Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Rowerzystka

Rowerzystka

Data: 2018-12-26 13:59:47
Autor: Janusz
Rowerzystka
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało. Nie ma tak jak w Niemczech, że przy każdym mieście jest jakaś autostrada - tam kierowca w mieście czy na krajówce może się zatrzymać 10 razy, bo po 5 minutach wylatuje na A albo S i może łykać kilometry. U nas kierowca zatrzyma się 10 razy, po czym dojedzie do kolejnego miasteczka i musi zatrzymać się kolejne 8 razów.
Taka szarpana jazda denerwuje i wzmaga frustrację, a to przyczynia się do utraty koncentracji i może powodować popełnienie błędu.
Po drugie, ludzie to samoluby patrzące na koniec swojego nosa. Zarówno piesi i kierowcy patrzą tylko na siebie. Jedni włażą na pasy jak chcą, a drudzy prują bo wszędzie im się spieszy. Nikt nikomu nie chce odpuścić, zwolnić, przepuścić bo ucieka mu cenne 30sekund pierdzenia w domowy fotel.

Ja jestem mocno za tym, aby piesi mieli obowiązek się przed przejściem zatrzymać - i generalnie to w przepisach jest, bo też muszą zachować "ostrożność" tylko, że każdy sąd wychodzi od tezy, że to kierownik jest winien i to on ma udowodnić że było inaczej. Piesi są święci.
A to z dwóch powodów: 1. pieszy nie musi znać przepisów, bo nie zdawał żadnego egzaminu. Pieszym może być każdy, nawet największy debil
2. łatwiej zatrzymać w miejscu człowieka niż ponad tonę metalu. Chyba każdy uznałby za debilizm gdyby na przejazdach kolejowych to samochody miały pierwszeństwo, prawda? To czemu na pasach jest odwrotnie?

Jest jeszcze trzeci powód - im szybciej samochody opuszczą strefę miejską, im mniej tam czasu spędzą i ruch będzie płynniejszy, tym mniej wyemitują tam szkodliwych substancji.

I mówię to wszystko zarówno jako kierowca i pieszy, przy czym znacznie częściej poruszam się pieszo. Kiedy wiedzę jak ludzie snują się po przejściach, to mnie chuj strzela. "


--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-26 09:50:43
Autor: Zenek Kapelinder
Rowerzystka
Data: 2018-12-26 14:24:55
Autor: Uncle Pete
Rowerzystka
On 2018-12-26 13:59, Janusz wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało.

Nic by się nie wydarzyło gdyby nikt nie złamał przypisów. Rowerzystka nie wyjechałaby z chodnika na przejście dla pieszych, a kierujący samochodem nie jechał grubo ponad 50 i zastosował się do pierwszych wyrazów zapisu art. 26 PORD ("Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność").

Niewystarczająca liczba autostrad nie ma tu nic do rzeczy. Natomiast ma do rzeczy tumiwisizm i tych jeżdżących szybko a bezpiecznie i tych, kto uważa, że rowerzysta jest pieszym i może jeździć po chodnikach i przejściach.

Data: 2018-12-27 09:51:11
Autor: mk4
Rowerzystka
On 2018-12-26 13:24, Uncle Pete wrote:
On 2018-12-26 13:59, Janusz wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało.

Nic by się nie wydarzyło gdyby nikt nie złamał przypisów. Rowerzystka nie wyjechałaby z chodnika na przejście dla pieszych, a kierujący samochodem nie jechał grubo ponad 50 i zastosował się do pierwszych wyrazów zapisu art. 26 PORD ("Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność").

A ile on wg ciebie jechał? Wątpię, żeby jechał więcej jak realne 70 (czyli licznikowo blisko 80).

--
mk4

Data: 2018-12-27 13:12:39
Autor: Uncle Pete
Rowerzystka
A ile on wg ciebie jechał? Wątpię, żeby jechał więcej jak realne 70 (czyli licznikowo blisko 80).

A tam było ograniczenie 70?

Data: 2018-12-27 14:14:52
Autor: mk4
Rowerzystka
On 2018-12-27 12:12, Uncle Pete wrote:
A ile on wg ciebie jechał? Wątpię, żeby jechał więcej jak realne 70 (czyli licznikowo blisko 80).

A tam było ograniczenie 70?

Było pewnie 50, ale co z tego? Droga dobra, Widoczność zdaje się jest. A to, ze kobieta ma samobójcze zapędy...

No i te 70 to nie jest jakaś znowu jakaś nadmierna prędkość.
Zresztą chyba nie tedy droga - że jak przejście czy krzyżówka to od razu 50 się stawia i sprawa załatwiona. Bo albo te setki tysięcy pojazdów będą tam zwalniać (właściwie bez potrzeby) a jak nie to zawsze jakieś zniewieściale patafiany będą usiłowały się czepiać, ze przecież nie jechał 50.

--
mk4

Data: 2018-12-27 16:47:43
Autor: P.B.
Rowerzystka
Dnia Thu, 27 Dec 2018 14:14:52 +0000, mk4 napisał(a):

On 2018-12-27 12:12, Uncle Pete wrote:
A ile on wg ciebie jechał? Wątpię, żeby jechał więcej jak realne 70 (czyli licznikowo blisko 80).

A tam było ograniczenie 70?

Było pewnie 50, ale co z tego?

No właśnie to!
Droga dobra, Widoczność zdaje się jest. A to, ze kobieta ma samobójcze zapędy...

Ograniczenie prędkości w tym miejscu nie jest po to żeby kierowcy fajnie
się jechało i dał radę trafić w asfalt i przejechać zakręt bez pisku opon,
ale po to, że jak mu jakaś ofiara wlezie na przejście, lub poza przejściem,
to żeby miała szanse przeżycia.



--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2018-12-27 16:52:14
Autor: Cavallino
Rowerzystka
W dniu 27-12-2018 o 16:47, P.B. pisze:

Ograniczenie prędkości w tym miejscu nie jest po to żeby kierowcy fajnie
się jechało i dał radę trafić w asfalt i przejechać zakręt bez pisku opon,
ale po to, że jak mu jakaś ofiara wlezie na przejście, lub poza przejściem,
to żeby miała szanse przeżycia.

Niech nie włazi niezgodnie z prawem, będzie miała większe.

Data: 2018-12-27 18:31:15
Autor: Myjk
Rowerzystka
Thu, 27 Dec 2018 16:47:43 +0100, P.B.
Ograniczenie prędkości w tym miejscu nie jest po to żeby kierowcy fajnie
się jechało i dał radę trafić w asfalt i przejechać zakręt bez pisku opon,
ale po to, że jak mu jakaś ofiara wlezie na przejście, lub poza przejściem,
to żeby miała szanse przeżycia.

Ale w tej sytuacji to by nic nie zmieniło. Oczywiście uwzględniając, że
gdyby jechał 50/h to by go tam w ogóle nie było. :P Ale mógł być wtedy
poprzedzający i wtedy też by mu nic nie dało, bo zachowanie rowerzystki
było skrajnie absurdalne i nikt nie mógł przewidzieć takiego odpału.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-27 19:06:17
Autor: P.B.
Rowerzystka
Dnia Thu, 27 Dec 2018 18:31:15 +0100, Myjk napisał(a):

Thu, 27 Dec 2018 16:47:43 +0100, P.B.
Ograniczenie prędkości w tym miejscu nie jest po to żeby kierowcy fajnie
się jechało i dał radę trafić w asfalt i przejechać zakręt bez pisku opon,
ale po to, że jak mu jakaś ofiara wlezie na przejście, lub poza przejściem,
to żeby miała szanse przeżycia.

Ale w tej sytuacji to by nic nie zmieniło. Oczywiście uwzględniając, że
gdyby jechał 50/h to by go tam w ogóle nie było. :P Ale mógł być wtedy
poprzedzający i wtedy też by mu nic nie dało, bo zachowanie rowerzystki
było skrajnie absurdalne i nikt nie mógł przewidzieć takiego odpału.

Wina rowerzystki jest bezdyskusyjna. Ograniczenie prędkości jest po to,
żeby zwiększyć szanse, że rowerzysta czy pieszy w takiej sytuacji odjedzie
karetką, a nie karawanem. Dla wielu kierowców to niepojęte: są przekonani, ze jeżeli trafiają w
asfalt i wyrabiają na zakrętach, to jadą wprawdzie szybko, ale bezpiecznie. --
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2018-12-28 16:39:20
Autor: SW3
Rowerzystka
W dniu 26.12.2018 o 14:24 Uncle Pete <433koz@gmail.com> pisze:

Nic by się nie wydarzyło gdyby nikt nie złamał przypisów. Rowerzystka  nie wyjechałaby z chodnika na przejście dla pieszych, a kierujący  samochodem nie jechał grubo ponad 50 i zastosował się do pierwszych  wyrazów zapisu art. 26 PORD ("Kierujący pojazdem, zbliżając się do  przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność").

Gdyby rowerzystka nie złamała przepisów to nic by się nie wydarzyło (i  problem nie w jeździe rowerem po przejściu tylko w sposobie wjechania).
Gdyby kierujący nie złamał przepisów (zakładając że je złamał) to skutki  wypadku byłyby mniejsze i BYć MOŻE miałby większą szansę uniknięcia  wypadku (zależnie od momentu wtargnięcia rowerzystki).

 Niewystarczająca liczba autostrad nie ma tu nic do rzeczy. Natomiast ma  do rzeczy tumiwisizm i tych jeżdżących szybko a bezpiecznie i tych, kto  uważa, że rowerzysta jest pieszym i może jeździć po chodnikach i  przejściach.

Ma bardzo dużo do rzeczy. Jeśli pieszych ma się na "ostatniej mili" swojej  trasy to można się wtedy zachowywać nawet tak jak w strefie zamieszkania.  Ciężko natomiast w ten sposób przejechać całą trasę.
Jeżdżenie po chodnikach i przejściach też nie jest źródłem zła pod  warunkiem, że robi się to rozważnie.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-12-28 18:59:05
Autor: Shrek
Rowerzystka
W dniu 28.12.2018 o 16:39, SW3 pisze:

Ma bardzo dużo do rzeczy. Jeśli pieszych ma się na "ostatniej mili" swojej trasy to można się wtedy zachowywać nawet tak jak w strefie zamieszkania. Ciężko natomiast w ten sposób przejechać całą trasę.

Jeszcze raz - ponad 90% w dużych miastach nie jedzie do żadnej autostrady czy eski, a do pracy albo marketu, więc cały wywód o autostradach w przypadku dużych miast żadnego sensu nei ma.


Shrek

Data: 2018-12-28 19:12:41
Autor: SW3
Rowerzystka
W dniu 28.12.2018 o 18:59 Shrek <1@wp.pl> pisze:

Jeszcze raz - ponad 90% w dużych miastach nie jedzie do żadnej  autostrady czy eski, a do pracy albo marketu, więc cały wywód o  autostradach w przypadku dużych miast żadnego sensu nei ma.

To tylko A i S są pozbawione przejść dla pieszych bez sygnalizacji?
Po za tym jazda po mieście do pracy albo marketu nie wyklucza użycia A czy  S.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-12-28 19:30:20
Autor: Shrek
Rowerzystka
W dniu 28.12.2018 o 19:12, SW3 pisze:
W dniu 28.12.2018 o 18:59 Shrek <1@wp.pl> pisze:

Jeszcze raz - ponad 90% w dużych miastach nie jedzie do żadnej autostrady czy eski, a do pracy albo marketu, więc cały wywód o autostradach w przypadku dużych miast żadnego sensu nei ma.

To tylko A i S są pozbawione przejść dla pieszych bez sygnalizacji?

Przed chwilą odpowiadałeś na post dotyczący autostrad, a teraz jeśli są przejścia z sygnalizacją cho chwila, to już korków nie ma i kierowcy się nie wkurwiają?


Po za tym jazda po mieście do pracy albo marketu nie wyklucza użycia A czy S.

Zwykle wyklucza. Wtedy kiedy nie wyklucza, to nie są to na ogół żadne eski a pseudoeski jak S8 w DC.

Shrek

Data: 2019-01-14 15:07:54
Autor: robot
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 14:24, Uncle Pete pisze:
On 2018-12-26 13:59, Janusz wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało.

Nic by się nie wydarzyło gdyby nikt nie złamał przypisów. Rowerzystka nie wyjechałaby z chodnika na przejście dla pieszych, a kierujący samochodem nie jechał grubo ponad 50 i zastosował się do pierwszych wyrazów zapisu art. 26 PORD ("Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność").

Niewystarczająca liczba autostrad nie ma tu nic do rzeczy. Natomiast ma do rzeczy tumiwisizm i tych jeżdżących szybko a bezpiecznie i tych, kto uważa, że rowerzysta jest pieszym i może jeździć po chodnikach i przejściach.


Może jeździć po chodnikach i przejściach, jeżeli obserwuje otoczenie i nie sprawia zagrożenia.
Wtedy nic się złego nie stanie.

Data: 2018-12-26 15:13:55
Autor: Shrek
Rowerzystka
W dniu 26.12.2018 o 13:59, Janusz pisze:

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała.

Zadziała - jazda na suwak zadziałała, to i nierozjeżdzanie pieszych też zadziała. Przestań dyskredytować Polaków - uważasz, że jestemy znacząco głupsi niż inni?

Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało. Nie ma tak jak w Niemczech, że przy każdym mieście jest jakaś autostrada - tam kierowca w mieście czy na krajówce może się zatrzymać 10 razy, bo po 5 minutach wylatuje na A albo S i może łykać kilometry. U nas kierowca zatrzyma się 10 razy, po czym dojedzie do kolejnego miasteczka i musi zatrzymać się kolejne 8 razów.
Taka szarpana jazda denerwuje i wzmaga frustrację, a to przyczynia się do utraty koncentracji i może powodować popełnienie błędu.

Żeby pokazać, że nie masz racji, to wystarczy sprawdzić jak sprawy się mają w dużych miastach z dostępem do eaek i autostrad. Hint - większość ludzi używa samochodu na codziń do dojazdu do pracy lub jazdy wokół komina.

Po drugie, ludzie to samoluby patrzące na koniec swojego nosa. Zarówno piesi i kierowcy patrzą tylko na siebie. Jedni włażą na pasy jak chcą, a drudzy prują bo wszędzie im się spieszy. Nikt nikomu nie chce odpuścić, zwolnić, przepuścić bo ucieka mu cenne 30sekund pierdzenia w domowy fotel.

Skoro zidentyfiokowałeś przyczynę, to czemu chcesz leczyć społeczeństwo na co innego?

Ja jestem mocno za tym, aby piesi mieli obowiązek się przed przejściem zatrzymać - i generalnie to w przepisach jest, bo też muszą zachować "ostrożność" tylko, że każdy sąd wychodzi od tezy, że to kierownik jest winien i to on ma udowodnić że było inaczej.
NIestety nie każdy. Ale idzie ku lepszemu.

A to z dwóch powodów: 1. pieszy nie musi znać przepisów, bo nie zdawał żadnego egzaminu. Pieszym może być każdy, nawet największy debil

Kierowcą też - dowodem na przereklamowane znaczenie PJ, jest, że przy zdarzeniau z udziałem pieszych czy rowerzystów (spora część też ma PJ) statystycznie częściej winny jest kierowca (albo motocyklista), posiadający to mityczne prawko.


2. łatwiej zatrzymać w miejscu człowieka niż ponad tonę metalu. Chyba każdy uznałby za debilizm gdyby na przejazdach kolejowych to samochody miały pierwszeństwo, prawda? To czemu na pasach jest odwrotnie?

Temu, że tak się przyjęło, że pierwszeństwo na drogach nie zależy od masy, a od przepisów (już logiczniej byłoby od enregii kinetycznei niż masy;)

Jest jeszcze trzeci powód - im szybciej samochody opuszczą strefę miejską, im mniej tam czasu spędzą i ruch będzie płynniejszy, tym mniej wyemitują tam szkodliwych substancji.

Pomijając już słabość argumentacji, to w strefie miejskiej większość samochodów nie zamierza jej opuszczać.


PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

Shrek

Data: 2018-12-26 18:30:43
Autor: Liwiusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

To, że Janusz to troll nadający z tego samego IP, co na grupie allegro i na grupie prawo dziś pierdzący Kazik o ochronie danych osobowych.

Olać dałna.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-26 23:29:30
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 18:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

To, że Janusz to troll nadający z tego samego IP, co na grupie allegro i na grupie prawo dziś pierdzący Kazik o ochronie danych osobowych.

Olać dałna.

Sam jesteś down.

--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-27 09:25:09
Autor: Liwiusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 23:29, Janusz pisze:
W dniu 2018-12-26 o 18:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

To, że Janusz to troll nadający z tego samego IP, co na grupie allegro i na grupie prawo dziś pierdzący Kazik o ochronie danych osobowych.

Olać dałna.

Sam jesteś down.

Kazik, jak ci zamknęli komentarze na onecie, to spierdalaj na jakieś inne wp.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-27 01:40:56
Autor: Kris
Rowerzystka
W dniu środa, 26 grudnia 2018 18:30:48 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
> PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

To, że Janusz to troll nadający z tego samego IP, co na grupie allegro i na grupie prawo dziś pierdzący Kazik o ochronie danych osobowych.

Olać dałna.

Pewien jesteś że to te same osoby?
Ten trollujacy na allegro i prawo to z okolic Białegostoku a Janusz z Bielska Białej. Zresztą Janusz z Bielska od lat na różnych grupach najczęściej sensownie pisze i o trollowanie bym go nie posądzał

Data: 2018-12-27 17:26:32
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-27 o 10:40, Kris pisze:
W dniu środa, 26 grudnia 2018 18:30:48 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?

To, że Janusz to troll nadający z tego samego IP, co na grupie allegro i
na grupie prawo dziś pierdzący Kazik o ochronie danych osobowych.

Olać dałna.

Pewien jesteś że to te same osoby?
Ten trollujacy na allegro i prawo to z okolic Białegostoku a Janusz z Bielska Białej. Zresztą Janusz z Bielska od lat na różnych grupach najczęściej sensownie pisze i o trollowanie bym go nie posądzał
Dziękuję za ciepłe słowa :) a z tym z allegro nie mam nic wspólnego.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-26 23:32:02
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 15:13, Shrek pisze:
W dniu 26.12.2018 o 13:59, Janusz pisze:

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała.

Zadziała - jazda na suwak zadziałała, to i nierozjeżdzanie pieszych też zadziała. Przestań dyskredytować Polaków -
Jakbyś nie zauważył to był cytat.


PS - co to wszystko ma wspólnego z tematem wątku?
A co nie ma? już dziwniejsze tematy tu były,
wypadek rowerzystki i samochodu, była już tu nie jedna dyskusja
o prawach i obowiązkach rowerzystów, pieszych i ich
zachowania na drodze.

--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-27 09:53:13
Autor: Shrek
Rowerzystka
W dniu 26.12.2018 o 23:32, Janusz pisze:

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała.

Zadziała - jazda na suwak zadziałała, to i nierozjeżdzanie pieszych też zadziała. Przestań dyskredytować Polaków -
Jakbyś nie zauważył to był cytat.

Sprawdź w takim razie czy przelogowałeś multikonto:P

Shrek

Data: 2018-12-27 17:28:19
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-27 o 09:53, Shrek pisze:
W dniu 26.12.2018 o 23:32, Janusz pisze:

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała.

Zadziała - jazda na suwak zadziałała, to i nierozjeżdzanie pieszych też zadziała. Przestań dyskredytować Polaków -
Jakbyś nie zauważył to był cytat.

Sprawdź w takim razie czy przelogowałeś multikonto:P
Nie mam multikonta, piszę z jednego a cytaty były z sadistic-a
z stamtąd też była linkowana strona.


--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-26 19:13:40
Autor: LEPEK
Rowerzystka

w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

Wejherowo, nie wejcherowo.
Wiem, że to nie ty, ale...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Kymco  Xciting  500i  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2018-12-26 23:33:18
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-26 o 19:13, LEPEK pisze:

w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

Wejherowo, nie wejcherowo.
Wiem, że to nie ty, ale...

No jeden co zaskoczył :)

--
Pozdr
Janusz

Data: 2018-12-27 03:31:09
Autor: japanizer
Rowerzystka
On Wednesday, December 26, 2018 at 9:59:51 PM UTC+9, Janusz wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało. Nie ma tak jak w Niemczech, że przy każdym mieście jest jakaś autostrada - tam kierowca w mieście czy na krajówce może się zatrzymać 10 razy, bo po 5 minutach wylatuje na A albo S i może łykać kilometry. U nas kierowca zatrzyma się 10 razy, po czym dojedzie do kolejnego miasteczka i musi zatrzymać się kolejne 8 razów.
Taka szarpana jazda denerwuje i wzmaga frustrację, a to przyczynia się do utraty koncentracji i może powodować popełnienie błędu.

No paczpan. W Norwegii autostrad mają w sumie ile, 600 km? Przy powierzchni większej niż Polska (ok. 3500 km autostrad). Szwecja ma z 1400 km autostrad. Islandia autostrad nie ma w ogóle? I jakoś kierowcy tam potrafią nie rozjeżdżać ludzi na pasach, nie mają wzmożonej frustracji i nie tracą koncentracji.

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Data: 2018-12-27 14:20:56
Autor: mk4
Rowerzystka
On 2018-12-27 11:31, japanizer@japanizer.org wrote:
On Wednesday, December 26, 2018 at 9:59:51 PM UTC+9, Janusz wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie
oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i
transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż
sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą
fruwać jak ta pani.

Ludzie rządzący nie rozumieją tego, że u nas zachodni model nie
zadziała. Po pierwsze mamy chujową infrastrukturę - autostrad i
ekspresówek mimo ich budowy wciąż jest mało. Nie ma tak jak w Niemczech,
że przy każdym mieście jest jakaś autostrada - tam kierowca w mieście
czy na krajówce może się zatrzymać 10 razy, bo po 5 minutach wylatuje na
A albo S i może łykać kilometry. U nas kierowca zatrzyma się 10 razy, po
czym dojedzie do kolejnego miasteczka i musi zatrzymać się kolejne 8 razów.
Taka szarpana jazda denerwuje i wzmaga frustrację, a to przyczynia się
do utraty koncentracji i może powodować popełnienie błędu.

No paczpan. W Norwegii autostrad mają w sumie ile, 600 km? Przy powierzchni większej niż Polska (ok. 3500 km autostrad). Szwecja ma z 1400 km autostrad. Islandia autostrad nie ma w ogóle? I jakoś kierowcy tam potrafią nie rozjeżdżać ludzi na pasach, nie mają wzmożonej frustracji i nie tracą koncentracji.

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Tylko po co? Komuś z tym będzie lepiej?

Lepsze 10000 poddenerwowanych kierowców/pasażerów przez nadmierne ograniczenie prędkości czy być może 1 osoba śmiertelna na te 10000 przejeżdżających pojazdów w danym miejscu?

--
mk4

Data: 2018-12-27 16:06:47
Autor: Uncle Pete
Rowerzystka
No paczpan. W Norwegii autostrad mają w sumie ile, 600 km? Przy powierzchni większej niż Polska (ok. 3500 km autostrad). Szwecja ma z 1400 km autostrad. Islandia autostrad nie ma w ogóle? I jakoś kierowcy tam potrafią nie rozjeżdżać ludzi na pasach, nie mają wzmożonej frustracji i nie tracą koncentracji.

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Tylko po co? Komuś z tym będzie lepiej?

Lepsze 10000 poddenerwowanych kierowców/pasażerów przez nadmierne ograniczenie prędkości czy być może 1 osoba śmiertelna na te 10000 przejeżdżających pojazdów w danym miejscu?


I oczywiście tą osobą nie będziesz ani Ty, ani Twoi bliscy.

Data: 2018-12-27 15:12:41
Autor: nadir
Rowerzystka
W dniu 2018-12-27 o 12:31, japanizer@japanizer.org pisze:

No paczpan. W Norwegii autostrad mają w sumie ile, 600 km? Przy
powierzchni większej niż Polska (ok. 3500 km autostrad). Szwecja ma z
1400 km autostrad. Islandia autostrad nie ma w ogóle? I jakoś
kierowcy tam potrafią nie rozjeżdżać ludzi na pasach, nie mają
wzmożonej frustracji i nie tracą koncentracji.

Tylko, że powierzchnia kraju ma się tak średnio do ilości ludzi, samochodów i zagęszczenia ruchu samochodowego.

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary,
często uzależnione od dochodu.

Niech będzie.
Ale dla wszystkich uczestników ruchu; kierowców, rowerzystów i pieszych.

Data: 2018-12-27 16:45:58
Autor: Cavallino
Rowerzystka
W dniu 27-12-2018 o 12:31, japanizer@japanizer.org pisze:

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Lepiej od stopnia skretynienia, żeby kapelusze płącili więcej.
PLONK WARNING

Data: 2018-12-27 08:11:07
Autor: japanizer
Rowerzystka
On Friday, December 28, 2018 at 12:45:58 AM UTC+9, Cavallino wrote:

> A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Lepiej od stopnia skretynienia

Byś się nigdy nie wypłacił.

Data: 2018-12-27 17:45:39
Autor: Cavallino
Rowerzystka
W dniu 27-12-2018 o 17:11, japanizer@japanizer.org pisze:
On Friday, December 28, 2018 at 12:45:58 AM UTC+9, Cavallino wrote:

A "zachodni model" jest prosty do wyegzekwowania - drakońskie kary, często uzależnione od dochodu.

Lepiej od stopnia skretynienia

Byś się nigdy nie wypłacił.


Spokojna głowa, nie noszę kapelusza na codzień.
A teraz wyjazd stąd w podskokach, kapeluszników tu więcej nie potrzeba.

Data: 2018-12-27 06:19:28
Autor: Marcin Debowski
Rowerzystka
On 2018-12-26, Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą fruwać jak ta pani.

Serio sądzisz, że ludzie ładują się pod koła w imię takiego przekonania? Trochę trudno mi w to uwierzyć bo nawet debila zaboli a prawdopodobieństwo trafienia jest bardzo duże. Więc jak ktoś jeździ te parę lat i uprawia taki styl to juz powinien fruwać kilkanaście razy.

--
Marcin

Data: 2018-12-27 09:24:25
Autor: Liwiusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-27 o 07:19, Marcin Debowski pisze:
On 2018-12-26, Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie
oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i
transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż
sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą
fruwać jak ta pani.

Serio sądzisz, że ludzie ładują się pod koła w imię takiego przekonania?
Trochę trudno mi w to uwierzyć bo nawet debila zaboli a
prawdopodobieństwo trafienia jest bardzo duże. Więc jak ktoś jeździ te
parę lat i uprawia taki styl to juz powinien fruwać kilkanaście razy.

Nie karm trolla-idioty. Chyba że lubisz takie intelektualne towarzystwo.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-27 17:30:37
Autor: Janusz
Rowerzystka
W dniu 2018-12-27 o 09:24, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-12-27 o 07:19, Marcin Debowski pisze:
On 2018-12-26, Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Która uznała, że ją żadne przepisy nie obowiązują
https://www.sadistic.pl/pedalarz-ma-wszystko-w-dupie-vt485805.htm

W skrócie, jadąc chodnikiem wjeżdża na przejście pod skosem nie
oglądając się do tyłu, a właśnie z tamtąd jedzie kierownik dośc szybko i
transportuje ją ładnych kilka metrów
w powietrzu i na masce. I jeszcze dwa komentarze
"mielec - podkarpacie. To powinno wystarczyć. mielec kurwa gorzej niż
sosnowiec + radom i jeszcze wejcherowo"

"Wmawiajmy dalej ludziom, że mają na pasach pierwszeństwo, to będą
fruwać jak ta pani.

Serio sądzisz, że ludzie ładują się pod koła w imię takiego przekonania?
Trochę trudno mi w to uwierzyć bo nawet debila zaboli a
prawdopodobieństwo trafienia jest bardzo duże. Więc jak ktoś jeździ te
parę lat i uprawia taki styl to juz powinien fruwać kilkanaście razy.

Nie karm trolla-idioty. Chyba że lubisz takie intelektualne towarzystwo.

Chłopcze nikt cię nie zmusza do czytania, jak się nudzisz to idź zajmij się czymś a nie rób na grupach gnoju. A teraz możesz mnie pocałować w dupę w sam środek
i spierdalać na drzewo banany prostować.

Data: 2018-12-28 16:19:04
Autor: SW3
Rowerzystka
W dniu 26.12.2018 o 13:59 Janusz <janusz_kk@o2.pl> pisze:

Jest jeszcze trzeci powód - im szybciej samochody opuszczą strefę  miejską, im mniej tam czasu spędzą i ruch będzie płynniejszy, tym mniej  wyemitują tam szkodliwych substancji.

Szybkość opuszczenia strefy to nie ale płynność jazdy jak najbardziej.
Ci co tyle opowiadają o dwutlenku węgla, smogu i walczą z samochodami  powinni być pierwsi w żądaniu przyznania samochodom pierwszeństwa na  przejściach i likwidacji bezwarunkowego obowiązku zatrzymywania się na  zielonej strzałce. Przecież brak płynności jazdy to nie tylko spaliny ale  też większy hałas, pył z hamulców, opon... No ale nie od każdego można  wymagać bycia konsekwentnym.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-12-28 16:31:49
Autor: Shrek
Rowerzystka
W dniu 28.12.2018 o 16:19, SW3 pisze:

Szybkość opuszczenia strefy to nie ale płynność jazdy jak najbardziej.
Ci co tyle opowiadają o dwutlenku węgla, smogu i walczą z samochodami powinni być pierwsi w żądaniu przyznania samochodom pierwszeństwa na przejściach i likwidacji bezwarunkowego obowiązku zatrzymywania się na zielonej strzałce. Przecież brak płynności jazdy to nie tylko spaliny ale też większy hałas, pył z hamulców, opon... No ale nie od każdego można wymagać bycia konsekwentnym.

Oni akurat są konsekwentni i uważają że samochody po prostu powinny być z miast rugowane. Tobie ciężko przypisać konsekwencje, skoro za wydzielanie z odwłoka CO2 domagasz się kolejnych przywilejów, w imie walki z wydzielaniem z odwłoka CO2;)

Shrek

Rowerzystka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona