Jaworzno chce uchodzić za nowoczesne miasto. Super. Cieszę się, że będę
mieszkał w nowoczesnym mieście.
Popatrzmy zatem na tzw. Zachód. Na przykład do Holandii czy Danii. Co
widzimy w wielkich miastach? ROWERY!
A co widzimy w Jaworznie? Też widać rowery. Ale na znakach B-9.
Dzisiaj postanowiłem obczaić nowe rondo w centrum miasta. Jadę, jadę,
patrzę... Majaczy mi się znak. Podjeżdżam bliżej: B-9. WTF? Nie wiem po co,
nie wiem na co. B-9 stoi jak byk. Kiedyś w weekend wezmę aparat i to sfocę
wszystko.
Parodia. Rozpiździli całe centrum miasta w celu zrobienia go "nowoczesnym".
I w ramach nowoczesności stawiają B-9.
Przy okazji sfocę też kawałek mojej drogi na uczelnię, gdzie muszę prawo
łamać (bo innej drogi nie ma).
Wyzłośliwiłem się i czekam na porady: do kogo pisać, żeby zrobili z tym
porządek? MZDiM nie reaguje. Rozpatrywałem nocne przekręcanie znaków, ale
to jest ostateczna ostateczność...

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

On 21 Paź, 19:31, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Rozpatrywałem nocne przekręcanie znaków, ale
to jest ostateczna ostateczność...

Obawiam się, że to jedyne sensowne rozwiązanie, tak prędko pewnie
kolejnych nie postawią :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff wrote:

On 21 PaĹş, 19:31, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Rozpatrywałem nocne przekręcanie znaków, ale
to jest ostateczna ostateczność...

Obawiam się, że to jedyne sensowne rozwiązanie, tak prędko pewnie
kolejnych nie postawią :)

jaka kare mozna dostac za przestawianie znakow ?

Tomek

Tomek Banach pisze:

jaka kare mozna dostac za przestawianie znakow ?

Kodeks Wykroczeń:
Art. 85. § 1. Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto samowolnie niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

On 22 Paź, 06:25, Tomek <x...@y.z> wrote:

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności

B-9 to ograniczenie wolności, więc jest już kara, zatem trzeba dokonać
przestępstwa ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Tomek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Tomek Banach pisze:

jaka kare mozna dostac za przestawianie znakow ?

Kodeks Wykroczeń:
Art. 85. § 1. Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto samowolnie niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

A czy jeżeli nakleję na znaku kartkę to będzie to "zniszczenie,
uszkodzenie, usunięcie, włączenie lub wyłączenie znaku"?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta pisze:

A czy jeżeli nakleję na znaku kartkę to będzie to "zniszczenie,
uszkodzenie, usunięcie, włączenie lub wyłączenie znaku"?

Tak.


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

On 21 Paź, 18:31, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

A co widzimy w Jaworznie? Też widać rowery. Ale na znakach B-9.
Dzisiaj postanowiłem obczaić nowe rondo w centrum miasta. Jadę, jadę,
patrzę... Majaczy mi się znak. Podjeżdżam bliżej: B-9. WTF? Nie wiem po co,
nie wiem na co. B-9 stoi jak byk. Kiedyś w weekend wezmę aparat i to sfocę
wszystko.

U mnie po remontach dróg jest to samo. Może jest jakiś cichy prikaz z
góry, by tak właśnie robić.

Pozdr-
-Rowerex

On 21 Paź, 21:10, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

U mnie po remontach dróg jest to samo. Może jest jakiś cichy prikaz z
góry, by tak właśnie robić.

Wojtek Paszkowski wrzucał tu dyrektywę znakowania, B-9 zaleca się
stawać wszędzie tam, gdzie wzdłuż drogi są ścieżki. I po moim
wyjeździe na Mazury - widzę, że drogowcy jak najbardziej się do tego
stosują.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Dnia Wed, 21 Oct 2009 12:38:36 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Wojtek Paszkowski wrzucał tu dyrektywę znakowania, B-9 zaleca się
stawać wszędzie tam, gdzie wzdłuż drogi są ścieżki

A co jeśli jest B-9 i wygląda na to, że nie ma żadnej możliwości
ominięcia tego? Podobno w Jaworznie właśnie taki "kfiatek" występuje. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Dnia Wed, 21 Oct 2009 12:38:36 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

Wojtek Paszkowski wrzucał tu dyrektywę znakowania, B-9 zaleca się
stawać wszędzie tam, gdzie wzdłuż drogi są ścieżki

A co jeśli jest B-9 i wygląda na to, że nie ma żadnej możliwości
ominięcia tego? Podobno w Jaworznie właśnie taki "kfiatek" występuje.

Sfocę to zobaczycie te idiotyzmy (już są dwa, a dla nieznających miasta:
trzy). Niestety nie wiem kiedy sfocę. Najbliższy weekend mam zajęty. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Może pobawić się w partyzantkę z drogowcami i robić z tymi B-9 to co
kierowcy z fotoradarami? ;)

Jesse Custer bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Może pobawić się w partyzantkę z drogowcami i robić z tymi B-9 to co
kierowcy z fotoradarami? ;)

Wczoraj właśnie myślałem: wydrukuję wielkie "30" i nakleję na znaku.
Ciekawe jaka będzie reakcja ;-D

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

On 22 Paź, 20:33, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Wczoraj właśnie myślałem: wydrukuję wielkie "30" i nakleję na znaku.
Ciekawe jaka będzie reakcja ;-D

Chcesz mandat za przekroczenie prędkości dostać? :-)

Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Jesse Custer bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Może pobawić się w partyzantkę z drogowcami i robić z tymi B-9 to co
kierowcy z fotoradarami? ;)

Wczoraj właśnie myślałem: wydrukuję wielkie "30" i nakleję na znaku.
Ciekawe jaka będzie reakcja ;-D

Pomijam aspekty twojej ewentualnej odpowiedzialności prawnej za to, niemniej gwarantuję ci, że jeśli tego dokonasz i nie wpadniesz to te 30 będzie wisieć aż się odklei, a nawet może się zdarzyć, że przyjedzie radosna ekipa odpowiedzialna za tę drogę i w związku z odklejeniem się napisu wymieni znak na ograniczenie do 30...


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

przyjedzie radosna ekipa odpowiedzialna za tę drogę i w związku z odklejeniem się napisu wymieni znak na ograniczenie do 30...

Dla mnie bomba - samochody będą jeździć z prędkością rowerzysty.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

On 25 Paź, 18:25, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

> przyjedzie
> radosna ekipa odpowiedzialna za tę drogę i w związku z odklejeniem się
> napisu wymieni znak na ograniczenie do 30...

Dla mnie bomba - samochody będą jeździć z prędkością rowerzysty.

Raczej będą się narażać na mandat 400 zł zamiast 200 zł :>

Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

On 21 Paź, 21:10, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

U mnie po remontach dróg jest to samo. Może jest jakiś cichy prikaz z
góry, by tak właśnie robić.

Wojtek Paszkowski wrzucał tu dyrektywę znakowania, B-9 zaleca się
stawać wszędzie tam, gdzie wzdłuż drogi są ścieżki. I po moim
wyjeździe na Mazury - widzę, że drogowcy jak najbardziej się do tego
stosują.

No właśnie sęk w tym, że u mnie w mieście jest B-9, a nie ma jak objechać
DDR albo CPR. To co, kurna, mam się s-pieszy-ć i iść chodnikiem prowadząc
rower? :/

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

No właśnie sęk w tym, że u mnie w mieście jest B-9, a nie ma jak objechać
DDR albo CPR. To co, kurna, mam się s-pieszy-ć i iść chodnikiem prowadząc
rower? :/

No, w Jaworznie to jest jedna wielka porażka...
DK79 z samymi B-9tkami...
Tak samo droga spod EJIII na Jeleń... Tam intencji stawiajacych ten znak pojac nie potrafie...
Wiem, ze umysl moj ograniczony jest i ulomny, ale zeby az tak?

sz

szaman wrote:

Tak samo droga spod EJIII na Jeleń... Tam intencji stawiajacych ten znak pojac nie potrafie...
Wiem, ze umysl moj ograniczony jest i ulomny, ale zeby az tak?

Czy chodzi o znak w tym miejscu?
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=16&lat=50.20616&lon=19.19692&layers=B00000FT&mlat=50.20469&mlon=19.19958

Też mnie w tym roku zaskoczył, bo ta droga przynajmniej w weekendy jest prawie bez ruchu samochodowego. Jadąc od Jaworzna do Mysłowic (z południowego wschodu na północny zachód) nie zauważyłem żadnej informacji lub wręcz znaku, że jakieś 100 metrów po prawej jest początek ścieżki rowerowej. Taki rowerzysta nagle ma zakaz wjazdu i nie widzi żadnej możliwości, jak go ominąć. Chodniku tam nie ma. Ścieżka przez las po lewej jest dla MTB only - wiem, bo tam byłem rok temu. Biała droga na mapie odbijająca z ulicy Promienna w prawo to wjazd do elektrowni (parking i przystanek autobusowy), więc niemiejscowy rowerzysta na trasie powiedzmy z Krakowa do Katowic nie ma powodu przypuszczać, że tam jest coś ciekawego dla rowerzystów. On jest tylko przejazdem, nie bierze udziału w jeździe na orientację. Poza tym z mapy widać, że ścieżka rowerowa jest bardzo kręta.

Zdjęcia satelitarne w mapach google są nezbyt dobrej jakości, ale sytuację stosunkowo dobrze widać na zdjęciach w zumi.pl.

Ludek

Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a):

Wojtek Paszkowski wrzuca=B3 tu dyrektyw=EA znakowania, B-9 zaleca si=EA
stawa=E6 wsz=EAdzie tam, gdzie wzd=B3u=BF drogi s=B1 =B6cie=BFki.

Przecież w szczegółach do rozporządzenia w sprawie znaków stoi jasno, że B-9 stawią się tylko w miejscach, w których po prostu trudno zauważyć jakąś DDR.. Po kiego więc dublowanie znaków, jeśli metr obok jest dobrze widoczna oznakowana DDR , z której rowerzysta ma obowiązek korzystać ?

--

On 22 Paź, 14:33, "SHP" <sh...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> napisał(a):

> Wojtek Paszkowski wrzuca=B3 tu dyrektyw=EA znakowania, B-9 zaleca si=EA
> stawa=E6 wsz=EAdzie tam, gdzie wzd=B3u=BF drogi s=B1 =B6cie=BFki.

Przecież w szczegółach do rozporządzenia w sprawie znaków stoi jasno, że B-9
stawią się tylko w miejscach, w których po prostu trudno zauważyć jakąś DDR.

Prawo, rozporządzenia, przepisy - wiecie co dziś powiedział Marszałek
Senatu B. Borusewicz? Przyznam, że byłem i wciąż jestem w szoku po tym
co usłyszałem.

"B.B.: Ja nie wiem, no. Czy tu zostało przekroczone prawo, powie
prokuratura. W mojej ocenie nie, dlatego że nawet jeżeli został
przekroczony regulamin, to wtedy można postawić zarzut, jeżeli było to
działanie na szkodę, mające wyrządzić szkodę państwu albo szkodę
naszemu społeczeństwu. Zaś robienie wszystkiego, żeby tam była
produkcja, to dla mnie nie jest zarzut."

http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=20346

Co z tej wypowiedzi wynika? Ano, że można lać na wszelkie B9,
ograniczenia ruchu, zakazy wjazdów itp. Wystarczy "nie działać na
szkodę państwu i społeczeństwu" i działać w dobrej wierze.

Skoro takie rzeczy mówi publicznie urzędnik stojący na czele organu
władzy ustawodawczej, to ja już kompletnie chyba zgłupiałem....

Pozdr-
-Rowerex

Rowerex pisze:

On 22 Paź, 14:33, "SHP" <sh...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> napisał(a):

Wojtek Paszkowski wrzuca=B3 tu dyrektyw=EA znakowania, B-9 zaleca si=EA
stawa=E6 wsz=EAdzie tam, gdzie wzd=B3u=BF drogi s=B1 =B6cie=BFki.

Przecież w szczegółach do rozporządzenia w sprawie znaków stoi jasno, że B-9
stawią się tylko w miejscach, w których po prostu trudno zauważyć jakąś DDR.

Prawo, rozporządzenia, przepisy - wiecie co dziś powiedział Marszałek
Senatu B. Borusewicz? Przyznam, że byłem i wciąż jestem w szoku po tym
co usłyszałem.

"B.B.: Ja nie wiem, no. Czy tu zostało przekroczone prawo, powie
prokuratura. W mojej ocenie nie, dlatego że nawet jeżeli został
przekroczony regulamin, to wtedy można postawić zarzut, jeżeli było to
działanie na szkodę, mające wyrządzić szkodę państwu albo szkodę
naszemu społeczeństwu. Zaś robienie wszystkiego, żeby tam była
produkcja, to dla mnie nie jest zarzut."

http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=20346

Co z tej wypowiedzi wynika? Ano, że można lać na wszelkie B9,
ograniczenia ruchu, zakazy wjazdów itp. Wystarczy "nie działać na
szkodę państwu i społeczeństwu" i działać w dobrej wierze.

Skoro takie rzeczy mówi publicznie urzędnik stojący na czele organu
władzy ustawodawczej, to ja już kompletnie chyba zgłupiałem....

Pozdr-
-Rowerex

Tak to już w życiu bywa że niektórzy są głupcami a inni robią czasem z siebie głupców.

Ale czy należy brać z nich przykład ?


--
Pozdrawiam Roland

Rowerex pisze:

Co z tej wypowiedzi wynika? Ano, że można lać na wszelkie B9,
ograniczenia ruchu, zakazy wjazdów itp. Wystarczy "nie działać na
szkodę państwu i społeczeństwu" i działać w dobrej wierze.

Skoro takie rzeczy mówi publicznie urzędnik stojący na czele organu
władzy ustawodawczej, to ja już kompletnie chyba zgłupiałem....

Nie znam kontekstu powyższego cytatu, ale to jest kwestia "filozoficzna". Czy mamy dążyć do tego, żeby było nam - jako ogółowi społeczeństwa - możliwie "dobrze", czy żeby możliwie dobrze było paragrafom. Ideałem byłoby, gdyby te cele były zbieżne. Bywa, że nie są - wtedy mamy dylemat - czy zrobić dobrze człowiekowi, czy paragrafowi.

On 23 Paź, 07:50, Tomek <x...@y.z> wrote:

Rowerex pisze:

> Co z tej wypowiedzi wynika? Ano, że można lać na wszelkie B9,
> ograniczenia ruchu, zakazy wjazdów itp. Wystarczy "nie działać na
> szkodę państwu i społeczeństwu" i działać w dobrej wierze.

> Skoro takie rzeczy mówi publicznie urzędnik stojący na czele organu
> władzy ustawodawczej, to ja już kompletnie chyba zgłupiałem....

Nie znam kontekstu powyższego cytatu, ale to jest kwestia
"filozoficzna".

Kontekstem jest naruszanie zasad przetargu w wiadomej i głośnej
sprawie - ale MHO kontekst jest mało ważny, ważne jest pewne
przesłanie jakie niesie ta wypowiedź.

Czy mamy dążyć do tego, żeby było nam - jako ogółowi
społeczeństwa - możliwie "dobrze", czy żeby możliwie dobrze było
paragrafom. Ideałem byłoby, gdyby te cele były zbieżne. Bywa, że nie
są - wtedy mamy dylemat - czy zrobić dobrze człowiekowi, czy paragrafowi.

Zgadza się. Jeśli prawo uniemożliwia działanie dla dobra ogółu, to
należy je zmienić tak by to umożliwiało. Natomiast publiczne
wypowiadanie kwestii "naruszono jakieś tam regulaminy, ale nie
wykazano celowego działania na czyjąś korzyść, więc nie ma winy i
żadnej odpowiedzialności" jest IMHO wysoce szkodliwe.

Idąc tym tokiem rozumowania  - wolno mi jechać 100km/h w miejscu gdzie
jest ograniczenie 50km/h jeśli nie działam na niczyją szkodę celowo..
Może akurat mój "wyjątek byłby wyjątkowy" bo jechałbym z chorym do
szpitala, ale inni poszliby a skróty i stwierdzili, że również to był
wyjątek, bo akurat zaspali i śpieszyli się do pracy, działając w
dobrej wierze i nikomu nie szkodząc.

Pozdr-
-Rowerex

SHP pisze:

Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a):

Wojtek Paszkowski wrzuca=B3 tu dyrektyw=EA znakowania, B-9 zaleca si=EA
stawa=E6 wsz=EAdzie tam, gdzie wzd=B3u=BF drogi s=B1 =B6cie=BFki.

Przecież w szczegółach do rozporządzenia w sprawie znaków stoi jasno, że B-9 stawią się tylko w miejscach, w których po prostu trudno zauważyć jakąś DDR.. Po kiego więc dublowanie znaków, jeśli metr obok jest dobrze widoczna oznakowana DDR , z której rowerzysta ma obowiązek korzystać ?

A jeśli nadjedzie z kierunku, z którego ta DDR nie jest tak dobrze widoczna?


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

"Rowerex" napisał:

U mnie po remontach dróg jest to samo. Może jest jakiś cichy prikaz z
góry, by tak właśnie robić.

to wygląda na ogólnopolską akcję. W znanych mi miasteczkach po remontach
skrzyżowań i pojawieniu się na nich rond, rondek, rondusiek porobiono
dookoła DDR  - zaczynają się pięćdziesiąt metrów przed rondem i kończą
pięćdziesiąt za rondem :-). Oczywiście przed wjazdem na takie "ogacone"
ścieżkami ronda pojawiają się B-9...


--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

On 21 Paź, 21:47, "BoDro" <bo...@lolek.pl> wrote:

to wygląda na ogólnopolską akcję. W znanych mi miasteczkach po remontach
skrzyżowań i pojawieniu się na nich rond, rondek, rondusiek porobiono
dookoła DDR  - zaczynają się pięćdziesiąt metrów przed rondem i kończą
pięćdziesiąt za rondem :-). Oczywiście przed wjazdem na takie "ogacone"
ścieżkami ronda pojawiają się B-9...

Dokałdnie takich kilka rozwiązań widziałem na tych Mazurach, widać, że
świeżo wybudowane.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Dnia Wed, 21 Oct 2009 12:55:02 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):

to wygląda na ogólnopolską akcję. W znanych mi miasteczkach po remontach
skrzyżowań i pojawieniu się na nich rond, rondek, rondusiek porobiono
dookoła DDR  - zaczynają się pięćdziesiąt metrów przed rondem i kończą
pięćdziesiąt za rondem :-). Oczywiście przed wjazdem na takie "ogacone"
ścieżkami ronda pojawiają się B-9...

Dokałdnie takich kilka rozwiązań widziałem na tych Mazurach, widać, że
świeżo wybudowane.

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę. Żeby nie było - Rybnik jest słynny właśnie z dużej ilości rond, gdzie by
się w zasadzie nie pojechało jakieś rondo będzie. I bardzo lubię te
skrzyżowania, a jeszcze jakby kierowcy wrzucali kierunkowskazy z głową
na nich...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

On 21 Paź, 22:26, MadMan <madma...@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

Sens ma taki, że jest to wyrzucanie rowerów z jezdni - czyli
ułatwianie życia kierowcom. Rower zawsze jakimś tam utrudnieniem dla
kierowcy jest. A ci co takie przepisy forsują patrzą na sprawę z
punktu widzenia kierowcy nie rowerzysty.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hx8ow8s1euj2.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

"kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> wrote in message news:hbpat4$i7l$1news.interia.pl...

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

śmiem twierdzić nawet, że większość rowerzystów nie zna podstawowych zasad ruchu drogowego i znaczenia większości znaków. Czy to powód, aby zakazać jazdy rowerem po drogach publicznych?

pozdr

Wojtek Paszkowski pisze:

"kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> wrote in message news:hbpat4$i7l$1news.interia.pl...

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

śmiem twierdzić nawet, że większość rowerzystów nie zna podstawowych zasad ruchu drogowego i znaczenia większości znaków. Czy to powód, aby zakazać jazdy rowerem po drogach publicznych?

Byłby to pewien argument gdyby nie to, że twoje stwierdzenie jest lekko przesadzone. IMO większość użytkowników dróg orientuje się w znakach na tyle dobrze by dać sobie radę. Inna rzecz, że w szkołach winno się uczyć PoRD i znaków w sposób nieco bardziej życiowy niźli bywa to obecnie (jeśli w ogóle bywa).


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Dnia Thu, 22 Oct 2009 12:29:34 +0200, kamtzu napisał(a):

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hx8ow8s1euj2.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

a bo to kierowcy znają? Przecież wiekszości nawet do głowy nie przychodzi
iż może istnieć coś takiego jak krzyżowanie dróg równorzędnych.  --
www.warszawski.info

kamtzu pisze:

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hx8ow8s1euj2.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

Prowadziłeś jakieś badania w tym kierunku ,które skłoniły Cię do takiego wniosku ?
Bo Twoi znajomi nie stanowią większości rowerzystów.

Wg mnie większość kierowców nie zna zasad poruszania sie po
rondzie. Niestety widzę to po swoich znajomych - tych posiadających prawa jazdy.
Wniosek równie absurdalny.

Prawdą jest że ronda sprawiają problem zarówno kierowcą jak i rowerzystom jednak nie jest to powód do tego aby zakazywać im jazdy.

Most Grota [WAW] kierowcy notorycznie łamią ograniczenie prędkości (wątpię żeby powodem była nieznajomość przepisów) czy jest to powód do tego aby postawić tam zakaz wjazdu a most przeznaczyć dla tych użytkowników którzy przepisów nie łamią ?

Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania.



--
Pozdrawiam Roland

In article <hbpat4$i7l$1@news.interia.pl>,
 "kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> wrote:

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hx8ow8s1euj2.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...
> I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

A co jest w tym skomplikowanego?
Tak to jest jak mlodziez klasykow nie czyta (Tytus, Romek i A'Tomek, ksiega II, i rozaliowe prawko jazdy).

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <hbpat4$i7l$1@news.interia.pl>,
 "kamtzu" <kamtzu@tlen.usunTo.pl> wrote:

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:hx8ow8s1euj2.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

I jakie to ma uzasadnienie logiczne? Bo ja nie widzę.

takie, ze wiekszosc rowerzystow niestety nie zna zasad poruszania sie po rondzie...
(niestety widze to po swoich znajomych - tych nie posiadajacych prawa jazdy)

A co jest w tym skomplikowanego?
Tak to jest jak mlodziez klasykow nie czyta (Tytus, Romek i A'Tomek, ksiega II, i rozaliowe prawko jazdy).

Budowa Rozalii z Papciem to pestka:

"To zawory, a to tloki
poruszaja wal na boki.
Tu pradnica tam chlodnica
ot i cala tajemnica."

Z pamieci, wiec moze nie dokladnie ale w klimacie poezji podworkowej A'Tomka
;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

In article <9f7fbd59-03f6-4edd-82eb-28172ab39860@p23g2000vbl.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

Dokałdnie takich kilka rozwiązań widziałem na tych Mazurach, widać, że
świeżo wybudowane.

Ale gdzie, dokladnie?

TA

On 22 Paź, 23:15, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Ale gdzie, dokladnie?

W Kętrzynie, w Gołdapii
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:f1332c2c-3e3a-4cb1-8730-2bccc1e005a1b18g2000vbl.googlegroups.com...
On 22 Paź, 23:15, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

Dokałdnie takich kilka rozwiązań widziałem na tych Mazurach, widać, że
świeżo wybudowane.

Ale gdzie, dokladnie?

W Kętrzynie, w Gołdapii

i na Warmii: w Lidzbarku, Ornecie...

Ta ostatnia na zdjęciu:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358078351431552882

heh, akurat radiowóz się napatoczył i trzeba było dla świętego spokoju skorzystać z "infrastruktury rowerowej", na szczęście tylko na chwilę ;)

ps. Gołdapi przez jedno "i". Taki nietypowo. Podobnie jak "Słupi", "Rumi"

pozdr

Dnia Thu, 22 Oct 2009 23:38:44 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358078351431552882

heh, akurat radiowóz się napatoczył i trzeba było dla świętego spokoju skorzystać z "infrastruktury rowerowej", na szczęście tylko na chwilę ;)

Jakiej infrastruktury? Przecież wyraźnie przed tą kostką jest B-9. :)

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Marek 'Qrczak' Potocki <marek@wytnij.kurczak.one.pl> napisał(a):

Dnia Thu, 22 Oct 2009 23:38:44 +0200, Wojtek Paszkowski napisał(a):

> http://picasaweb.google.com/wpaszk/OpOtkamiWarmii#5358078351431552882
> > heh, akurat radiowóz się napatoczył i trzeba było dla świętego spokoju > skorzystać z "infrastruktury rowerowej", na szczęście tylko na chwilę ;)

Jakiej infrastruktury? Przecież wyraźnie przed tą kostką jest B-9. :)

Nie, chyba tu trzeba zejść z rowera i wejść na infrastrukturę.
I tak luzik. W Gołdapi(od wschodu) pierwszy wjazd na infrastrukturę jest ze 100m za znakiem.

--

Dnia Fri, 23 Oct 2009 07:42:50 +0000 (UTC), Menel napisał(a):

Jakiej infrastruktury? Przecież wyraźnie przed tą kostką jest B-9. :)

Nie, chyba tu trzeba zejść z rowera i wejść na infrastrukturę.
I tak luzik. W Gołdapi(od wschodu) pierwszy wjazd na infrastrukturę jest ze 100m za znakiem.

A widzisz gdzieś tam jakieś C-13? Nie ma infrastruktury, albo ze wstydu się
za drzewo schowała ;D


--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

"Marek 'Qrczak' Potocki" <marek@wytnij.kurczak.one.pl> wrote in message news:jo3czfabv0nm$.1amtu1ufveisc$.dlg40tude.net...

A widzisz gdzieś tam jakieś C-13? Nie ma infrastruktury, albo ze wstydu się
za drzewo schowała ;D

raczej za B-9, jak się dobrze przyjrzysz na powiększeniu, to ujrzysz kawałek człowieczka ze znaku C-13/16.

pozdr

"Marek 'Qrczak' Potocki" <marek@wytnij.kurczak.one.pl> wrote in message news:1mmg83ziu98in$.b96rhkmn24go$.dlg40tude.net...

heh, akurat radiowóz się napatoczył i trzeba było dla świętego spokoju
skorzystać z "infrastruktury rowerowej", na szczęście tylko na chwilę ;)

Jakiej infrastruktury? Przecież wyraźnie przed tą kostką jest B-9. :)

tak teoretycznie, w/g ustawy, B-9 zakazuje poruszania się po _jezdni_ drogi, przy której jest postawiony

pozdr

BoDro <bolek@lolek.pl> napisał(a):

to wygląda na ogólnopolską akcję. W znanych mi miasteczkach po remontach
skrzyżowań i pojawieniu się na nich rond, rondek, rondusiek porobiono
dookoła DDR  - zaczynają się pięćdziesiąt metrów przed rondem i kończą
pięćdziesiąt za rondem :-). Oczywiście przed wjazdem na takie "ogacone"
ścieżkami ronda pojawiają się B-9...

Apropos rond - wyganianie rowerzystów z miejsc, w których i tak nierzadko poruszają się szybciej, niż kierowcy, jest bezsebsownym pomysłem.
Gdyby tu chodziło jeszcze o bezpieczeństwo.. Ale będąc poza rondem, mam znacznie większa szansę dostać strzała z boku, przez zjeżdżających kierowców, aniżeli jadąc jezdnią po rondzie, jak reszta...

--

"SHP" napisał:

Apropos rond - wyganianie rowerzystów z miejsc, w których i tak nierzadko
poruszają się szybciej, niż kierowcy, jest bezsebsownym pomysłem.
Gdyby tu chodziło jeszcze o bezpieczeństwo.. Ale będąc poza rondem, mam
znacznie większa szansę dostać strzała z boku, przez zjeżdżających

kierowców,

aniżeli jadąc jezdnią po rondzie, jak reszta...

ja się mogę tylko zgodzić - zdecydowanie bezpieczniej czuję się na rondzie
jadąc w potoku aut, niż na wokółrondowych DDR...


--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

In article <17qudcsh607av$.dlg@pedaluje.ile.moze>,
 Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Jaworzno chce uchodzić za nowoczesne miasto. Super. Cieszę się, że będę
mieszkał w nowoczesnym mieście.
Popatrzmy zatem na tzw. Zachód. Na przykład do Holandii czy Danii. Co
widzimy w wielkich miastach? ROWERY!

E, tam.
Jaworzno to przeciez nie wies jakas, coby po nim na rowerach jezdzic.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje
(niepotrzebne skreślić):

In article <17qudcsh607av$.dlg@pedaluje.ile.moze>,
 Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Jaworzno chce uchodzić za nowoczesne miasto. Super. Cieszę się, że będę
mieszkał w nowoczesnym mieście.
Popatrzmy zatem na tzw. Zachód. Na przykład do Holandii czy Danii. Co
widzimy w wielkich miastach? ROWERY!

E, tam.
Jaworzno to przeciez nie wies jakas, coby po nim na rowerach jezdzic.

Panie kolego! Ale ja do Sosnowca jeżdżę, a to już wieś jakich mało! Każdy
Hanys wom to powie!
;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.