak się to mówi - wzdłuż przejścia dla
pieszych) - zwykle.
Durne prawo, ale prawo, kolegę (pieszego) potrącono 1,5m od przejścia
dla pieszych (poprzeczna alejka dochodząca do ulicy mija się o mniej-
więcej tyle z przejściem, jej kontynuacja po drugiej stronie jezdni
także...) - wtargnięcie, panu kierowy jeszcze zapłacił za blacharza
i szybę. Strefa uspokojonego ruchu, kampus Politechniki Wrocławskiej,
przejście między C-6 a A-1 koło banku.

Swoją drogą jestem ciekaw interpretacji policyjnej włączenia się/zjazdu
ze ścieżki rowerowej na przejeździe dla rowerów, najlepiej na
skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Czy chcąc skręcić w prawo/lewo
mam prawo minąć czerwone dla samochodów w czasie gdy piesi/rowerzyści
mają zielone i włączyć się w ścieżkę? Czy mam prawo wjeżdżając na
zielonym dla rowerów zjechać ze śmieszki "w głąb" ulicy (dalej od
skrzyżowania)? Przepuszczenie pieszych na kolizyjnym - rzecz oczywista,
jak przy lewoskręcie w normalnym ruchu.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2012-04-25 10:55:30
Autor: Fabian
Rowerem przez zebrę
On 23.04.2012 20:50, ToMasz wrote:
zabijanie. Zwał jak zwał, ale to jest kwestia sumienia, bo w tej
sytuacji prawo stoi po stronie kierowcy samochodu.

Rowerzystę potrącił kierowca przejeżdżający na czerwonym. Rowerzysta przejeżdżał na zielony po pasach. Rowerzysta przed sądem czy policją nie odpowiedział w jakikolwiek sposób.

Fabian.

Rowerem przez zebrę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona