Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rowerzysta wjechał pod tramwaj

Rowerzysta wjechał pod tramwaj

Data: 2009-07-20 11:25:52
Autor: Grzenio
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
a ja raczej mysle, ze to tramwaj wpadl na rowyrzyste, jesli jak pisze autor
rowerzysta wjechal na zielonym, to tam jest naprawde duzo czasu na przejazd
przez Puławska
g

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6838526,Rowerzysta_wjechal_pod_tramwaj.html
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
miecz
2009-07-20, ostatnia aktualizacja 2009-07-20 08:50
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Waryńskiego.
Rowerzysta prawdopodobnie chciał przejechać jeszcze na zielonym świetle, ale
nie zdążył. Wjechał wprost pod nadjeżdżający tramwaj.

Rowerzysta został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża
niebezpieczeństwo.

Data: 2009-07-20 09:37:55
Autor: piecia aka dracorp
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
Dnia Mon, 20 Jul 2009 11:25:52 +0200, Grzenio napisał(a):
....

Dziwne ja się zastanawiam nieraz czy zdążę na żółtym u siebie a tu gościu nie zdążył na zielonym? Aż taki duży ruch jest w DC?



--
piecia aka dracorp

Data: 2009-07-20 12:01:29
Autor: Grzenio
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
Dziwne ja się zastanawiam nieraz czy zdążę na żółtym u siebie a tu gościu
nie zdążył na zielonym? Aż taki duży ruch jest w DC?
-- piecia aka dracorp

na tym przejezdzie jest opoznienie czerwonego do zielonego wiec trudno mi
zrozumiec, ze wjechal na zielonym i go tramwaj trafil??? raczej albo wjechal
na czrwonym albo tramwaj nie zwolnil???
inna rzecz, ze zywot rowerzysty w DC jest naprawde ciezki i niebezpieczny :(

g

Data: 2009-07-20 03:34:34
Autor: Szprota aka Stefandora
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
On 20 Lip, 12:01, "Grzenio" <grzeg...@ankar.pl> wrote:
inna rzecz, ze zywot rowerzysty w DC jest naprawde ciezki i niebezpieczny :(

Tak, zwłaszcza, gdy przejeżdżają na czerwonym.
http://www.zw.com.pl/artykul/383328.html

--
Pzdr,
Dorota.

Data: 2009-07-20 12:08:17
Autor: Wojtek Paszkowski
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
"piecia aka dracorp" <xxx@onet.pl> wrote in message news:h41dtj$nle$3news.wp.pl...

Dziwne ja się zastanawiam nieraz czy zdążę na żółtym u siebie a tu gościu
nie zdążył na zielonym? Aż taki duży ruch jest w DC?

Może takie światła... Ot taka ciekawostka: w Gdyni na ostatnio oddanym odcinku "transtrójmiejskiej" ścieżki rowerowej (na odcinku gdyńskim raczej pseudościeżki) zrobiono światła na guzik przez lokalną uliczkę (Orłowska), które zielony sygnał (na który trzeba czekać i czekać) wyświetlają coś koło 3 sekund. W każdym bądź razie tuż po zorientowaniu się, że jest zielone i ruszeniu, po pierwszym kroku światło zaczyna migać i zmienia się na czerwone. Osoba starsza albo mniej przytomna ma małe szanse, aby nawet wkroczyć/wjechać na jezdnię na zielonym.

pozdr

Data: 2009-07-20 12:58:20
Autor: fabian
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
Wojtek Paszkowski wrote:
"piecia aka dracorp" <xxx@onet.pl> wrote in message news:h41dtj$nle$3news.wp.pl...

Dziwne ja się zastanawiam nieraz czy zdążę na żółtym u siebie a tu gościu
nie zdążył na zielonym? Aż taki duży ruch jest w DC?

Może takie światła... Ot taka ciekawostka: w Gdyni na ostatnio oddanym odcinku "transtrójmiejskiej" ścieżki rowerowej (na odcinku gdyńskim raczej pseudościeżki) zrobiono światła na guzik przez lokalną uliczkę (Orłowska), które zielony sygnał (na który trzeba czekać i czekać) wyświetlają coś koło 3 sekund. W każdym bądź razie tuż po zorientowaniu się, że jest zielone i ruszeniu, po pierwszym kroku światło zaczyna migać i zmienia się na czerwone. Osoba starsza albo mniej przytomna ma małe szanse, aby nawet wkroczyć/wjechać na jezdnię na zielonym.


Nóż się w kieszeni otwiera. Tylko ulicą tamtędy, tylko ulicą. Raz w tamtych okolicach straciłem już przednie koło, fakt, że przez własną głupotę ;) bo kto jeździ po pseudo ddr :/ gdzie na skrzyżowaniach nie widać nadjeżdżających samochodów.

Fabian.

Data: 2009-07-20 13:07:59
Autor: Wojtek Paszkowski
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
"fabian" <fabian@niematakiego.adresu.pl> wrote in message news:h41ika$sc9$3opal.futuro.pl...

Nóż się w kieszeni otwiera. Tylko ulicą tamtędy, tylko ulicą. Raz w tamtych okolicach straciłem już przednie koło, fakt, że przez własną głupotę ;) bo kto jeździ po pseudo ddr :/ gdzie na skrzyżowaniach nie widać nadjeżdżających samochodów.

nonono! Akurat tam na tych skrzyżowaniach, gdzie nie widać nadjeżdżających samochodów (bo lustro paraboliczne ustawiono po odwrotnej stronie niż trzeba - w tym kierunku, skąd rowerzyści nie powinni nadjeżdżać /ddr jednokierunkowa/ - ul. Balladyny) nie ma przejazdów tylko przejścia dla pieszych. Więc sam sobie jesteś winien, że nie zsiadłeś z roweru ;-p

A przejazd na Orłowskiej akurat też zazwyczaj olewam - ale to dlatego, że zamiast jechać Zwycięstwa, uciekam w ciąg szutrowo-betonowej Spacerowej (ostatnio wylali tam nawet 100m odcinek asfaltowej drogi rowerowej, tylko jak zwykle zapomnieli dociągnąć jej do jezdni ;-)

pozdr

Data: 2009-07-20 12:56:19
Autor: reme.k
Rowerzysta wjechał pod tramwaj
Dziwne ja się zastanawiam nieraz czy zdążę na żółtym u siebie a tu gościu nie zdążył na zielonym? Aż taki duży ruch jest w DC?

Tramwajarze czasem ruszają wcześniej niż sygnalizator im pokazuje. Parę razy
zaobserwowałem takie coś w ich wykonaniu.

--


Rowerzysta wjechał pod tramwaj

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona