Data: 2011-09-08 22:17:46 | |
Autor: Endriu | |
Równanie równowagi. | |
Pytanie do eurosceptycznej prawicy: Co po Unii Europejskiej?
http://nczas.home.pl/wiadomosci/wolne-mysli/pytanie-do-eurosceptycznej-prawicy-co-po-unii-europejskiej/ "[...] Żadna struktura nie jest na dłuższą metę zdolna wydawać więcej, niż zarabia. Nie może utrzymać się państwo, którego dług publiczny przyrasta szybciej niż PKB i suma zbieranych podatków. [...]". Czy to zdanie jest prawdziwe (i czy ktoś może dysponuje wykresem dla Polski odnośnie PK, długu publicznego, i sumy zbieranych podatków) ?. -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2011-09-09 17:51:50 | |
Autor: root | |
Równanie równowagi. | |
Dnia Thu, 8 Sep 2011 22:17:46 +0200, Endriu napisał(a):
Pytanie do eurosceptycznej prawicy: Co po Unii Europejskiej? http://tradingeconomics.com/poland/indicators Znajdziesz tam wiele tabel i wykresów pojedynczych parametrow. Żeby móc zrobić jeden wykres z wieloma parametrami trzeba mieć płatne konto. Zdanie nie jest prawdziwe i wynika z niezrozumienia obiegu pieniędzy w kraju i prawdopodobnie pomylenia pojęć państwo-rząd-kraj.Jedynym "prawdziwym" dochodem KRAJU jest PKB. +/- bilans wymiany z zagranicą. Wydatki państwa są finansowane z podatków. A zatem widać że ile wchodzi tyle wychodzi. Nie ma tu żadnego dochodu bo system podatekowy to Janosik: jednym zabiera innym daje. W sumie mająctek kraju się w wyniku tego nie zmienia a więc nie ma dochodu. Podobnie jest z długiem publicznym: to przecież pieniądze jednych ludzi które poprzez rząd wędrują do innych ludzi (przedsiębiorst). Rząd zadłuża się w bankach lub u inwestorów i wydaje natychmiast pieniądze, które w ostatecznym rozrachunku wędrują do gospodarstw domowych. A zatem to gospodarstwa domowe się zadłużają u samych siebie. Znowu nic się nie zmienia. Ważny jest raczej dług rządu zagraniczny. |
|
Data: 2011-09-10 08:46:03 | |
Autor: Emeryt | |
Równanie równowagi. | |
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:i7p0hv8yelnl$.12q85op9nx8ei$.dlg40tude.net... Dnia Thu, 8 Sep 2011 22:17:46 +0200, Endriu napisał(a): To wielkie uproszczenie i czysta teoria nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. - gdzie są miliardy PLN z dywident spółek skarbu państwa - to nie jest dochód? - gdzie są miliardy euro corocznie wpływające od milionów rodaków którzy wyjechali za chlebem - nie są wydawane w kraju? - jak się ma do tej teori budowa elektrowni atomowej z pieniędzy podatników, gdy zakupy większości elementów są za granicą? - co z transformowaniem miliardów za granicę przez wielkie koncerny i banki? Moim zdaniem twierdzenie: "[...] Żadna struktura nie jest na dłuższą metę zdolna wydawać więcej, niżjest poza wszelką dyskusją, a jedyną perspektywą jest bankructwo i to zarówno Grecji jak i USA. pozdr |
|
Data: 2011-09-10 20:53:11 | |
Autor: root | |
Równanie równowagi. | |
Dnia Sat, 10 Sep 2011 08:46:03 +0200, Emeryt napisał(a):
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:i7p0hv8yelnl$.12q85op9nx8ei$.dlg40tude.net... Jest bo zysk firm to przyrost PKB. - gdzie są miliardy euro corocznie wpływające od milionów rodaków którzy wyjechali za chlebem - nie są wydawane w kraju? Ależ oczywiście że zwiększają one dochód narodowy brutto (PKB, dotyczy warości dodanej generowanej na terenie kraju). - jak się ma do tej teori budowa elektrowni atomowej z pieniędzy podatników, gdy zakupy większości elementów są za granicą? To część bilansu obrotów z zagranicą. - co z transformowaniem miliardów za granicę przez wielkie koncerny i banki? To też częśc bilansu obrotów z zagranicą, który dla Polski była, jest i zawsze będzie ujemny. Moim zdaniem twierdzenie: "[...] Żadna struktura nie jest na dłuższą metę zdolna wydawać więcej, niż Moment "struktura" czy państwo? jest poza wszelką dyskusją, a jedyną perspektywą jest bankructwo i to zarówno Grecji jak i USA. Nie teoria tylko czysta księgowaość. Autor wspomina o państwie, rozumiejąc przez to chyba kraj. Potem twierdzi że państwo, czyli kraj pobiera podatki, co jest absurdem, bo to rząd pobiera pdatki. Więc chyba jednak chodzi mu o rząd. Ale skoro państwo=rząd, to po co miesza do tego PKB? PKB jak sama nazwa wskazuje to produkt krajowy brutto a zatem wartyość wytworzonych na terenie kraju produktów i usług. Do tego rząd nic nie ma bo rząd niczego nei wytwarza. Widać że cytowany autor miesza w dowolny sposób rząd i kraj (podatki i PKB). To jest jakaś totalna bzdura. |
|
Data: 2011-09-11 08:16:25 | |
Autor: Emeryt | |
Równanie równowagi. | |
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1rbo8wv9x95ho$.1euf23v4tsktf.dlg40tude.net... Dnia Sat, 10 Sep 2011 08:46:03 +0200, Emeryt napisał(a): No nie, tu nic o kraju nie pisze ani bezpośrednio ani w przenośni. Potem twierdzi że państwo, czyli kraj pobiera podatki, co jest absurdem, bo to rząd pobiera pdatki. No nie, o rządzie nie ma mowy, autor twierdzi że państwo pobiera podatki. I ma racje bo np ZUS czy NFZ nie wchodzi w skład rządu, a trudno obowiązkową składke nie traktować jako podatku. Trudno też udawać że samorządy nie pobierają podatków. Więc chyba jednak chodzi mu o Bardzo duże uproszczenie. Państwo to nie tylko rząd, wystarczy zerknąć na definicję. Kiedyś król mający absolutną władzę mówił że państwo to ja. Natomiast jak długo może rosnąć (do jakiej granicy) dług publiczny? Wg. Ciebie ponieważ wszyscy wszystkim pożyczają kase (to jest dług publiczny) to może on rosnąć w kosmos? pozdr |
|
Data: 2011-09-11 09:38:30 | |
Autor: root | |
Równanie równowagi. | |
Dnia Sun, 11 Sep 2011 08:16:25 +0200, Emeryt napisał(a):
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1rbo8wv9x95ho$.1euf23v4tsktf.dlg40tude.net... Mnie chodzi tylko o to że w swoim równaniu dodaje on podatki do PKB. To jest nieporozumienie. PKB to wartość towarów wyprodukowanych w ciągu roku (w uproszczeniu). A podatki (ZUSy, NFZ itp) pobiera rząd i je natychmiast wydaje. Rząd jest tu tylko takim wewnętrznym pośrednikiem między różnym grupami ale w danym kraju. W skali całego kraju nic to nie zmienia. W Polsce mamy duży problem z tzw. saldem błędów i opuszczeń, czyli przepływami za granicę, o których GUS nic wie. To saldo rośnie bardzo szybko od wejści Polski do UE. ( polecam http://www.stat.gov.pl/gus/wskazniki_makroekon_PLK_HTML.htm i inne strony GUSu) Dług publiczny (trzeba odróżnić od deficytu budżetowego) to jest duży problem. Powoduje on erozję rodzimej waluty, bo rząd jest jedynym kredytobiorcą, który nie musi mieć zabezpieczenia. Pieniądze pożyczane rządowi są zatem "puste" - nie mają żadnego pokrycia w majątku. Jedynym "pokryciem" są obligacje, które są tylko przyrzeczeniem i nie ma żadnej możliowości egzekucji wierzytelności w wypadku złamania przyrzeczenia. Problemóww jest dużo ale jeśli ktoś chce naświetlić ich skalę powinien trochę się potrudzić a nie wypisywać "równań" ewidentnie błędnych, bo w ten sposób od razu naraża się na odrzucenie ze strony czytelnika - zupełnie niepotrzebnie, bo jego tezy mogą być nawet prawdziwe. |
|
Data: 2011-09-11 19:22:21 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Równanie równowagi. | |
W dniu 2011-09-11 09:38, root pisze:
Dług publiczny (trzeba odróżnić od deficytu budżetowego) to jest duży Taaa jakos rzad Grecji moze pozyczac co najwyzej na 26tygodni bo glupich nie ma. Inaczej mowiac dlug publiczny moze byc tak wielki jak wiele zaufania bedzie do pozyczajacego. Ty Kowalski tez moze emitowac dlug i pusty pieniadz wystawiajac tysiace weksli ktore moze zostac z sekuratyzowane i zamienione w gotowke -- Najlepsze video testy i recenzje telefonów Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów http://www.teleklony.pl |
|
Data: 2011-09-11 19:20:05 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Równanie równowagi. | |
W dniu 2011-09-11 08:16, Emeryt pisze:
Bardzo duże uproszczenie. Państwo to nie tylko rząd, wystarczy zerknąć na Dlug moze rosnac do tej wartosci do ktorej znajda sie glupcy by go sfinansowac. Widac Grecji pozyczali.... -- Najlepsze video testy i recenzje telefonów Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów http://www.teleklony.pl |
|
Data: 2011-09-11 19:57:49 | |
Autor: totus | |
Równanie równowagi. | |
Jan Strybyszewski wrote:
W dniu 2011-09-11 08:16, Emeryt pisze:Ważne jest też kto żyruje. Grecji poprzez euro żyrowali i żyrują Niemcy i Francuzi. Przy takich żyrantach odsetki od obligacji greckich są dużo bardziej zachęcające niż od obligacji niemieckich, a wykupujący ten sam. |
|
Data: 2011-09-11 20:04:44 | |
Autor: root | |
Równanie równowagi. | |
Dnia Sun, 11 Sep 2011 19:57:49 +0200, totus napisał(a):
Jan Strybyszewski wrote: a wykupujący ten sam. celne ;))) |
|