Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Rowerzyści na drogach...

Rowerzyści na drogach...

Data: 2018-06-09 22:00:05
Autor: Marek S
Rowerzyści na drogach...
Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-06-09 22:13:55
Autor: Dykus
Rowerzyści na drogach...
Witam!

W dniu 2018-06-09 o 22:00, Marek S pisze:

Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

Zdrowy rozsądek. ;)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2018-06-09 22:53:23
Autor: Tomasz Pyra
Rowerzyści na drogach...
Dnia Sat, 9 Jun 2018 22:00:05 +0200, Marek S napisał(a):

Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

Ten sam który "uprawnia" kierowców lepszych aut do jeżdżenia więcej niż
ubowiązujący limit prędkości - czyli wdupiemienie przepisów :)

Data: 2018-06-09 22:54:39
Autor: kk
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-09 o 22:53, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sat, 9 Jun 2018 22:00:05 +0200, Marek S napisał(a):

Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz
kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle
do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą
się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub
całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

Ten sam który "uprawnia" kierowców lepszych aut do jeżdżenia więcej niż
ubowiązujący limit prędkości - czyli wdupiemienie przepisów :)


Jakich lepszych ?

Data: 2018-06-11 08:09:36
Autor: Miroo
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-09 o 22:54, kk pisze:
W dniu 2018-06-09 o 22:53, Tomasz Pyra pisze:
Ten sam który "uprawnia" kierowców lepszych aut do jeżdżenia więcej niż
ubowiązujący limit prędkości - czyli wdupiemienie przepisów :)


Jakich lepszych ?

Pewnie tych co dadzą radę > 50km/h ;)

Pozdrawiam

Data: 2018-06-09 23:51:02
Autor: Maciek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 09.06.2018 o 22:00, Marek S pisze:
Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?


U nas jak zwykle, nakombinują się ze ścieżkami a potem życie to weryfikuje. No i szosowcy dla których 40km/h to nic nadzwyczajnego olewają ścieżki.

Rozwiązania są dużo prostsze. Tak np. robi się to w Budapeszcie :

https://goo.gl/maps/M9FRmG5s2jq

Dla nas kosmos i strach.
Byłem w szoku jak goście za mną jechali samochodem 100m aby skręcić w prawo.
U nas byłoby wyprzedzenie + ostre hamowanie i skręt, plus ostre hamowanie rowerzysty.
Mętalność mamy kiepską. No i rozwiązania ze ścieżkami dostosowane do mętalności.

Data: 2018-06-10 16:24:36
Autor: Uzytkownik
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-09 o 23:51, Maciek pisze:
W dniu 09.06.2018 o 22:00, Marek S pisze:
Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?


U nas jak zwykle, nakombinują się ze ścieżkami a potem życie to weryfikuje. No i szosowcy dla których 40km/h to nic nadzwyczajnego olewają ścieżki.

Rozwiązania są dużo prostsze. Tak np. robi się to w Budapeszcie :

https://goo.gl/maps/M9FRmG5s2jq

Dla nas kosmos i strach.
Byłem w szoku jak goście za mną jechali samochodem 100m aby skręcić w prawo.
U nas byłoby wyprzedzenie + ostre hamowanie i skręt, plus ostre hamowanie rowerzysty.
Mętalność mamy kiepską. No i rozwiązania ze ścieżkami dostosowane do mętalności.

Ale w Polsce też się już tak robi. Nie wiem co za idiota wymyślił ścieżki rowerowe układane z kostki brukowej, która posiada szczeliny pod fugę oraz sfazowania rantów i do tego ułożonej tak, że te ranty kostki tworzą ciągłe rowki wzdłuż całej drogi rowerowej - zazwyczaj jest to kostka prostokątna https://www.infoarchitekta.pl/htmlarea/uploaded/ARTYKULY/CIEKAWOSTKI/kostak_na_sciezkach_rowerowych//sciezka_rowerowa_250_art.jpg

Jeżeli już ma to być kostka to niech to będzie kostka nieregularna np. trapez bez szczelin i bez sfazowań, ułożona tak, żeby linie łączeń były po skosie, a najlepiej gdyby ścieżki rowerowe były asfaltowe.

Do tego ścieżki są zbyt wąskie, nierzadko przylegające do chodnika i traktowane przez pieszych jako część tego chodnika.

Z tymi rowkami jak się jedzie rowerem z szerokimi oponami to da się jakoś jechać, ale na wąskich oponach to jest ciągła walka z tymi koleinami. Koła wpadają w te koleiny, a jazda taką ścieżką męczy ciągłą walką z utrzymaniem równowagi. Im opona węższa tym trudniej jest utrzymać równowagę na takiej kostce brukowej. Nie muszę dodawać, że rowery sportowe mają bardzo wąskie opony, dlatego też chyba nie powinno dziwić, że ludzie na takich rowerach jadą jezdnią zamiast ścieżką rowerową.

Choć i mnie denerwują rowerzyści na jezdni, gdzie obok jest droga rowerowa to świetnie ich rozumiem, bo sam jeżdżę na rowerze sportowym i wiem jak się on zachowuje na tych pier..... ścieżkach rowerowych, które zaprojektowali idioci, którzy nigdy w życiu nie jeździli na rowerze.

Dlatego ścieżki rowerowe powinny być wydzielone z pasa jezdni, aby nie szwędali się po nich piesi, a dodatkowo za jazdę i parkowanie samochodów na tych ścieżkach powinny być nakładane bardzo wysokie kary, podobnie jak za jazdę rowerem po jezdni dla pojazdów samochodowych jeżeli obok jest droga rowerowa.

Niestety kierowcy bardzo często zajmują drogi rowerowe traktując je jako miejsca parkingowe lub nawet jako część jezdni po której wolno im jeździć. Kiedyś jadąc w korku samochodem, zatrzymałem się aby zwrócić gościowi, który jechał za mną uwagę, bo przez kilka kilometrów cały czas zajmował ścieżkę rowerową i rowerzyści musieli się przeciskać lub zjeżdżać na chodnik dla pieszych. Myślałem, że po trzecim takim rowerzyście gościu załapie, że blokuje im ścieżkę rowerową i powróci na swój pas. Niestety bez interwencji się nie obeszło. Nie wiem czy był aż tak skończonym kretynem, czy też skończonym chamem, którego bolało, że musi stać w korku, a rowerzyści mogą jechać.

Data: 2018-06-10 17:41:13
Autor: Akarm
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-10 o 16:24, Uzytkownik pisze:

[NTG]

To nie jest grupa właściwa do dyskusji o jakości dróg dla rowerów.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-06-09 23:55:14
Autor: Malkoit
Rowerzyści na drogach...
Użytkownik "Marek S" <precz@spamowi.com> napisał w wiadomości
news:pfhbk6$3nv$1node1.news.atman.pl...

piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz
kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle
do drogi rowerowej.
 .....
 Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich
grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?
-- Pozdrawiam,
Marek

Może mają zezwolenie zarządcy drogi ?

Data: 2018-06-10 14:36:26
Autor: Jawi
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-09 o 23:55, Malkoit pisze:
Może mają zezwolenie zarządcy drogi ?
Że co mają?
Zezwolenie odstępstwa od PoRD?

Data: 2018-06-10 21:29:17
Autor: Alf/red/
Rowerzyści na drogach...
W dniu 10.06.2018 o 14:36, Jawi pisze:
Że co mają?
Zezwolenie odstępstwa od PoRD?

No a jak idzie procesja, to myślisz że co ma? Dyspensę czy odpust?

--
Alf/red/

Data: 2018-06-10 22:34:47
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 10-06-2018 o 21:29, Alf/red/ pisze:
W dniu 10.06.2018 o 14:36, Jawi pisze:
Że co mają?
Zezwolenie odstępstwa od PoRD?

No a jak idzie procesja, to myślisz że co ma? Dyspensę czy odpust?

Nic nie ma.
Idą prawem kaduka.

Data: 2018-06-12 05:04:12
Autor: Malkoit
Rowerzyści na drogach...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:pfk213$bag$1node2.news.atman.pl...
W dniu 10-06-2018 o 21:29, Alf/red/ pisze:
W dniu 10.06.2018 o 14:36, Jawi pisze:

Że co mają?
Zezwolenie odstępstwa od PoRD?

No a jak idzie procesja, to myślisz że co ma? Dyspensę czy odpust?

Nic nie ma.
Idą prawem kaduka.

To jest kolumna uprzywilejowana.
Na początku i na końcu jedzie radiowóz Policji.

Data: 2018-06-12 18:45:36
Autor: jerzu.xyz
Rowerzyści na drogach...
On Tue, 12 Jun 2018 05:04:12 +0200, "Malkoit" <galoponto@ferde.pl>
wrote:

To jest kolumna uprzywilejowana.
Na początku i na końcu jedzie radiowóz Policji.

Chyba u Ciebie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-06-11 22:00:53
Autor: jerzu.xyz
Rowerzyści na drogach...
On Sun, 10 Jun 2018 21:29:17 +0200, Alf/red/ <alf_1805@ump.waw.pl>
wrote:

No a jak idzie procesja, to myślisz że co ma? Dyspensę czy odpust?

Co ma? Nic nie ma. Nigdy nie miała. Proboszcz w końcu jest u siebie :P
i nikogo o pozwolenie się prosił nie będzie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-06-14 02:57:58
Autor: Smok Eustachy
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11.06.2018 o 22:00, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sun, 10 Jun 2018 21:29:17 +0200, Alf/red/ <alf_1805@ump.waw.pl>
wrote:

No a jak idzie procesja, to myślisz że co ma? Dyspensę czy odpust?

Co ma? Nic nie ma. Nigdy nie miała. Proboszcz w końcu jest u siebie :P
i nikogo o pozwolenie się prosił nie będzie.


Mają

Data: 2018-06-10 14:39:14
Autor: Jawi
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-09 o 22:00, Marek S pisze:
Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?
Korzystam ze ścieżek, dla mnie są wygodne. W większości przypadków bo czasami mam wrażenie, ze na pewno nie projektował ich ktoś kto siedział na rowerze. Jestem też kierowcą.
Natomiast nie wyobrażam sobie jazdy kolarką po ścieżce.

Data: 2018-06-10 15:24:51
Autor: z
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-10 o 14:39, Jawi pisze:
Natomiast nie wyobrażam sobie jazdy kolarką po ścieżce.

A ja sobie nie wyobrażam jazdy jezdnią i jadę po chodniku.
(oczywiście gdy ścieżki rowerowej nie ma i ustępując pieszym)

I na co to jest dowód?
Że prawo znowu rozmija się z rzeczywistością i zdrowym rozsądkiem

z

Data: 2018-06-10 15:48:35
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 10-06-2018 o 14:39, Jawi pisze:

Natomiast nie wyobrażam sobie jazdy kolarką po ścieżce.

Trzeba było to zweryfikować przed zakupem określonego typu rowera.
Teraz możesz co najwyżej weryfikować mapę przez każdym wyjazdem i omijać trasy ze ścieżkami.

Data: 2018-06-10 16:04:21
Autor: Jawi
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-10 o 15:48, Cavallino pisze:
Trzeba było to zweryfikować przed zakupem określonego typu rowera.
Przecież napisałem, ze ze ścieżek korzystam. Bo jeżdżę zwykłem trekingiem, codziennie do roboty.
Ale kolarka nie nadaje się na ścieżki, jeżeli ktoś chce z niej korzystać jak z kolarki oczywiście.
Widzę codziennie niemal kogoś na kolarce po ulicy, wcale mnie to specjalnie nie dziwi.

Data: 2018-06-10 17:26:19
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 10-06-2018 o 16:04, Jawi pisze:
W dniu 2018-06-10 o 15:48, Cavallino pisze:
Trzeba było to zweryfikować przed zakupem określonego typu rowera.
Przecież napisałem, ze ze ścieżek korzystam. Bo jeżdżę zwykłem trekingiem, codziennie do roboty.

Ok, w takim razie ta uwaga do korzystających z kolarek.

Ale kolarka nie nadaje się na ścieżki

Ale to już problem tego kto nią jeździ.
Może pomijając zawodników, to amatorskie jeżdżenie w ten sposób powinno być tępione z cała surowością.
Tak, wiem że rowerzyści to święte krowy.

Data: 2018-06-10 17:32:36
Autor: Akarm
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-10 o 15:48, Cavallino pisze:
W dniu 10-06-2018 o 14:39, Jawi pisze:

Natomiast nie wyobrażam sobie jazdy kolarką po ścieżce.

Trzeba było to zweryfikować przed zakupem określonego typu rowera.

Tak, jak tępe nieuki przed zakupem samochoda albo doma.

Teraz możesz co najwyżej weryfikować mapę przez każdym wyjazdem i omijać trasy ze ścieżkami.

Tak jest. Ja wolę nadłożyć drogi, żeby tylko nie jechać rowerem po ulicach z drogami dla rowerów. Bo w myśl obowiązującego prawa musiałbym wtedy po takiej drodze jechać, zamiast normalnie, jezdnią. Albowiem zawsze stosuję się do PoRD, za wyjątkiem absurdalnych ograniczeń prędkości.
A co do rowerzystów na drogach - to mi nie przeszkadzają rowerzyści. Przeszkadzają mi tylko kretyni. Bez względu na to, czym się poruszają.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-06-13 02:51:14
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Rowerzyści na drogach...
Powitanko,

A co do rowerzystów na drogach - to mi nie przeszkadzają rowerzyści.

Właściwie to mi też nie przeszkadzają. Mogą bezpiecznie jechać po DDR, albo siłować się z moim 1600kg samochodem. Co prawda trudno mi przychodzi zrozumienie ludzi uprawiających sporty ekstremalne, ale to ich wybór. Mam nadzieję, że w naturalny sposób wyginą. Może nie do końca naturalny, ale część się sama wyeliminuje. Szkoda tylko kierowców, bo nawet jak takiego sąd uniewinni, to nic przyjemnego rozjechać dwupedała.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2018-06-13 07:11:39
Autor: Shrek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 13.06.2018 o 02:51, Pawel "O'Pajak" pisze:

A co do rowerzystów na drogach - to mi nie przeszkadzają rowerzyści.

Właściwie to mi też nie przeszkadzają. Mogą bezpiecznie jechać po DDR, albo siłować się z moim 1600kg samochodem. Co prawda trudno mi przychodzi zrozumienie ludzi uprawiających sporty ekstremalne, ale to ich wybór. Mam nadzieję, że w naturalny sposób wyginą. Może nie do końca naturalny, ale część się sama wyeliminuje. Szkoda tylko kierowców, bo nawet jak takiego sąd uniewinni, to nic przyjemnego rozjechać dwupedała.

Ty to taki keyboard warrior, czy aktywnie działasz?

Shrek

Data: 2018-06-13 15:10:41
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Rowerzyści na drogach...


Powitanko,

Ty to taki keyboard warrior, czy aktywnie działasz?

Ale niby jak mam aktywnie działać? Mam rozjeżdżać dwupedałów?
Cały czas się mówi o pewnych zagrożeniach, a ludzie i tak w nie wchodzą. Co roku są apele, żeby nie skakać na główkę do wody i co? I zawsze znajdzie się kilkudziesięciu, co skoczą i potem respirator za nich oddycha. Jest prawo mówiące o tym, że rowerzysta ma jechać po DDR, a paru woli być mijanymi przez autobusy, ciężarówki w odległości nie wybaczającej jakiegokolwiek błędu. Statystycznie cześć z nich prosząc się o kłopoty w końcu spełni swoje marzenie i przy odrobinie szczęścia zamieni 2 kółka na 4. Może nawet o napędzie elektrycznym. 2 z przodu będą mniejsze, tylne duże jak w rowerze... Wtedy już tylko po chodniku będą jeździć.



Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2018-06-13 18:45:12
Autor: Shrek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 13.06.2018 o 15:10, Pawel "O'Pajak" pisze:

Ty to taki keyboard warrior, czy aktywnie działasz?

Ale niby jak mam aktywnie działać? Mam rozjeżdżać dwupedałów?

No tak wychodzi. Robisz coś aktywnie żeby zmniejszyć populację dwupedałów, czy tylko po necie piszesz jak to fajnie, że któregoś zabili?

Cały czas się mówi o pewnych zagrożeniach, a ludzie i tak w nie wchodzą.

No racja - w dupach się poprzewracało, żeby od samochodu je odspawywać:P

Co roku są apele, żeby nie skakać na główkę do wody i co? I zawsze znajdzie się kilkudziesięciu, co skoczą i potem respirator za nich oddycha. Jest prawo mówiące o tym, że rowerzysta ma jechać po DDR, a paru woli być mijanymi przez autobusy, ciężarówki w odległości nie wybaczającej jakiegokolwiek błędu.

No ale to czy akurat DDR jest czy nie niewiele (albo wręcz nic) nie zmienia w kwestii bezpieczeństwa na jezdni.

Shrek

Data: 2018-06-13 19:35:18
Autor: t-1
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-13 o 18:45, Shrek pisze:

No ale to czy akurat DDR jest czy nie niewiele (albo wręcz nic) nie zmienia w kwestii bezpieczeństwa na jezdni.


Zmienia.
Bo drogi nie są po to aby relaksować się na rowerach lecz możliwie najsprawniej przemieścić się i przewozić towary z punktu A do punktu B nie wpadając przy tym w nerwice i choroby serca.

Data: 2018-06-13 20:19:24
Autor: Shrek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 13.06.2018 o 19:35, t-1 pisze:

No ale to czy akurat DDR jest czy nie niewiele (albo wręcz nic) nie zmienia w kwestii bezpieczeństwa na jezdni.


Zmienia.

Nie zmienia. Masz jezdnię. Ma jakiś tam poziom bezpieczeństwa dla rowerzystów. To że obok wybudujesz ścieżkę, nijak nie pogarsza bezpieczeństwa na jezdni (pomijając czy to jest zgodne z przepisami, bo nie o tym dyskutujemy).

Shrek

Data: 2018-06-11 20:40:47
Autor: Marek S
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-10 o 14:39, Jawi pisze:

Korzystam ze ścieżek, dla mnie są wygodne. W większości przypadków bo czasami mam wrażenie, ze na pewno nie projektował ich ktoś kto siedział na rowerze. Jestem też kierowcą.

Zgodzę się. Szczególnie gdy zastosowana kostka brukowa jest w postaci rozłażących się po pół roku używania prostokątów. Bo i takie cuda widuję.

Natomiast nie wyobrażam sobie jazdy kolarką po ścieżce.

Czemu? Co jest takiego złego dla kolarki w równiusieńkiej asfaltowej drodze? Za wąska? Czerwony kolor nawierzchni mu się źle kojarzy? Ile metrów przestrzeni kolarz potrzebuje i do czego? Jeszcze rozumiałbym wstręt do bruku w kolarkach. A tak, to szczerze mówiąc nie widzę żadnego racjonalnego wytłumaczenia poza chęcią wk... kierowców aut.

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-06-11 21:57:21
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11-06-2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Mam dokładnie tak samo, więc tym bardziej wkurza mnie jak widzę, że inni muszą koniecznie pedałować jezdnią, w tym samym miejscu gdzie ja sobie spokojnie jadę ścieżką, miejskim rowerem.
Często nawet tym samym tempem.

Data: 2018-06-11 22:56:44
Autor: LinFanQri
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką.

Właśnie. Nie znasz się... ale dorzucasz swoje 3 grosze.

Przejedź się kolarką gdzie opona jest szerokości małego palca a ciśnienie w oponach to 6-8atm.

Może wtedy coś zrozumiesz.

Drogi są wszystkich... dla wszystkich. Jeżeli ktoś potrafi z nich korzystać... nie mam prawa mu tego zabronić. Jeżeli Ciebie denerwuje kolarz na drodze to polecam jakieś tabsy albo melisę przed każdym wyjazdem na miasto. Motorowery też Ciebie denerwują? Awersję masz do śmieciarek na drodze? Coś jeszcze?

Data: 2018-06-11 23:31:18
Autor: Marek S
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-11 o 22:56, LinFanQri pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką.

Właśnie. Nie znasz się... ale dorzucasz swoje 3 grosze.

Czy moje pytanie o wyjaśnienie tematu uwłacza czyjejś godności?

Przejedź się kolarką gdzie opona jest szerokości małego palca a ciśnienie w oponach to 6-8atm.

Może wtedy coś zrozumiesz.

Nadal nie rozumiem czym różni się dla kolarza asfalt ulicy od asfaltu ścieżki rowerowej. Wyjaśnij mi to.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-06-12 05:28:31
Autor: LinFanQri
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11.06.2018 o 23:31, Marek S pisze:

Nadal nie rozumiem czym różni się dla kolarza asfalt ulicy od asfaltu
ścieżki rowerowej. Wyjaśnij mi to.

Asfalt niczym się nie różni. Może tym, że drogi są wykonane z większą-należytą starannością.

Problem w tym, że ŚR w ogóle nie są czyszczone z jakichkolwiek śmieci. A kolarz czuje WSZYSTKIE śmieci, kamyczki, patyczki, progi, uskoki... co psuje frajdę z jazdy. Ale z perspektywy samochodu nigdy tego nie zrozumiesz.

Jaka jest różnica między chodnikiem 30-letnim a położonym nie później jak 2-3 lata temu!? Z Twojej perspektywy i w świetle prawa pewnie niczym się nie różnią. I tutaj poruszają się intruzi i tutaj. Jednak z perspektywy osoby niewidomej pewnie wolałbym poruszać się na tym nowszym który poprzez różne wypusty, progi, znaki ułatwia poruszania się po mieście osobom niepełnosprawnym. Z samochodu tego nie widać.

Czasami warto zejść z tronu i spojrzeć na świat z perspektywy drugiego człowieka.

Data: 2018-06-12 23:49:38
Autor: Marek S
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-12 o 05:28, LinFanQri pisze:

Asfalt niczym się nie różni. Może tym, że drogi są wykonane z większą-należytą starannością.

Bo ja wiem. Jak patrzę na ścieżki rowerowe, to wolałbym mieć w takim stanie nawierzchnię na jezdni :-D

Problem w tym, że ŚR w ogóle nie są czyszczone z jakichkolwiek śmieci. A kolarz czuje WSZYSTKIE śmieci, kamyczki, patyczki, progi, uskoki... co psuje frajdę z jazdy. Ale z perspektywy samochodu nigdy tego nie zrozumiesz.

Dopowiem, że nawet jako rowerzysta nie czuje problemu. Rower traktuję treningowo. Sporo intensywnie nim jeżdżę.  Mam cross'a i takie klimaty o jakich piszesz są mi zupełnie obce. Czy ścieżki rowerowe nie są czyszczone? Hmmm.. faktem jest, że nigdy nie widziałem aby były ale nigdy też nie widziałem aby były w innym stanie czystości niż przyległa ulica. Wyglądają na bardzo czyste ale fakt, z lupą nie porównywałem.

Dobrze, że mnie uświadamiasz jakie kłopoty są z kolarkami bo kompletnie nie pomyślałbym, że aż tak są one wrażliwe. Czemu wybrałeś taki rower? Pytam bo sam prawie kupiłem kolarkę zamiast cross'a. To bym miał za swoje...

Jaka jest różnica między chodnikiem 30-letnim a położonym nie później jak 2-3 lata temu!? Z Twojej perspektywy i w świetle prawa pewnie niczym się nie różnią. I tutaj poruszają się intruzi i tutaj. Jednak z perspektywy osoby niewidomej pewnie wolałbym poruszać się na tym nowszym który poprzez różne wypusty, progi, znaki ułatwia poruszania się po mieście osobom niepełnosprawnym. Z samochodu tego nie widać.

Czasami warto zejść z tronu i spojrzeć na świat z perspektywy drugiego człowieka.

Kompletnie nie wiem o czym piszesz do mnie. Mam sobie oczy wydłubać a potem pójść na spacer aby jakieś doznania trenować?

Z jakiego tronu? Zadanie pytania czemu rowerzyści (głównie kolarki) świadomie łamią przepisy drogowe jest wywyższaniem się z mojej strony niby???

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2018-06-20 08:09:20
Autor: Lort
Rowerzyści na drogach...
Kto: LinFanQri Gdzie:  pl.misc.samochody Kiedy: 12.06.2018, 05:28:31
Problem w tym, że ŚR w ogóle nie są czyszczone z jakichkolwiek śmieci. A kolarz czuje WSZYSTKIE śmieci, kamyczki, patyczki, progi, uskoki... co psuje frajdę z jazdy.

Czyli żeby nie psuć sobie frajdy z jazdy, taki kolarz musi zepsuć frajdę z jazdy dziesiątkom kierowców, którzy muszą go teraz jakoś bezpiecznie
wyprzedzić?


Czasami warto zejść z tronu i spojrzeć na świat z perspektywy drugiego człowieka.

Święte słowa. :->

Data: 2018-06-12 05:41:29
Autor: Malkoit
Rowerzyści na drogach...
Użytkownik "LinFanQri" <xwindowsmenDELUN@gmail.com> napisał w wiadomości
news:5b1ee20c$0$600$65785112news.neostrada.pl...

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz
kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle
do drogi rowerowej.

Drogi są wszystkich... dla wszystkich.

Art. 16.5. Kierujący ... rowerem, wózkiem rowerowym, ...
 są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że ....

Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów
 lub pasa ruchu dla rowerów, .....

Data: 2018-06-12 21:50:36
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11-06-2018 o 22:56, LinFanQri pisze:
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką.

Właśnie. Nie znasz się... ale dorzucasz swoje 3 grosze.

Przejedź się kolarką gdzie opona jest szerokości małego palca a ciśnienie w oponach to 6-8atm.

Może wtedy coś zrozumiesz.

Drogi są wszystkich...

Ale nie jezdnie.

Data: 2018-06-12 22:07:28
Autor: Czarek
Rowerzyści na drogach...


W dniu 12.06.2018 o 21:50, Cavallino pisze:
W dniu 11-06-2018 o 22:56, LinFanQri pisze:
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką.

Właśnie. Nie znasz się... ale dorzucasz swoje 3 grosze.

Przejedź się kolarką gdzie opona jest szerokości małego palca a ciśnienie w oponach to 6-8atm.

Może wtedy coś zrozumiesz.

Drogi są wszystkich...

Ale nie jezdnie.

Nie znacie się, ten wie najlepiej: https://youtu.be/3O-2J4l9gME?t=9m20s

--
Czarek

Data: 2018-06-13 19:31:23
Autor: LinFanQri
Rowerzyści na drogach...
W dniu 12.06.2018 o 22:07, Czarek pisze:

Nie znacie się, ten wie najlepiej: https://youtu.be/3O-2J4l9gME?t=9m20s

"Robią po to... aby były". Amen.

Data: 2018-06-12 22:29:32
Autor: Shrek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Tak po prawdzie to ja się czuję bezpieczniej na jezdni. Z prostego powodu. Bezpieczeństwo rowerzyty zależy głównie od jego widoczności i przewidywalności. Jak już cie widzą, to na ogół nikt zabić cię nie chce i jak domyśla się gdzie będziesz za dwie sekundy, to on postara się tam nie być (pomijając psychopatów, ale t głównie keyboard warriorzy - w praktyce mała szansa). No i na jezdni cię widzą, się domyślają co zaraz zrobisz. Na przejściu się "niespodziewają" - no bo czego można się spodziewać na przejściu - zapewne okrętu;)

Przypomnij sobie czy te białe rowery to przypadkiem w okolicach przejazdów rowerowych nie stoją...


Shrek

Data: 2018-06-12 22:44:15
Autor: Akarm
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-12 o 22:29, Shrek pisze:
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Tak po prawdzie to ja się czuję bezpieczniej na jezdni.

Ja też na rowerze wolę jezdnią. Ale jeśli jest DDR, to niestety - już jezdnia nie jadę, takie prawo. Dlatego wolę nadłożyć drogi, żeby omijać ulice z drogami dla rowerów. Głównie ze względów bezpieczeństwa.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-06-13 11:59:31
Autor: J.F.
Rowerzyści na drogach...
Użytkownik "Akarm"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b2030a0$0$685$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-06-12 o 22:29, Shrek pisze:
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:
Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Tak po prawdzie to ja się czuję bezpieczniej na jezdni.

Ja też na rowerze wolę jezdnią. Ale jeśli jest DDR, to niestety - już jezdnia nie jadę, takie prawo. Dlatego wolę nadłożyć drogi, żeby omijać ulice z drogami dla rowerów. Głównie ze względów bezpieczeństwa.

A co wam tak zagraza na DDR ?

J.

Data: 2018-06-13 12:22:03
Autor: Akarm
Rowerzyści na drogach...
W dniu 2018-06-13 o 11:59, J.F. pisze:
Użytkownik "Akarm"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b2030a0$0$685$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-06-12 o 22:29, Shrek pisze:
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:
Być może nie dostrzegam problemu bo crossem jeżdżę a nie kolarką. Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Tak po prawdzie to ja się czuję bezpieczniej na jezdni.

Ja też na rowerze wolę jezdnią. Ale jeśli jest DDR, to niestety - już jezdnia nie jadę, takie prawo. Dlatego wolę nadłożyć drogi, żeby omijać ulice z drogami dla rowerów. Głównie ze względów bezpieczeństwa.

A co wam tak zagraza na DDR ?

Przede wszystkim bezrozumne zroweryzowane bydło, do tego dochodzą bezmózgi za kierownicą na przejazdach rowerowych.
Ja na DDR miałem trochę różnych doświadczeń: zmiażdżone kolano, zerwanie przyczepów mięśni od od barku po nadgarstek prawej ręki, pęknięcie kości udowej - to takie grubsze. Drobne, w rodzaju wylądowania na ziemi bądź masce samochodu, to nawet niewarte pamiętania. Czasem jeszcze zmuszony byłem komuś obić ryja, ale to głównie pieszym chamom. Kierowcy samochodu tylko raz. Na jezdni miałem tylko trzy kolizje wskutek nieudzieleniu pierwszeństwa przez matołów za kierownicą.
Jest różnica? Chyba dość spora.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-06-13 02:59:06
Autor: Malkoit
Rowerzyści na drogach...
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:pfpafb$mdr$2node1.news.atman.pl...
W dniu 11.06.2018 o 20:40, Marek S pisze:

Wybieram ścieżki rowerowe choćby dla własnego poczucia bezpieczeństwa.
Nie chcę stać się kolejnym białym rowerem jakich w okolicy pełno.

Tak po prawdzie to ja się czuję bezpieczniej na jezdni. Z prostego powodu.
Bezpieczeństwo rowerzyty zależy głównie od jego widoczności i
przewidywalności.

Przypomnij sobie czy te białe rowery to przypadkiem w okolicach przejazdów
rowerowych nie stoją...

Shrek

Nie zgadzam się z tym, ze rowerzysta jest bezpieczniejszy
na jezdni dla samochodów.
Rowerzysta będzie bezpieczniejszy na drodze dla rowerów
jeżeli nie bedzie egzekwował na siłe swojego pierwszeństwa
na przejazdach rowerowych, a jednocześnie udzielał pierwszeństwa
innym wjeżdzając na przejazd, jezeli prawo tego wymaga.

Data: 2018-06-13 06:44:48
Autor: Shrek
Rowerzyści na drogach...
W dniu 13.06.2018 o 02:59, Malkoit pisze:

Nie zgadzam się z tym, ze rowerzysta jest bezpieczniejszy
na jezdni dla samochodów.
Rowerzysta będzie bezpieczniejszy na drodze dla rowerów
jeżeli nie bedzie egzekwował na siłe swojego pierwszeństwa
na przejazdach rowerowych, a jednocześnie udzielał pierwszeństwa
innym wjeżdzając na przejazd, jezeli prawo tego wymaga.

A najbezpieczniejszy będzie rezygnując z roweru. A nie wróc - pieszych też rozjeżdzają.


Shrek

Data: 2018-06-10 15:46:54
Autor: Cavallino
Rowerzyści na drogach...
W dniu 09-06-2018 o 22:00, Marek S pisze:
Witam,

Codziennie obserwuję to samo: piękna nowa droga dla rowerów a posiadacz kolarki (w zasadzie tylko i wyłącznie) sunie asfaltową ulicą równolegle do drogi rowerowej. Dziś spotkałem nawet grupę treningową poruszającą się w ten sposób. Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

Oczywiście że nie ma.

Data: 2018-06-11 22:04:21
Autor: jerzu.xyz
Rowerzyści na drogach...
On Sat, 9 Jun 2018 22:00:05 +0200, Marek S <precz@spamowi.com> wrote:

Czy jest jakiś przepis, który uprawnia "kolarki" lub całe ich grupy do nie korzystania ze ścieżek rowerowych?

Święta Przepustowość Rowerowa.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Rowerzyści na drogach...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona