Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rowerowanie na poziomie

Rowerowanie na poziomie

Data: 2010-08-20 15:16:22
Autor: ciman
Rowerowanie na poziomie
On 20 Sie, 21:12, Jan Kowalski <kowalski....@z.polski.pl> wrote:
Wyłaniają się nagle pomiędzy autami. Jadą szybko. Siedzą wygodnie, niemal
leżą na krześle z odchylonym oparciem. Coraz bardziej widoczni także w
polskich miastach

? Poziome modele mogę ?szyć na miarę?, w cenach konkurencyjnych do tych
produkcji holenderskiej. Nadal jednak będą to dla wielu rowery drogie ? mówi
Mariusz Łuczak, entuzjasta i konstruktor rowerów poziomych.

Łuczak ma we Wrocławiu z przyjacielem Jarosławem Bajem manufakturę. Składa
?poziomy? dopasowane do wzrostu i wagi jeżdżącego. Mówi o sobie: mam 34
lata, jestem inżynierem. Buduję ?poziomki? według własnej geometrii i to
jest to!

Według Łuczaka i jego kolegów (określających siebie rowerzystami na
poziomie) pozycja jadącego na takim rowerze daje pełną kontrolę wzrokową
otoczenia, czyli umożliwia szybszą reakcję na różne sytuacje drogowe. Nogi,
a dokładnie podeszwy butów, zawsze są przed głową, tworząc w razie
niebezpieczeństwa naturalny zderzak. ?Poziom? to mniejszy opór powietrza,
stąd lepsza aerodynamika, czyli większa prędkość. ? Mkniemy bez oglądania
się na pionowych kolarzy zgarbionych w pokłonie ? mówi ze śmiechem Łuczak.

http://www.rp.pl/artykul/524668.html

/CYTAT

Mam rower produkcji Mariusza i gorąco polecam przesiadkę na tego typu
bajka... Od razu człowiek odżywa, a zrobienie Dystansu (przez duże D) staje
się nie przeżyciem, ale prawdziwą frajdą.

Kupując swoją poziomkę też myślałem, że będzie tak cudownie jak
opisują w tym artykule...
Też myślałem, że będzie się "mknąć bez oglądania na pionowych kolarzy
zgarbionych w pokłonie" z 5-10km/h szybciej na średniej... że w ogóle
nie będzie się czuć wiatru... Bajki.
Nic nie wspomną, że przejeżdżając przez wioskę wszyscy patrzą się na
ciebie jak na kosmitę, pokazują palcami, śmieją się, zadają w kółko te
same nudne pytania (najgorsze są dzieci), robią zdjęcia (oczywiście
bez zgody) czy nawet jadą samochodem obok i nagrywają film
telefonikiem (autentyk z szosy poznańskiej). Na początku mnie to
śmieszyło, ale im dłużej jeżdżę tym bardziej irytuje i wkurza..

W poziomkach jest fajna wygoda i to, że kierowcy nie za bardzo wiedzą
co to (zwłaszcza patrząc od tyłu), na ponad 5kkm przejechane rowerem
nikt nie obtrąbił mnie jeszcze za jazdę środkiem pasa, olewanie
śmieszki rowerowej czy też inne nielegalne zabiegi poprawiające
bezpieczeństwo rowerzysty.

Data: 2010-08-21 00:25:50
Autor: Konrad Kosmowski
Rowerowanie na poziomie
** ciman <mazmarcin@gmail.com> wrote:

robią zdjęcia (oczywiście bez zgody)

Bo zgoda nie jest wymagana - można Ci zrobić zdjęcie bez zgody. Zgody wymaga
publikacja Twojego wizerunku.

Jeżeliby tak nie było to byłby kompletny absurd bo nie mógłbyś sobie zrobić
zdjęcia w miejscu gdzie jest mnóstwo ludzi (np. turystycznej miejscówce
jakiejś) bo musiałbyś każdego pytać o zgodę.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2010-08-22 21:11:04
Autor: SHP
Rowerowanie na poziomie
ciman <mazmarcin@gmail.com> napisał(a):
Kupuj=B1c swoj=B1 poziomk=EA te=BF my=B6la=B3em, =BFe b=EAdzie tak cudownie=
 jak
opisuj=B1 w tym artykule...

A nie czytałeś przypadkiem wypowiedzi na poziome.pl któregoś z użytkowników,
jak to ludzie się na niego gapili, śmiali  itp? :) Bo ja czytałem i sam teraz
tego doświadczam, ilekroć jadę poziomką. Ale mnie to nie rusza, bo frajda z
jazdy poziomką jest o wiele lepsza, niż komentarze ludzi, którzy nie wiedzą z
czym mają do czynienia i próbują jakoś zareagować na sytuację. Nie ma bata -
poziomka wyróżnia się z tłumu klasycznych rowerów, więc budzi ciekawość.
Jakbym miał patrzeć na to, co mówią inni, to poruszałbym się wyłącznie samochodem.

--


Data: 2010-08-26 00:07:16
Autor: Konrad Kosmowski
Rowerowanie na poziomie
** SHP <shp80.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

Jakbym miał patrzeć na to, co mówią inni, to poruszałbym się wyłącznie
samochodem.

Przecież i tak znalazłby się taki w tym tłumie, któremu i to by się nie
podobało.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Data: 2010-08-23 10:28:59
Autor: Paweł Suwiński
Rowerowanie na poziomie
Dnia sob, 21 sie 2010 tako rzecze ciman:

Nic nie wspomną, że przejeżdżając przez wioskę wszyscy patrzą się na
ciebie jak na kosmitę, pokazują  palcami, śmieją się, zadają w kółko
te same nudne pytania (...)

No,  to prawda.  Wczoraj  właśnie  wróciłem z  wypadu  na Mazury  [1].
Reakcje  ludzi  są różne.  Raz  komentarze  innym razem  śmiechy  albo
ciekawskie pytanie.  Nic szkodliwego. Jednak raz  jednej wiosce jakieś
wyrostki  na boisku  już się  brały za  szukanie kamienia  by we  mnie
rzucić :/. Na szczęcie tylko śmignąłem.

[1] http://picasaweb.google.pl/Pawel.Suwinski/WJMNaPoziomie#



W  poziomkach jest  fajna wygoda  i to,  że kierowcy  nie za  bardzo
wiedzą co to (zwłaszcza patrząc  od tyłu), na ponad 5kkm przejechane
rowerem  nikt nie  obtrąbił  mnie jeszcze  za  jazdę środkiem  pasa,
olewanie  śmieszki   rowerowej  czy  też  inne   nielegalne  zabiegi
poprawiające bezpieczeństwo rowerzysty.

Potwierdzam. To  jest fajne.  W swoim  rowerze mam  z tyłu  duży żółty
kufer, więc  pewnie na początku  myślą, że to jakiś  udziwniony skuter
:).


--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2010-08-24 06:43:27
Autor: ismail dudek
Rowerowanie na poziomie
On 21 Sie, 00:16, ciman <mazmar...@gmail.com> wrote:
On 20 Sie, 21:12, Jan Kowalski <kowalski....@z.polski.pl> wrote:



> Wyłaniają się nagle pomiędzy autami. Jadą szybko. Siedzą wygodnie, niemal
> leżą na krześle z odchylonym oparciem. Coraz bardziej widoczni także w
> polskich miastach

> ? Poziome modele mogę ?szyć na miarę?, w cenach konkurencyjnych do tych
> produkcji holenderskiej. Nadal jednak będą to dla wielu rowery drogie ? mówi
> Mariusz Łuczak, entuzjasta i konstruktor rowerów poziomych.

> Łuczak ma we Wrocławiu z przyjacielem Jarosławem Bajem manufakturę. Składa
> ?poziomy? dopasowane do wzrostu i wagi jeżdżącego. Mówi o sobie: mam 34
> lata, jestem inżynierem. Buduję ?poziomki? według własnej geometrii i to
> jest to!

> Według Łuczaka i jego kolegów (określających siebie rowerzystami na
> poziomie) pozycja jadącego na takim rowerze daje pełną kontrolę wzrokową
> otoczenia, czyli umożliwia szybszą reakcję na różne sytuacje drogowe. Nogi,
> a dokładnie podeszwy butów, zawsze są przed głową, tworząc w razie
> niebezpieczeństwa naturalny zderzak. ?Poziom? to mniejszy opór powietrza,
> stąd lepsza aerodynamika, czyli większa prędkość. ? Mkniemy bez oglądania
> się na pionowych kolarzy zgarbionych w pokłonie ? mówi ze śmiechem Łuczak.

>http://www.rp.pl/artykul/524668.html

> /CYTAT

> Mam rower produkcji Mariusza i gorąco polecam przesiadkę na tego typu
> bajka... Od razu człowiek odżywa, a zrobienie Dystansu (przez duże D) staje
> się nie przeżyciem, ale prawdziwą frajdą.

Kupując swoją poziomkę też myślałem, że będzie tak cudownie jak
opisują w tym artykule...
Też myślałem, że będzie się "mknąć bez oglądania na pionowych kolarzy
zgarbionych w pokłonie" z 5-10km/h szybciej na średniej... że w ogóle
nie będzie się czuć wiatru... Bajki.
Nic nie wspomną, że przejeżdżając przez wioskę wszyscy patrzą się na
ciebie jak na kosmitę, pokazują palcami, śmieją się, zadają w kółko te
same nudne pytania (najgorsze są dzieci), robią zdjęcia (oczywiście
bez zgody) czy nawet jadą samochodem obok i nagrywają film
telefonikiem (autentyk z szosy poznańskiej). Na początku mnie to
śmieszyło, ale im dłużej jeżdżę tym bardziej irytuje i wkurza.

W poziomkach jest fajna wygoda i to, że kierowcy nie za bardzo wiedzą
co to (zwłaszcza patrząc od tyłu), na ponad 5kkm przejechane rowerem
nikt nie obtrąbił mnie jeszcze za jazdę środkiem pasa, olewanie
śmieszki rowerowej czy też inne nielegalne zabiegi poprawiające
bezpieczeństwo rowerzysty.

kiedyś pojechałem do kumpla jeździłem juz na poziomce 3 lata chcieli z
kolega spróbować, max prędkość jaka osiągnęli to 24 kmh:) poziomka był
łatwa w opanowaniu po godzinie jeździli już normalnie dziwiło mnie to
zrobiłem im pokaz na tym samym odcinku co oni osiągnąłem 46 kmh
poziomka samoróbka  kiedy założyłem do swojej poziomki
przednionapędowej z przodu oponę 1" z tyłu 1,75" moja max prędkość
wzrosła do 60 kmh po płaskim ! byly takie przypadki ze jeśli 2  osoby
jechały na skuterze byłem w stanie ich dogonić i jakiś czas prowadzić
a rower rama stalowo molibdenowa korba z przodu 54 żeby 175mm niestety
w moim regionie nie da się jeździć poziomką na cienkich oponach  ps
poziomka to zbytnie ogólnie brzmi nie każdy rower poziomy jest demonem
prędkości,  ważne też jest odpowiednie poustawianie wszystkiego
rozniecę są ogromne nie tak jak w rowerze tradycyjnym, przesuniecie
fotela 3 cm w jedna lub druga stronę możne sprawić że rowerem będziesz
śmigał albo będzie cholerne ciężko jak na Ukrainie zbudowałem już
okolu 5 poziomek różnego typu i mam w tym zakresie pewne doświadczenie

Data: 2010-08-24 16:26:15
Autor: Alfer_z_pracy
Rowerowanie na poziomie
ismail dudek napisał:
kiedyś pojechałem do kumpla jeździłem juz na poziomce 3 lata chcieli z
kolega spróbować, max prędkość jaka osiągnęli to 24 kmh:) poziomka był
łatwa w opanowaniu po godzinie jeździli już normalnie dziwiło mnie to
zrobiłem im pokaz na tym samym odcinku co oni osiągnąłem 46 kmh
poziomka samoróbka  kiedy założyłem do swojej poziomki
przednionapędowej z przodu oponę 1" z tyłu 1,75" moja max prędkość
wzrosła do 60 kmh po płaskim ! byly takie przypadki ze jeśli 2  osoby
jechały na skuterze byłem w stanie ich dogonić i jakiś czas prowadzić
a rower rama stalowo molibdenowa korba z przodu 54 żeby 175mm niestety
w moim regionie nie da się jeździć poziomką na cienkich oponach  ps
poziomka to zbytnie ogólnie brzmi nie każdy rower poziomy jest demonem
prędkości,  ważne też jest odpowiednie poustawianie wszystkiego
rozniecę są ogromne nie tak jak w rowerze tradycyjnym, przesuniecie
fotela 3 cm w jedna lub druga stronę możne sprawić że rowerem będziesz
śmigał albo będzie cholerne ciężko jak na Ukrainie zbudowałem już
okolu 5 poziomek różnego typu i mam w tym zakresie pewne doświadczenie

dudek a założysz się że to niemożliwe bez techniki nie da się dogonić a na pewno przegonić skutera jeśli mówisz oczywiście o normalnym skuterze a nie jakimś ruskim jak jehcałem kiedyś poziomką aroedynamcziną to widziałem że jestem szybszy od niejednego z kierowców ale o czym ty mówisz ty masz stalową korbę to waży bardzo bardzo dużo musiałbys chyba wiedziec jak jej używać a z tego co widze to z technika jazdy jesteś na bakier tak samo jest z tymi szosowcami co myslą że sa szybcy ale jak wsiadam na poziomego szybkojezda to nawet śmigaja przez chwile niestety po chwili już ich nie ma obok mnie tylko widzę we wstecznym lusterku jak pot im kapie na ramę i odjeżdżam co do górek to świetnie sobie radzę ale ni emogę tu napisac jak ale wierz mi że to jest wszystko naturalne bez wspomagania środkami farmakologicznymi ani też bez śilnika czy innego oszustwa no ale jeżdżę poziomką juz ponad 20 lat i to jest moja siódma poziomka teraz mam naprawdę zajebiszczy pojazd a jak zakładam oponę 22 mm szerokości no bym napisał coś jeszcze ale muszę dzisiaj jeszce 300 kilometrów walnąć przed kolacją pozdrawiam alfer

Data: 2010-08-25 01:52:36
Autor: Jan Kowalski
Rowerowanie na poziomie
Alfer_z_pracy wrote:

dudek a założysz się że to niemożliwe bez techniki nie da się dogonić a na
pewno przegonić skutera jeśli mówisz oczywiście o normalnym skuterze a nie
jakimś ruskim jak jehcałem kiedyś poziomką aroedynamcziną to widziałem że
jestem szybszy od niejednego z kierowców ale o czym ty mówisz ty masz
stalową korbę to waży bardzo bardzo dużo musiałbys chyba wiedziec jak jej
używać a z tego co widze to z technika jazdy jesteś na bakier tak samo
jest z tymi szosowcami co myslą że sa szybcy ale jak wsiadam na poziomego
szybkojezda to nawet śmigaja przez chwile niestety po chwili już ich nie
ma obok mnie tylko widzę we wstecznym lusterku jak pot im kapie na ramę i
odjeżdżam co do górek to świetnie sobie radzę ale ni emogę tu napisac jak
ale wierz mi że to jest wszystko naturalne bez wspomagania środkami
farmakologicznymi ani też bez śilnika czy innego oszustwa no ale jeżdżę
poziomką juz ponad 20 lat i to jest moja siódma poziomka teraz mam
naprawdę zajebiszczy pojazd a jak zakładam oponę 22 mm szerokości no bym
napisał coś jeszcze ale muszę dzisiaj jeszce 300 kilometrów walnąć przed
kolacją pozdrawiam alfer

A możesz to przepisać i napisać po polsku stosując przecinki, wielkie litery i kropki tam gdzie trzeba? Z góry wielkie dzięki :-)

Data: 2010-08-25 09:15:18
Autor: Alfer_z_pracy
Rowerowanie na poziomie
Jan Kowalski napisał:
A możesz to przepisać i napisać po polsku stosując przecinki, wielkie litery
i kropki tam gdzie trzeba? Z góry wielkie dzięki :-)

Ciiii.... czekam co Dudek odpowie :-)

A.

Rowerowanie na poziomie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona