Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion

Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion

Data: 2013-08-29 00:09:32
Autor: yapann
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Data: 2013-08-29 07:25:50
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Wjechał po ciemku? Była zamaskowana warstwą śniegu? 30 grudnia dzień czasem śnieżny, a zawsze krótki. I jak musiał się wlec, skoro wpadł do tej samej dziury na której się wywrócił.
Nie bronię gminy i współczuję chłopakowi, ale wciąż zadziwiają mnie takie wyroki. U mnie przed wakacjami łebek na szkolnej wycieczce wjechał w dziurę i złamał obojczyk. Nie dlatego że była tam dziura, tylko dlatego, że - widząc ją - nie uważał. Czy matka powinna się sądzić? A co z tymi, którzy na spływach topią się w odwojach pod sztucznymi progami? Dlaczego RZGW nie budują śluz? Itd, itp...
Skoro wyrok zapadł, a gmnina nie wnosi apelacji, to pewnie sytuacja prawna jest klarowna. Ale trudno uniknąć wrażenia, że "państwo prawa" sprzyja bystrym inaczej.

--
Marek

Data: 2013-08-29 17:19:45
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-08-29 16:25, Marek pisze:
Wjechał po ciemku? Była zamaskowana warstwą śniegu? 30 grudnia dzień czasem
śnieżny, a zawsze krótki. I jak musiał się wlec, skoro wpadł do tej samej
dziury na której się wywrócił.
Nie bronię gminy i współczuję chłopakowi, ale wciąż zadziwiają mnie takie
wyroki.
U mnie przed wakacjami łebek na szkolnej wycieczce wjechał w dziurę i złamał
obojczyk. Nie dlatego że była tam dziura, tylko dlatego, że - widząc ją - nie
uważał. Czy matka powinna się sądzić? A co z tymi, którzy na spływach topią
się w odwojach pod sztucznymi progami? Dlaczego RZGW nie budują śluz? Itd, itp...
Skoro wyrok zapadł, a gmnina nie wnosi apelacji, to pewnie sytuacja prawna jest
klarowna. Ale trudno uniknąć wrażenia, że "państwo prawa" sprzyja bystrym inaczej.

Tak, niestety nasze państwo sprzyja bystrym inaczej, bo takie wyroki należą do rzadkości. Siedzi taki "na urzędzie", ma pieczątkę zamiast mózgu, a obywatel ma "się spodziewać", "zachować szczególną ostrożność" itede i bywa, że na takiego nie ma mocnych (w jego wyobrażeniu). Swego czasu miałem do czynienia z taką biu..wą, którą niezwykle rozbawiła uwaga, że tarcze znaków są zbyt nisko, więc niewidomy może w nie uderzyć twarzą.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-08-29 09:24:45
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Rzecz w tym, że rentę i terapię bystrego inaczej opłaci nie niekompetentny urzędnik, a gmina, zabierając środki przeznaczone na inne cele. Moim zdaniem nie tędy droga gonienia urzędasów do roboty.

--
Marek

Data: 2013-08-29 19:14:31
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-08-29 18:24, Marek pisze:
Rzecz w tym, że rentę i terapię bystrego inaczej opłaci nie niekompetentny
urzędnik, a gmina, zabierając środki przeznaczone na inne cele. Moim
zdaniem nie tędy droga gonienia urzędasów do roboty.

Chyba nie zrozumiałeś...


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-02 01:30:21
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
johnkelly:

Chyba nie zrozumiałeś...

Możliwe. Mógłbyż zatem wyłożyć swój punkt widzenia bardziej zrozumiale?

--
Marek

Data: 2013-09-02 01:32:16
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Auć :/... "mógłbyż" czyli mógłbyś.

--
Marek

Data: 2013-09-02 11:14:44
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-02 10:30, Marek pisze:
johnkelly:

Chyba nie zrozumiałeś...

Możliwe. Mógłbyż zatem wyłożyć swój punkt widzenia bardziej zrozumiale?

Prostymi słowy pisząc, nie po to się płaci urzędasom pensje, by wpadać w dziury będące dowodem ich niekompetencji. Za przeproszeniem gdyby niewidomy rozbił sobie twarz o zbyt nisko wiszący znak, to też byś wyrzekał, że się hołubi sprawnych inaczej? Osobiście wyrażam wątpliwości co do sprawności umysłowej urzędnika, który do takiej sytuacji doprowadza.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-02 03:27:40
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Ufff... czyli jednak zrozumiałem za pierwszym razem ;).

Ty piszesz o niekompetentnych urzędasach, których kara i tak nie dotyka, a ja o prawie, które pozwala skubać kasę za nieudolność.
Podam inny przykład, choć bez udziału rowerzysty. I z bohaterem pozytywnym w miejsce urzędnika.
Znajomy z gliwickiego PKS opowiadał mi kiedyś o koledze, z którego polisy wzięto odszkodowanie za uraz nogi pasażerki, wysadzonej poza przystankiem. Nieważne, że facet był po prostu uprzejmy i wysadził ofiarę - na jej prośbę -  koło domu, a nie na odległym przystanku. Nieważne, że chodnik na przystanku i w miejscu upadku są identyczne, a uraz nastapił w wyniku nieostrożności pasażerki. Nieważne jest pojęcie antonimu wdzięczności w jej czarnej odmianie. Ważne, że można skubnąć kasę, więc kasę skubnięto. Legalnie.

--
Marek

Data: 2013-09-02 15:53:04
Autor: J.F
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości
Ty piszesz o niekompetentnych urzędasach, których kara i tak nie dotyka, a ja o prawie, które pozwala skubać kasę za nieudolność.
Znajomy z gliwickiego PKS opowiadał mi kiedyś o koledze, z którego polisy wzięto odszkodowanie za uraz nogi pasażerki, wysadzonej poza przystankiem. Nieważne, że facet był po >prostu uprzejmy i wysadził ofiarę - na jej prośbę -  koło domu, a nie na odległym przystanku. Nieważne, że chodnik na przystanku i w miejscu upadku są identyczne, a uraz nastapił w >wyniku nieostrożności pasażerki. Nieważne jest pojęcie antonimu wdzięczności w jej czarnej odmianie. Ważne, że można skubnąć kasę, więc kasę skubnięto. Legalnie.

Ale czy uprzejmosc miala tu znaczenie, czy gdyby upadla na przystanku, to tez by sie "nalezalo".
Zasada ryzyka ?


J.

Data: 2013-09-02 12:17:56
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
J.F:

Ale czy uprzejmosc miala tu znaczenie, czy gdyby upadla na przystanku, to tez by sie "nalezalo".

Nie wiem. Nie jestem oblatany w ubezpieczeniach. Z tego co usłyszałem od kierowcy wynika, że na przystanku koszt leczenia to brocha pasażerki, a za przystankiem  - jego. Nie wolno mu wysadzać pasażerów poza miejscamoi do tego przeznaczonymi, czyli jest podstawa do roszczeń.

--
Marek

Data: 2013-09-02 04:45:13
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Rzecz w tym, że rentę i terapię bystrego inaczej opłaci nie niekompetentny urzędnik, a gmina, zabierając środki przeznaczone na inne cele. Moim zdaniem nie tędy droga gonienia urzędasów do roboty. -- Marek

sad nie goni nikogo do roboty, sad tylko naprawia szkode jaka gamonie wyrzadzili PS jakim trzeba byc debilem zeby wykupic polise na 200k pln dla gminy sad juz litosciwie nie wspomnial, przeciez gdyby ten chlopak mial amerykanski albo niemiecki paszport to juz mogliby gasic swiatlo w tej wiosce ...

P.

Data: 2013-08-30 18:14:19
Autor: Krzysztof Rudnik
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Marek wrote:

Wjechał po ciemku? Była zamaskowana warstwą śniegu? 30 grudnia dzień
czasem śnieżny, a zawsze krótki. I jak musiał się wlec, skoro wpadł do tej
samej dziury na której się wywrócił. Nie bronię gminy i współczuję
chłopakowi, ale wciąż zadziwiają mnie takie wyroki. U mnie przed wakacjami
łebek na szkolnej wycieczce wjechał w dziurę i złamał obojczyk. Nie
dlatego że była tam dziura, tylko dlatego, że - widząc ją - nie uważał.
Czy matka powinna się sądzić? A co z tymi, którzy na spływach topią się w
odwojach pod sztucznymi progami? Dlaczego RZGW nie budują śluz? Itd,
itp... Skoro wyrok zapadł, a gmnina nie wnosi apelacji, to pewnie sytuacja
prawna jest klarowna. Ale trudno uniknąć wrażenia, że "państwo prawa"
sprzyja bystrym inaczej.



To nie jest odszkodowanie za to że była dziura - tylko że dziura była niezabezpieczona/nieoznakowana. Pewnie też gmina by się wymigała, gdyby sprawa była świeża - czyli dziura np. powstała godzinę wcześniej.
Pewnie były dowody, że ktoś powiadomił odpowiednio wcześniej stosowne instytucje, a mimo to nic nie zostało zrobione.

Data: 2013-09-02 04:38:51
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
//Ale trudno uniknąć wrażenia, że "państwo prawa" sprzyja bystrym inaczej. -- Marek

byles zahibernowany przez ostatnie 20 lat czy siedziales w jakiejs piwnicy ? to jest przeciez normalna procedura w przypadku udowodnionych zaniedban zarzadcow drog i dla Twojej informacji nie dotyczy tylko rowerzystow, wysokosc odszkodowania jest byc moze niezwykla jak na polskie warunki ale jako ze "Młody człowiek został sparaliżowany, nigdy już nie wróci do normalnego życia, wymaga stałej opieki" to zakladajac ze pozyje ze 30 lat to masz 30k pln rocznie co juz nie wydaje sie taka wielka suma prawda ?

P.

Data: 2013-09-02 13:45:09
Autor: Marek
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
przemek.j...@gmail.com

byles zahibernowany przez ostatnie 20 lat czy siedziales w jakiejs piwnicy ?

Byłem zahibernowany w piwnicy.

to jest przeciez normalna procedura w przypadku udowodnionych zaniedban zarzadcow drog...

Nie stanowię prawa i nie jestem sądem. Ale to tylko lista dyskusyjna, więc mogę tu bronić swego zdania. Dla mnie - w tym konkretnym przypadku - procedura jest  nienormalna. Bo przypomina egzekwowanie odpowiedzialności producenta mikrofalówek, który nie napisał w instrukcji, że nie suszy się w nich włosów.  Postawiłem wcześniej pytanie, czy były warunki wykluczające dostrzeżenie tej dziury? Noc, maskująca warstwa śniegu? Artykuł o tym nie wspomina. Jest tam natomiast napisane: "Sąd bezsprzecznie ustalił, że dziura w ulicy Porajskiej miała średnicę 20-50 cm, na wysokości ok.. 5-10 cm wystawała z niej metalowa rurka, a rowerzysta takiej przeszkody nie mógł zauważyć".
Nie mógł, bo? Bo pewnie tak stwierdził powołany biegły. Cóż, żyjemy w kraju profesjonalnych biegłych, "pomroczności jasnej" i innych fenomenów. Ale, na chłopski rozum... jeśli nadział się na tę rurkę (wyżej mowa o pręcie), a nie upadł dalej, to musiał jechać z prędkością pieszego (i to idącego przy pomocy balkonika). Jeśli "nie mógł zauważyć", bo było ciemno, to niechybnie musiała być noc, czyli musiał jechać z użyciem oświetlenia, czyli powinien zauważyć. Chyba że miał ledwo świecące coś, co spełnia aktualny wymóg kodeksu i nie musiał widzieć drogi po której jedzie. Cóż, "głupich nie sieją..." Ale jeśli był dzień, to czemu nie zauważył?
Rozumiem kierowcę. Inna prędkość, metr blachy z przodu... lecz - jako rowerzysta z odrobiną praktyki na szosie - nie rozumiem rowerzysty w takiej sytuacji. W nocy i przy kiepskim świetle przejeżdżałem już po różnych rzeczach, głównie w terenie. Ot, dopiero co pisałem tu o ślizgawce w Żywcu, choć tam do gleby nie doszło. Ale podczas jazdy nigdy nie upadłem w miejscu natrafienia na przeszkodę. Zawsze większy lub mniejszy kąsek za nim, co zgadza się z obecnie obowiązującymi prawami fizyki. Choć może chłopak wywinął orła na rurce, a nadział się na pręt wystający z drogi niedo dalej i tylko dziennikarz nie dał rady opisać tego epizodu. Jeśli tak, to przepraszam za zamieszznie.
dla Twojej informacji...

Ok. Kumam. Uważałem na matematyce. W mniejszym stopniu chodzi mi o wysokość odszkodowana, a głównie o źle ulokowaną odpowiedzialność (to nie winny urzędas płaci, tylko podatnicy) i formalną możliwość dojenia kasy, bo akurat sąd na to pozwolił.

--
Marek

Data: 2013-09-02 22:47:50
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- W mniejszym stopniu chodzi mi o wysokość odszkodowana, a głównie o źle ulokowaną odpowiedzialność (to nie winny urzędas płaci, tylko podatnicy) i formalną możliwość dojenia kasy, bo akurat sąd na to pozwolił. -- Marek

wiec moze podaj kraj w Unii Europejskiej w ktorym urzednik gminny placi za swoja niekompetencje ...

kwestia wyplaty odszkodowania tez byla wyjasniana: wyplacil ubezpieczyciel do max. wysokosci zapisanej w umowie pozniej sad wywolal gmine do tablicy ale stalo sie to tylko dlatego ze jakis urzednik zaoszczedzil pare zeta na OC, w przeciwnym wypadku nadal placilby ubezpieczyciel, nie wiem czemu tak czepnales sie tego sadu

P.

Data: 2013-09-03 08:43:26
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-03 07:47, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

wiec moze podaj kraj w Unii Europejskiej w ktorym urzednik gminny placi za
swoja niekompetencje ...

Oj, byś się zdziwił. W normalnych krajach urzędnicy są ubezpieczeni na taką okoliczność.

kwestia wyplaty odszkodowania tez byla wyjasniana: wyplacil ubezpieczyciel
do max. wysokosci zapisanej w umowie pozniej sad wywolal gmine do tablicy
ale stalo sie to tylko dlatego ze jakis urzednik zaoszczedzil pare zeta na
OC, w przeciwnym wypadku nadal placilby ubezpieczyciel, nie wiem czemu tak
czepnales sie tego sadu

Pytanie, dlaczego gmina nie dochodzi kasy od swojego niekompetentnego pracownika? Dlaczego nadzór budowlany nie wyłączył drogi z użytkowania? I tak dalej. ;P

P.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-03 00:32:35
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Oj, byś się zdziwił. W normalnych krajach urzędnicy są ubezpieczeni na taką okoliczność.

bardzo chetnie, wal smialo ale tylko UE bez jakis wyglupow ktorych nie mozna zweryfikowac

-- Pytanie, dlaczego gmina nie dochodzi kasy od swojego niekompetentnego pracownika?

zapytaj gminy

-- Dlaczego nadzór budowlany nie wyłączył drogi z użytkowania?

jaki nadzór ? budowlany ? a co oni maja do tego ?

P.

Data: 2013-09-03 09:48:18
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-03 09:32, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Oj, byś się zdziwił. W normalnych krajach urzędnicy są ubezpieczeni na taką okoliczność.

bardzo chetnie, wal smialo ale tylko UE bez jakis wyglupow ktorych nie mozna zweryfikowac

Kraj Środkowego Zimbalu :>. Przepraszam, co Ty chcesz łaskawie weryfikować? Odpowiedzialność cywilną urzędników na zachodzie? Weryfikuj se na zdrowie :>. To funkcjonuje nawet u nas, tyle że od rażącego naruszenia prawa - i nie cieszy się popularnością.

-- Pytanie, dlaczego gmina nie dochodzi kasy od swojego niekompetentnego pracownika?

zapytaj gminy

-- Dlaczego nadzór budowlany nie wyłączył drogi z użytkowania?

jaki nadzór ? budowlany ? a co oni maja do tego ?

No właśnie oni też nie wiedzą :>. Jeśli budowla nie spełnia norm technicznych przez co stanowi zagrożenie powinna być wyłączona z użytkowania.

P.



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-03 01:30:54
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Kraj srodkowego Zimbalu :>

tak jak sie spodziewalem, cienizna ... urzednik prawie nigdy nie odpowiada osobiscie tylko gmina ponosi odpowiedzialnosc za jego decyzje; w tym konkretnym wypadku beknal ubezpieczyciel a pozniej (posrednio) mieszkancy ... P.

Data: 2013-09-03 10:57:29
Autor: cytawa
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

tak jak sie spodziewalem, cienizna ... urzednik prawie nigdy nie
odpowiada osobiscie tylko gmina ponosi odpowiedzialnosc za jego
decyzje; w tym konkretnym wypadku beknal ubezpieczyciel a pozniej
(posrednio) mieszkancy ...


Za co odpowiadac? I ktory urzednik? Prawie zawsze odpiedzialnosc sie rozmywa.

A kto odpowiada, jak wpadnie sie w dziure w lesie.? Lesniczy?  a moze okulista, ktory nie powiedzial, ze "wpadniety" mial np. zly wzrok.

Jan Cytawa

Data: 2013-09-03 04:21:32
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Za co odpowiadac? I ktory urzednik? Prawie zawsze odpiedzialnosc sie rozmywa.

"(...) Z winy zarządcy drogi doszło do bardzo niebezpiecznego wypadku i dlatego gmina ponosi odpowiedzialność na zasadzie winy. Pozwany nie dopełnił obowiązku należytego utrzymania drogi" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.

-- A kto odpowiada, jak wpadnie sie w dziure w lesie.? Lesniczy? a moze okulista, ktory nie powiedzial, ze "wpadniety" mial np. zly wzrok. Jan Cytawa

ciekawe koncepcje, wpadnij w dziure w lesie i daj znac aha zeby wykluczyc wine okulisty daj sie wczesniej przebadac 3 niezaleznym specjalistom

P.

Data: 2013-09-03 13:45:15
Autor: cytawa
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

"(...) Z winy zarządcy drogi doszło do bardzo niebezpiecznego wypadku
i dlatego gmina ponosi odpowiedzialność na zasadzie winy. Pozwany nie
dopełnił obowiązku należytego utrzymania drogi" - czytamy w
uzasadnieniu wyroku.


Tak samo czytalem, ze z winy zarzadcy cmentarza (proboszcza) w czasie wichury ulamala sie galaz i uszkodzila kogos. Zarzadca nie dopilnowal nalezycie wlasciwej pielegnacji drzewostanu. Sprawa byla glosna.

Napisac wszystko mozna. Czy zawsze ktos musi byc winny? A moze ktos inny mial pecha.

Jan Cytawa

Data: 2013-09-03 05:15:43
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Napisac wszystko mozna. Czy zawsze ktos musi byc winny? A moze ktos inny mial pecha. Jan Cytawa

Wójt Poraja Łukasz Stachera, który objął stery po Marianie Szczerbaku, uznał, że nie będzie apelacji w tej sprawie, bo zaniedbania gminy w tamtym czasie były ewidentne.

jak dla mnie to wyczerpuje temat, szkoda tylko tego chlopaka

P.

Data: 2013-09-04 23:55:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
On Tue, 3 Sep 2013, cytawa wrote:

Czy zawsze ktos musi byc winny?

  Chyba idzie o to, że w tym przypadku wina została stwierdzona.
  Oczywiście że mogłoby być "bez winy", co nadal nie jest jeszcze
końcem rozważań.
  Mogłoby być "bez odpowiedzialnosci", i wtedy wracamy do Twoich
przykładów ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-09-03 11:10:05
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-03 10:30, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Kraj srodkowego Zimbalu :>

tak jak sie spodziewalem, cienizna ...

Łomatko. Naprawdę nie czuję potrzeby robić kwerendy stanu prawnego krajów UE - mają takie rozwiązania i kuniec dyskusji. Zresztą, jak się należy w takich wypadkach spodziewać, dla potrzeb dyskusji wymagałbyś coraz szczegółowszych informacji.

urzednik prawie nigdy nie odpowiada osobiscie tylko gmina ponosi
odpowiedzialnosc za jego decyzje; w tym konkretnym wypadku beknal
ubezpieczyciel a pozniej (posrednio) mieszkancy ...

Znasz tę reklamę, że "prawie czyni różnicę"?

P.



Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-03 04:16:52
Autor: przemek.jedrzejczak
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
-- Naprawdę nie czuję potrzeby robić kwerendy stanu prawnego krajów UE - mają takie rozwiązania i kuniec dyskusji.

no wiemy ze maja, przeciez napisales ... w Zimbalu
eot szkoda czasu
 P.

Data: 2013-09-03 16:30:44
Autor: mt
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-03 11:10, johnkelly pisze:
W dniu 2013-09-03 10:30, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Kraj srodkowego Zimbalu :>

tak jak sie spodziewalem, cienizna ...

Łomatko. Naprawdę nie czuję potrzeby robić kwerendy stanu prawnego
krajów UE - mają takie rozwiązania i kuniec dyskusji.

Skoro wiesz, że mają, to zapewne wiesz też gdzie. Czy tak tylko sobie piszesz niekoniecznie z sensem polityku od siedmiu boleści?


--
marcin

Data: 2013-09-02 22:54:07
Autor: johnkelly
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-09-02 22:45, Marek pisze:
przemek.j...@gmail.com

byles zahibernowany przez ostatnie 20 lat czy siedziales w jakiejs piwnicy ?

Byłem zahibernowany w piwnicy.

to jest przeciez normalna procedura w przypadku udowodnionych zaniedban zarzadcow
drog...

Nie stanowię prawa i nie jestem sądem. Ale to tylko lista dyskusyjna, więc mogę tu
bronić swego zdania. Dla mnie - w tym konkretnym przypadku - procedura jest
nienormalna. Bo przypomina egzekwowanie odpowiedzialności producenta mikrofalówek,
który nie napisał w instrukcji, że nie suszy się w nich włosów. [...]

Masz problem z podprogramem analogii. Zarządca drogi olał swoją robotę, w konsekwencji jakiś chłopak będzie kaleką do końca życia. Tobie się z bliżej nieokreślonego powodu nie podoba. Wyobraź sobie producenta mikrofalówek, który produkuje sprzęt napromieniowujący jedzenie.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
.................... fotoblog: foto.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2013-09-03 11:16:13
Autor: Alfer_z_pracy
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Marek napisał:
Ale jeśli był dzień, to czemu nie zauważył?

Bo w tym samym momencie oglądał się, bo zatrąbił na niego samochód?
Bo obok przechodziła laska w mini i na nią zerkał?
Bo dostał kroplą z kałuży w oko i musiał je na sekundę zamknąć?
Bo myślał o rozmowie kwalifikacyjnej i jego mózg nie skupił się na dokładnej obserwacji otoczenia?
Bo jednak nie było widać tej dziury z rurą gdyz padał tam cień?
Bo ...

nie rozumiem rowerzysty w takiej sytuacji. (...) podczas jazdy nigdy nie upadłem w miejscu natrafienia na przeszkodę

No i super. Do czasu, aż wskutek zbiegu różnych okoliczności nie spotka Cię coś podobnego bo tym razem jednak wyłączysz swoją kontrolę, zamyślisz się lub Bóg wie co i zaliczysz podobną glebę. Kiedy będziesz już siedział na wózku podczas procesu, ostatnią rzeczą jaką będziesz się spodziewał to próba zrzucenia odpowiedzialności nie na zarządcę drogi, tylko na Ciebie bo nie uważałeś. Albo bo z Ciebie dupa nie rowerzysta.

Człowiek ma prawo spodziewać się równej nawierzchni a nie nie wilczych dołów. Gdyby było inaczej, również w sensie prawnym, to zarządcy dróg zawsze powołaliby się na brak ostrożności kierowców i olewali remonty. Ostrożność ostrożnością ale człowiek to nie maszyna owiewająca wiązką lasera nawierzchnię i szukająca nierówności. Jeżeli defekt drogi nie jest odpowiednio zabezpieczony lub przynajmniej oznaczony, nie można winy alternatywnie szukać u kierowcy że czegoś nie zauważył. Miał prawo nie zauważyć.

Pzdr!
A.

Data: 2013-09-04 23:53:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
On Mon, 2 Sep 2013, Marek wrote:

Nie stanowię prawa i nie jestem sądem. Ale to tylko lista dyskusyjna,

  :)
  A ja w sprawie formalnej:

Postawiłem wcześniej pytanie, czy były warunki wykluczające dostrzeżenie tej dziury?
Noc, maskująca warstwa śniegu? Artykuł o tym nie wspomina.
  Jest tam natomiast napisane: "Sąd bezsprzecznie ustalił, że dziura w ulicy Porajskiej
miała średnicę 20-50 cm, na wysokości ok. 5-10 cm wystawała z niej metalowa rurka,
a rowerzysta takiej przeszkody nie mógł zauważyć".
Nie mógł, bo? [...]
Jeśli "nie mógł zauważyć", bo było ciemno, to niechybnie musiała być noc,
czyli musiał jechać z użyciem oświetlenia, czyli powinien zauważyć.

  O ile przeszkoda była oświetlona.
  Przypomnę, że obowiązkowe oświetlenie roweru:

Chyba że miał ledwo świecące coś, co spełnia aktualny wymóg kodeksu

....jest światłem pozycyjnym

i nie musiał widzieć drogi po której jedzie.

  Otóż to. Wcale nie tak dawno oświetlenie pozwalające widzieć
gdzie się jedzie w "trudnych miejscach" było czymś wyjątkowym,
a rower z tematu wcale nie musiał być "nówka sztuka".

Rozumiem kierowcę.

  A ja nijak :>
  Z jakiej paki, ma z urzędu znacznie lepsze światła.

FYI: miałem dawno temu nieprzyjemność uszkodzić obręcz na niewidocznej
"niespodziance" w postaci sporej dziury, całkiem istotną przyczyną
niewidoczności był fakt silnego oświetlenia poziomego :>

Inna prędkość, metr blachy z przodu...

....co uprawnia do...?
  BTW: w miejscu o którym wspominam jechałem co najmniej z 70% prędkości
dopuszczalnej :> (więc proszę mi tu nie "innoprędkościować"), asfalt
itede, "z górki".
  Już nie pamiętam co świeciło w oczy a co nie świeciło na drogę, niemniej
nie widziałem i nie spodziewałem się takiego kwiatka.

Ale podczas jazdy nigdy nie upadłem w miejscu natrafienia na przeszkodę.

  Dla jasności, też nie upadłem, wcale. Tarcie mnie zatrzymywało powoli ;>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-30 14:32:59
Autor: Ghost
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu czwartek, 29 sierpnia 2013 00:09:32 UTC+2 użytkownik yapann napisał:
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,14506458,Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion.html

Fakt faktem, że zdrowia nikt chłopakowi nie zwróci. Tego rodzaju odszkodowanie wydaje mi się absurdalne, ale z drugiej strony rozwiązanie w rodzaju wypłacenia zadośćuczynienia w takiej wysokości to chyba absurd. Zresztą...

Nie chce się wypowiadać. Fakt faktem, że sam też powinienem czasem jeździć w kasku (szczególnie w terenie), natomiast fakt faktem, że jeździć na rowerze też trza umiec. Pozdrawiam, M.

Data: 2013-08-30 23:58:40
Autor: J.F.
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Dnia Fri, 30 Aug 2013 14:32:59 -0700 (PDT), Ghost napisał(a):
W dniu czwartek, 29 sierpnia 2013 00:09:32 UTC+2 użytkownik yapann napisał:
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,14506458,Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion.html

Fakt faktem, że zdrowia nikt chłopakowi nie zwróci. Tego rodzaju
odszkodowanie wydaje mi się absurdalne, ale z drugiej strony
rozwiązanie w rodzaju wypłacenia zadośćuczynienia w takiej
wysokości to chyba absurd. Zresztą...

Nie calkiem. Teraz to jest problem opieki i dalszego zycia, i taki
milion to wrecz za malo ...


J.

Data: 2013-08-31 07:27:51
Autor: Liwiusz
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
W dniu 2013-08-30 23:32, Ghost pisze:
  Tego rodzaju odszkodowanie wydaje mi się absurdalne, ale z drugiej strony rozwiązanie w rodzaju wypłacenia zadośćuczynienia w takiej wysokości to chyba absurd.

"To jest absurd, z drugiej strony to chyba absurd" - dostajesz ode mnie "Medal jasnego wyrażacza myśli" :)

--
Liwiusz

Data: 2013-08-31 15:21:44
Autor: jg
Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion
Dnia Sat, 31 Aug 2013 07:27:51 +0200, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2013-08-30 23:32, Ghost pisze:
  Tego rodzaju odszkodowanie wydaje mi się absurdalne, ale z drugiej strony rozwiązanie w rodzaju wypłacenia zadośćuczynienia w takiej wysokości to chyba absurd.

"To jest absurd, z drugiej strony to chyba absurd" - dostajesz ode mnie "Medal jasnego wyrażacza myśli" :)

fakt faktem, oczywiscie

--
jg

Rowerzysta_wpadl_w_dziure__Gmina_zaplaci____milion

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona