.... na Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu:

"Tegorocznym hasłem Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, który potrwa od 16 do 22 września, jest „Wybierz inny rodzaj ogumienia”. W nawiązaniu do tego, przewóz roweru w pociągach REGIO w tym czasie będzie bezpłatny w całej Polsce."

http://www.rynek-kolejowy.pl/18233/Atrakcje_PR_na_Europejski_Tydzien_Zrownowazonego_Transportu.htm

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro <bolek@lolek.pl> napisał(a):

.... na Europejski TydzieĹ&#65533; ZrĂłwnowaĹźonego Transportu:

"Tegorocznym hasĹ&#65533;em Europejskiego Tygodnia ZrĂłwnowaĹźonego Transportu, ktĂłry potrwa od 16 do 22 wrzeĹ&#65533;nia, jest â&#65533;&#65533;Wybierz inny rodzaj ogumieniaâ&#65533;&#65533;. W nawiÄ&#65533;zaniu do tego, przewĂłz roweru w pociÄ&#65533;gach REGIO w tym czasie bÄ&#65533;dzie bezpĹ&#65533;atny w caĹ&#65533;ej Polsce."

A może ejszcze do tego urealnią rozkłady i sprawdzą gdzie mają wagony "rowerowe"? Jechałem w tym roku IR "portowiec" Szczecin-Wawa, IR Kraków-Wawa i IR
Poznań-Wawa. Wszystke rozkładowo z wagonami na rowery, a w rzeczywistości bez
- z rowerami upchanymi gdzie i jak popadnie, bo przecież każdy z nas wybiera
te pociągi, co rozkładowo mają wagon, bo liczy, że tam będzie łatwiej przewieźć.



--

Rafał Muszczynko napisał:

Jechałem w tym roku IR "portowiec" Szczecin-Wawa, IR Kraków-Wawa i IR
Poznań-Wawa. Wszystke rozkładowo z wagonami na rowery, a w rzeczywistości bez
- z rowerami upchanymi gdzie i jak popadnie, bo przecież każdy z nas wybiera
te pociągi, co rozkładowo mają wagon, bo liczy, że tam będzie łatwiej przewieźć.

Z cytatów klasyków:

"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerami jeździć"

"PKP nie jest dla francuskich piesków"

Pzdr :-)
A.

W dniu 2010-09-13 10:56, Alfer_z_pracy pisze:

Z cytatów klasyków:

"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerami jeździć"

"PKP nie jest dla francuskich piesków"

Alfer, a ten drugi cytat to z jakiego klasyka?
Dziś znalazłem w szufladzie album z pierwszego Harpagana w jakim brałem udział (Lębork, jesień 2000). Wtedy właśnie odkryłem, że kolej jest dla wytrenowanych aryjczyków. Cykliści, niepełnosprawni, matki z dziećmi, ludzie starsi, nie mają szans.
Ten drugi cytat zdaje się nadal obowiązywać.

pozdr.
szewc

Dnia Wed, 15 Sep 2010 09:32:15 +0200, szewc napisał(a):

"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerami jeździć"

"PKP nie jest dla francuskich piesków"

Alfer, a ten drugi cytat to z jakiego klasyka?

Michał W. :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

=?ISO-8859-2?Q?Rafa=B3_Muszczynko?= <roweroraffi@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał
(a):

A może ejszcze do tego urealnią rozkłady i sprawdzą gdzie mają

wagony "rowerowe

"? Jechałem w tym roku IR "portowiec" Szczecin-Wawa, IR Kraków-Wawa i IR
Poznań-Wawa. Wszystke rozkładowo z wagonami na rowery, a w rzeczywistości

bez

- z rowerami upchanymi gdzie i jak popadnie, bo przecież każdy z nas

wybiera

te pociągi, co rozkładowo mają wagon, bo liczy, że tam będzie łatwiej

przewieźć

.

W "portowcu " są wagony piętrowe więc miejsca na rowery dostatek.


--

On 14 Wrz, 11:33, "Menel " <mene...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

W "portowcu " są wagony piętrowe więc miejsca na rowery dostatek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Jest jeden warunek.
Drzwi powinny umożliwiać wejście do tego wagonu.
Znaczy, powinny się otwierać. ;-)

http://bzaborow.org/galer/pg/photo/67153

kaczor1 pisze:

On 14 Wrz, 11:33, "Menel " <mene...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

W "portowcu " są wagony piętrowe więc miejsca na rowery dostatek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Jest jeden warunek.
Drzwi powinny umożliwiać wejście do tego wagonu.
Znaczy, powinny się otwierać. ;-)

http://bzaborow.org/galer/pg/photo/67153

Ja ostatnio stwierdziłem że przewiozę się w lepszym standardem z rowerkiem bo w przedziale dla podrożnych z większym bagażem zbierają się zawsze ciekawi ludzie i kupiłem TLK. Dość długi skład podjechał i tak jak szedłem od końca:

1. wagon z kartką, że jest nieczynny i "nie do użytku przez podróżnych"
2. WARS
3. zielony wagon drugiej klasy z kartką, że to jest teraz pierwsza klasa
4. kolonie
5. kolonie

i z całego piciągu zostały 2 wagony dla "normalnych" ludzi. Nie było opcji zmieścić się z rowerem... Przygarnęły mnie zakonnice z dzieciakami ;).

Dystans 125km cena z rowerem 42zł.

pozdr.
w.

Dnia 14 wrz 2010 w liście [news:i6ocnj$75t$1news.vectranet.pl]
Wojciech Waga aka wojek [na@drzewo.pl] napisał(a):

i z całego piciągu zostały 2 wagony dla "normalnych" ludzi. Nie
było opcji zmieścić się z rowerem... Przygarnęły mnie zakonnice z
dzieciakami ;).

Ja tak kiedyś wracałem z gór jakimś masakro-weekendowym pociągiem pod koniec wakacji i trafiło mi się miejsce na korytarzu z trzema kobitkami pod 50-kę. Ponieważ praktycznie siedzieliśmy na sobie, to doszło do integracji i wielogodzinnego częstowania trunkami. Ja nic nie miałem, za to one wracały z pielgrzymki z jakiejś tam Bułgarii i miały spooooro ciekawych rzeczy do spróbowania :)

A rower jechał wygodnie w kiblu ;)


--
Pozdrawiam,
Rafał W.

Sprzedam rowerowy szpej podróżniczy: http://tiny.pl/hxqkl

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Rafał Muszczynko wrote:

BoDro <bolek@lolek.pl> napisał(a):

A może ejszcze do tego urealnią rozkłady i sprawdzą gdzie mają wagony
"rowerowe"?

to akurat wiadomo - zostały przekazane do pkp intercity ...

--
artek