| Data: 2017-08-25 04:17:11 | |
| Autor: Jan Walicki | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
Witam, Jak (i jakimi narzędziami) rozebrać suport w starym Orkanie? Jak na zdjęciach (linki niżej). To chyba Romet Orkan, czego nie wiem na pewno bo napisy się wytarły). Myślałem zawsze, że korbę ma zintegrowaną :-(( https://2.bp.blogspot.com/-6mznLihoHsU/WaAGDmV178I/AAAAAAAAB2c/lljFynzrdQofYkihG8n0kPWLWl-Y7ICYgCLcBGAs/s400/CIMG9772.JPG
https://4.bp.blogspot.com/-7-vqNsvbgeg/WaAF8LaD4iI/AAAAAAAAB2Y/lXw-aWKjlfwBXEAHGmEZLqFWd8CjzuVuQCLcBGAs/s400/CIMG9781.JPG Pozdrawiam |
|
| Data: 2017-08-25 21:33:26 | |
| Autor: Piotr aka dracorp | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
Dnia Fri, 25 Aug 2017 04:17:11 -0700, Jan Walicki napisał(a):
.... Kiedyś były takie płaskie klucze którymi trzeba było się namęczyć żeby coś podobnego odkręcić. Sprawdź może na bitul.pl: http://www.bitul.pl/Sklep/Produkty/19-Klucz-do-wk%c5%82adu-suportu%2c- rowery-retro%2c-np-Romet-Wigry -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
| Data: 2017-08-26 01:58:53 | |
| Autor: andrzej.ozieblo | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
W dniu piątek, 25 sierpnia 2017 13:17:14 UTC+2 użytkownik Jan Walicki napisał:
Jak (i jakimi narzędziami) rozebrać suport w starym Orkanie? Jak na zdjęciach (linki niżej). To chyba Romet Orkan, czego nie wiem na pewno bo napisy się wytarły). Myślałem zawsze, że korbę ma zintegrowaną :-(( Nigdy z tym nie miałem do czynienia, ale to są miski wbijane. Trzeba to jakoś wybić, bo odkręcić się nie da. W mufie nie ma gwintu. Kiedyś pisał o tym Jasiu Cytawa - może się odezwie. Zdaje się, że można na siłę wkręcić jakiś suport zintegrowany. Ale tylko mi się zdaje. :) |
|
| Data: 2017-08-26 07:34:54 | |
| Autor: Jacek Maciejewski | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
Dnia Fri, 25 Aug 2017 04:17:11 -0700 (PDT), Jan Walicki napisał(a):
Jak (i jakimi narzędziami) rozebrać suport w starym Orkanie? To się "od zawsze" rozbierało "ruskim kluczem" czyli młotkiem i jakimś pobijakiem jaki był pod ręką. Śrubokrętem, przecinakiem, starym dłutem. Pamiętać że jeden gwint jest lewy :) -- Jacek I hate haters. |
|
| Data: 2017-08-26 13:36:23 | |
| Autor: Olivander | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
W dniu sobota, 26 sierpnia 2017 07:34:59 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
To się "od zawsze" rozbierało "ruskim kluczem" czyli młotkiem i jakimśPodajesz przepis na klęskę. To dlatego, że za komuny była strasznie niska kultura techniczna, wiele ówczesnych rowerów było poniszczonych, Bo zamiast do warsztatu rowerowego, szło się do wójcia kowala, albo samemu, "młotek i gwoźdź".. Poza tym dołaczane do rowerów klucze ginęły (notoryczne pudełka pod siodełkiem) a i tak były z szajsblaszki. Takie same rowery z takimi samymi śrubami z Holandii czy UK służą do dziś i osiągają zawrotne ceny. Może zmieni to moda, www.chlopcyrometowcy.pl i nostalgia za Gierkiem. Do takich śrub służy podwójny klucz hakowy, podobny, jak do tarcz fleksy. Z porządnej stali, z ostrymi łapkami, odpowiednio długi.... Zdziwicie się jak wdzięczne i łatwe w obsłudze są w warsztacie stare rowery z kowalewskich czasów Rometa, gdy pracować porządnymi narzędziami. |
|
| Data: 2017-08-28 15:11:30 | |
| Autor: cytawa | |
| Rozbieranie suportów starych rowerów - Romet Orkan (chyba) | |
|
Jan Walicki pisze:
Jak (i jakimi narzędziami) rozebrać suport w starym Orkanie? Jak na Dobrze miec specjalny klucz hakowy ale od biedy i tepym przecinaczkiem da sie to zrobic bez wiekszej szkody dla czesci. Trzeba pamietac, ze taki suport ma lewe gwinty na osce. Korba zintegrowana z osia byla tylko w skladakach, natomiast lepsze rowerki z przerzutkami mialy korby na kliny. Pozniej juz zaczeto nawet dawac do tego typu suportow korby na kwadraty. Poniewaz jednak osie tych suportow nie byly specjalnie utwardzane, to potrafily sie wyrabiac a nawet pekac. Poza tym byl tylko jeden rozmiar takich osi i byly problemy z utrzymaniem linii lancucha dla wielu typow korb. Poza tym te suporty byly zadziwiajaco trwale i latwe w regulacji. Praktycznie nie ma sposobu by taki suport zastapic czyms lepszym. Rama nie ma gwitow. Gdyby dorobic specjalne adaptery, to mozna by wsadzic suport na lozyskach maszynowych. Dla tokarza to niezbyt trudna sprawa. Jan Cytawa |
|