Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Rozdawanie jabłek, kopalnia, zakupy wyprawki szkolnej, czyli ciąg dalszy wygłupów Napieralskiego.

Rozdawanie jabłek, kopalnia, zakupy wyprawki szkolnej, czyli ciąg dalszy wygłupów Napieralskiego.

Data: 2011-08-31 14:24:52
Autor: Przemysław W
Rozdawanie jabłek, kopalnia, zakupy wyprawki szkolnej, czyli ciąg dalszy wygłupów Napieralskiego.
One wiedzą, że tata czasem jest oblegany kamerami. Ale jak się przyzwyczają i zobaczą, że to nie jest groźne, że nikt nie będzie krzyczał na Olę i na Alę, to bardzo lubią rozmawiać - przekonywał dziennikarzy szef SLD, gdy przestraszone córeczki tuliły mu się do kolan.


"Dziś o g. 13 briefing Grzegorza Napieralskiego połączony z zakupami w księgarni tzw. wyprawki szkolnej. Przewodniczącemu SLD będą towarzyszyć jego córki. Księgarnia Matras, ul. Zgoda 12." Takiego smsa z centrum medialnego SLD otrzymali dziś dziennikarze. Przyszli więc tłumnie - z kamerami i aparatami z fleszami. Wśród książek czekał uśmiechnięty Napieralski i dwie małe dziewczynki - Ola (4 lata) i Ala (7 lat). Ale już nie tak uśmiechnięte jak tata, ale raczej przestraszone obecnością mediów.

- Dziewczynki wróciły w poniedziałek z pókolonii, trochę oddechu i zakupy - zaczął szef SLD. - Jutro rok szkolny, będziemy przygotowani. Dziś umówiliśmy się że pójdziemy i kupujemy.



Pytania były krótkie. Pierwsze - czemu nie poszli na kiermasz szkolny, bo tam taniej. - Wybraliśmy sklep, gdzie można kupić podręczniki, farbki, różne inne pomoce szkolne i przedszkolne. To sklep, który ma bardzo dobra tradycję, jest bardzo dobrym sklepem i wybraliśmy ten sklep - wybrnął Napieralski.

Drugie zakończyło konferencję i szansę na dobre zaistnienie w mediach.

Krzysztof Skórzyński z TVN przytomnie zwrócił Napieralskiemu uwagę, że "dzieci są mocno zdenerwowane i przestraszone". - Zastanowił się pan czy to jest dobry pomysł, żeby je angażować w kampanię - spytał.

Zmieszany Napieralski: - Wiecie co... Chwila moment i dziewczyny zaraz będą... Już nieraz rozmawiały z dziennikarzami, również z panem redaktorem, dajcie im chwilkę. Tyle kamer jeszcze tu w życiu nie było, to prawda, i tyle przy dziewczynach. Ale bywaliśmy w TVN i w innych telewizjach. I one wiedzą, że tata czasem jest oblegany kamerami. Ale jak się przyzwyczają i zobaczą, że to nie jest groźne, że nikt nie będzie krzyczał na Olę i na Alę, to bardzo lubią później rozmawiać.

I dalej: - Muszę Wam dziś powiedzieć, Ola chyba potwierdzisz to- postanowił podeprzeć swoją opinię autorytetem dziecka. - Dziś Ola zapytała, kiedy ją zabiorę do pracy do Sejmu. Tak było dziś rano, prawda? Prawdę mówię! No to idziemy dalej, żeby was nie zatrzymywać.

- Poprosimy już teraz bez dźwięku, same kamery - zaapelowali czujni sztabowcy.

A Napieralski zaczął jeszcze rozmawiać z dziewczynkami o piesku, bo podobnego zobaczył w księgarni. - Miałaś takiego pieska powiedz - zwrócił się do córeczki. - Jak ma na imię piesek nasz? Ala?

I dziennikarzom wyjaśnił: - Mieliśmy takiego pieska słuchajcie, kiedyś i dziewczynki od razu go rozpoznały, ale bardzo mocno zachorował i już nie jest z nami.

Córeczka zaczęła coś cicho szeptać. - Gdzie jest, gdzie jest? - dopytywał szef SLD.

- W niebie...


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10205635,Najkrotsza_konferencja_Napieralskiego__coreczki_nie.html#ixzz1WbmlPTkZ



Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Rozdawanie jabłek, kopalnia, zakupy wyprawki szkolnej, czyli ciąg dalszy wygłupów Napieralskiego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona