Data: 2009-09-01 19:31:01 | |
Autor: CYC | |
Rozdzierane szaty ! | |
Wlasnie w TV Trwam dwojka zatroskanych gadajacych glow i jeden "ojciec " , nazwisk niepomne , opowiadali z niesmakiem o tym , jak to rzad oklamal rodzicow posylajacych do 1 klasy szesciolatkow . To straszne klamstwo mialo polegac na tym, ze rzad obiecal dla tych rodzicow refundacje za podreczniki , ktorych koszt zakupu wynosi 140 zl a dostana ja tylko niektore rodziny , ktorych dochod na glowe jest nizszy niz jakas tam kwota .
"Ojciec" ze zrozumieniem kiwal glowa , potakiwal i dawal niedwuznaczne dowody na to , ze klamstwo nie miesci mu sie w glowie . Dezaprobata dla tego bezczelnego klamstwa wyrazana byla przez niego wielokrotnie i widac bylo , ze w trosce o spokoj dusz klamiacych mnistrow bylby gotow sie poplakac . Godna po stawa ksiedza , ktory z natury rzeczy powinien stac na stanowisku potepiania grzechow , glownie tak ciezkich jak klamstwo . Niestety w czasie kiedy zaczynalem juz dazyc "ojca " sympatia przypomnialo mi sie jak to w Polsc wprowadzono do szkol religie . Przypomne . Wprowadzono ja bezprawnie i na bazieklamstwa , ktore w porownaniu z tym jakie popelnila min. Oswiaty jest kosmiczne . Religie mieli w szkolach prowadzic ksieza ! i mieli prowadz\ic ja za darmo w ramach ewangelizacji przy rownoczesnym wprowadzeniu do kazdej szkoly lekcji etyki dla tych dzieci , ktorym swiatopoglad katolicki nie odpowiada . Lekcji etyki nie wprowadzono , zastosowano niemal przymus uczestniczenia lekcjach religii z ocena na swiadectwie a kopszty jakie ponosi panstwo w zwiazku z religia w szkole sa horrendalne . Po pierwsze oplaca sie najlepiej jak tylko to mozliwie katechetow i ksiezy , p drugie tychze katechetow ksztalci rowniez panstwo przez\ co koszty wprowadzenia religii do szkol wzrastaja podwojnie . Koszty te sa w szkolach jedne z najwyzszych bo lekcji religii jest tyle co jezyka polskiego , mniej niz matematyki wf-u , biologii itd za to jakosc ich niemal zerowa bo nkt tych lekcji powaznie do serca nie bierze , nawet katecheci , chyba ze jest nia jakas nawiedzona zakonnica lub skiadz , ktory wbija dzieciom swieta wiedze razami " po ryju " co jest zjawiskiem stosunkowo czestym . Zapyta ktos to dlaczego nikt nie zadba o jakosc lekcji religii ? . Odpowiadam . Katecheci w tym nieliczni juz ksieza uczacy religii odpowiadaja przed biskupem a nie dyrektorem szkoly !!. Daczego ksieza sa nieliczni ? Bo oni sa ponad jakies tam nauki w szkolach a ponadto jakby to wygladalo aby jakis nyle dyrektor szkoly , nie daj Boze zwracal mu uwage na niestosownosc zachowania w przypadku molestowania uczniow lub bicia ich ":po ryju " - jak mawial pewien ksiadz katecheta . Zastapili sie wiec wyksztalconymi za panstwowe pieniadze katechetkami lub zakonnicami . Tak prysla moja sympatia dla "ojca " i znowu zaczalem patrzec na niego podejrzliwie jak na kazdego klamce . cyc |
|
Data: 2009-09-01 21:33:41 | |
Autor: Adam | |
Rozdzierane szaty ! | |
No i po się martwić? Przeciwnicy religii powinni zaciewrać ręce z radości, ponieważ realizacja pomysłu z religią w szkolach niezwykle skutecznie zniechęca do niej młodzież i jej rodziców - bardziej skutecznie, niż wyprowadzenie ze szkół religii na początku lat 60-tych. Tylko tak dalej, a za kilka lat nikt na lekcje religii nie będzie chodzić, a kościoły opustoszeją.
AC |
|