Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rowerowa niewierność - bieganie

Rowerowa niewierność - bieganie

Data: 2018-12-21 09:35:35
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
Zdradziłem dziś rower ;-) Pisałem nie raz, że nie przebiegnę kilkudziesięciu metrów, ale okazało się, że biegnąc po raz pierwszy od kilkunastu lat zdołałem przetruchtać ponad 2km bez zatrzymywania się. Kilkanaście lat temu, gdy również po długiej przerwie próbowałem zacząć biegać, to zanim doszedłem do możliwości przebiegnięcia 1km musiałem się przystosowywać ponad miesiąc albo i dłużej (już wtedy dużo jeździłem rowerem, więc to nie ma związku).

Zatrzymałem się dzisiaj ze względu na obawy co do nóg, bo to nogi, a właściwie stawy, ścięgna, stopy oraz kilka mięśni, a nie płuca czy tętno, są głównym ogranicznikiem - chciałbym doczekać chwili, gdy to brak tchu będzie ograniczał, a nie "dziwne" uczucie w stawach i ścięgnach - mam nadzieję, że moje rozcięgno podeszwowe, które  prawdopodobnie poprzednio zmusiło mnie do zaprzestania uprawiania tego sportu nie da o sobie szybko znać...

Ale nie byłoby to możliwe bez specjalistycznego obuwia - od dawna korcił mnie zakup butów, które niemal "same biegną". Poszedłem więc drogą rowerową (opony to odpowiednik obuwia) i tak jak w przypadku roweru kupiłem buty w wersji zwijanej, zapewniające doskonałą amortyzację przez stopy. Buty sprawiają, że stopy niczym Bomber-rulez "wybierają liście", no może to lekka przesada, ale już nierówności na ułożeniu kostki niefazowanej są przez stopy wykrywane i tłumione. Dziwne było uczucie gdy we wspomnianym obuwiu wyszedłem z domu na chodnik z kostki - po kilku krokach na piechotę byłem przerażony, bo szło się dziwnie, a perspektywa biegu jawiła się niczym koszmar... Ale jak zacząłem truchtać, to się okazało, że to wrażenie było zupełnie złudne, a strach niepotrzebny.

Oczywiście co do obuwia, to piszę z lekkim sarkazmem, ale ci co biegają, zrozumieją jaki typ obuwia mam na myśli. Niemniej zaskoczyło mnie, (tu już bez sarkazmu), że to rzeczywiście działa, biegnie się bardzo stabilnie, bardzo lekko i to nawet po twardym betonie - w żadnym innym typie obuwia się tak dobrze nie czułem w czasie biegu.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-21 12:09:35
Autor: andrzej.ozieblo
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu piątek, 21 grudnia 2018 18:35:38 UTC+1 użytkownik Rowerex napisał:
Zdradziłem dziś rower ;-)

Nie dam się namówić. :) Nawet z nowymi probieganiowymi butami. M.in. dlatego nie, że wciąż dużo jeżdżę na rowerze. Użytkowo, ale i tak mam frajdę. I satysfakcje (trochę się wstydzę tej satysfakcji :)) z mijanych zdesperowanych i zrezygnownanych samochodziarzy stojących w nieskończonych korkach. A w kwestii smarfonów. :) Stałem się posiadaczem nowego gadżetu. Opaski sportowej sprzężonej ze smartfonem. Nie, nie kupiłem jej celowo, ale tak wyszło, że mam. M.in. pokazuje liczbę kroków wykonanych w ciągu dnia. Z rozróżnieniem na marsz szybki i wolny. Moim wymaganym limitem, ze względu na wiek i płeć, jest ponad 8000 kroków. Okazuje się, że jeżdżąc na rowerze (nie wiem jak opaska przelicza jazdę na kroki, ale coś tam dodaje) i trochę maszerując wyrabiam normę.

Data: 2018-12-21 19:59:58
Autor: Budzik
Rowerowa niewierność - bieganie
Użytkownik Rowerex rowerex@op.pl ...

Ale nie byłoby to możliwe bez specjalistycznego obuwia - od dawna
korcił mnie zakup butów, które niemal "same biegną". Poszedłem więc
drogą rowerową (opony to odpowiednik obuwia) i tak jak w przypadku
roweru kupiłem buty w wersji zwijanej, zapewniające doskonałą
amortyzację przez stopy. Buty sprawiają, że stopy niczym
Bomber-rulez "wybierają liście", no może to lekka przesada, ale już
nierówności na ułożeniu kostki niefazowanej są przez stopy wykrywane
i tłumione. Dziwne było uczucie gdy we wspomnianym obuwiu wyszedłem z domu na
chodnik z kostki - po kilku krokach na piechotę byłem przerażony, bo
szło się dziwnie, a perspektywa biegu jawiła się niczym koszmar...
Ale jak zacząłem truchtać, to się okazało, że to wrażenie było
zupełnie złudne, a strach niepotrzebny. Oczywiście co do obuwia, to piszę z lekkim sarkazmem, ale ci co
biegają, zrozumieją jaki typ obuwia mam na myśli. Niemniej
zaskoczyło mnie, (tu już bez sarkazmu), że to rzeczywiście działa,
biegnie się bardzo stabilnie, bardzo lekko i to nawet po twardym
betonie - w żadnym innym typie obuwia się tak dobrze nie czułem w
czasie biegu.
A dla niebiegajacych? co to za buty?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Data: 2018-12-22 03:57:30
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu piątek, 21 grudnia 2018 21:00:00 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik Rowerex  ...

> Ale nie byłoby to możliwe bez specjalistycznego obuwia - od dawna
> korcił mnie zakup butów, które niemal "same biegną".. Poszedłem więc
> drogą rowerową (opony to odpowiednik obuwia) i tak jak w przypadku
> roweru kupiłem buty w wersji zwijanej, zapewniające doskonałą
> amortyzację przez stopy. Buty sprawiają, że stopy niczym
> Bomber-rulez "wybierają liście", no może to lekka przesada, ale już
> nierówności na ułożeniu kostki niefazowanej są przez stopy wykrywane
> i tłumione. > > Dziwne było uczucie gdy we wspomnianym obuwiu wyszedłem z domu na
> chodnik z kostki - po kilku krokach na piechotę byłem przerażony, bo
> szło się dziwnie, a perspektywa biegu jawiła się niczym koszmar...
> Ale jak zacząłem truchtać, to się okazało, że to wrażenie było
> zupełnie złudne, a strach niepotrzebny. > > Oczywiście co do obuwia, to piszę z lekkim sarkazmem, ale ci co
> biegają, zrozumieją jaki typ obuwia mam na myśli. Niemniej
> zaskoczyło mnie, (tu już bez sarkazmu), że to rzeczywiście działa,
> biegnie się bardzo stabilnie, bardzo lekko i to nawet po twardym
> betonie - w żadnym innym typie obuwia się tak dobrze nie czułem w
> czasie biegu. > A dla niebiegajacych? co to za buty?

Są też buty "codzienne" (zobacz w linkach, które podałem) - może się skuszę na lato na jakiś model, ale na zimę i mokro chyba bym nie zaryzykował - chociaż to może być ciekawe - może przy tak dobrym czuciu stopą podłoża łatwiej byłoby uniknąć poślizgu, ale może być też odwrotnie....

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-21 22:20:10
Autor: Szuwarek
Rowerowa niewierność - bieganie
> Ale nie byłoby to możliwe bez specjalistycznego obuwia - od dawna korcił mnie
> zakup butów, które niemal "same biegną". Poszedłem więc drogą rowerową (opony
> to odpowiednik obuwia) i tak jak w przypadku roweru kupiłem buty w wersji
> zwijanej, zapewniające doskonałą amortyzację przez stopy. Buty sprawiają, że
> stopy niczym Bomber-rulez "wybierają liście", no może to lekka przesada, ale
> już nierówności na ułożeniu kostki niefazowanej są przez stopy wykrywane i
> tłumione.
A tak konkretnie to o jakich butach mówisz?
Przymierzam się do butów minimalistycznych i jak do tej pory wypróbowałem NB - buty minimalistyczne i sandały Xero Shoes.
Pozdrawiam

Data: 2018-12-22 03:51:43
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu piątek, 21 grudnia 2018 22:20:17 UTC+1 użytkownik Szuwarek napisał:
> Ale nie byłoby to możliwe bez specjalistycznego obuwia - od dawna korcił mnie
 > zakup butów, które niemal "same biegną". Poszedłem więc drogą rowerową (opony
 > to odpowiednik obuwia) i tak jak w przypadku roweru kupiłem buty w wersji
 > zwijanej, zapewniające doskonałą amortyzację przez stopy. Buty sprawiają, że
 > stopy niczym Bomber-rulez "wybierają liście", no może to lekka przesada, ale
 > już nierówności na ułożeniu kostki niefazowanej są przez stopy wykrywane i
 > tłumione.
A tak konkretnie to o jakich butach mówisz?
Przymierzam się do butów minimalistycznych i jak do tej pory wypróbowałem NB - buty minimalistyczne i sandały Xero Shoes.
Pozdrawiam

Wykazałem się patriotyzmem - wg źródeł i zapewnień producentów buty są szyte w Polsce - znalazłem dwie firmy:

- droższa: Magical Shoes: https://magicalshoes24.com/
(mają też sandały: https://tinyurl.com/y7m7lype)

- tańsza: Tadeevo: https://tadeevo.com/pl/index

Obie firmy mają ze sobą coś wspólnego, na pewno korzystają z tej samej podeszwy.

Kupiłem w tańszej firmie buty leciutko ocieplone:
https://tadeevo.com/pl/p/Tadeevo-T-buty-minimalistyczne-czarne/51

Przy grubej skarpecie i +1stC pojęcie "zimna" dla stóp w zasadzie nie istniało - stopa intensywnie pracuje od palców po kostki więc sama się rozgrzewa.

Po wczorajszym biegu spodziewałem się dolegliwości i takowe pojawiły się zaraz po powrocie - czuję, że bardzo mocno pracowały wszystkie mięśnie, ścięgna i stawy odpowiedzialne za pracę stopy, amortyzację i stabilizację od palców stóp po kolana i wyżej, czyli wszytko to co "normalne" obuwie niemal "wyłącza" podczas chodzenia, nie mówiąc o jeździe rowerem na całkowicie sztywnej podeszwie. Przy normalnym chodzeniu niewiele odczuwam, ale już przy chodzeniu po schodach lekkie dolegliwości są, niemniej z godziny na godzinę powoli ustępują.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-22 04:20:13
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu sobota, 22 grudnia 2018 13:10:02 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Kiedyś robiono minimalistyczne buty za minimalistyczną cenę. Trampki się
nazywały :)

Trampki nie są minimalistyczne.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-22 04:34:52
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu sobota, 22 grudnia 2018 13:08:43 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

> - tańsza: Tadeevo: https://tadeevo.com/pl/index

Jak na minimalistyczne buty to cena raczej nie jest minimalistyczna :)

Mówisz o "przebitce cenowej" na grupie dla rowerzystów kupujących kawałek powyginanej i powycinanej blachy, zwany korbą, przerzutką, czy kasetą kosztujący 10, 100, 1000 razy więcej niż koszt materiału i robocizny?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-22 13:11:35
Autor: Jacek Maciejewski
Rowerowa niewierność - bieganie
Dnia Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

- tańsza: Tadeevo: https://tadeevo.com/pl/index

Jak na minimalistyczne buty to cena raczej nie jest minimalistyczna :)
Kiedyś robiono minimalistyczne buty za minimalistyczną cenę. Trampki się
nazywały :)
No, ale nie sztuka sprzedać trampki tanio  - sztuka sprzedać je 10 razy
drożej :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-12-22 04:24:56
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu sobota, 22 grudnia 2018 13:11:37 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

> - tańsza: Tadeevo: https://tadeevo.com/pl/index

Jak na minimalistyczne buty to cena raczej nie jest minimalistyczna :)
Kiedyś robiono minimalistyczne buty za minimalistyczną cenę. Trampki się
nazywały :)
No, ale nie sztuka sprzedać trampki tanio  - sztuka sprzedać je 10 razy
drożej :)

Masz rację - jestem totalnym idiotą, przepłaciłem, uświadomiłeś mi to, szczęka mi opadła, padłem na podłogę, leżę i kwiczę, nawet nie mogę pisać posta, błagam o wybaczenie! Kończ Waść! WSTYDU oszczędź! :p

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-22 14:11:13
Autor: Jacek Maciejewski
Rowerowa niewierność - bieganie
Dnia Sat, 22 Dec 2018 04:24:56 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

Masz rację - jestem totalnym idiotą, przepłaciłem, uświadomiłeś mi to, szczęka mi opadła, padłem na podłogę, leżę i kwiczę, nawet nie mogę pisać posta, błagam o wybaczenie! Kończ Waść! WSTYDU oszczędź! :p

Nie ma sprawy. Chętnie służę pomocą :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-12-22 05:38:27
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu sobota, 22 grudnia 2018 14:11:14 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Sat, 22 Dec 2018 04:24:56 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

> Masz rację - jestem totalnym idiotą, przepłaciłem, uświadomiłeś mi to, szczęka > mi opadła, padłem na podłogę, leżę i kwiczę, nawet nie mogę pisać posta, błagam > o wybaczenie! Kończ Waść! WSTYDU oszczędź! :p

Nie ma sprawy. Chętnie służę pomocą :)

No to do dzieła! Dalej mam leżeć? ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-22 22:40:23
Autor: Szuwarek
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu 2018-12-22 o 14:38, Rowerex pisze:
W dniu sobota, 22 grudnia 2018 14:11:14 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Sat, 22 Dec 2018 04:24:56 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):

Masz rację - jestem totalnym idiotą, przepłaciłem, uświadomiłeś mi to, szczęka
mi opadła, padłem na podłogę, leżę i kwiczę, nawet nie mogę pisać posta, błagam
o wybaczenie! Kończ Waść! WSTYDU oszczędź! :p

Nie ma sprawy. Chętnie służę pomocą :)

No to do dzieła! Dalej mam leżeć? ;-)

Najlepiej Go wykończ metodą "polowania uporczywego".
Będzie widać czy buty były warte swojej ceny.
Pozdrawiam ;-)

Data: 2018-12-23 11:29:52
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800, uzytkownik Rowerex napisal:

Wykazałem się patriotyzmem - wg źródeł i zapewnień producentów buty są
szyte w Polsce - znalazłem dwie firmy:

- droższa: Magical Shoes: https://magicalshoes24.com/
(mają też sandały: https://tinyurl.com/y7m7lype)
Mają "dobry" marketing, buty magiczne, zdrowotne itp.

Ja tam preferuję tylko Hoka Speedgoat.



--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-12-23 06:47:15
Autor: Rowerex
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu niedziela, 23 grudnia 2018 12:29:54 UTC+1 użytkownik Piotr Rogoza napisał:
W dniu Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800, uzytkownik Rowerex napisal:

> Wykazałem się patriotyzmem - wg źródeł i zapewnień producentów buty są
> szyte w Polsce - znalazłem dwie firmy:
> > - droższa: Magical Shoes: https://magicalshoes24.com/
> (mają też sandały: https://tinyurl.com/y7m7lype)
Mają "dobry" marketing, buty magiczne

Azaliż to jawne naruszenie "Ustawy o przeciwdziałaniu bezpodstawnemu marketingowi", która w paragrafie 44 mówi jasno, że: "zabrania się używania w nazwach handlowych słów: magia lub magiczne", a w paragrafie 43 mówi, że: "nazwa handlowa towaru, kolekcji towarów i modeli musi wyłącznie odzwierciedlać główne cechy towaru"

Zatem dopuszczalna jest wyłącznie nazwa typu: "buty do biegania, czerwone, bez spadku stopa-palce", albo "samochód VW, czarny, średniej wielkości", np nazwa pojazdu "VW Golf" jest zabroniona, ponieważ samochód ten nie służy do gry w golfa, ale nazwa "Maluch" lub "duży Fiat" były prawidłowe, bo pierwszy samochód był mały, a drugi jak na ówczesne czasy był duży.

Przypominam, że wspomniana ustawa wchodzi w życie z Nowym Rokiem ;-)

zdrowotne itp.

To nie jest to wyssane z palca. Gdybym parę lat temu nie przeczytał na temat skutków, bynajmniej nie zawsze pozytywnych, stosowania amortyzacji w obuwiu, tudzież podwyższana pięty, nawet o kilka mm, i nie zaczął bardziej "drążyć tematu", to bym się nie zainteresował bieganiem zbliżonym do bosego.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-12-25 22:45:30
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Sun, 23 Dec 2018 06:47:15 -0800, uzytkownik Rowerex napisal:

To nie jest to wyssane z palca. Gdybym parę lat temu nie przeczytał na
temat skutków, bynajmniej nie zawsze pozytywnych, stosowania amortyzacji
w obuwiu, tudzież podwyższana pięty, nawet o kilka mm, i nie zaczął
bardziej "drążyć tematu", to bym się nie zainteresował bieganiem
zbliżonym do bosego.
Też przez to przechodziłem ale życie to wszystko zweryfikowało. Aktualnie nawet już nie biegam :(





--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-12-23 14:03:43
Autor: ń
Rowerowa niewierność - bieganie
Moja ewentualna trasa to byłaby ścieżka wysypana ostrym tłuczonym/łamanym żwirem, który niemiłosiernie tnie (opony roweru, podeszwy butów).
Tyle, że buty dobre do chodzenia po tym (rodzaj lekkiego przewiewnego obuwa trekingowego z mocną karbowaną podeszwą) niezbyt się sprawdzały przy bieganiu z uwagi na brak "profesjonalnej" amortyzacji drgań przenoszących się na kolana i kręgosłup.

Data: 2018-12-23 16:18:49
Autor: qrt
Rowerowa niewierność - bieganie
Piotr Rogoza <imie.r.public@gmail.com> Wrote in message:
W dniu Sat, 22 Dec 2018 03:51:43 -0800, uzytkownik Rowerex napisal:

Wykazałem się patriotyzmem - wg źródeł i zapewnień producentów buty są
szyte w Polsce - znalazłem dwie firmy:

- droższa: Magical Shoes: https://magicalshoes24.com/
(mają też sandały: https://tinyurl.com/y7m7lype)
Mają "dobry" marketing, buty magiczne, zdrowotne itp.

Ja tam preferuję tylko Hoka Speedgoat.


Zupełne przeciwieństwo minimalizmu :)

Ja to jednak wolę buty amortyzowane aczkolwiek z grupy tych
 prostych, płaskich i bez żadnych bajerów.
 Np. Nike free
w butach zupełnie minimalistycznych jak fivefingrsy czy Merrell
 barefood mogę biegać aczkolwiek przy dłuższych trasach jak się
 człowiek zmęczy  to mimo wszystko zaczyna tłuc piętami o grunt  i
 to nie jest zbyt fajne. --

Data: 2018-12-25 22:42:51
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Sun, 23 Dec 2018 16:18:49 +0100, uzytkownik qrt napisal:


Ja to jednak wolę buty amortyzowane aczkolwiek z grupy tych
 prostych, płaskich i bez żadnych bajerów.
 Np. Nike free
w butach zupełnie minimalistycznych jak fivefingrsy czy Merrell
 barefood mogę biegać aczkolwiek przy dłuższych trasach jak się człowiek
 zmęczy  to mimo wszystko zaczyna tłuc piętami o grunt  i to nie jest
 zbyt fajne.
Musisz mieć super łydki.




--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-12-26 00:16:57
Autor: Lisciasty
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu wtorek, 25 grudnia 2018 23:42:53 UTC+1 użytkownik Piotr Rogoza napisał:
>  zmęczy  to mimo wszystko zaczyna tłuc piętami o grunt  i to nie jest
>  zbyt fajne.
Musisz mieć super łydki.

To nie jest tak że się lata z piętą w powietrzu. Cała stopa pracuje
razem z piętą, ale śródstopie przejmuje przynajmniej 80% "uderzenia".

L.

Data: 2018-12-26 21:00:52
Autor: qrt
Rowerowa niewierność - bieganie
Piotr Rogoza <imie.r.public@gmail.com> Wrote in message:
W dniu Sun, 23 Dec 2018 16:18:49 +0100, uzytkownik qrt napisal:


Ja to jednak wolę buty amortyzowane aczkolwiek z grupy tych
 prostych, płaskich i bez żadnych bajerów.
 Np. Nike free
w butach zupełnie minimalistycznych jak fivefingrsy czy Merrell
 barefood mogę biegać aczkolwiek przy dłuższych trasach jak się człowiek
 zmęczy  to mimo wszystko zaczyna tłuc piętami o grunt  i to nie jest
 zbyt fajne.
Musisz mieć super łydki.


Trzeba po prostu biec (względnie) szybko. Wówczas faktycznie
 piętami ziemi się nie dotyka. Przy truchcie to już raczej
 ciężko...

--

Data: 2019-01-01 21:44:19
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Wed, 26 Dec 2018 21:00:52 +0100, uzytkownik qrt napisal:

Trzeba po prostu biec (względnie) szybko. Wówczas faktycznie
 piętami ziemi się nie dotyka. Przy truchcie to już raczej ciężko...
Też można.




--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2019-01-02 13:33:47
Autor: ń
Rowerowa niewierność - bieganie
Lub po wodzie.


-- -- -
Trzeba po prostu biec szybko.
Wówczas faktycznie piętami ziemi się nie dotyka.

Data: 2019-01-05 14:13:53
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Wed, 02 Jan 2019 13:33:47 +0100, uzytkownik ń napisal:

Lub po wodzie.


Chyba że Jezus masz na drugie.



--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2019-01-06 10:37:36
Autor: ń
Rowerowa niewierność - bieganie
A dlaczego na drugie?


-- -- -
Chyba że Jezus masz na drugie.

Data: 2019-01-07 17:03:31
Autor: Piotr Rogoza
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu Sun, 06 Jan 2019 10:37:36 +0100, uzytkownik ń napisal:

A dlaczego na drugie?


-- -- -
Chyba że Jezus masz na drugie.

Domyśl się :)



--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

Data: 2018-12-23 10:17:38
Autor: ń
Rowerowa niewierność - bieganie
Napisz jakie, bo od czasu zaprzestania przed laty genialnych Adidas Torsion nie umiem dobrać obuwia do truchtania.


-- -- -
od dawna korcił mnie zakup butów, które niemal "same biegną".

Data: 2018-12-24 16:54:47
Autor: Lisciasty
Rowerowa niewierność - bieganie
Mi już prawie 2 lata mijają w bieganiu i łażeniu w Fivefingers spirydon.
Początkowo kupiłem tylko do biegania, ale szybko zacząłem używać na co dzień,
do roboty, na zakupy itp. Jako że to buty terenowe już są nieźle zajechane
(miękka guma), więc powoli rozglądam się za innymi. Uczucie chodzenia i biegania w czymś takim jest zajebiste ;)

L.

Data: 2018-12-25 10:01:42
Autor: Jacek Maciejewski
Rowerowa niewierność - bieganie
Dnia Mon, 24 Dec 2018 16:54:47 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):

 Fivefingers spirydon

Jak się w czymś takim używa skarpet? :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-12-25 10:59:55
Autor: Budzik
Rowerowa niewierność - bieganie
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...

Dnia Mon, 24 Dec 2018 16:54:47 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):

 Fivefingers spirydon

Jak się w czymś takim używa skarpet? :)

Masz na zdjeciu - tez fivefingers :)

https://tiny.pl/tqdj8

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

Data: 2018-12-25 11:56:25
Autor: Lisciasty
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu wtorek, 25 grudnia 2018 10:01:44 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Jak się w czymś takim używa skarpet? :)

Też pięciopalczaste ;)
Albo drogie marki Injinji (40 zeta para) ale na szczęście wytrzymałe
(moje żyją już prawie 2 lata, prane nieustannie i ciągle noszone)
albo chińszczyznę (dostałem teraz w prezencie większą partię i będę
testował co to warte).

L.

Data: 2018-12-26 19:21:55
Autor: qrt
Rowerowa niewierność - bieganie
Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> Wrote in message:
Dnia Mon, 24 Dec 2018 16:54:47 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):

 Fivefingers spirydon

Jak się w czymś takim używa skarpet? :)
-- Jacek
I hate haters.


Ja nie używam w tym skarpet. Ale piorę je bardzo często. Znoszą to
 dzielnie :)
--

Data: 2018-12-25 10:59:54
Autor: Budzik
Rowerowa niewierność - bieganie
Użytkownik Lisciasty lisciasty@post.pl ...

Mi już prawie 2 lata mijają w bieganiu i łażeniu w Fivefingers
spirydon. Początkowo kupiłem tylko do biegania, ale szybko zacząłem
używać na co dzień, do roboty, na zakupy itp. Jako że to buty
terenowe już są nieźle zajechane (miękka guma), więc powoli
rozglądam się za innymi. Uczucie chodzenia i biegania w czymś takim
jest zajebiste ;)
Przyznaje ze zaciekawiłes mnie Z Rowerexem tym tematem...
Czy dobrze rozumiem, ze bieganie w czyms takim jest zdrowsze dla kolan?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

Data: 2018-12-25 11:54:47
Autor: Lisciasty
Rowerowa niewierność - bieganie
W dniu wtorek, 25 grudnia 2018 11:59:56 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Przyznaje ze zaciekawiłes mnie Z Rowerexem tym tematem...
Czy dobrze rozumiem, ze bieganie w czyms takim jest zdrowsze dla kolan?

Temat śledzę od lat i generalnie można się z tego doktoryzować,
więc odpowiedź na to pytanie w skrócie jest bardzo trudna. Ogólnie mówiąc
mając dużą amortyzację buta człowiek nieobyty z bieganiem idzie na łatwiznę i ląduje na pięcie, bo tak łatwiej (łydki się nie męczą itp.).
Żeby sobie zwizualizować czym się różni lądowanie na pięcie od lądowania
na śródstopiu wystarczy się przebiec kilka metrów na bosaka.
W przypadku zaawansowanych amatorów i zawodowców te kwestie są już bardziej
dyskusyjne ale jak mówię do tego trzeba przeczytać megabajty dyskusji ;)

Dość powiedzieć że niedawno machnąłem maraton w Poznaniu (w pięciopalczastych)
i mimo niefajnego podłoża dochodziłem do siebie niecałe 2 dni. A nie jestem
jakimś tytanem biegania ;)

L.

Rowerowa niewierność - bieganie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona